GETINOBLE [GNB]

Z tą ścisłą tajemnicą to jest fajna sprawa. Na co ta ścisłość? Mieli nadzieję, że obwioniony jednak wpłaci miliard na Ideę, a dopiero potem się dowie, że ma nowy status w śledztwie? I że teraz potrzeba 3 milairdów, a nie jeden?

@Vox z tymi obligacjami podporządkowanymi getina to może być różnie. Na którymś tam z rzędu posiedzeniu RPP, prezes przebąkiwał że sporo indywidualnych ma te papiery. Czyli świadomość jest gdzieś tam z tyłu głowy.
Co do ryzykowności tych papierów to pełna zgoda - jest wysoka.

Znaczy moim zdaniem los juz jest raczej przesadzony - ewidentnie ostatnie ruchy wskazuja,ze w najblizszym czasie niestety moze zapalic sie czerwone swiatlo...

Chodzi o to,ze "pozyczyli" akcje i je od razu sprzedali gdy beda zamykac pozycje to kupia te sama ilosc akcji i je zwroca :)

#ramirez1
chociaż idea transakcji jest podobna, to jednak jej szczegóły znacznie się różnią. Nie chodzi tu o kontrakty. Mowa jest o krótkiej sprzedaży na całkiem realnych akcjach. Możesz podpisać umowę ze swoim BM, na podstawie której dostaniesz możliwość sprzedaży akcji, których nie masz. Nie masz tych akcji ale Twoje BM Ci je pożyczy (za opłatą, rzecz jasna).
O ile przyzwyczajeni jesteśmy do komunikatów, że ktoś z zarządu jakiejś spółki kupił pakiet akcji (bo uznał, że są zbyt tanie w okolicznościach, które zna) albo sprzedał pakiet akcji (bo uznał, że są zbyt drogie, albo zarobił dość, albo potrzebuje akurat gotówki), tu tutaj mamy do czynienia z sytuacją zgoła odmienną. Ludzie, którzy byli wewnątrz firmy i wiedzieli co tam się dzieje, pożyczyli akcje i je sprzedali czując, że odkupią (i oddadzą swojemu BM) po znacznie niższej cenie. Skoro trzymają to jeszcze, mimo takich spadków, to znaczy, że wiedzieli, iż w szafie nie jest schowany jeden marny trup tylko co najmniej pół cmentarza.

Rzeczywiście. Nie wziąłem tego pod uwagę.
Zauważ jednak, że KNF od jakiegoś czasu stosuje mocno restrykcyjną politykę w stosunku o dywidend. Nałożył na banki kaganiec w postaci wymogów kapitałowych, od spełnienia których uzależnia możliwość i wysokość ewentualnej dywidendy. GNB nie spełnia ich nie od wczoraj.Oczekiwanie zatem z ich strony dywidendy jest co najmniej nieroztropne. Zakładam, że zdają sobie z tego sprawę. A mimo to trzymają (?) pozycję short.

Ale dzięki, że zwróciłeś uwagę na taką ewentualność.

Odnośnie powyższego postu warto pamiętać, że prokuratorzy wniosek o aresztowanie biznesmena skierowali do sądu już 11 sierpnia.

LC ma sporo za uszami i w końcu ktoś się jemu dobrał do czterech liter, ale jeżeli chodzi o aferę GetBack za którą ma zostać zatrzymany to niech mi ktoś wyjaśni, dlaczego nie zatrzymują nikogo z Abrisu, Deloitta, zarządów PeKaO za tego typu transakcje: gospodarka.dziennik.pl/finanse...
... i kilku innych dużych i stabilnych instytucji, które byłyby w stanie bez uszczerbku na swojej działalności naprawić wyrządzoną szkodę?

Dla prezesów banków jest to problem. Biedaki nie kupią sobie kolejnego jachtu. Dla sektora bankowego nie ma problemu, bo dalej mają zyski. Problemem mogłaby być masowa panika wypłacania depozytów. Tego żaden kraj nie udźwignie, ale wystarczy zablokować wypłaty i problemu nie ma.

Bo urzędnicy nie potrafią zarządzać i wyceny są urealniane w dół? A może standardowe banki, jakie znamy przechodzą do przeszłości?

To mega słuszna uwaga. Abris jest najbardziej winnym w tej sprawie, gdyż to on rozwinął Getback w stronę piramidy finansowej, firma w rok zwielokrotnila swoją wartość, sprzedał ją publicznie i potem trzymał cala swoją rade nadzorczą. I nic im się nie dzieje. Tu jest grubszy przekręt.jesli ktoś myśli że w Polsce jest mafia. To to jest przykład.