Omówienie skonsolidowanych wyników EURO-TAX za 4 kwartał 2011 roku
Spółka ma bardzo ciekawy model biznesowy. Podstawę swojego biznesu oparła od współpracy z urzędami podatkowymi, co może się wydawać ryzykowne, ambitne ale jednocześnie potrzebne wielu osobom.
Spółka wyjkazuje dość ciekawy poziom rentowności brutto na sprzedaży. Wygląda na to, że podstawowe koszty działalności stanowią zaledwie 5 do 10% przychodów ze sprzedaży.

kliknij, aby powiększyćSpadek przychodów w ostatnim kwartale roku jest wynikiem sezonowości działalności. W okresie przedświątecznym klienci nie starają się odzyskiwać podatków. Największe przychody natomiast realizowane są w trzecim kwartale roku, czyli po zakończeniu okresu prac wakacyjnych. Dokładnie tak samo jak przychody, zachowuje się rentowność, która jest bezpośrednim odzwierciedleniem wysokości przychodów.
Jedyne zmiany w tym zakresie widać na poziomie zysku na działalności operacyjnej. Rentowność wahała się na przestrzeni ostatnich 2 lat od 11% za 4q2011 do nawet 60% w 3q2011. Niestety raport nie wyjaśnia takich zmian. Wydaje mi się, że jedynym kosztem wprost powiązanym z przychodami jest prowizja od odzyskanej kwoty. Wszystko księgowane poniżej rentowności brutto na sprzedaży dotyczą innych kosztów operacyjnych (wynagrodzenie pracowników – być może także powiązanych z prowizją oraz pracownicy call-centre). Dzięki zabezpieczeniu otwartych pozycji walutowych spółka nie ponosi istotnych kosztów finansowych.
Trzeba jednak zauważyć, że ostatni rok charakteryzował się wyjątkowo istotnymi rozbieżnościami pomiędzy kwartałami. Ponadto rok 2011 zamknął się nieznacznie niższymi przychodami niż rok 2010. Przyczyną tych zmian mają być zmieniające się regulacje w urzędach poszczególnych krajów, w tym w szczególności przesunięcie wypłat przez urzędy holenderskie. Niektóre w toku współpracy z polską spółką uczą się i wymagają nowych rzeczy.
Wygląda na to, że spółka praktycznie nie korzysta z finansowania dłużnego. Jej płynność jest zabezpieczona dzięki temu, że spółka otrzymuje zwroty najpierw na swój rachunek a dopiero potem oddaje je klientowi, po odliczeniu prowizji. Z punktu widzenia obrotu gotówką jest to bardzo korzystne. Ponad połowa stanu gotówki na koniec roku zostanie skonsumowana przez spłatę zobowiązań wobec klientów (odzyskanych podatków).
Wydaje mi się, że spółka ma bardzo ciekawą działalność. Możliwość odzyskiwania podatku może ograniczyć ilość osób pracujących w szarej strefie, więc rynek raczej nie jest zniżkujący (choć co do oceny tego zjawiska opinie mogą być podzielone). Przewidywania co do wyjazdów Polaków do pracy są dla tej spółki raczej pozytywne. Co prawda oczekiwany exodus do Niemiec nie nastąpił ale za to spółka świetnie reaguje na tego typu ryzyka rynkowe. Teraz prowadzi ekspansję w Rumunii. Spodziewam się, że także kolejne rynki stoją dla niej otworem. Rozwijane są także inne usługi dla tej samej grupy docelowej (póki co o mniejszym znaczeniu dla przychodów).
Najważniejszym ryzykiem dla tej spółki jest wejście wszystkich krajów, gdzie świadczy swoje usługi, do strefy Euro. Oczywiście nie stanie się to w najbliższych latach, więc póki w jakiś sposób to ryzyko nie jest istotne. Jako dość poważny minus odbieram nieobecność spółki w Anglii i Irlandii, czyli krajach, gdzie pracuje dość dużo obcokrajowców. Nie wiem, z czego ta nieobecność wynika i jaką część przychodów przez to spółka traci.
Wartość księgowa tej spółki w znacznej mierze bierze się wprost z zysku. Na koniec 2011 roku WK na akcję wynosiła (zgodnie ze sprawozdaniem) 93 grosze podczas gdy zysk netto 70 groszy. Tego typu budowanie wartości jest najlepsze, najbezpieczniejsze z punktu widzenia akcjonariuszy, bo bierze się wprost z podstawowej działalności.
www.stockwatch.pl/gpw/eurotax,... zapraszam do zapoznania się ze wskaźnikami.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.