TIMBERONE (Catalyst)

Potwierdzone telefonicznie poszło za 2,2 + vat , także tylko z pierwszej stranszy coś dostaną reszta 0 !

Bercik40 - wyrolowałeś się sam - przez długi czas mogłeś sprzedać serię 0713, która miała zabezpieczenie na drugim miejscu i kupić (taniej!!!) serię 1013, która miała zabezpieczenie na pierwszym miejscu. Na pierwszych stronach wątku tej spółki na tym forum było dużo wpisów na temat tej możliwości.

Użytkownicy piszą, że doszło do sprzedaży, ale w księgach wieczystych nie widzę żadnej wzmianki. Napiszcie proszę ile pieniędzy dostaniecie za serię 1013. Będzie to cenną wskazówką dla innych użytkowników bo pokaże ile z takiej ceny sprzedaży zostaje dla obligatariuszy, a ile pochłaniają inne koszty które nagromadziły się "po drodze" (6,5 roku... rekord Catalyst?).

A jak są spłacane obligacje? Będzie to proporcjonalnie do ilości obligów? Załóżmy, że zostało 950 tys, obligacji jest za 1,9mln, to każda obligacja dostanie 0,5% nominału, czy część obligatariuszy dostanie 100%, a inni nie dostaną nic?

Dzięki, o taką informację mi chodziło (odnośnie proporcjonalnego podziału środków per seria). Ja mam 1013, więc jest szansa na częściowy zwrot, o ile cokolwiek zostanie.

Może warto złożyć zawiadomienie do prokuratury o wycenę bo była jak dobrze pamiętam na kilkanaście MLN . Ja jestem chętny jakby dało się coś podziałać, byłem na spotkaniu w Warszawie.

"...kto nie zgadza się z takim rozwiązaniem sprawy..."
Można prosić o objaśnienie co masz na myśli. I na co ma być to zawiadomienie.

A wiemy ile czasu mniej więcej może potrwać rozliczenie tego, zanim finalnie spłyną pieniądze ze spłaty tych obligacji?

Ktoś widział tą kase?

Przeglądam księgę wieczystą w której pojawiły się nowe wpisy. Na koncie maklerskim cisza i pewnie tak już zostanie.

Czy ktoś z Was się orientuje gdzie można uzyskać wiedzę o dokładnych rozliczeniach pozyskanych ze sprzedaży środków? Ze stratą już dawno się pogodziłem jednak denerwujący jest brak informacji dla nas jako wierzycieli. Wiem, że nie mają mojego płaszcza, ale kto ma rękaw i gdzie kołnierz..

A to już chwyt poniżej kija.
Obowiązek przedstawiania świadectwa depozytowego to kolejne utrudnienie, którego być nie powinno. Coś mi się zdaje, że cała gra idzie na oszacowanie sumy wierzytelności i sztuczne tworzenie kosztów dla syndyka. Syndyk doskonale wie, że nie wszyscy posiadacze obligacji się do niego zgłoszą i chyba o to mu chodzi.
KDWP chyba jest od tego żeby przekazać środki.

To ogłoszenie z linku też bez żadnej daty. Podoba mi się taka przejrzystość działania. Jasna ich ...