CAPITEA [CAP]

Anty
inwestorzy, nawet ci sfrustrowani, znają zasady pisowni wielką literą. Ta wiedza jest obca jedynie trudniącym się w PR - to oni najczęściej piszą Spółka zamiast spółka, Zarząd zamiast zarząd itd,

Wujek Google pomoże rozwikłać te zagadkę ;)

kolega win jest chyba z młodszego pokolenia.

anty jakbyś napisał, że został wy.... przez łysego z brazzersa to by wszyscy od razu wiedzieli :)

Tez mnie dziwi dlaczego spółka komentuje takie głupoty - szkoda, ze nie komentuje innych ważniejszych spraw.
A tak naprawdę to wszystko pokaże cena emisji.
Skoro inwestorzy walą drzwiami i oknami to cena, którą pokaże rynek powinna mieć tez w tym odzwierciedlenie
(i przez rynek rozumiem nie obecny kurs z GPW tylko negocjacje z funduszami)

Pożyjemy, zobaczymy

nie do końca wiem jak wyglądają takie negocjacje - jakie informacje przekazuje spółka ale jeżeli ktoś z obecnych funduszy obejmował akcję w ipo po 18,5 pln to nie będzie chyba zadowolony dokupieniem po 10-12pln (uśredniając do 14-15pln),
mając świadomość że zaraz kolejna emisja w tej samej cenie i jakiś duży kupi po 10-12 i wydyma resztę.

Jako członek SII zwróciłem się do nich po pomoc - odezwali się, że chcą zadać pytania getback w tej sprawie i mogą (jeśli będzie zainteresowanie) wystąpić w roli pełnomocnika na walnym.

chętnie się dowiem o co ta gra - wg mnie cel w postaci wydymania małych mógłby przynieść bardzo dużo strat wizerunkowych przy bardzo mało korzyściach w zamian. Jakby chcieli to zrobić to mogli by to wykonać w bielszych rękawiczkach.

No i mamy cąły spektr - od bardzo słabej kondycji finansowej i ratunkowej emisji po sytuację bez drugiego dna i tylko chęć zwiększenia nakładów inwestycyjnych (a pomiędzy przestrzeni na bujanie się jak sprzedawca po pustym skelpie)

Kurs 11-12 zł daje 770 mln - 840 mln więc wydaje się, że to może być za mało. Jeśli faktycznie chcą pozyskać mld to kurs powinien oscylować w granicy 14-15 zł.

Dalsze osuwanie kursu? - może mieć miejsce przy nieudanej próbie emisji lub też ogłoszeniu emisji na poziomie 10 zł. Tylko pytanie czy fundusze, które mają wejść dokładnie nie sprawdzą sytuacji finansowej spółki?

Jeśli ta jest dobra to na pewno chętnych na zakup będzie, a wtedy nie widzę powodu, aby Spółka mogąc wybierać miała zgodzić się na emisję na niskim poziomie - niższym od kursu.
Jeśli księgi nie będą ok - wiadomo, że nikt z dużych tego nie kupi, a wtedy firma tonie...

Prezes przejechał się wieokrotnie z tym co mówi, ale tutaj naprawdę wydaje się, że powinno być zgodnie z planem. Wejście do MWigu też powinno mało wiele co pomóc temu kursowi.


Kruk daje jakieś niejasne sygnały teraz jeszcze to powiązanie z tym artykułem. Tak czy inaczej najważniejsze pytanie brzmi...

Czy GetBack ma problemy finansowe, problemy ze ściąganiem długów czy też nie? Jeśli nie to finalnie w dłuższym terminie akcje mogą być dobrym wyborem (wiem, że osoby mające średnią po 2x. zł mogą mieć inne zdanie, aczkolwiek...

Emisja na poziomie 15 zł - a może 17? A może prezes zaskoczy i uda mu się puścić w cenie IPO? + pokazanie wyników zbliżonych do 300 mln za 2017... i dobre wejście do MWigu ... sami pomyślcie gdzie kurs idzie w takim momencie...


Druga sprawa jeśli emisja się powiedzie t Ci co kupią nawet gdyby emisja była po zł 13 to raczej nie po to, aby na tym stracić, więc tutaj kolejny powód, dla którego kurs już powinien ogarnąć się ze spadkami.

Jak będzie... do końca marca się okaże.

Pytanie czy emisja się powiedzie...
Jeśli się uda i ten kapitał zostanie dobrze zainwestowany a koszty długu znacząco obniżone to ja nie widzę powodów dlaczego miałoby nie rosnąć

Wejście funduszy to nie jest przejęcie żeby się robiło due diligence. One będą wiedzieć tyle co my, poza oczywiście tym ile są w stanie wyłożyć i zapłacić za jedną akcję.

Jaka jest sytuacja wszyscy wiemy, a świat nie jest czarno-biały. Wyniki spółki są dobre, ale ciągnięte przeszacowaniami portfeli, a sama spółka jest bardzo mocno zadłużona.

To nie prezes się przejechał, tylko akcjonariusze. Wejście do mWigu da tylko chwilowy efekt na 1 fixingu, kiedy następnego dnia będą musiały mieć w portfelu spółkę fundusze indeksowe.

Kruk daje bardzo jasne sygnały-że ma pieniądze przeciwnie do GetBacku. A artykuł na siłę próbuje go umaczać w błocie, błocie które jak wszystko wskazuje nie istnieje :)

GetBack może mieć problemy z pozyskaniem dalszego zadłużenia, bo z płynnością prawdopodobnie wcale nie jest tak źle - spółka nie ma przeterminowanych zobowiązań. I nie wygląda, żeby takie się pojawiły.


Widzę, że jesteś fanem twórczości Stanisława Lema ;)


Prawdopodobnie fundusze, które brały akcje w IPO (90 proc. wartości emisji!!!!) też brały ją nie po to żeby stracić...

Na jakiej podstawie uważasz, że przed poznaniem ceny za akcję w emisji będziemy na poziomie 15+? Na czymś się opierasz, czy po prostu życzeniowo, bo akcje kupiłeś :-)

Wydaje mi się, że jakby ten 1 mld był dogadany to byłaby informacja o cenie, albo chociaż sposobie jej obliczania. Kurs w momencie ogłoszenia emisji byl powyżej 16, dogadywanie jesli było, to trochę trwało, więc kurs był wtedy wyżej. Z pewnością więc dogadali by się przy kursie powyżej 16 z jakimś dyskontem - z drugiej strony getback na pewno miał świadomość jak kurs zareaguje po komunikacie o emisji bez podania ceny, a obniżenie kursu to argument do negocjacji ceny objęcia emisji przez ewentualnie dogadany podmiot, nie byłoby to z korzyścią dla getback. Więc jeśli są dogadani to getback strzelił sobie w kolano lub ktoś podjął decyzję ze szkoda dla firmy i akcjonariuszy - otworzył możliwość negocjacji dogadanej emisji. Stąd uważam, że nic nie jest dogadane. Getback może pisać, że wyemitują do 70mln akcji i chcą zebrać 1 mld zł, ale w ipo też dali widełki od 18,5 do 27 i coś negocjacje im nie poszły, to też argument że jeśli mieliby dogadanego chętnego to robiliby wszystko, żeby sprawy nie zepsuć.

Pytanie czy brak emisji to nie będzie dla getback gorsza wiadomość od samej emisji.

Nie do końca cenę by podawali.

Kurs bujał się koło 17. Załóżmy, że mają dogadamy ten 1 mld czyli cena koło 15.

Dostajesz info o emisji przy kursie 17, że dają po 15 ... larum jak to dlaczego...
A tak dają info o emisji ... wiedzą, że kurs zleci i w momencie jak jest na 11-12 dają info o emisji po 15... zmienia postać rzeczy i nastawienie? Tym bardziej, że kurs wystrzela o te 20% :-)

Oczywiście to kolejna hipoteza. Natomiast to, że czego nie podają akurat nie oznacza, że tego nie mają ustalonego. Tutaj wszystko było ustalone...

Dlaczego info o emisji pojawiło się dokładnie w tym samym terminie w którym info o wejściu do mWigu? Może to też był warunek, dlatego z tym czekali. ;)