PARTNER SERWISU
rftfklug
19 20 21 22 23
anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 23 maja 2021 16:16:12 przy kursie: 52,90 zł
Tylko dla orłów – omówienie sprawozdania finansowego GK Unimot po I kw. 2021 r.

Unimot przez wielu inwestorów i instytucji postrzegany jest jako spółka niedowartościowana. Obecne wskaźniki EV/EBITDA skorygowana na poziomie 8,5 czy Cena/Zysk netto skorygowany na poziomie 9,2 wydają się dość atrakcyjne, a wycena nie uwzględnia oczekiwanego rozwoju. Nic jednak nie dzieje się bez przyczyny.


Rachunkowość spółki jest dość skomplikowana, a efekty zabezpieczenia wyniku ciężkie do zrozumienia przez drobnych inwestorów. Unimot jako spółka importująca paliwo podlega obowiązkowi utrzymywania zapasów obowiązkowych tak samo jak Lotos czy Orlen. Ale w odróżnieniu od tych podmiotów spółka ekspozycję utrzymywanego zapasu związaną ze zmianą cen paliw na wynik zabezpiecza kontraktami terminowymi. W idealnym przypadku wynik spółki nie zależałby od zmiany cen. Niestety rzeczywistość idealna nie jest i baza (różnica pomiędzy ceną kontraktu i ceną spot) kontraktu zmienia się w czasie bardziej niż należałoby tego oczekiwać. Oczywiście wraz z czasem do wygaśnięcia cena kontraktu powinna rosnąć, żeby odzwierciedlić koszt jego utrzymywania, ale na rynku zdarzają się nawet sytuacje, kiedy kontrakt jest notowany niżej od spotu (zjawisko backwardation). Nawet jak znajduje się po właściwej stronie (contango), to różnica może niekoniecznie odzwierciedlać koszt utrzymywania zapasu. Oczywiście różnice niwelują się w momencie wygasania kontraktu. Taka nierównomierna zmiana ceny kontraktu w czasie jego życia i ceny spot niestety wpływa na wynik, więc aby pokazać inwestorom wynik działalności biznesowej, Unimot prezentuje w swoich omówieniach wyników EBITDA skorygowaną i zysk netto skorygowany.

Ale korekta z tytułu różnej zmiany ceny spot i kontraktu nie jest jedyną. Unimot podlega obowiązkowi spełnienia Narodowego Celu Wynikowego (NCW), czyli właściwego udziału dodatku BIO w sprzedawanym paliwie. Cel jest roczny, a jego wykonanie i koszt z tym związany w poszczególnych kwartałach roku mogą być (i są) różne.

Jakby tego było mało, to dochodzi także kwestia przyszłych kosztów utrzymywania zapasu obowiązkowego. Wolumen paliwa do utrzymania w danym roku zależy od wolumenu produkcji lub importu w roku poprzednim, a więc wyższy import/sprzedaż paliw w 2021 r. rodzi obowiązki utrzymywania (a więc i koszty) wyższego wolumenu w 2022 r. Aby odzwierciedlić efekt biznesowy spółka koryguje obecny wynik i przyszły koszt utrzymywania zapasu obowiązkowego. W tym ostatnim przypadku można po prostu tworzyć rezerwy pod przyszłe koszty (i kiedyś tak spółka robiła), albo korygować wynik jak to robi spółka obecnie.

Już samo zrozumienie procesów dla inwestorów jest trudne, a choć spółka nawet organizuje konferencje aby te korekty i clou biznesu wyjaśnić, to niestety wykonuje ruchy, które obraz zaciemniają jak choćby przeniesienie kosztów utrzymywania przyszłych zapasów obowiązkowych z rezerw do korekt wyniku. W przypadku bilansowego odzwierciedlenia mieliśmy pewność co do wysokości, bo stan rezerwy badał biegły rewident, a obecnie inwestorzy po prostu muszą przyjąć za pewnik, że spółka dokonała właściwej korekty. Niepewność z tym związana to dodatkowe ryzyko, a więc i czynnik do dyskonta w wycenie.

To jednak nie wszystko. Spółka w komunikacji posługuje się wynikiem EBITDA, który nie jest określony w MSSF. Na polskim rynku najczęściej stosuje się pod pojęciem EBITDA wynik operacyjny powiększony o amortyzację, ale za oceanem często tak jak brzmi jego rozwinięcie czyli jako wynik przed podatkiem, amortyzacją i odsetkami. Różnica jednego i drugiego rozumienia EBITDA to wszystkie inne pozycje w linii finansowej poza odsetkami, czyli różnice kursowe czy wycena inwestycji. Podobne dywagacje można tworzyć przy pojęciu EBIT. W Polsce jest to synonim zysku operacyjnego, ale rozwinięcie skrótu oznacza wynik przed uwzględnieniem podatków i odsetek, a więc zysk operacyjny plus cała linia finansowa.

Z raportów Unimotu wynika, że pod pojęciem EBIT rozumie zysk operacyjny – te pozycje są równe we wszystkich sprawozdaniach. W I kw. mamy zysk operacyjny równy 39 375 tys. zł, natomiast EBIT 39 375 tys. zł. W rocznym sprawozdaniu 49 255 EBIT równy 49 255. W związku z tym należałoby przypuszczać, że EBITDA w Unimocie to EBIT plus amortyzacja, bo tylko nią różni się rozwinięcie skrótów. Gdy jednak policzymy tak rozumianą EBITDA i skonfrontujemy z tym co podaje spółka to można się zdziwić. Jak Państwo widzą poniżej do końca 2020 r. EBITDA komunikowana przez spółkę nie uzgadniała się ani do liczonej z góry (czyli zysk EBIT minus amortyzacja), ani z dołu (zysk brutto powiększony o odsetki i amortyzację).


kliknij, aby powiększyć


Dopiero w I kw. br. mamy pierwsze uzgodnienie i wszystko wygląda tak jak zwyczajowo się przyjmuje, czyli że EBITDA to EBIT powiększony o amortyzację. We wszystkich poprzednich okresach spółka raczej rozumiała EBITDA jako wynik powiększony o podatek, odsetki i amortyzację, bo różnice z wartości w rachunku zysków i strat oraz raportowanej w przekazie zarządu były znacznie mniejsze. Co więcej, EBITDA raportowana była nawet nieco mniejsza od wyliczanej. Wydaje się, że takie podejście do liczenia EBITDA było też właściwsze, bo część zysków z prowadzonej działalności (zyski na handlu energią na TGE) prezentowana w linii finansowej sprawozdania lądowałoby poza EBITDA. W raporcie rocznym spółka doszła do wniosku, że jednak ten wynik na tradingu należy pokazać w przychodach i być może przy okazji doszła do wniosku, że w związku z tym należałoby zmienić prezentację EBITDA, ale oczywiście o takiej zmianie w raporcie informacji nie ma.

Zmiana podejścia do prezentacji tradingu skutkuje oczywiście tym, że dane finansowe za okresy wcześniejsze są nieporównywalne, ale na szczęście na podstawie stosownych not można sobie doprowadzić dane do porównywalności przez dodanie zysku na działalności tradingowej do przychodów segmentu handlu energią i wyniku operacyjnego tegoż segmentu i tak też zrobiłem.

Niestety zarząd spółki przy okazji raportu rocznego uznał także, że ujawnia inwestorom w notach do raportu zbyt dużo danych i zaprzestał rozdzielania segmentu handlu paliwami ciekłymi na ON oraz BIO a także segmentu pozostałych na własne stacje i handel ropopochodnymi. Pewne dane finansowe znajdziemy w omówieniach, ale najważniejszej z punktu widzenia inwestorów, czyli wyniku operacyjnego już nie. Oczywiście te dane nie są także już badane przez biegłego rewidenta.

Choć spółka dostała wiele nagród i wyróżnień za relacje inwestorskie, to faktyczny i najważniejszy poziom komunikacji, czyli zakres ujawnień w sprawozdaniu finansowym się zmienia coraz bardziej na niekorzyść inwestorów. Brak informacji to dodatkowe ryzyko błędnej interpretacji, brak potwierdzenia danych przez biegłego rewidenta w paru ważnych obszarach to także ryzyko, więc dyskonto na wycenie nie powinno nikogo dziwić.

Po tym może nie najkrótszym, ale ważnym wyjaśnieniu przejdźmy do omówienia wyników.
Ponieważ Unimot prowadzi bardzo zdywersyfikowaną działalność zaczniemy od rachunku segmentowego.

Segment paliw ciekłych
Przychody segmentu wyniosły 1,41 mld zł i były wyższe o 286 mln zł (25 proc.) r/r, a także najwyższe w historii. Dynamiczny wzrost sprzedaży to przede wszystkim efekt wzrostu wolumenów. Jak informuje Unimot sprzedaż w zakresie ON i Bio wzrosła o 15,8 proc., a sprzedaż LPG o 18,1 proc. Marża brutto wyniosła 74 mln zł i była wyższa o 58 mln zł, ale w tym miejscu oczywiście mamy korzystny wynik z wyceny zapasu i pozycji zabezpieczającej. Podobnie ten wpływ widać na poziomie czystego zysku operacyjnego, który wyniósł 38,5 mln zł i był o 52 mln zł wyższy r/r. Warto zauważyć, że udział kosztów operacyjnych w przychodach spadł z 2,7 proc. przed rokiem, czy 3,2 proc. w poprzednim kwartale do obecnych 2,5 proc. i to pomimo prawdopodobnie zwiększonych kosztów logistyki związanych z problemem importu LPG ze wschodu, czy startem importu benzyn.


kliknij, aby powiększyć


Wynik operacyjny skorygowany o wycenę zapasu i zabezpieczenia, przesunięcia kosztów NCW i utrzymywania zapasów wyniósł 24,3 mln zł i był o 4,4 mln zł niższy r/r. Marża skorygowanego EBIT spadła do 1,7 proc. z 2,5 proc. raportowanych przed rokiem, czy 1,8 proc. w poprzednim kwartale. Spadek zyskowności to efekt bardzo wysokiej bazy sprzed roku, a obecne wyniki wpisują się w średnią z lat 2019-2020.


kliknij, aby powiększyć


Segment paliw gazowych
Unimot w końcu zaczął pokazywać fajne wyniki na obrocie gazie ziemnym, przy czym trzeba wskazać, że mówimy tutaj o sprzedaży do klienta końcowego, ale także o handlu na TGE. Przychody w tym kwartale wyniosły ponad 96 mln zł i były wyższe r/r o 72 mln zł i wyższe w stosunku do IV kw. o 58 mln zł. Niestety marża brutto skurczyła się 20,6 proc. przed rokiem do poziomu 8,8 proc. co wynika prawdopodobnie z tego, że większość wzrostu wolumenu sprzedaży pochodziła z działalności hurtowej. Koszty operacyjne segmentu wzrosły o 56 proc., ale dzięki gigantycznemu wzrostowi wolumenów ich udział w przychodach spadł z 9,2 proc. przed rokiem do 3,7 proc. obecnie.


kliknij, aby powiększyć


Na końcu zawsze jednak najważniejszy jest wynik, a ten wyniósł 5 mln zł i był o 2,2 mln zł (78 proc.) wyższy r/r. Poprawa z pewnością cieszy, ale warto też zauważyć, że EBIT względem poprzedniego kwartału spadł o 3,3 mln zł. Być może jest to efekt tego, że w poprzednim kwartale spółka sprzedała większość magazynowanego gazu w wynajętej kawernie. Trwające obecnie dynamiczne zwyżki cen gazu na TGE mogą być wyzwaniem dla wyników spółek gazowych holdingu.


kliknij, aby powiększyć


Segment handlu energią
Przychody z handlu energią wyniosły 40 mln zł i były o 3,4 mln zł (8 proc.) niższe r/r. Dlaczego spółka odnotowała spadek Marża brutto spadła z 17,5 proc. do 9,4 proc., a wynik na tym poziomie obniżył się z 3,8 mln zł czyli 51 proc.

W dużej mierze to efekt znacznie niższych zysków z trejdingu. W I kw. w przychodach z tego tytułu było 1,4 mln zł, natomiast przed rokiem 5,1 mln zł, co spółka wyjaśnia niższą zmiennością na rynkach energii. Na szczęście utrata marży i przychodów spotkała się z redukcją kosztów operacyjnych z poziomu 4,8 mln zł do 2,8 mln zł i ich udziału w sprzedaży z 11,1 proc. do 5,1 proc.


kliknij, aby powiększyć


W efekcie zysk operacyjny wyniósł 1,8 mln zł i był niższy tylko o 1 mln zł (37 proc.).


kliknij, aby powiększyć


Segment fotowoltaiki
W 2020 r. spółka zaczęła rozwijać segment fotowoltaiki, ale przychody w tej aktywności rosną dość powoli. O ile w III kw. wyniosły 1,2 mln zł, a w IV kw. ur. już 3,8 mln zł, to w I kw. mamy zaledwie 3,2 mln zł. Co więcej, nieco martwi spadający przychód na kW zamontowanej energii. W III kw. wyniósł on 3,7 tys. zł w IV kw. 3,6 tys. zł., a obecnie już tylko 3,4 tys. zł. O ile marża brutto na sprzedaży w IV kw. wynosiła 15,5 proc. to obecnie już tylko 8,4 proc. Strata operacyjna wyniosła 2 mln zł.

Niestety na pierwszy rzut oka sprawy nie rozwijają się w tym segmencie dobrze. Oczywiście spółka ponosi obecnie koszty związane z uruchomieniem działalności, a przychody są nieco opóźnione do sprzedaży, ale proste wyliczenia pokazują, że super nie jest. Do tej pory średnia marża brutto na sprzedaży wynosiła 11,6 proc. i pozytywnie możemy założyć, że maleć nie powinna. W pierwszym kwartale zamontowano 0,96 MW energii, a sprzedaż bieżąca wyniosła 1,7 ME. Z tego można wnioskować, że oczekiwany z tej sprzedaży zysk brutto powinien wynieść 6 mln zł, a przy założeniu marży na poziomie 11,6 proc. otrzymamy wynik w kwocie ok. 700 tys., który niestety nie pokryje kosztów operacyjnych na poziomie ponad 2 mln zł.


kliknij, aby powiększyć


Takie szacunki mają jednak dwie lub trzy wady. Po pierwsze zakładamy, że efektywność handlowa ma docelowy poziom, czemu przeczy choćby fakt, że obecnie nie mamy wsparcia rynku za pomocą dotacji, a takowe planuje się uruchomić w II półroczu. Z drugiej strony w 2020 r. pozyskano 3,4 MW w ciągu dwóch kwartałów (średniokwartalnie 1,7 MW), więc możemy jednak mówić o w zasadzie stałym poziomie. Po drugie spółka rozwija też projekty farm fotowoltaicznych, które prawdopodobnie obciążają koszty operacyjne. No i w końcu spółka uruchamia fabrykę paneli, choć nie wiadomo, czy akurat te koszty są alokowane do tego segmentu, czy segmentu pozostałych.

Segment pozostałych
W segmencie pozostałych spółka pokazuje sprzedaż detaliczną paliw pod marką Avia oraz pozostałych produktów ropopochodnych jak oleje, asfalty czy ropa naftowa. Przychody tej dywizji wyniosły 44 mln zł i były o 164 proc. (27,4 mln zł) wyższe r/r. Z jednej strony wzrosły przychody z sieci stacji (z 8,7 mln zł do 34,5 mln zł), z drugiej olejów i smarów (+16,5 mln zł). Niestety marża brutto skurczyła się z 16 pp. do 11 pp., co dało wynik brutto na sprzedaży w wysokości 4,8 mln zł (+21, mln zł). Za to koszty segmentu wzrosły o 70 proc. i wyniosły 6,3 mln zł co daje udział w przychodach na poziomie 14 proc. w porównaniu do 22 proc. przed rokiem.


kliknij, aby powiększyć


Rozwijane segmenty niestety wciąż są obciążeniem dla grupy. Strata w segmencie pozostałych wyniosła 1,5 mln zł w porównaniu do 1 mln zł przed rokiem.


kliknij, aby powiększyć


Żeby jednak pokazać całość osiągnięć trzeba też zerknąć na koszty niealokowane na segmenty i redukcję wyników na skutek sprzedaży pomiędzy segmentami. W tym kwartale obciążenie wyniosło 2,4 mln zł i było na podobnym poziomie jak przed rokiem.

Wyniki łączne
Finalnie raportowany wynik operacyjny w tym kwartale wyniósł ponad 39 mln zł i był rekordowy, głównie za sprawą handlu paliwami ciekłymi. Jak wspomniałem na początku bardzo wysoki EBIT jest efektem zysków z wyceny derywatów i zapasu obowiązkowego, a także brakiem blendingu i kosztów z tym związanych. Wycena zapasu i pochodne dały w tym kwartale 4,1 mln zł ekstra zysku, natomiast przed rokiem obciążyły wynik kwotą 45,3 mln zł. Do tego dochodzi różnica na NCW i kosztach zapasów. Przed rokiem spółka skorygowała z tego tytułu wynik o 3,1 mln zł w górę, natomiast obecnie o 10,2 mln zł w dół, czyli krótko mówiąc nie blendowała paliwa, co w zasadzie wynika z niskiej dostępności biodiesela. Skorygowany wynik operacyjny wyniósł 25,1 mln zł, co wciąż jest bardzo dobrym wynikiem, choć o 6,3 mln zł niższym niż przed rokiem.


kliknij, aby powiększyć


Spadek skorygowanego EBIT to pokłosie bardzo wysokiej bazy. Marża EBITDA skorygowanej przed rokiem wyniosła 2,8 proc., co w zasadzie nie zdążyło się ani wcześniej, ani później w historii, choć IV kwartał się do takiego fantastycznego rezultatu zbliżył.


kliknij, aby powiększyć


Biznes paliwowy jest kapitałochłonny i w konsekwencji finansowany długiem. Z tego powodu ocena samych wyników to nie wszystko, bo liczy się także efektywność wykorzystania kapitału i ryzyko obsługi zadłużenia.

Sprawność działania
Unimot systematycznie zmniejsza cykl rotacji zapasów. W I kw. br. wyniósł on 12 dni, czyli o 2 dni krócej r/r. Niestety tę poprawę zniwelował wzrost cyklu rotacji należności z 21 do 24 dni. Większość poprawy efektywności pochodzi z wydłużenia cyklu rotacji zobowiązań. Obecnie spółka płaci dostawcom po 33 dniach, natomiast przed rokiem po 16. To wydłużenie cyklu jest dość intrygujące, ale pozostaje zupełnie bez wyjaśnienia w sprawozdaniu


kliknij, aby powiększyć


Zadłużenie
Dług finansowy netto spółki zaczął rosnąć po I kw. r. Obecnie wynosi 175 mln zł w porównaniu do 115 mln zł kwartał wcześniej i zaledwie 56 mln zł przed rokiem. Skutkuje to wzrostem podstawowego wskaźnika do oceny wypłacalności stosowanego przez banki czyli długu netto do EBITDA, a co ważniejsze do EBITDA skorygowanej. Na koniec I kw. wskaźnik ten wyniósł 2,1 w porównaniu do 1,3 kwartał wcześniej i 0,6 przed rokiem. Można powiedzieć, że poziom zadłużenia finansowego, pomimo jego wzrostu, jest na razie bezpieczny. Pewien niepokój mogą wprowadzić wartości przekraczające 3, a czerwoną lampkę stanowić powinien poziom 4.


kliknij, aby powiększyć


Wskaźnik wydaje się jednak być tylko pomocniczy, bo w branży paliwowej mamy towary łatwo i szybko zbywalne, więc można patrzeć też na poziom kapitału obrotowego, który w przypadku spółki jest dodatni i wynosi prawie 2020 mln zł. Na podstawie danych finansowych można powiedzieć, że spółka nie ma istotnego ryzyka płynności, czy obsługi długu finansowego.

Niestety Unimot pomimo rozwoju wielu segmentów wciąż wisi na handlu paliwem i to wynik tego segmentu decyduje o finalnych wynikach. Być może to się nieco zmieni po wejściu spółki na rynek farm fotowoltaicznych. W tej chwili spółka dysponuje portfelem ok. 136 tys MW, które mogą rocznie wyprodukować około 136 MWh rocznie. Gdyby spółka te wszystkie farmy wybudowała w ramach własnego portfela to można by liczyć na roczne przychody na poziomie minimum 40 mln zł (cena w aukcji na poziomie 300 PLN/MWh. Koszty budowy takiego portfela to ok. 350-400 mln zł, co przy 15 letnik okresie amortyzacji da nam 23-27 mln zł amortyzacji i zysk netto na poziomie 11-14 mln zł. To jednak jeszcze przyszłość, a jak widać i tak udział PV nie zmieni mocno obrazu, gdyż kroczący, roczny, skorygowany zysk netto to w tej chwili 47,3 mln zł.


>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj

Powyższa treść przez 120 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Edytowany: 24 maja 2021 15:25

Any
Any
PREMIUM
6
Dołączył: 2010-03-01
Wpisów: 62
Wysłane: 23 maja 2021 19:57:50 przy kursie: 52,90 zł
Wkradł sie błąd: (...)EBITDA komunikowana przez spółkę nie uzgadniała się ani do liczonej z góry (czyli zysk EBIT minus amortyzacja)(...)

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 14 czerwca 2021 14:19:35 przy kursie: 49,80 zł
UNIMOT - analiza techniczna na życzenie


Najpierw wykres w interwale tygodniowym, by zorientować się w ogólnej sytuacji. Kurs akcji próbuje okopać się powyżej zniesienia 61,8% bessy, co z założenia powinno sprzyjać kontynuacji wzrostów i konfrontacji z historycznym szczytem. Niepokoić może jedynie malejący w miarę osiągania coraz wyższych poziomów cenowych wolumen. Jest to jedyny mankament, ale dość istotny. W związku z powyższym wskazana jest ostrożność.

kliknij, aby powiększyć


Teraz przechodzimy na wykres w ujęciu dziennym. Tutaj rzuca się w oczy brak określonego trendu - trwa konsolidacja powyżej przełamanego oporu. Brak trendu potwierdza większość wskaźników technicznych - RSI, DMI czy też opóźniona linia Ichimoku.
Najistotniejsze z technicznego punktu widzenia jest wsparcie na poziomie 43 zł, wzmocnione dolną warstwą chmury Ichimoku, linią trendu i 100-okresową średnia. Dopóki to wsparcie nie zostanie utracone, dopóty zachowane są szanse na konfrontację z historycznym ekstremum.

kliknij, aby powiększyć



Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.


krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 25 października 2021 16:11:44 przy kursie: 49,40 zł
UNIMOT - spojrzenie na wykres


Wykres w interwale tygodniowym. Kurs akcji spółki nie ma określonego trendu - widać to po przebiegu średnich, po odczycie RSI czy ADX. Warto uważnie obserwować zachowanie linii ADX właśnie, gdyż po wielotygodniowym pobycie w strefie niskich wartości, od kierunkowymi, jej zwyżka zazwyczaj zwiastuje początek istotniejszego ruchu cen.
Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 45,54 zł, opór w czerwonej strefie. Z racji nadrzędnego trendu wzrostowego powinniśmy zakładać jego kontynuację, a zatem wybicie strefy oporu pozwoli na konfrontację z ATH.

kliknij, aby powiększyć


Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Przemtrad
10
Dołączył: 2020-04-07
Wpisów: 157
Wysłane: 16 listopada 2021 15:33:08 przy kursie: 42,00 zł
Rząd bawi się w propagandę, Unimotowi i Lotosowi się obrywa:
businessinsider.com.pl/twoje-p...
www.money.pl/gospodarka/potezn...

Dla przypomnienia chodzi o tą marżę:


kliknij, aby powiększyć


Także sami widzicie.

pytek21
12
Dołączył: 2018-03-28
Wpisów: 226
Wysłane: 16 listopada 2021 16:52:27 przy kursie: 42,00 zł
Ja też nie sądzę, żeby tu się zawaliło cokolwiek. Unimot to nie rafineria a chyba zyski ze sprzedaży paliwa na stacjach to jakiś mikro procent zysków Unimotu. Tu ważniejsze, że Unimot ma słabą płynność i nawet mała panika doprowadza do dużych spadków. Jak się dołoży marność naszych włodarzy, brudne zabawy na granicy - instrumentalne traktowanie problemu, tak żeby on był żeby były działania a nie rozwiązanie go, to nie dziwne że waluta się osłabia i inwestorzy uciekają. Ale sądzę że chęć zysku jest większa niż strach i może to być swojego rodzaju okazja żeby w parę dni nawet 20% zyskać. Kupuj plotki, sprzedawaj fakty.
Ja co prawda trochę peniam, i poczekam do jutra co powie Prezes na czacie. Sam parę pytań zadałem, choć nie mam wielkich złudzeń że odpowie. Z reguły tylko na kilka odpowiada bo jest mało czasu.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 5 stycznia 2022 20:04:47 przy kursie: 41,90 zł
Zielone krople w morzu czarnych zysków – omówienie sprawozdania finansowego GK Unimot po III kw. 2021 r.

Nominalne wyniki Unimotu były znacząco wyższe r/r – EBITDA w III kw. wzrosła o ponad 150 proc., a zysk netto zwiększył się ponad 4-krotnie. Niestety wnioski ze szczegółowej analizy rezultatów są znacznie mniej optymistyczne.

Wciąż najważniejszym segmentem spółki jest biznes związany z handlem paliwami płynnymi, czyli ON, biodieselem oraz LPG. Przychody segmentu wyniosły w III kw. 1,85 mld zł i były najwyższe w historii. Stało się tak głównie ze względu na wzrost cen, gdyż same wolumeny istotnie się nie zmieniły. W przypadku ON i bio wzrost sprzedaży osiągnął poziom niecałych 3 proc. Dość dynamicznie wzrosły wolumeny LPG (ponad 20 proc.), ale z jednej strony wynika to z efektu niskiej bazy, a w dodatku handel skroplonym gazem ma małe znaczenie dla obrazu segmentu – przychody 10 razy mniejsze niż ze sprzedaży ON i bioestrów.

Marża zysku brutto spadła z 3,5 proc. w III kw. 2020 r. do obecnych 3 proc., ale EBIT nominalny wzrósł z 8,5 mln zł do 19 mln zł.


kliknij, aby powiększyć


Problem w tym, że sam EBIT nie oddaje wyniku ekonomicznego. Ceny rynkowe ON i LPG nieustannie się zmieniają, natomiast spółka zajmuje się handlem fizycznym produktem, który w dużej mierze jest importowany i sprowadzenie go zajmuje czas. Dodatkowo jako podmiot zobowiązany Unimot musi utrzymywać zapasy obowiązkowe. Żeby zapewnić sobie odpowiedni wynik Unimot zabezpiecza wartość godziwą kupowanego i utrzymywanego paliwa, ale problem w tym, że to zabezpieczenie nie jest pełne. Jak wie każdy uczestnik rynku kontraktowego na GPW poszczególne serie kontraktów na WIG20 mają różne ceny i podobnie jest z kontraktami na ON.

Poniżej notowania ULSD NY Harbor na rynku spot (czarna linia) oraz kontraktu wygasającego w czerwcu (linia pomarańczowa). Jak widać różnica w zachowaniu pomiędzy końcem drugiego kwartału i trzeciego kwartału nie była duża, ale w kolejnym kwartale kontrakt urósł bardziej niż cena spot, a to oznacza, że ktoś kto zabezpieczał tym kontraktem swoją ekspozycję poniesie stratę – wartość zabezpieczanej pozycji wzrośnie mniej niż wyniesie strata na zabezpieczającym kontrakcie.


kliknij, aby powiększyć


Żeby wyeliminować wpływ różnego zachowania cen futuresów i spot Unimot podaje wyniki skorygowane. EBIT skorygowany dla tej dywizji wyniósł 19,9 mln zł i jak widać nie różnił się on mocno od nominalnego, ale w okresie porównawczym EBIT skorygowany wynosił 14,4 mln zł przy 8,5 mln zł wyniku nominalnego. Tak czy owak jest progres rok do roku – wzrost w ujęciu skorygowanym wyniósł 38 proc. (125 proc. w ujęciu nominalnym). Problem w tym, że akurat w III kw. 2020 r. obserwowaliśmy jeden z niższych wyników w ostatnim czasie. Rezultat (skorygowany) za III kw. 2021 r. jest niższy niż w I kw. czy II kw. br., a także niższy niż w III kw. 2019 r.


kliknij, aby powiększyć

Z prezentacji wynikowej można wyczytać, że wzrost wyniku (oczywiście mowa o skrygowanym) to przede wszystkim efekt handlu gazem, gdzie EBITDA zwiększyła się z 1,7 do 7,1 mln zł (spółka nie ujawnia segmentacji na poziomie EBIT). Całkiem możliwe, że to efekt zawirowań rynkowych związanych z sankcjami na Białorusi i niskiej dostępności paliwa. Unimot jako podmiot działający w Europie Zachodniej, posiada wypracowane kanały transportu i być może łatwiej było mu zaimportować LPG z kierunku zachodniego i tym samym zwiększyć marżę w środowisku niskiej dostępności. Z tego powodu bardzo dobry wynik na LPG może okazać się nie tak łatwo powtarzalny.

W segmencie gazowym spółka dynamicznie zwiększyła wolumeny sprzedaży. Mimo zwyżki wolumen o prawie 400 proc. wzrost przychodów z 8,8 mln zł do 96 mln zł jest efektem przede wszystkim wzrostu cen surowca, a to niekoniecznie dobra informacja.


kliknij, aby powiększyć


Niestety mamy drugi kolejny kwartał ze stratą operacyjną. Tym razem Unimot zaliczył 0,5 mln straty w porównaniu do 2,6 mln zł kwartał wcześniej i 1 mln zł przed rokiem. Spółka tłumaczy słaby wynik między innymi faktem sprzedaży do odbiorców domowych, czyli w ramach taryf narzucanych przez URE, oraz wzrostem cen zakupu. Zdaje się, że nie poszło także w spekulacji, bo tak odbieram tłumaczenie wyniku niskim spreadem lato-zima. Mimo wszystko dzięki bardzo dobremu I kwartałowi wynik za okres 9 miesięcy jest wciąż na plusie.


kliknij, aby powiększyć


W dywizji energetycznej mamy także straty i to dość istotne dla ostatecznego wyniku spółki. Wolumeny były r/r zbliżone, natomiast przychody wzrosły na skutek wzrostu cen na rynku. W tym miejscu trzeba wskazać, że od tego roku spółka zmieniła sposób prezentacji działalności tradingowej. W poprzednim roku działalność ta była raportowana w linii finansowej, natomiast obecnie jest prezentowana w działalności operacyjnej – dane za okresy porównawcze zostały zmienione. Możliwe, że dynamiczne zwyżki cen energii spowodowały erozję wyniku na TGE, choć sama spółka informuje o ograniczeniu działalności w związku z mniejszą płynnością i planowaną przez rząd likwidacją obliga giełdowego. Spółki wytwórcze koncernów energetycznych są zobligowane do sprzedawania energii na TGE, natomiast spółki obrotu w tych koncernach, czyli konkurenci Unimotu, muszą kupować energię na TGE i sprzedają ją klientom. Strata na poziomie EBIT wyniosła 3,7 mln zł w porównaniu do 0,7 mln zł zysku w poprzednim kwartale i straty na poziomie 1,2 mln zł przed rokiem.


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


Niestety biznes OZE też rozwija się wolniej niż oczekiwano, choć tutaj spółka miała niefart. W tym roku zmieniło się wsparcie rządowe, a konkretnie zmniejszono dopłaty, co w naturalny sposób zmniejszyło popyt na fotowoltaikę. Podobnie coraz bardziej niekorzystnie wyglądają sektorowe regulacje związane z odsprzedażą prądu wytworzonego przez prosumentów.
Przychody dywizji wyniosły 4,7 mln zł w porównaniu do 4,1 mln zł w poprzednim kwartale. Niestety wynik na sprzedaży jest relatywnie niski – zaledwie 0,6 mln zł. Całkiem możliwe, że spółka ma lub miała niedostosowaną strukturę operacyjną do popytu. W konsekwencji zmian w zachowaniu klientów detalicznych spółka zmieniła strategię i nastawia się na klientów biznesowych, co w dłuższym terminie wydaje się dość racjonalne. Tak czy owak przynajmniej chwilowo noga OZE przestała dynamicznie rosnąć. Możliwe, że na słaby wynik wpływ miało także uruchomienie linii produkcyjnej dla paneli i rynkowe problemy z dostawą półprzewodników.


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


Prawdopodobne, że pewne koszty które idą przez wynik rodzi także rozwijanie farm wiatrowych, choć w tym temacie spółka jest raczej oszczędna w informacje.

Pewnym pozytywem tego kwartału jest segment pozostałych, gdzie spółka raportuje między innymi handel olejami i asfaltami i przede wszystkim efekty detalicznej sieci stacji Avia. Przychody dywizji spadły co prawda o prawie 70 proc. (przed rokiem Unimot handlował ropą naftową), tak strata operacyjna zmniejszyła się z 0,8 mln zł do 0,1 mln zł. Wygląda na to, że segment zaczął w końcu generować gotówkę.


kliknij, aby powiększyć


Sieć stacji benzynowych drugi kwartał z rzędu zalicza dodatnią EBITDA, ale nieoczekiwanie spadły przychody z tytułu franczyzy. Za to słabiej poszło z handlem olejami.

Niestety znacznie wyższe były koszty nieprzypisane do segmentów i wyłączenia konsolidacyjne. Przed rokiem zabrały z wyniku skonsolidowanego 2,8 mln zł, natomiast obecnie 5,5 mln zł.


kliknij, aby powiększyć


Na poziomie skonsolidowanym EBIT skorygowany wyniósł 9 mln zł, co oznacza wzrost o 1 mln zł (13 proc.), natomiast skorygowany zysk netto 4,9 mln zł, co oznacza spadek o 2,5 mln zł, czyli 34 proc. O


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


O takim układzie zadecydowały dwa czynniki. Z jednej strony Unimot odnotował wyższe koszty finansowe, choć ich natury niestety nie znamy. Można się domyślać, że dać o sobie znały wyższe koszty odsetkowe w związku z coraz większym udziałem finansowania dłużnego, ale noty stosownej nie ma. Spółka co prawda jest doceniana przez różnego rodzaju organizacje za swoje relacje inwestorskie, ale na najważniejszym polu, czyli zakresie ujawnień mamy w zasadzie regres. Unimot przestał dzielić segment paliw płynnych na ON i Gaz, przestał wyróżniać stacje w pozostałej działalności i pokazywać noty do kosztów i przychodów finansowych.
Drugim czynnikiem jest podatek dochodowy, który przed rokiem był praktycznie zerowy, natomiast obecnie zabrał z wyniku ponad 2 mln zł. W ciągu ostatnich 4 kwartałów skorygowany zysk netto wyniósł 43,8 mln zł.

Same wyniki to nie wszystko, bo biznes ze względu na poziom zapasów jest dość kapitałochłonny, a skoro tak ważna jest efektywność działalności. Niestety okres wysokiej optymalizacji kapitału obrotowego już za nami, ale nadal spółka zachowuje wysoką sprawność działania. Cykl konwersji gotówki wyniósł na koniec III kw. 17 dni, to o 3 dni dłużej niż przed rokiem, natomiast 1 dzień krócej niż w poprzednim kwartale. Jak widać poniżej ta drobna utrata efektywności jest efektem wolniejszej rotacji zapasów.


kliknij, aby powiększyć


Od strony zadłużenia obserwujemy dość istotny wzrost. Dług finansowy netto (bez uwzględniania derywatów) wyniósł na koniec III kw. 336 mln zł, co oznacza wzrost o 191 mln zł r/r. Cóż, tego należało się spodziewać w kontekście wzrostu cen ropy i zwiększonego zapotrzebowania na kapitał obrotowy. Gorzej, że rośnie podstawowy wskaźnik do obsługi długu używany przez instytucje, czyli dług netto do EBITDA. W wersji skorygowanej wyniósł 3,9 przy granicy bezpieczeństwa na poziomie 4. Nie jest to jednak istotny powód do zmartwień, gdyż w historii sięgał on już kilkanaście, a banki nadal finansowały działalność. Poza tym jak można przeczytać w sprawozdaniu wskaźnik ten nie jest kowenantem w zawartych umowach z bankami – te oczekują odpowiedniego poziomu EBITDA do odsetek i długu netto do kapitału własnego. Dodatkowo spółka w zasadzie nie ma ryzyka zapasów, gdyż te podlegają wysokiej rotacji i mają jasno określone ceny możliwe do uzyskania.


kliknij, aby powiększyć


Można powiedzieć, że w Unimocie nihil novi. Wciąż podstawowym biznesem jest ON i biopaliwa. Spółka szuka szans na dywersyfikację swojej działalności, ale przynajmniej na razie efekty są co najwyżej średnie. W końcu sieć stacji osiągnęła na tyle dużą masę, by przekroczyć próg rentowności, ale okres budowy trochę już przecież trwa – plany ogłoszono 5 lat temu – w grudniu 2016 r.
Nadzieję budzi segment fotowoltaiki, ale pamiętać trzeba o ryzyku. W tym kontekście wystarczy wspomnieć o inwestycji w blinkee.city, która skończyła się odpisem. Na tym jednak Unimot nie poprzestaje, bo ma pierwsze przyczółki w technologii elektrowni atomowej. Spółka podpisała umowę z amerykańskim podmiotem, który zamierza budować reaktory SMR. Unimot ma pełnić rolę lokalnego konsultanta i pobierać z tego tytułu prowizję. W kontekście cen uprawnień CO2, a także ruchów najbogatszych Polaków jak Sołowow czy Solorz ruch wydaje się dobry, choć rodzą się oczywiście pytania o kompetencje. Te inwestycje jak rozumiem mają długofalowo zdywersyfikować biznes, a w zasadzie go zastąpić. Spółka żyje z handlu ON, a to paliwo jest pod coraz większą presją.

W tym kontekście należy też patrzeć na kapitalizację. Wszak niemal we wszystkich metodach dochodowych czy przepływowych zakłada się prowadzenie działalności aż do nieskończoności, a w przypadku Unimotu widmo zakończenia handlu On wydaje się nie tak znów odległe. Póki Unimot nie udowodni, że może pokazywać trwale dodatnie i rosnące wyniki w nowych biznesach ciężko liczyć na diametralną zmianę optyki. Oczywiście jeśli wyniki będą rosnąć to kurs raczej nie powinien zostać obojętny, ale mam na myśli mnożniki jakie możemy przykładać do zysków.


>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj

Powyższa treść przez 360 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Edytowany: 12 stycznia 2022 10:31

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 12 stycznia 2022 10:12:16 przy kursie: 49,55 zł
UNIMOT - spojrzenie na wykres


Wykres w ujęciu dziennym. Takie zjawisko jak trend nie występuje. Korekta zniosła połowę ubiegłorocznego impulsu wzrostowego i obecnie walor walczy o możliwość kolejnej konfrontacji z czerwona strefa oporu. Każda kolejna próba rozbicia oporu narusza jego strukturę i na to liczą kupujący. Droga do konfrontacji zostanie otwarta po pokonaniu oporu na poziomie 45,54 zł. Kontynuacja wzrostów w dłuższym terminie zależy od zachowania kursu względem czerwonej strefy.
Nieco optymizmu dodaje przebieg czerwonej linii wskaźnika AD - sugeruje on, że lokalne przeceny zostały wykorzystane do akumulacji waloru.

kliknij, aby powiększyć


Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Miloszdobro
10
Dołączył: 2017-04-10
Wpisów: 78
Wysłane: 12 stycznia 2022 11:22:55 przy kursie: 49,55 zł
biznes.pap.pl/espi/pl/reports/...
Unimot kupi od Lotosu terminale magazynowe i dział bitumiczny.
Przejęcie objęte lock-upem na 10 lat, prezes objęty lock upem na 15 lat do w związku z posiadaniem pakietu kontrolnego Unimotu. szacowany wpływ +70-100mln rocznie na EBITDA.
salute

mackowskib
2
Dołączył: 2020-03-24
Wpisów: 28
Wysłane: 12 stycznia 2022 19:59:19 przy kursie: 49,55 zł
Czyżby oznaczało to brak dywidendy w tym roku? Tak rozumiem ten komunikat:

www.stockwatch.pl/komunikaty-s...


myamlak
10
Dołączył: 2009-04-09
Wpisów: 121
Wysłane: 12 stycznia 2022 20:21:11 przy kursie: 49,55 zł
Za ten rok na pewno. Za kilka przyszłych lat niemal na pewno - skąd mieliby brać nadwyżkę skoro będzie co spłacać?

Przemtrad
10
Dołączył: 2020-04-07
Wpisów: 157
Wysłane: 13 stycznia 2022 02:10:27 przy kursie: 49,55 zł
Jestem raczej świerzakiem (1,5 roku) ale nawet ja wiem że dywidenda to nie wszystko. Dywidenda jest nawet szkodliwa dla kursu spółki i dla zysku inwestora (podatki zabierają część wzrostu spółki) choć oczywiście miło jest ją otrzymywać. Więc jeśli nie będzie dywidend to nie będzie odcięcia i wycena będzie zwyżkować tak jak robi to wycena spółek niedywidendowych które sobie dobrze radzą. Pamiętajcie że wycena nie zawsze opiera się na czystym zysku spółki. Czasem chodzi o dobre podstawy i przyszłość. A tu oprócz dobrej przyszłości C/Z nadal poniżej 5.
ps. Tak. Jestem udziałowcem Unimotu.

MiHu
4
Dołączył: 2009-06-09
Wpisów: 99
Wysłane: 13 stycznia 2022 08:00:26 przy kursie: 49,55 zł
Wydaje się że otwiera się właśnie nowy rozdział w historii Unimot.Tym ruchem spółka w zasadzi podwoi swoją kapitalizację i stanie się faktycznie poważnym graczem na PL rynku. Wzięli sobie na plecy nie mały kawał tematu, mam natomiast nadzieję że w tym wszystkim wciąż znajdą siłę i kapitał na rozwijanie pozostałych biznesów (stacje, OZE...). Co do dywidendy to z komunikatu wynika że nie będzie jej za '21, co później to się okaże. Spółka wielokrotnie podkreślała że wypłacanie dywidendy to dla nich istotna sprawa więc podejrzewam że wrócą do tego zwyczaju tak szybko jak to będzie możliwe. W komunikacie jest też info że nie wykluczają ewentualnej emisji akcji, zapewne z PP.

PS
Cytat:
UNIMOT - spojrzenie na wykres...

Timing idealny king
Edytowany: 13 stycznia 2022 08:02

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 13 stycznia 2022 08:21:27 przy kursie: 49,55 zł
MiHu napisał(a):
Timing idealny

Nie śledzę waloru, analiza zrobiona na życzenie użytkowników, wrzucona jakieś 45 min przed wybiciem. Jednak ostatnie zdanie analizy po raz kolejny dobitnie pokazuje różnice w dostępie do informacji poufnej.

addison
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane: 13 stycznia 2022 14:15:56 przy kursie: 49,55 zł
Kapitalizacja razy 2? Docelowo w dłuższym terminie pewnie tak.

Ruch mocny, inwestycja za ponad 100% kapitałów własnych. Do tego przy drożejącym pieniądzu.

Pytanie skąd, Na razie trzeba sfinansować przejęcie, dług lub/i emisja akcji.

Miloszdobro
10
Dołączył: 2017-04-10
Wpisów: 78
Wysłane: 13 stycznia 2022 14:55:16 przy kursie: 49,55 zł
Prezes kilkukrotnie wspominał o celowaniu w aktualnym biznesie w okolice 75 mln(pamiętam że raz bliżej 60 raz bliżej 80). W wycenie przekładało się to na kapitalizację 300-400mln w ciągu ostatniego roku. Przejęcie aktywów Lotosu w zasadzie miałoby podwoić EBITDĘ, co przy zachowaniu wskaźników mogłoby się przełożyć na kapitalizację x2, ale żeby się tak stało to jest kilka punktów które musze się wydarzyć, częściowo niezależne od zarządu(decyzje polityczne i urzędowe).
Spółka do tej pory była mocno zadłużona wskaźnikowo(ogólne zadłużenie ok 66%) , a teraz przejęcie części Lotosu również głownie za kredyt, plus dalsza ekspozycja na kapitałochłonny biznes. Z dzisiejszej konferencji zrozumiałem, że planują zwrot z inwestycji szybciej niż wynika z harmonogramu kredytu ( bodajże 6 lat), ale w tym czasie opcji kolejnego finansowania pozostaje coraz mniej, bo trochę odpada duża emisja akcji bo prezes nie może zejść poniżej 50%. No i martwi mnie że nie są przedstawione koszty M&A, a spodziewam się że mogą one być nie małe i może nastąpić na początku mocny spadek efektywności w nowo powstałej strukturze(chociaż zaprzeczał temu prezes bo mówił, że z biegu ta EBITDA jest do osiągnięcia).

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 13 stycznia 2022 15:41:57 przy kursie: 49,55 zł
Jeżeli robią ten deal przy parametrach jakie podał Prezes to można im tylko pogratulować.

Zakładam jednak, że będą restrukturyzować ten biznes więc w początkowej fazie EBITDA będzie zapewne niższa. Poza tym skoro ten biznes jest sprzedawany to znaczy, że będą mieli w tym segmencie sporą konkurencję ze strony państwowego molocha. Kluczem do zachowania rentowności są umowy jakie przejmowany biznes ma zawarte na zakup surowca (chyba z Lotosem?). Oni będą zawierać w przyszłości nowe umowy ze sprzedającym, który zna zakupiony przez nich biznes biznes od podszewki. Zakładam więc, że marże mogą się obniżyć.

Tak więc z tym 70-100 mln zł dodatkowej EBITDA w przyszłości, to bym uważał. Również dlatego, bo to implikuje nierynkową stopę zwrotu z kupowanego biznesu przy podanej cenie. Ja bym się spodziewał EBITDA w granicach 30-35 mln zł dla tej ceny.

Bromba
11
Dołączył: 2010-03-15
Wpisów: 92
Wysłane: 13 stycznia 2022 17:15:49 przy kursie: 49,55 zł
Nie sądzę, by przy tak hermetycznym biznesie można liczyć wskaźnikowo x10. Pamiętajmy, że nie ma wielu firm, którym by ten kawałek biznesu pasował do układanki. Konkurencja przy tym zakupie zapewne nie była wielka, więc jeśli 100mln brzmi nader optymistycznie, to 30-35mln to może być zbyt pesymistyczne. Osobiście obstawiam wynik EBITDA gdzieś ciut poniżej widełek podanych przy ogłoszeniu.


Cytat:

Tak więc z tym 70-100 mln zł dodatkowej EBITDA w przyszłości, to bym uważał. Również dlatego, bo to implikuje nierynkową stopę zwrotu z kupowanego biznesu przy podanej cenie. Ja bym się spodziewał EBITDA w granicach 30-35 mln zł dla tej ceny.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 13 stycznia 2022 18:25:43 przy kursie: 49,55 zł
Pamiętaj, że Transpolonia już robiło transakcje z Orlenem i nie nazwę ich przełomowymi.

W tym wypadku wiele zależy od umów jakie ma zawarte LOTOS Terminale i okresu ich obowiązywania.
Transakcje ze spółkami SP mogą być ryzykowne.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 13 stycznia 2022 21:30:07 przy kursie: 49,55 zł
EV/EBITDA na poziomie 10 to raczej dla rosnących biznesów i to raczej dla rosnących i niekapitałochłonnych biznesów. Ja powiedziałbym, że dla stabilnego podmiotu właściwsza jest na poziomie 7-8, oczywiście przy założeniu stabilności biznesu. Ale na rynku pozagiełdowym transakcje na mnożniku EV/EBITDA na poziomie 5-6 wcale nie są niespotykane, tym bardziej jak jedna strona musi, a druga tylko może.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE UNIMOT
  • Symboliczna korekta po czwartkowych rekordach, w grze CCC, PZU i Unimot
    Symboliczna korekta po czwartkowych rekordach, w grze CCC, PZU i Unimot

    Po tym jak w czwartek indeksy WIG i mWIG40 znalazły się na nowych rekordach, a WIG20 przekroczył barierę 3000 pkt., piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się od realizacji zysków. Niezmiennie w centrum uwagi znajdują się spółki publikujące wyniki. Gorąco jest też na PZU. Cały czas ważnym rynkowym tematem pozostają rozmowy ws. zakończenia wojny w Ukrainie.

  • Unimot: Wstępny zysk EBITDA skorygowany w II kw. 2025 r. wzrósł do 107 mln zł
    Unimot: Wstępny zysk EBITDA skorygowany w II kw. 2025 r. wzrósł do 107 mln zł

    Grupa Unimot odnotowała wstępnie 107 mln zł skonsolidowanego, skorygowanego zysku EBITDA w II kwartale 2025 r., wobec 80 mln zł rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży wyniosły 3 875 mln zł, podała spółka w komunikacie.




19 20 21 22 23

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,447 sek.

oqssesqk
nlpeuwwn
tkcazfsi
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
jnmusjhq
puyuludp
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat