MARKA (Catalyst)

Tutaj jest artykuł objaśniający w jakiej sytuacji jest teraz spółka:
obligacje.pl/news/1002/marka-o...

firma udzielała szybkie kredyty komukolwiek... bez sprawdzania zdolności kredytowej... w końcu poszli po rozum do głowy... i teraz zaczęli prześwietlać kredytobiorców... ale na poprawę będzie trzeba poczekać.... oby poprawa przyszła... bo mam jak na mój portfel tego sporo....

Jak już poddajesz się badaniu zdolności kredytowej i takową posiadasz, to idziesz do banku i dostajesz kredyt gotówkowy z rrso na poziomie 15-25%. Biorąc pod uwagę na ile oprocentowane są obligi Marki -> 13% spółka nie miałaby prawa zarabiać biorąc pod uwagę odpisy na należności nieściągalne jeśli wzięłaby się za klientów z dobrą kondycją finansową. Ci co mają zdolność idą do banku, Ci co jej nie mają i potrzebują pieniędzy na gwałt idą do np Marki. Skala niespłaconych wierzytelności jest duża, ale to powinno być rekompensowane oprocentowaniem, którego rrso sięga 50% i więcej. kompetencja w tym segmencie to baza klientów z dobrą historią i umiejętność szacowania ryzyka.

Coś mi się nie zgadzało, więc sprawdziłem. Wycofuję się z tego, co mówiłem o zmianie polityki rachunkowości. Pisałem nie na temat. Spółka podała tę zmianę jako jeden z powodów rewizji prognoz na kolejne lata, które jeszcze 14.11 podtrzymywali, zrozumiałem więc, że to coś nowego. W rzeczywistości tak nie było - zmiana została wprowadzona już w pierwszym kwartale 2012.

edit: tak na marginesie, w przywołanym wcześniej w wątku artykule z serwisu obligacje.pl (i wcześniejszym po wynikach za 3Q2012) obligacje.pl pisały, że zarząd w raporcie kwartalnym podtrzymał prognozę roczną na 2012. Tymczasem w raporcie za 3Q zarząd pisał, że ,,istnieje prawdopodobieństwo nie zrealizowania w pełni prognozy finansowej na 2012 r.''.

Ja uważam, że to było jak najbardziej do przewidzenia. Zakupiłem te obligacje jakieś pół roku temu. No i po analizie raportów jak najbardziej tak pozytywne prognozy trochę mi śmierdziały. Przyjmując zysk z poprzednich oddziałów jako bazowy, można było przewidzieć, że powinni wyjść tylko trochę powyżej zera po odliczeniu odsetek od nowej serii obligacji. Wg mnie wyszli trochę poniżej bo rentowność nowych oddziałów była niższa od zakładanej, ale jak najbardziej w granicach błędu.

Mnie najbardziej dziwi to, że oni mieli spłacić te obligacje z zysku, bo jak dla mnie od początku ne było to możliwe. Przyznam się, że czytałem tylko raporty, a nie prospekt emisyjny. W każdym bądź razie spółka jest tylko trochę na minusie - nowe oddziały są nowe, więc nie mają pełnej wydajności. Na nowych terenach Marka jeszcze nie ma wyrobionej renomy. Jak dla mnie jest ogromna szansa, że w następnym roku osiągną zysk. Z tym, że nie liczyłbym na kilka milionów. Jeśli będzie 1mln to będzie naprawdę dobrze.

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Dobrze, że się obejrzali w czasie, gdy mają jeszcze rok do wykupu. Jak dla mnie sytuacja nie jest tragiczna i po pewnych porządkach spółka nie powinna mieć problemów ze zrolowaniem zadłużenia.

Czy mógłbyś pokazać, jak to policzyłeś? Najwyraźniej rynek tego nie przewidział (fakt, że tylko NC i Catalyst, ale zawsze to jakiś niby-rynek), więc wyliczenie może być ciekawe.

A więc łatwo policzyć, że odsetki kosztują markę prawie 2mln rocznie (0,13*14,1mln). Liczyłem to wtedy na podstawie raportu za 1kw. Tam zysk brutto to 1,1mln. Uwzględnia on 1/8 rocznego kuponu za obligacje, czyli 250tys. Po jego odliczeniu mamy 1,35mln zysku przed doliczeniem odsetek z tej konkretnej emisji obligacji, czyli około 5mln rocznie. Odejmując 2mln odsetek mamy 3mln zysku brutto minus podatek to 2,4mln zysku netto. Prawdę mówiąc to nie pamiętam ile wtedy zakładałem, że zarabiać będą nowe oddziały, ale chyba bezpiecznie jest przyjąć, że wyjdą na zero. Na ich założenie i kampanię reklamową potrzeba trochę czasu, więc dobrze jak ich koszty działalności się zwrócą. Nie wiem jakim cudem marka mogłaby zarobić 14mln potrzebne na spłatę obligacji w ciągu tych dwóch lat, nawet przyjmując, że każdy nowy oddział w drugim roku będzie generować 3/4 zysku przeciętnego starego oddziału. Oczywiście firma jest nawet poniżej tej prognozy, najprawdopodobniej dlatego odwołali prezesa.

Uwaga! Mamy możliwość porozmawiania z nowym prezesem Marka SA. Czekam na Wasze pytania do niedzieli do godziny 20.00.

Pytania wpisujemy w tym wątku poniżej mojego postu.

Prawdziwa przyczyna odwołania Prezesa(założyciela i akcjonariusza). Został w spółce, czym będzie się zajmował. Czy jest konflikt wśród akcjonariuszy?

Ile zobowiązań jest do spłaty w tym roku, czy będą rolowanie, spłacane?
Czy są zaległości podatkowe, ZUS itp.
Czy spółka w związku z problemami(są ewidentne) będzie zamykać niektóre punkty?
Jak działał departament ryzyka skoro doszło do tak wysokiego poziomu niespłacalności wśród klientów?
I czy akcjonariusze poznają prawdę czy tylko półprawdę a co gorsza tylko PR?
Obligacje są teraz po 90% nominału, dlaczego nie kupić na rynku i umorzyć?

To z tego wywiadu z nowym prezesem zbyt dużo nie wynika. Kluczowa sprawa na dzisiaj to jak wygląda portfel wierzytelności i czy dokonano w miarę rzetelnych odpisów na utratę wartości (bo te dokonywane w poprzednich okresach były śmiesznie niskie).
A tak a propos odpisów - SF Marka SA za 2011 przywołuje załącznik do Polityki rachunkowości w kwestii wyceny aktywów i tworzenia odpisów. Czy ktos wie gdzie tę Politykę i załącznik (zwłaszcza) można znaleźć? Bo na ich stronie to chyba nie.