Piotr221 napisał(a):Świadectwo depozytowe służy zablokowaniu papierowych wartościowych na rachunku maklerskim. Wtedy nie można ich sprzedać aż do upływu terminu ważności świadectwa. Dlatego Zającowi mogą być potrzebne świadectwa, żeby uniknąć sytuacji, w której ktoś zgłosi roszczenie, a następnie pozbędzie się obligów.
No dobra - a jak można się teraz pozbyć obligów???
Ok pewnie teoretycznie (być może) można w drodze jakiejś umowy cywilno-prawnej ale nie sądzę aby w KDPW z tego powodu cokolwiek zmieniali w zapisach. Nie sądzę by KDPW miała obowiązek uwzględniać jakieś transakcje które były zawierane poza rynkiem giełdowym (w tym wypadku Catalyst bo do tego rynku były obligi dopuszczone) a z obrotu są wycofane, więc fizycznie nie da się teraz chyba już nic w KDPW zamotać ze zmianą. Ewentualnie taki nabywca ma roszzcenie z tytułu umowy sprzedaży obligacji - ale czy to w ogóle jest możliwe (pomijając już nawet ryzyko nabywcy) tego nie wiem, prawnika trzeba i to biegłego w tych sprawach.
Reasumując te obligi są już zablokowane w KDPW tak czy inaczej.
Zastrzegam, że to tylko moja opinia.
Vae victis !