
Dopięcie transakcji pozwoli obligatariuszom na odzyskanie całego zainwestowanego kapitału. (Fot. stockwatch.pl)
TimberOne to jeden z kilku emitentów obligacji notowanych na rynku Catalyst, którego historia zakończyła się upadłością. Obecnie trwa proces likwidacji biłgorajskiej spółki, a majątkiem zarządza syndyk. Spółka na rynek długu wprowadziła dwie serie obligacji: TBR1013 o wartości 1,86 mln zł i TBR0713 – 3,16 mln zł. Obie serie papierów są zabezpieczone hipoteką na dwóch działkach w Biłgoraju, na których miał powstać zakład (powierzchnia 11,88 ha). Z najnowszych ustaleń StockWatch.pl wynika, że kupnem nieruchomości jest poważnie zainteresowana firma TergoPower. Norweska spółka chce na miejscu niedoszłego zakładu przetwórstwa drzewnego wybudować elektrociepłownię zasilaną biomasą.
– Prowadzę rozmowy na temat sprzedaży nieruchomości spółce TergoPower sp. z o.o. (z większościowym udziałem kapitału norweskiego). Działki zlokalizowane w Biłgoraju, a obecnie wchodzące w skład masy upadłości, były uwzględnione w studium zagospodarowania przestrzennego, decyzją środowiskową, pod inwestycje, takie jak przerób drewna i produkcja biomasy na potrzeby produkcji energii elektrycznej. Nieruchomość wchodząca w skład masy upadłości o powierzchni 11 ha jest częściowo uzbrojona do takich celów. W sprawie sprzedaży nieruchomości norweskiej spółce odbyło się już kilka spotkań, burmistrz również popiera ten pomysł. Uważam, że w tym kontekście jest to optymalna sprzedaż. Obecnie kończy się etap wyceny przedsiębiorstwa oraz planu prowadzenia upadłości. Wartość majątku masy biegły wyliczył na kwotę ok. 11 mln zł. – powiedział w rozmowie z portalem StockWatch.pl Zbigniew Okoniewski, syndyk spółki TimberOne.
Nieruchomość nie posiada innych obciążeń. W marcu 2011 roku rzeczoznawca wycenił wartość rynkową obu działek na 19,69 mln zł, ale od tego czasu ceny na rynku nieruchomości znacznie spadły. Zainteresowanie Norwegów kupnem działek to bardzo dobra wiadomość dla obligatariuszy. Wcześniej zarząd TimberOne w kwietniowym liście skierowanym do inwestorów przyznał, że jedynym sposobem na spłacenie zobowiązań jest sprzedaż nieruchomości. Wówczas szacowano, że proces ten może potrwać nawet dwa lata, licząc od daty postanowienia o ogłoszeniu upadłości.>> Użytkownicy portalu StockWatch.pl na bieżąco śledzą wydarzenia w spółce.
– Jeśli dojdzie do sfinalizowania umowy sprzedaży po tej cenie, to obligatariusze otrzymają prawdopodobnie całą wartość nominalną obligacji oraz 10 proc. zaległych odsetek. Obligatariusze obu serii są w grupie wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo, czyli są uprzywilejowani co do kolejności zaspokojenia wierzytelności. – mówi Zbigniew Okoniewski.
>> Upadłości i niewypłacalność emitentów obligacji stały się chlebem powszednim. >> Szkoła przetrwania – co robić gdy ogłoszono upadłość emitenta obligacji.
Syndyk spółki TimberOne dodał, że obecnie kurator w imieniu obligatariuszy przygotowuje zgłoszenie wierzytelności. Gdy dokument będzie gotowy, syndyk sporządzi projekt listy wierzytelności i przekaże go do Sędziego Komisarza. W ten sposób powstanie spis wierzycieli. Wypłata środków nastąpi poprzez system KDPW, który rozdzieli środki między domy maklerskie, a te między obligatariuszy.