PARTNER SERWISU
ekjaetoi
57 58 59 60 61

Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

joshep
0
Dołączył: 2016-09-12
Wpisów: 115
Wysłane: 1 czerwca 2018 07:32:18
Radek, tylko to jest błędne koło, bo wg. mnie układu bez gwarancji kapitałowych, dofinansowania lub inwestorów nie możemy zaakceptować a z drugiej strony inwestorzy nie ujawnią się jak nie będzie układu - tak też mówił Dąbrowski. Niby jest w tym jakaś logika ale dla znowu mamy sytuację że całe ryzyko jest po naszej stronie no bo co, znowu mamy uwierzyć na słowo że ci inwestorzy faktycznie tam są i są chętni? Czy nie będzie znowu tak jak wcześniej, gdzie dostaliśmy informacje że są inwestorzy a potem kolejną że niestety ale zrezygnowali? Jeśli się nie ujawnią Ci inwestorzy w trakcie układu nawet w jakiejś formie utajnionej przez sąd dla rady wierzycieli i ich udział nie zostanie wpisany do układu to możemy zapomnieć o tych inwestorach. Przecież wiadomo że mamy do czynienia po drugiej stronie z kłamcami i manipulantami a wszystko wskazuje na to że przestępcami też.

Obligatariusz kontakt napisał(a):
krisek napisał(a):
Mam nadzieję, że jutro KNF lub KK podadzą tę listę potencjalnych inwestorów do publicznej wiadomości a nie będzie to objęte niejasną tajemnicą.



Inwestorzy mogą się ujawnić gdy będzie znany zarys układu, który będzie miał szansę na przegłosowanie. Wcześniejsze ujawnienie się spowoduje presję u obligatariuszy na podwyższenie oczekiwań

mozy
0
Dołączył: 2017-03-17
Wpisów: 13
Wysłane: 1 czerwca 2018 08:42:34
Maupa_w_niebieskim napisał(a):

Każdy kto chce głosowac musi się zdecydować na kogo chce oddać swój głos - można swoimi wierzytelnościami poprzeć tylko 1 kandydata (Kowalski nie może głosować na kandydata X i kandydata Y bo obaj mu pasują).


A gdzie tak jest powiedziane? Nie kojarzę takiego zapisu w prawie restrukturyzacyjnym ani nie widziałem nic podobnego na stronie kuratora...

Ja już wlasnie oddałem dwa głosy, jeden na Radka z tytułu kilku serii które posiadam i jeden na innego kandydata z tytułu dwóch innych serii.

Maupa_w_niebieskim
38
Dołączył: 2016-02-29
Wpisów: 978
Wysłane: 1 czerwca 2018 09:02:44
@Mrozy
Czyli zagłosowałeś INNYMI wierzytelnościami na każdego z 2 kandydatów więc pewnie kurator to uzna, a jakbyś tymi sami seriami głosował na 2 różnych kandydatów byłyby to głosy zdublowane. Przepraszam, wyraziłam się niezbyt dokładnie.


mozy
0
Dołączył: 2017-03-17
Wpisów: 13
Wysłane: 1 czerwca 2018 09:07:10
Oczywiście innymi :-) w takim razie wszystko w porządku z tego wynika

bog41
0
Dołączył: 2018-05-01
Wpisów: 122
Wysłane: 1 czerwca 2018 09:10:31
Dziś jest praktycznie ostatni dzień, w którym można wysłać swój głos na p. Radka. Listy, nawet priorytetowe, wysłane w poniedziałek mogą nie dotrzeć do kuratora we wtorek. Jeżeli p. Radek wejdzie do RW, to w każdym razie mamy szanse na uzyskanie informacji o bieżącej sytuacji spółki i na tej podstawie będziemy zmierzać do optymalnego układu, to znaczy takiego, w którym odzyskamy możliwie jak najwięcej, a jednocześnie bez istotnego ryzyka upadłości spółki. Jeżeli p. Radek nie wejdzie do RW, to będziemy zdani na informacje udzielane przez zarząd GBK, czyli takie, które zmierzać będą do maksymalnego pokrzywdzenia wierzycieli z korzyścią dla Abris. Odłóżmy zatem te dywagacje, które obecnie są co najmniej przedwczesne, a zmobilizujmy się na wyborze naszego przedstawiciela do Rady Wierzycieli.

Jan Nowak
0
Dołączył: 2018-04-12
Wpisów: 181
Wysłane: 1 czerwca 2018 09:49:06
Cytat:

"Gazeta Wyborcza" uważa, że GetBack próbował stworzyć podobny układ powiązań z władzą jak SKOK.

Oba tematy łączyć ma osoba Janusza Szewczaka, który przez lata był głównym ekonomistą kas, a teraz jest wiceszefem Komisji Finansów Publicznych, na której najbliższym posiedzeniu stanąć ma sprawa GetBacku - właśnie tam, a nie na komisji śledczej. Jej powołania domaga się PO (klub parlamentarny złożył w tej sprawie wniosek), ale PiS stanowczo odrzuca ten pomysł, a Janusz Szewczak uważa, że nikt sprawy GetBacku nie tuszował, bo zawiadomienia do prokuratury zostały złożone "natychmiast".

Po upadku wielu kas SKOK Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił klientom 5 mld zł, na co złożyły się rodzime banki (a de facto ich klienci). "Nikt za to nie ponosi odpowiedzialności" - pisze "Gazeta", dodając, że założyciel SKOK Grzegorz Bierecki zasiada w Senacie z ramienia PiS i kieruje tam komisją finansów.


www.pb.pl/od-skok-u-po-getback...

Czy w sprawie Gebacku jest szansa na podobne rozwiązanie? Jak uważacie?
Edytowany: 1 czerwca 2018 09:52

Jan Nowak
0
Dołączył: 2018-04-12
Wpisów: 181
Wysłane: 1 czerwca 2018 09:59:49
GetBack zapewnia, że mimo straty może wyjść na prostą

Windykator przekonuje, że może odzyskiwać należności i spłacić swoje zadłużenie.

www.rp.pl/Finanse/305319954-Ge...

adashi2
0
Dołączył: 2018-05-06
Wpisów: 127
Wysłane: 1 czerwca 2018 10:09:15
Jan Nowak napisał(a):
[quote]
Czy w sprawie Gebacku jest szansa na podobne rozwiązanie? Jak uważacie?


Żeby wszyscy klienci banków zrzucili się na posiadaczy obligacji Getback? Nie ma.

Maupa_w_niebieskim
38
Dołączył: 2016-02-29
Wpisów: 978
Wysłane: 1 czerwca 2018 10:13:06
Jan Nowak napisał(a):
Cytat:

"Gazeta Wyborcza" uważa, że GetBack próbował stworzyć podobny układ powiązań z władzą jak SKOK.

Oba tematy łączyć ma osoba Janusza Szewczaka, który przez lata był głównym ekonomistą kas, a teraz jest wiceszefem Komisji Finansów Publicznych, na której najbliższym posiedzeniu stanąć ma sprawa GetBacku - właśnie tam, a nie na komisji śledczej. Jej powołania domaga się PO (klub parlamentarny złożył w tej sprawie wniosek), ale PiS stanowczo odrzuca ten pomysł, a Janusz Szewczak uważa, że nikt sprawy GetBacku nie tuszował, bo zawiadomienia do prokuratury zostały złożone "natychmiast".

Po upadku wielu kas SKOK Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił klientom 5 mld zł, na co złożyły się rodzime banki (a de facto ich klienci). "Nikt za to nie ponosi odpowiedzialności" - pisze "Gazeta", dodając, że założyciel SKOK Grzegorz Bierecki zasiada w Senacie z ramienia PiS i kieruje tam komisją finansów.


www.pb.pl/od-skok-u-po-getback...

Czy w sprawie Gebacku jest szansa na podobne rozwiązanie? Jak uważacie?


Jeżeli myślisz że BFG czy Skarb Państwa (bezpośrednio czy pośrednio) zwróci nam kasę to nie ma na co liczyć. Niestety Państwo utrzymywane z naszych podatków po raz kolejny zawiodło - totalny brak przepływu informacji na linii KNF-ABW i KNF-CBA pomimo porozumień o szeroko pojętej wzajemnej 'pomocy' podpisanych 10 (!) lat temu. CBA się przyznaje, że dowiedziało się o możliwym przewale z GBK od premiera (!?)
twitter.com/KrzysztofBrejza/st...

Maupa_w_niebieskim
38
Dołączył: 2016-02-29
Wpisów: 978
Wysłane: 1 czerwca 2018 10:26:12
Jan Nowak napisał(a):
GetBack zapewnia, że mimo straty może wyjść na prostą

Windykator przekonuje, że może odzyskiwać należności i spłacić swoje zadłużenie.

www.rp.pl/Finanse/305319954-Ge...


Może niech oni zamiast obiecywać wezmą się do roboty. A swoją drogą bardzo ciekawa wypowiedź Dąbrowskiego:
"Zwraca uwagę, że mamy do czynienia z dwoma GetBackami: tym przed i po 2016 r. – Przed tym rokiem była to typowa spółka zarządzania wierzytelnościami, ale później poprzedni prezes zaczął ją przebudowywać w firmę przypominającą bardziej asset managera, skupiającą się za bardzo na pozyskiwaniu finansowania i szukaniu celów inwestycyjnych, a nie na pracy związanej z odzyskiem portfeli. Mechanizm, który opisał KNF, to była manipulacja w złym stylu. Spółka większą część kosztów finansowała z długu. To już przeszłość. Dziś czas na trzeci GetBack – deklaruje."
Nie wiem jak wy to rozumiecie, ale na mój małpi rozum to on przyznaje, że historie o tym, że przed (!) sprzedażą GetBacka LC wcisnął tam jakieś toksyczne portfele można między bajki włożyć. Niedwuznacznie za to daje do zrozumienia, że Kondzio-Zbawiciel narozrabiał jak pijany zając.


getbeka
0
Dołączył: 2018-04-29
Wpisów: 19
Wysłane: 1 czerwca 2018 11:42:46
Ja się z tym w pełni zgadzam. GB rzeczywiscie był nastawiony na ściąganie i to robił. Tylko póki KK nie poniosła fantazja wszystko było ok. Sam Abris też jest umoczony po uszy. Zainwestował w spółkę która szła jak burza na rynku który dynamicznie się rozwijał. Podejrzewam że myśleli o GB, jak o drugim Kruku. Że zamiast kilkuset mln PLN będą mieli mldy do góry. A jeżeli KK gadał z nimi tak jak teraz z rynkiem to nic dziwnego. Ale ich nie bronię, żebyście tego tak nie odebrali. Kasy raczej nie dosypia bo to nie dobry wujek. Z drugiej strony, położenie spółki też nie będzie im na rękę i też nie będą mogli sobie na to za barszo pozwolić żeby wyjść z tego jakoś z twarza. Negocjacje będą ciężkie. A mityczny inwestorzy od KK, są tam gdzie była płynność GB, jak informował że wszystko jest ok i pozwie p.Buczka za podkopywanie wiarygodności finansowej.😐

joshep
0
Dołączył: 2016-09-12
Wpisów: 115
Wysłane: 1 czerwca 2018 12:39:21
Nie dajmy się przekonać że to wszystko wina KK, tak oczywiście wszystkim to by było na rękę - kozioł ofiarny dostanie 3 lata w zawieszeniu na 2 i temat straty 3 mld można zamknąć. Tak by wszyscy tutaj chcieli opórcz tych którzy stracili na tym pieniądze. W tym przypadku winnych jest dużo więcej i wg. mnie trzeba dażyć do tego aby którzy w tym procederze mieli świadomy udział lub poprzez zaniechania do tego doprowadzili też za to odpowiedzieli w tym finansowo, bo niestety perspektywa odzyskania pieniędzy z samego GetBack jest niepewna lub jak niektórzy twierdzą żadna.

Maupa_w_niebieskim napisał(a):
Jan Nowak napisał(a):
GetBack zapewnia, że mimo straty może wyjść na prostą

Windykator przekonuje, że może odzyskiwać należności i spłacić swoje zadłużenie.

www.rp.pl/Finanse/305319954-Ge...


Może niech oni zamiast obiecywać wezmą się do roboty. A swoją drogą bardzo ciekawa wypowiedź Dąbrowskiego:
"Zwraca uwagę, że mamy do czynienia z dwoma GetBackami: tym przed i po 2016 r. – Przed tym rokiem była to typowa spółka zarządzania wierzytelnościami, ale później poprzedni prezes zaczął ją przebudowywać w firmę przypominającą bardziej asset managera, skupiającą się za bardzo na pozyskiwaniu finansowania i szukaniu celów inwestycyjnych, a nie na pracy związanej z odzyskiem portfeli. Mechanizm, który opisał KNF, to była manipulacja w złym stylu. Spółka większą część kosztów finansowała z długu. To już przeszłość. Dziś czas na trzeci GetBack – deklaruje."
Nie wiem jak wy to rozumiecie, ale na mój małpi rozum to on przyznaje, że historie o tym, że przed (!) sprzedażą GetBacka LC wcisnął tam jakieś toksyczne portfele można między bajki włożyć. Niedwuznacznie za to daje do zrozumienia, że Kondzio-Zbawiciel narozrabiał jak pijany zając.
Edytowany: 1 czerwca 2018 12:41

adashi2
0
Dołączył: 2018-05-06
Wpisów: 127
Wysłane: 1 czerwca 2018 13:14:29
Wiadomo, że w pojedynkę KK wałka na ponad 2 miliardy nie wykręcił, bo w pojedynkę to można wykręcić wałek na sto milionów, a i to trzeba mieć dużo rozumu i się spieszyć. Raczej widać, że umoczonych jest w to wiele TFI, w tym wg mnie także Buczek, który tylko się nad chwilę przed kolapsem zorientował do czego to zmierza i stąd te jego zawezwania.

Formalnie Deloitte nie wiem czy na obecnym etapie można wiele zarzucić, ale też zapewne jest umoczone. A instytucje państwowe? Trudno powiedzieć, KNF ogólnie się nie sprawdza, nie widzę za bardzo aby w tej sprawie się nie sprawdziło bardziej niż w innych.

Dziwi mnie to, że nie było jeszcze ani jednego zatrzymania. Myślicie, że służby zbierają dowody, aby zmniejszyć ryzyko odrzucenia przez wrocławskie lub inne sądy wniosków o tymczasowe aresztowanie, ale mają te osoby pod jakimś nadzorem, aby w razie czego uniemożliwić im wybycie czy jednak magia niepolskiego kapitału paraliżuje śmiałość służb?

Maupa_w_niebieskim
38
Dołączył: 2016-02-29
Wpisów: 978
Wysłane: 1 czerwca 2018 16:28:36
Oczywiście, że nie była to wina samego KK ale także pośrednio Abrisu, który po prostu zaniedbał sprawę nadzoru. Popuścili KK cugli, kazali pokazać wyniki no to pokazywał... aż nadszedł czas gdy trzeba było odstawić dragi i wykrzyknąć że król jest nagi. A za co Ken wziął 3 miliony tego na razie nie wie nikt ale wszystko wskazuje na to, że za niewidzenie pewnych rzeczy. Co do możliwości ścignięcia Deloitte - na pewno są mocno ubezpieczeni od odpowiedzialności cywilnej właśnie na tego typu okoliczności, natomiast myślę, że udowodnienie im winy będzie bardzo trudne. Audytor pracuje na dokumentach badanej firmy, audytor nie ma obowiązku (ani nawet uprawnień) do prowadzenia akcji o charaketrze śledztwa. Jak to było dobrze "rozpisane" na transkacje z podmiotami, których udział w tych transakcjach nie wzbudzał wątpliwości to myślę, że audytorzy/KNF w życiu by na to nie wpadli gdyby nie jakiś 'sygnalista' z wewnątrz. Nie bardzo rozumiem co można tutaj zarzucić S. Buczkowi. Jakiś czas temu jego TFI kupiło obligacje GBK - inne TFI też kupowały, nie jest jedyny. Jak sam mówi kupował je w czasach gdy GBK była finansowo zdrowa. Wyczuł, że to może się przewrócić więc uratował pieniądze klientów TFI odkupując te obligacje poprzez FIZ do którego włożył własne pieniądze. A przecież mógł jak inne TFI posiadające obligacje GBK założyć nogę na nogę a gdy "sprawa się rypła" to powiedzieć klientom: sorka, ryzyko inwestycyjne. Jeżeli już 'macamy' po TFI które mogły się przyczynić do tego co jest to chyba bliżej jest Altus, który sprzedał GetBackowi EGB. Sprzedał drogo, wygląda na to, że mocno za drogo. Pytanie czy może sprzedałby taniej gdyby nie miał obligacji Hussar Gruppa - rodzinnej firmy KK?

drax
0
Dołączył: 2018-04-23
Wpisów: 100
Wysłane: 1 czerwca 2018 16:48:58
Co do Deloitte to mogę dodać, że:
- raport półroczny jest "przeglądany" a nie "badany". Oznacza to, że procedury są uproszczone i polegają na tym, że audytor bada zmiany danych finansowych pomiędzy okresami. W przypadku rozbieżności zadaje pytania spółce i jeżeli odpowiedzi nie budzą wątpliwości to jest to wystarczający dowód. Standardowo firmy pokroju Deloitte robią jeszcze dodatkowe procedury, czyli więcej niż powinny. Zatem audytor może wykonać wszystkie swoje obowiązki i nie wykryć nawet dużych rzeczy, gdy będzie wprowadzony w błąd przez spółkę. Zatem udowodnienie czegoś audytorowi przy danych za pierwsze półrocze 2017 r. może być bardzo trudne,
- wymogiem standardów badania (w przypadku przeglądu i badania końcoworocznego) jest pozyskanie listu oświadczajcego od zarządu spółki przez audytora. W liście tym zarząd składa liczne oświadczenia, m. in. potwierdza, że nic nie ukrywał przed audytorem, wszystko jest wycenione wg jego najlepszej wiedzy, itd. Taki list jest najważniejszą "polisą" audytora, gdyż przerzuca masę odpowiedzialności na zarząd spółki,
- i to co wspomniała Maupa_w_niebieskim - audytor jak znajdzie fraud to przy okazji, szukanie go nie jest jego zadaniem i prowadzone prace nie są na to nastawione.

Oczywiście nie wiemy co się działo w przypadku współpracy GB i Deloitte, ale mogę podzielić zdanir, że udowodnienie czegoś będzie bardzo trudne.

AsGBK
0
Dołączył: 2018-05-12
Wpisów: 447
Wysłane: 1 czerwca 2018 17:10:34
No to wyjaśnijcie mi, proszę, po co w takim razie jest taka instytucja jak Deloitte, za co on odpowiada i za co mu się płaci.

__Tomasz__
0
Dołączył: 2018-05-24
Wpisów: 36
Wysłane: 1 czerwca 2018 18:57:51
Witam wszystkich.

Patrząc na ostatnie dni widać że Abris próbuje zrzucić całą winę na uprzedni zarząd / KK, "uwłaszczyć się na obligatariuszach" i zamknąć sprawę. Nie możemy na to pozwolić !!!

Ostatnie działania Abris (czyli zmiany w RN / Zarządzie bez brania pod uwagę naszego głosu... a winni są nam 2.3 miliarda PLN !!!) świetnie pokazują kto rządzi tą spółką. Abris jako posiadacz 60% akcji ma całkowitą władzę w GetBack i w związku z tym powinien ponosić całkowitą odpowiedzialność za działania poprzedniego zarządu i RN.

Pamiętajmy że jeśli dojdzie do zamiany długu na akcje po cenie 8,63 PLN obligatariusze zostaną ukarani za pożyczenie Abris pieniędzy a sam Abris nie straci nic !!!

Ludzie o co tu chodzi ??? Pożyczyliśmy Abris 2,3 miliarda PLN a on nam chce "zrobić łaskę" okradając nas z połowy oszczędności (na ten czas) samemu nie tracąc nic !!! Nie można do tego dopuścić !!! Koszt ratowania spółki powinien być poniesiony przez sprawcę całego zamieszania czyli Abris stąd pomysł na konwersję długu na akcje po 0,05 PLN jest bardzo dobry. Jeżeli Abris chce to może objąć nowe akcje proporcjonalnie żeby utrzymać swój udział i tym samym władzę w spółce.

Uprzedzając komentarze akcjonariuszy jeśli ma dojść do likwidacji spółki niech do niej dojdzie. Jeśli mamy odzyskać tylko 20% kapitału niech tak będzie o resztę trzeba będzie walczyć w Sądzie (a lista osób / instytucji zamieszanych rośnie z każdym dniem).

Pozdrawiam Tomasz.

hypnotized
0
Dołączył: 2015-04-04
Wpisów: 53
Wysłane: 1 czerwca 2018 19:30:50
AsGBK napisał(a):
No to wyjaśnijcie mi, proszę, po co w takim razie jest taka instytucja jak Deloitte, za co on odpowiada i za co mu się płaci.


Ja tylko przywołam historię Ganta. Tam jak nie wydali opinii to też już w zasadzie było pozamiatane.
Każda cena konwersji długu niż 5 groszy/akcję to będzie dalsze okradanie poszkodowanych. Jeśli nie chcą się rozwadniać to niech do jasnej cholery wykładają pieniądze na stół.

yeellow
0
Dołączył: 2018-06-01
Wpisów: 1
Wysłane: 1 czerwca 2018 22:37:11
Przewijają się tutaj co jakiś czas obawy, że Abris chce nas "zmiękczyć" zaniżając wyniki i strasząc tragiczną kondycją spółki (jakby musiał jeszcze dodatkowo straszyć...) żeby wymusić przegłosowanie niekorzystnego układu. Jak to się ma jednak do art. 173 Ustawy Prawo Restrukturyzacyjne:

"1. Jeżeli po zatwierdzeniu układu nastąpił trwały wzrost lub zmniejszenie dochodu z przedsiębiorstwa dłużnika, dłużnik, nadzorca wykonania układu, inna osoba, która z mocy układu jest uprawniona do wykonywania lub nadzorowania wykonania układu, oraz wierzyciel mogą wystąpić o zmianę układu."?

Z tego przepisu wynika, że nawet jak zgodzimy się na kiepskie warunki, a potem w cudowny sposób spółka się uzdrowi (a pamiętajmy, że ten proponowany układ ma trwać 7 lat!), to możemy układ zmienić na bardziej dla nas korzystny. Pytanie: czy ktoś analizował ten przepis i możliwość jego realnego zastosowania?

Wydaje się, że potencjalnie problemem mogłaby być tutaj konwersja na akcje. Jeżeli nastąpi i będzie dla nas niekorzystna, to chyba ciężko byłoby ją potem odkręcać. Z drugiej strony, jeżeli spółka cudownie się ozdrowi, to i akcje powinny zdrożeć, więc zagrożenie nie jest duże (chyba, że ktoś szybko sprzeda z dużą stratą).

Generalnie wydaje się, że nawet w przypadku mało prawdopodobnej sytuacji, że spółka jest w lepszym stanie niż się to nam przedstawia, akceptując nawet słaby układ nie jesteśmy na straconej pozycji jeżeli sytuacja się poprawi. Jeżeli tak, to może lepiej nie żyłować warunków porozumienia, zwłaszcza, że przy mniej dla nas korzystnych szansa na uzdrowienie spółki rośnie. Pytanie: co jeżeli w międzyczasie pojawi się inwestor skuszony dużym strzyżeniem, a potem wyjdzie temat renegocjacji układu?

Pozdrawiam,
Marcin

Maupa_w_niebieskim
38
Dołączył: 2016-02-29
Wpisów: 978
Wysłane: 1 czerwca 2018 23:58:03
@yeellow
Co do zmiany układu jest to możliwe w określonych warunkach, oznacza to otwarcie nowego postępowania przez sąd.
zimmermanfilipiak.pl/assets/fi...
Oczywiście że jak zmienią się warunki ekonomiczne (musi to być tzw zmiana trwała !) każda ze stron może wnioskowac o zmianę układu ale a/ sąd wcale nie musi takiego 'wtórnego' postępowania otworzyć ( i na to nie przysługuje zażalenie) b/ jeżeli sąd zdecyduje się je otworzyć (postępowanie o zmianę warunków układu) to zarówno dłużnik jak i każdy z wierzycieli którzy mieli prawo samodzielnie głosować nad układem 'pierwotnym' mogą złożyć zażalenie. Ja uważam, że trzeba grać twardo i już na początku wyszarpać ile się da. Nie sądzę aby obecnie pokazane wyniki były zaniżone - to jest naga prawda o tej spółce - trupy masowo wypadły z szaf. Do tego dojdą fatalne wyniki za I kw - to co pokazano w dokumentach złożonych do sądu wymaga korekty głębokiej jak Rów Mariański. Z jednej strony mamy już czerwiec a spółka nie jest w stanie określić kiedy będzie dostępne audytowane sprawozdanie finansowe i sprawozdanie biegłych a z drugiej strony zarząd 'zapewnia że mimo straty spółka może wyjśc na prostą'. Nie wiedzą na czym tak naprawdę siedzą ale obiecują. Jaki mają stosunek do obligatariuszy pokazali olewając wystawione przez obligatariuszy kandydatury do RN. To są kpiny. Dywagowanie na temat zmiany warunków układu w tej chwili nie za bardzo ma sens, jesteśmy głęboko w lesie, nie wiadomo nawet czy nadzorca sądowy (zresztą wskazany przez GetBack i ustanowiony przez sąd prawem kaduka bez wykazania popracia min 30% wierzytelności) raczył przedłożyć sędziemu komisarzowi plan restrukturyzacyjny (termin minał bodajże 23 maja).Dasz im palec to odgryzą rękę aż do łokcia.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


57 58 59 60 61

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,383 sek.

uyebicbp
qbmzxvnp
puceafdk
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
uxczcitb
tubcjgrl
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat