MFO [MFO]

Pozwolę sobie mieć inne zdanie w sprawie przyszłego roku. Kluczem jest koniunktura gospodarcza, a ta może być rekordowa.

Rozumiem, że przywidziałeś tą hossę na rynku stali? A jeśli nie, to na jakiej podstawie przywidujesz co będzie w przyszłym roku ;)?

Takie pytania kojarzą mi się z hakowiczami z Mercatora, którzy też mnie pytali rok temu, dlaczego widzę na za rok 200 zł ;), skoro przecież pandemia będzie nadal trwać i dziki popyt i marze. Wyszlo na moje. Tutaj na szczęście fundamenty się chronią, ale sytuacja taka jak obecnie, gdzie można dyktować ceny i robić narzuty z kosmosu, nie potrwa wiecznie, a to niewątpliwie dzieki temu zrobią w tym roku 100+.

Pamiętajcie, spółka niemodna, a rynek rozgrzany, jak poleci USA to nic nie da, że spółka tania. Jak dojdzie do 70-80 to też będzie spoko, która inna spółka na GPW ma przy obecnych wycenach fundamenty pod wzrost o 50% ? Będzie dobrze, ale nie podpalajmy się.

No z tymi szczepieniami to się niestety robi wielka lipa. Brakuje z 10-15 pkt proc.

Bierzecie pod uwagę scenariusze mnie optymistyczne?
1. Rynek nie wytrzyma tego co się teraz dzieje z materiałami budowlanymi, nastąpi szybka korekta, ponieważ część budów stanie, do tego zostaną z surowcami kupionymi na górce?
2. Rosnąca cena surowców, która napędzi marże kopalnii i hut, jednak niekoniecznie producentom produktów finalnych?

Fundamentalnie dobrze wygląda CRJ, Drozapol, Bowim, Answear, Intercars, Oponeo , to tak na szybko ;)

Warto powiedzieć że spółka od dawna twierdzi że ma zdolność do zwiększania marż wraz ze wzrostem cen stali, mówią o tym otwarcie i udowodnili to wynikami, podczas poprzednich wzrostów.

Kolejna rzecz to po prostu koniunktura w budowlance, jest ogromny popyt i nic nie wskazuje by miało się to zmienić. Jeśli rynek nieruchomości zacznie hamować, spółka również zacznie, jasne, tylko że póki stopy procentowe są minimalne nie ma na to szans

Moim zdaniem nikt tego nie neguje że Covid pomaga spółce osiągnąć rekordowe wyniki w tym roku. Tu trzeba iść krok dalej i tak rozumiem ostatnią dyskusję. Wzrost mocy produkcyjnych o ca. 60%. Postawienie na wysokomarżowe profile, wysoki popyt na produkty spółki są IMO przesłankami aby twierdzić że spółka wskoczyła na inny poziom wyników na dłuższy czas. Jedyne zagrożenie to kolejne lockdowny co potwierdził prezes NBP. Dziś nikt nie określi jakie wyniki spółka osiągnie w normalnych warunkach. Za mało danych. Produkcja stali w UE była ograniczana więc wysokie ceny będą się utrzymywać z uwagi na wysoki popyt.

Wyników wg mnie nie utrzymają, bo COVID wyraźnie pomaga, ale to fajna rozwijająca się spółka ze stosunkowo młodym zarządem, która sprofilowała się na produkty, na które jest duży zbyt, który ma nadal duże pole do wzrostu. To nie wąsowe i siermiężne spółki typowo stalowe, zorientowane głównie lokalnie.

Macie może wiedzę nt. tego, jaki procent rynku obsługiwanego przez MFO przypada na import z Chin? Obstawiam, że obstrukcja w logistyce ze wschodu może tutaj mieć niemałe znaczenie i że wynik za pierwsze dwa kwartały nie był jedynie efektem skoku cen.

Na dywidendę za 2020 poszło 6.6 mln PLN, a w pierwszym półroczu czysty zysk to już 52 mln PLN. Jeśli dodadzą choćby połowę tego w drugim półroczu, to C/Z będzie w okolicach 4. Abstrakcja.

Z tego co się orientuję, tj. ostatnia publiczna analiza MFO ( analiza BDM-u z 2017 r.) , MFO importuje stal wyłącznie z hut działających w UE.
Cła importowe obowiązujące w UE, przy jednoczesnych cłach eksportowych wprowadzonych przez Rosję i Chiny sprawiają, że popyt na stal będzie niezaspokojony.
Zarząd informuje także, że pozycja konkurencyjna spółki jest coraz lepsza, co pozwala wypracować rekordowe zyski.

Moim zdaniem jest kilka czynników które miały wpływ na rekordowe półrocze.
- rosnący trend cen stali
- koniunktura
- pozycja spółki w branży
- rozwój na rynkach zagranicznych
- zakończony w I kw proces inwestycyjny znacznie zwiększający moce
- zarządzanie zapasami

Uważam, że spółka zakończy rok wynikiem finansowym netto ok. 90 mln zł.
Cash spokojnie powinien przekroczyć 100 mln zł. (Po pierwszym kwartale było 47 mln zł).
Dywidendę zakładam 30 % zysku. Zakładałem wyższą, ale po dzisiejszym wywiadzie co mnie bardzo ucieszyło, spółka chce inwestować, timing ostatniego programu inwestycyjnego był idealny.

Uważam, także, że nie jest nieprawdopodobne, że spółka powtórzy wyniki z 2021 r. w latach kolejnych.
Jestem natomiast przekonany, że przyszłe wyniki będą dużo bliżej 2021 r. niż lat poprzednich.
Warto także zauważyć, że spółka notowana jest na GPW bodajże 35 kwartałów i żadnego z nich nie kończyła stratą.
Stal w tym czasie podlegała sporym wahaniom, jest to dla mnie jasny znak bardzo dobrego zarządzania spółką.

Szukam na siłę zagrożeń, bo słabych stron nie dostrzegam kompletnie (no płynność), jedyne co przychodzi mi do głowy to koniec hossy, ale byczek powinien jeszcze trochę poszaleć:).

To jest ciekawe bo Trigon wymienia naprawdę masę czynników które spowodują że obecna sytuacja na rynku stali może się utrzymać przez dłuuugi czas a jednoczenie zakładają spadek cen od początku przyszłego roku