WatchDog napisał(a):...ale na początek punkt dla Kopka, że przekręcił Famura, a nie odwrotnie. Jak mówi prawo, ciężar dowodu spoczywa na stronie, która wywodzi zeń skutki prawne...
Drogi WatchDogu nie wiem czy to dobrze, że pochwalasz Kopka "że przekręcił Famura".
I jeszcze obdzielasz punktami. Jak byś sie czył jakbyś to Ty został przekręcony? Czy też pisał byś - punkt dla tego kto mnie przekręcił?
Co do drugiego zdania - oczywiście masz rację. Ciężar dowiedzenia winy Kopka spoczywa na Famurze. Ale czy sądzisz, że w Famurze prawnicy jedzą kaszkę? Nie porywali by się z przysłowiową motyką na słońce gdyby nie było coś na rzeczy.
A Kopek niech sobie zaprzecza. Czy ktoś sie dziś dobrowolnie przyznaje do winy?
Nawet ja wiem, że nawet jak złapią z kochanką w łóżku należy iśc w zaparte i twierdzić, że się jej nie zna a ona wlazła jak ja już spałem.