BRASTER [BRA]

Bardzo tutaj cicho. Chwilowa euforia na papierze czy gra pod wyniki ze sprzedaży urządzenia ?

@ pies_lancuchowy Przepraszam spieszyłem, się i napisałem byle jak . Faktycznie można mieć problem ze zrozumieniem o co mi chodziło.

Jak wszyscy wiedzą firma dąży do masowej produkcji testera 'Braster' (o to urządzenie mi chodzi), w związku z tym iż pojawił się news o tym iż ma ruszyć masowa produkcja tego urządzenia - budowa linii produkcyjnej (Umowa), zastanawiam się czy kurs akcji wystrzelił spekulacyjnie pod tego newsa i czeka nas korekta, czy rynek właśnie już gra pod wyniki ze sprzedaży urządzenia - kupowanie przyszłości, i gra pod sprzedaż testera.

Chciałbym wiedzieć co na ten temat myślą użytkownicy forum.

Mam nadzieje, że teraz wszystko jest jasne.

Ja mam kilka zastrzeżeń do firmy - może się czepiam.

Przepraszam, ale czy jest działający kompletny produkt który ktoś widział/przetestował/używał ? - nie mówię o wersji i produkcie używanym do testów - Raport.
Dlaczego firma dopiero niedawno zleciła opracowanie produktu i designu - można było to przecież robić równocześnie - brak czasu od 2008r ???
Dlaczego nie zlecili produkcji firmie zewnętrznej np. w Chinach ?
Jak można płacić 60+ mln za firmę bez sprzedaży (przy kursie 40zł 120+ mln ?) ?

Tutaj można sprzedawać Licencje na produkcje i czerpać z tego pieniądze - po co bawić się w produkcje, dystrybucje, magazyny itp. ? Można przecież korzystać z firm zewnętrznych.

Świadomość wśród kobiet jest bardzo mała, na badania 'darmowe' na NFZ, w profesjonalnych gabinetach zgłasza się bardzo mało kobiet.

Jeśli by 'urządzenie' było tanie i jednorazowe to była by super sprawa.

400 zł za Urządzenie - drogo lepiej iść do lekarza , Matryca 100 zł - drogo, czy instalacja matrycy nie będzie kłopotliwa dla kobiet ?, Abonament 150 zł ? - Lepiej kupić dodatkowe ubezpieczenie medyczne i badać się na profesjonalnym sprzęcie. Sprytne i wyedukowane klientki kupią jeden abonament i jedno urządzenia i będą tylko kupować matrycę. Albo NZOZ, kupi jedno urządzenie i będzie oferował to pacjentką - koszt matryc.

*Ceny z podlinkowanego raportu.

Już widzę, jak kobieta w Polskich warunkach zainwestuje w urządzenie, matryce, abonament, konsultacje.

Przecież samo badanie załatwić podczas 1-2 wizyt w lekarza specjalisty - zapłaciliśmy wszyscy za to w składkach. Po co wykładać drugi raz kasę ? Mało tego jeśli urządzenie wykryje zmiany to i tak trzeba będzie iść do lekarza na profesjonalne badanie, bo to nie jest wyrocznia - tak piszę w raporcie - trzeba to porównać z Mammografem i USG.

Szczerze zastanawiam się cały tydzień nad inwestycją w ten pomysł bo nie można tego nazwać firmą.

Do masowej produkcji co najmniej rok+, - jak nie będzie przestojów, gdy będą jakieś problemy z linią produkcyjną kurs moim zdaniem znów spadnie 8 zł, bo będzie małe zainteresowanie - taka sytuacja już była na tej spółce, a zawsze będą tacy co będą potrzebować pieniędzy na coś innego.

Badanie i produkt może mieć racje bytu ale trzeba go w pierwszej kolejności 'sprzedać' lekarzom, i NFZ - jedni mają styczność z klientem, a drudzy mają władze i pieniądze - inaczej tego ja nie widzę przynajmniej w Polsce.

Proszę o komentarze i wasze przemyślenia.

Moim zadaniem trzeba przede wszystkim odpowiedzieć na pytania dlaczego Braster po debiucie poszedł do góry a potem poleciał na łeb i szyję.Jakie jest zdanie kolegów na ten temat.
Powodzenie sprzedaży urządzenia zależy od tego jak firma to zorganizuje. Nie wiem czy nie lepiej jest wypuścić tester w formie prostego urządzenia alarmującego ze w sutku coś się dzieje, i taką informację będzie mógł odczytać każdy. Budowanie skomplikowanej sieci telemedycznej, abonamenty itp. podroży eksploatację, a specjalista w centrali i tak będzie musiał skierować na dodatkowe badania przed decyzją o zabiegu chirurgicznym.
Idea testera jest rewolucyjna i może od zastąpić stosowaną obecnie subiektywną samokontrolę polegająca na własnoręcznym obmacywaniu sutka w poszukiwaniu guzków.Tester może też dać dużo wcześniej informację o obecności podejrzanego ogniska, którego jeszcze nie można wyczuć palcami.

@mosti

Chyba nie doczytałeś, wersja testowa urządzenia jasne, że istnieje tylko też mało kto ją widział.

Po co Outsoursować do Chin ?

- Szybkość wprowadzenia produktu na rynek (opracowanie prototypu i uruchomienie produkcji Chińczycy mają gotowe 'pudełka' na produkt klienta)
- Mniejsze koszty własne - ale przecież kasę daje Unia i inwestorzy więc można się bawić w biznes najwyżej się zrobi kolejna emisję, tak właśnie wyglądają biznesy jak się nie wykłada swojej kaski,
(Apple, Samsung, i inni oczywiście są Debilami, że produkują w Chinach)
- Skalowalność biznesu - płacisz za wyprodukowany produkt,
- Mniejsze koszty stałe jak nie masz linii produkcyjnej (pracownicy, części, serwis,)
- Mniejsze ryzyko nie masz pracowników, za przestoje to Ty naliczasz Chińczykom kary

Wiem, że właściciele/ludzie chcą być właścicielami wszystkiego ale w dzisiejszych czasach takie podeście dla mnie to jest - Choroba Psychiczna - na szczęście to można leczyć.

We własne linie produkcyjne można się bawić jak się zarobi pierwsze pieniądze i produkt będzie na rynku.

To, że firma nie ma jeszcze uruchomionej produkcji to też koszt - straconych korzyści.

Czy naprawdę przez 7 lat nie można było wyprodukować np 10 000 szt, aby rozdać go za darmo/ na testy aby sprawdzić koncepcje ? Ile kasy poszło przez ten czas na utrzymanie firmy ?

Cena Akcji po debiucie spadła, bo:

Inwestorzy woleli sprzedać ze stratą i kupić coś innego aby obrócić kasą.
Stracili zaufanie do firmy bo się strasznie ociągali, i dalej to robią, (linia produkcyjna za rok, ale jeszcze trzeba przetestować linie produkcyjną i produkty które z niej zejdą).

Jeśli produkt jest innowacyjny, robi się taką Emisje akcji aby ruszyć z produkcja jak najszybciej.
Konkurencja nie i przez ten czas mogło pojawić się na rynku coś innego.

A Braster działał na jednym froncie,przerzucał papierki bawił się w Patenty, zamiast działać na kilku frontach równocześnie.

Jeśli chodzi o produkt to jest ciekawy pytanie jak odbierze go rynek, nie mogę przekonać się do Spółki, jej podejścia do Biznesu, Akcjonariuszy, Pieniędzy jest żenujące i poniżej jakiejkolwiek krytyki.

PS. W moim mieście NZOZ-y, wręcz błagają pacjentki aby przyszli na badanie bo mają kupiony sprzęt i tracą na tym kasę bo chętnych na badania nie ma - kobiety się boją i wstydzą.

PS2. Analiza techniczna Startupu z NC który nie zarabia pieniędzy nie ma sensu.

Protoyp pokazali dzisiaj w TV

dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n...

(filmik na dole strony)

Braster – innowacja na skalę XXI wieku

Chief mike mozna otrzymac akcje oczywiscie taniej o ile bedzie niski popyt na akcje ale przy potencjale spolki pewnie bedzie redukcja i cena na maksimach. taki mabion uplasowal 2,6 mln w 2013 roku przy bardzo slabej koniunkturze mimo ze robia zamiennik leku na rynek o wartosci 8mld dolarow tylko i wylacznie. Braster juz na grudzien 2014 roku mial czulosc rzedu 77% czyli wiecej niz mamografii a ta wartosc wzrosnie jescze doscy sporo i z czasem osiagnie pewnie poziom rzedu ponad 95%. Duzo zalezy od szczescia bo moze i po 18 zl bedzie emisja ostatecznie imzlotowke taniej dostaniesz, wiec jesli masz juz jakis pakiecik a teraz chcesz tylko dokupic to lepiej sie zapisac na emisje

No i mamy 16% redukcję wśród drobnych Jest cudownie, spółka cash dostała i mogą spokojnie wszystko zrealizować

To teraz noga na nogę i czekamy na komercjalizację, a kursik będzie zdążał, żeby się zjednać z Mabionem tak na dobry początek

Dostaliście już akcje?