ALLEGRO [ALE]

Za chwile będzie druga i trzecia; Answear i Dadelo. Może w końcu więcej spółek wzrostowych ruszy na GPW

Dzisiaj ostatni dzień zapisów dla indywidualnych.
Na zasadzie wejść i wyjść zaraz po rozpoczęciu notowań wygląda to interesująco ale w dłuższej perspektywie już tak różowo nie jest, bo akcje nie są tanie (C/Z na poziomie 104, EV/EBITDA ponad 30).

Plusy:
- spółka o quasi-monopolistycznej pozycji na rynku
- wysokie tempo wzrostu sprzedaży na polskim rynku e-commerce
- jeszcze wyższe tempo wzrostu przychodów Allegro (wyciskanie sprzedawców)
- spółka korzysta ze zmian zachowań społecznych wywołanych pandemią COVID-19
- spółka z branży technologicznej
- dobre wyniki finansowe i relatywnie wysokie marże
- duża waga w indeksach gwarantuje stabilny popyt ze strony instytucji

Minusy:
- wskaźnikowo spółka jest droga (C/Z ponad 100)
- szybkie tempo IPO budzi podejrzenia o chęć wykorzystanie dobrych warunków rynkowych
- zagrożenie wejściem Amazona oraz innych globalnych potentatów e-commerce (eBay, AliExpress)
- ryzyka prawne związane np. z prawami autorskimi i prawami własności przemysłowej (sprzedaż podróbek)
- spora wartość potencjalnej podaży akcji ze strony pracowników (akcje z programów motywacyjnych to aż 6,76% całości)
- trwają postepowania przed UOKiK związane z nierównym traktowaniem sprzedawców
- Allegro nie działa za granicami Polski i raczej nie będzie próbowało ekspansji zagranicznej
- marże w 2020 spadają z uwagi na rosnące koszty (program SMART)

Czyli to oznacza wprost popyt w wysokości 32.2 mln akcji po debiucie z tytułu tej opcji?

A czym innym jest stabilizacja jak nie warunkowym podbijaniem kursu?

no własnie nigdzie w prospekcie nie znajduję na jakich warunkach będzie to kupowane...
czyli jest to dowolne?

Przeglądając ten wątek, artykuły, oraz kilka filmów na YouTube odnoszę nieodparte wrażenie że im większe doświadczenie ma wypowiadający się tym bardziej sceptycznie podchodzi do tego IPO.
Z drugiej strony sporo osób napaliło się na tą spółkę z różnych powodów. Często strasznie głupich powodów i je tu pominę. Niezdecydowani liczą na spekulację podpartą "stabilizacją kursu".
Albo kasyno albo inwestowanie - każdy może sobie wybrać.
Jak ktoś chce pospekulować to już lepiej zrobi jak w dniu debiutu o 9:00 zacznie online obserwować co się będzie działo. Kupić zawsze zdąży.
Jeśli chodzi o Private equity to wg mojej wiedzy (jeśli się mylę to poprawcie) to oni są od wyciskania max możliwości z danej firmy, po czym próbują gotowca sprzedać. Długoterminowość inwestycji w tym wypadku odpada. Najciekawsze w tym wszystkim jest to. że nie natrafiłem na ani jedną wypowiedź osoby która chce trzymać tą spółkę na dłużej. W eter poszło info że fundusze rzuciły się na IPO, a co z tymi wszystkimi spekulantami którzy będą chcieli to szybko sprzedać? Znajdzie się na to popyt?

Oczywiście może się to 12 października otworzyć +30%, nie mniej nie znajduję ku temu faktów.

No właśnie, w większości opinie są o IPO Allegro złe, czy kolejny raz będzie tak, że "większość" na giełdzie nie ma racji? Jedno jest pewne, taki debiut da trochę życia, polotu i finezji w tym smutnym.... GPW
Nie licząc tych debiutów akcji na NC, gdzie podzielone 10 akcji (w prywatnych subskrypcjach) na 12 osób windowały TKO, kiedy był jakiś poważny udany IPO?

A może +30%, a może +15%?
To jest spekulacja i obstawianie cyferek w kasynie.

@Vox o to w tym chodzi żeby ograniczyć losowość.

@mackopl nic nie zrozumiałeś