BOGDANKA [LWB]

Właścicielem Bogdanki jest Enea => ceny sprzedaży nie będą wyższe niż PSCM1
Właścicielem Bumechu jest Sutkowski => spółka ma szansę skorzystać na cenach spot ARA

Kopalnie SP muszą dostosowywać się do polityki kraju => dostosowywać się do zapotrzebowania energetyki zawodowej, czyli zmniejszać wydobycie lub wziąć na siebie ryzyko eksportu.
Kopalnie prywatne mogą to ryzyko brać bez ewentualnych skutków dla budżetu, protestów pracowniczych itd.

Bumech specjalizował się w robotach chodnikowych. Może szybciej zwiększać zdolności wytwórcze Silesii.

Indeks PSCMI1 też ładnie rośnie. Najnowsza aktualizacja ceny już 1 września.

No widać nasze asy nawet w Bogdance potrafia spektakularnie wtopić. Potężna redukcja, wydaje mi się że należy sie Panom Gornikom jakaś premia za takie osiągnięcie. I podwyżka o inflację rzecz jasna. A no i nie zapominajmy o posilku profilaktycznym, 100 zł dziennie minimum, inaczej chłop nie poje :D

Prezio kłamał w żywe oczy, Sasin się dzisiaj mocno wqur
Myślałem że kurs poleci minimum 10% a tu o dziwo się trzyma, nie rozumiem tych inwestorów

Coś na rzeczy musi być skoro Sasin tupnął nóżka

Powiem Ci jak ja to widzę z perspektywy emerytowanego nadsztygara po 30 latach pracy na ścianach w kopalniach śląskich. Ściana na Bogdance w początkowym biegu, ( nie daje jeszcze pełnego zaplanowanego wydobycia), załoga dopiero uczy się nowych warunków. Zaczynają się kłopoty ze wzrostem ciśnienia górotworu, (siadają sekcje, zbyt mały postęp aby uciec do przodu. Początkowo dzieje się to na krótszych odcinkach (co nie zatrzymuje całego wydobycia) w końcu ściana staje. pierwsze próby opanowania sytuacji są robione na poziomie kierownika i nadsztygara następnie kierownika robót i głównego inżyniera. Mijają kolejne zmiany (doby), w końcu informacja o kłopotach dochodzi do prezesa. O tym, że ściana jest stracona (może trzeba będzie robić nową przecinkę i na nowo uzbroić) decyzja zapadła pewnie grubo po wydaniu komunikatu o aktualizacji wydobycia.

Jak papier zleci na poniżej 30 a potem i być może 25 jak już było kiedy spółka zarabiała te 30-40 mln kwartalnie to wycena spadnie do poziomu kilkuset mln. Wtedy wezwanie, enea odda i będzie wyciskanie pozostałych. Fundusze już pewnie kasują, znając ścieżkę.

W covidzie przy zyskach spółka była warto coś ok 600mln. Teraz przy problemach ze ścianą i jak będą musieli ją porzucić, odpisać to kto wie czy nie zaliczy kwartału strat. Tam spora pozycja to aktywa trwałe.

z biznes pap:

Bogdanka zakłada, że upora się z problemami geologicznymi do końca roku
Bogdanka zakłada, że upora się z problemami geologicznymi w kopalni do końca roku ?
poinformował wiceprezes Bogdanki Artur Wasilewski.

"Na chwilę obecną szacujemy, że
uporamy się z problemem do końca roku. (?) Analizy wskazują, że ten okres będzie
wystarczający, by ściana ruszyła pod koniec grudnia, na przełomie roku? ? powiedział
Wasilewski na konferencji prasowej.


Jest szansa, że można to uratować i kosztem będzie jeden kwartał.

i już jest temat podjęty
www.pb.pl/enea-bedzie-kupowac-...

Pozwolę się nie zgodzić. Głównym udziałowcem jest Enea i kontrakty długoterminowe zapewniają Bogdance rentowność. Spółka kupiła kopalnie w celu osiągnięcia synergii i optymalizacji kosztowej (trochę idealizuje, bo pewnie był to głównie czynnik polityczny). Trudno oczekiwać, że po zakupie kopalni spółka matka będzie dziś kupowała od córki węgiel po cenie spotowej i sprzedawała energię elektryczną ze strata. ponadto to co sie dzieje sobecnie z cenami węgla to one off. przez wiele lat utrzymywały się na niskich poziomach i tam tez docelowo wrócą.
Węgiel energetyczny to case jak rękawiczki w dobie pandemii.

Kierunek jest jeden OZE + atom, a w przyszlosci fuzja termojądrowa. Węgiel/gaz zapełnia luke. Na chwilę. Dłuższą chwile