Przepraszam za offtop, ale częściowo jest związany z sprawą "umoczonych" w Uboat-Line.
W kwietniu tego roku postanowiłem zainteresować Agorę tematem UBT oraz rolą Stonogi w tym przewale. Napisałem odpowiedź na krótki, pochwalny artykulik który wyglądał na "sponsorowany" przez Stonogę:
gazeta.plPrzekierowano mnie do redakcji portalu, naskrobałem obszernego maila, wszystko wypunktowałem, wyraziłem chęć udostępnienia materiałów. Żadna dziennikarzyna nie zadała sobie trud aby temat pociągnąć.
Wchodzę dzisiaj na portal a tam na wejściu 5 artykułów ośmieszających Stonogę, w każdym coś na temat głupoty, recydywy, wyłudzeń VATu, Pyerdolenia fiskusa.
Stonoga naraził się grupie trzymającej władzę, więc dziennikarskie prostytutki (nie bójmy się tego słowa) wkroczyły do akcji w celu zdyskredytowania Stonogi i zbagatelizowania sprawy.
A my, szanowni państwo, jesteśmy dla IV władzy oraz 3 pozostałych - niczym.