PARTNER SERWISU
bhuemmtl
233 234 235 236 237

Kiedy dno bessy?

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 9 listopada 2009 22:00:21
Widze ze miasie dalej zaklinaja rzeczywistosc :)

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 9 listopada 2009 22:02:06
Taurus80 napisał(a):
Widze ze miasie dalej zaklinaja rzeczywistosc :)


Przeczulony jesteś. W żadnym z postów powyżej niczego takiego nie ma. Wpadasz tu chyba już z nastawieniem, że "ponabijam się z misiów".
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 9 listopada 2009 22:23:56
Frog napisał(a):
Taurus80 napisał(a):
Widze ze miasie dalej zaklinaja rzeczywistosc :)


Przeczulony jesteś. W żadnym z postów powyżej niczego takiego nie ma. Wpadasz tu chyba już z nastawieniem, że "ponabijam się z misiów".


Rozluzniam atmosfere Angel z niedowierzaniem patrzac na to co sie dzieje, jednoczesnie zastanawiam sie jak wysoko nas wyniosa. Po G20 juz wiadomo ze cofanie pomocy na swiecie zacznie sie najwczesniej w 2011r wiec jakie scenariusze na najblizsze pol roku ??


discopolo
0
Dołączył: 2009-08-28
Wpisów: 1 035
Wysłane: 9 listopada 2009 22:27:38
buldi napisał(a):
ostatnie wzrosty przypominają coraz częściej orkę na ugorze.


Moim zdaniem jest znacznie gorzej. Dzisiejszy wzrost Jankesów przypomina euforię.
Wbrew pozorom to punkt dla niedźwiedzi.
My jutro otworzymy się wysoko, ale świeczka będzie czarna i długa.

Alfredzio
0
Dołączył: 2009-02-20
Wpisów: 364
Wysłane: 9 listopada 2009 22:35:01
Tak więc jesteśmy dalej w małej fali e, ktora jest piątą i ostatnią falą wzrostową dużej korekty B, która trwa od marca 2009. Wygląda na to, że zima będzie należała do niedzwiedzi.

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 9 listopada 2009 22:36:12
discopolo napisał(a):
buldi napisał(a):
ostatnie wzrosty przypominają coraz częściej orkę na ugorze.


Moim zdaniem jest znacznie gorzej. Dzisiejszy wzrost Jankesów przypomina euforię.
Wbrew pozorom to punkt dla niedźwiedzi.
My jutro otworzymy się wysoko, ale świeczka będzie czarna i długa.


W czwartek w USA byly duze wzrosty w piatek mieli bardzo zle dane z rynku pracy (przynajmniej tak niektorzy mowia) ale nie bylo nawet korekty czwartkowych wzrostow o panice nie mowiac. Wiec dlaczego sadzisz ze akurat dzisiaj jest euforia??
W piatek i dzisiaj misie zostaly sciete wiec dlaczego mialoby byc inaczej jutro ??
Nie zapominajcie ze w srode mamy wolne a reszta jedzie dalej wiec jutro u nas wielka niewiadoma, ale ja osobiscie nie podjalbym chyba ryzyka pozostania z otwarta pozycja na koniach przez swieto.

Alfredzio
0
Dołączył: 2009-02-20
Wpisów: 364
Wysłane: 9 listopada 2009 22:44:29
Vox napisał(a):
a czy to nie ten gość co wieszczy permanentny kryzys "od zawsze" ?


Nie, to ten, który dokładnie zapowiedział krach na rynku nieruchomości, dzisiejszy kryzys w USA oraz wzrosty cen złota, kiedy "eksperci" w mediach traktowali go jak szaleńca.

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 9 listopada 2009 22:48:31
majama napisał(a):
Jasne, przysłowiowo; czym wyżej wejdzie z tym wiekszym hukiem zleci. blackeye

Poczytałem troche wypociń w internecie, w tym Peter Schiffa. I ciut mnie nastraszyli. Wychodzi na to ze jesteśmy skazani na nastepny krach, zatrudnienie w USA jest przesuwane z działów produkcyjnych do budżetowych co nie pozwoli wyjśc z długu, za cene utrzymania miejsc pracy gospodarka polegnie. Możemy sie teraz spierać czy to bedzie wkrótce i utworzy sie druga fala bessy (sławetne W) czy tez bańka wytrzyma następne dwa dwa-trzy lata i pufnie wywołując zupełnie nowy kryzys.


No właśnie zatrudnienie. Zrobiłem pewne analizy poprzednich kryzysów i oto co wyszło:

Kryzys 1973 (max) - ropa była czynnikiem wywołującym załamanie

Maksymalne spadki zatrudnienia : listopad 1974-luty 1975 (szczególnie grudzień 74)
Maksymalne bezrobocie - 9% - maj 1975
Minimum na giełdzie pażdziernik - grudzień 1974

Kryzys 1981 (max koniec 1980)

Maksymalne spadki zatrudnienia : czerwiec-lipiec 1982
Maksymalne bezrobocie - 10,8% - listopad, grudzień 1982
Minimum na giełdzie - czerwiec, lipiec 1982

Kryzys 1987 (max pażdziernik - nieruchomości plus komputery jako trigger)

Maksymalne zmniejszenie wzrostów zatrudnienia : styczeń 1988
Maksymalne bezrobocie w zasadzie nie występuje, bo załamanie na giełdzie miało charakter powiązany jedynie z nieruchomościami, a nie z rynkiem pracy, który cały czas się poprawiał ciągle od kryzysu 1981
Minimum na giełdzie - grudzień 1987

Korekta w 1990

Minimum na giełdzie - grudzień 1990/styczeń 1991
Maksymalne bezrobocie - czerwiec 1992 !!!
Maksymalne spadki zatrudnienia : luty 1991

Kryzys 2000/2001 - bańka internetowa

Minimum na giełdzie - podwójne dno pażdziernik 2002,luty 2003
Maksymalne bezrobocie - czerwiec 2003
Maksymalne spadki zatrudnienia: pażdziernik, listopad 2001 i luty, marzec 2003

Wniosek jaki mi się nasuwa to fakt, że dno bessy pokrywa się na ogół z największym ubytkiem miesc pracy. Dla obecnej bessy najwięcej miejsc pracy utracono w styczniu 2009, a zaraz potem były równo grudzień i luty . Natomiast maksimum bezrobocia przypadnie ... za 2-3 miesiące, może póżniej. Na ogół odstęp 6 miesięcy wystarczył. Odstępstwem był spadek w 1987, który miał inny charakter i korekta początku lat 90tych.

Biorąc powyższe pod uwagę przenoszę się do podobozu byków ostrożnych. Nie zanosi się by w najbliższym czasie ubytek miejsc pracy w Stanach zaczął rosnąć i przekroczył 741 tys. ze stycznia 2009. Choć w świetle przytoczonej wypowiedzi Petera Schiffa będziemy mieli problemy z bezrobociem. Ale raczej czeka nas nowa bańka za jakiś czas.




Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 9 listopada 2009 22:50:20
Alfredzio napisał(a):
Tak więc jesteśmy dalej w małej fali e, ktora jest piątą i ostatnią falą wzrostową dużej korekty B, która trwa od marca 2009. Wygląda na to, że zima będzie należała do niedzwiedzi.


A jaki maksymalny zasieg ma w20 wedlug tych fal??? I w jakim czasie mialby nastapic zwrot??
A co najwazniejsze jak nisko ma spasc w20 jezeli wszystko sie spelni??

del-20130531
0
Dołączył: 2009-01-31
Wpisów: 757
Wysłane: 9 listopada 2009 22:57:22
Alfredzio napisał(a):
Vox napisał(a):
a czy to nie ten gość co wieszczy permanentny kryzys "od zawsze" ?


Nie, to ten, który dokładnie zapowiedział krach na rynku nieruchomości, dzisiejszy kryzys w USA oraz wzrosty cen złota, kiedy "eksperci" w mediach traktowali go jak szaleńca.


Po dwóch latach kryzysu każdy się przyznaje, że przwidział kryzys. Problem w tym, że tacy ludzie byli "tłumieni" w mediach, by "ulica" mogła wierzyć że każdy może zrobić wielkie pieniądze na rynkach kapitałowych i odebrać drogie aktywa na szczycie koniunktury np. reklamy TFI o niebotycznych stopach zwrotu, sile polskiego PLN itd


majama
1
Dołączył: 2009-01-12
Wpisów: 1 182
Wysłane: 9 listopada 2009 23:02:58
Alfredzio napisał(a):
Vox napisał(a):
a czy to nie ten gość co wieszczy permanentny kryzys "od zawsze" ?


Nie, to ten, który dokładnie zapowiedział krach na rynku nieruchomości, dzisiejszy kryzys w USA oraz wzrosty cen złota, kiedy "eksperci" w mediach traktowali go jak szaleńca.


Tak, wygłosil swoje przewidywania w 2006 i zostal publicznie wysmiany, bo nikt nie wierzyl ze za dwa lata będzie az tak źle.
To jest gra. Zabawa na pieniądze.

del-20130531
0
Dołączył: 2009-01-31
Wpisów: 757
Wysłane: 10 listopada 2009 00:31:03
Alfredzio napisał(a):
Tak więc jesteśmy dalej w małej fali e, ktora jest piątą i ostatnią falą wzrostową dużej korekty B, która trwa od marca 2009. Wygląda na to, że zima będzie należała do niedzwiedzi.


mógłbyś to jakoś graficznie przedstawić, bo nie rozumiem tej "fali e", w czym?

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 10 listopada 2009 00:54:10
Czy ktoś już wpadł na pomysł prognozowania pogody za pomocą fal Elliota? Myślę żę do każdego wykresu da się coś przypasować :)
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

nocnygracz
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane: 10 listopada 2009 01:39:43
mathu napisał(a):
Czy ktoś już wpadł na pomysł prognozowania pogody za pomocą fal Elliota? Myślę żę do każdego wykresu da się coś przypasować :)


Trafne spostrzeżenie.

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 10 listopada 2009 01:56:01
Ja bym chętnie rzucił na żer fanatykom AT/Elliota/Fibonacciego jakiś niewinny wykresik i posłuchał jakież to formacje i cuda udało im się tam znaleźć i wytłumaczyć wszystkie wzrosty i spadki, a potem zrobił im zdjęcie kiedy dowiedzą się że to wykres poparcia dla Samoobrony :D
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 10 listopada 2009 01:58

nocnygracz
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane: 10 listopada 2009 02:58:58
@ discopolo

Tylko z tym misiowaniem nie przeszarżuj.
Pod rozwagę:

discopolo napisał(a):

Moim zdaniem jest znacznie gorzej. Dzisiejszy wzrost Jankesów przypomina euforię.
Wbrew pozorom to punkt dla niedźwiedzi.
My jutro otworzymy się wysoko, ale świeczka będzie czarna i długa.

+
discopolo napisał(a):

Rośnie i rośnie. Trend wypada szanować, a ja sobie drwię z tej zasady.
Stary trend lepiej walić w czoło niż się pod niego podłączać.


vs:

discopolo napisał(a):

Gdyby nie wspomniany ks.Robak to Tadeusza rozszarpałby niedźwiedź.
Taki już los wielu giełdowych graczy.

Natomiast discopolo zawsze zarabia. Przy tej ilości złotych płyt....



Edytowany: 10 listopada 2009 02:59

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 10 listopada 2009 08:47:03
lajkonik napisał(a):

Biorąc powyższe pod uwagę przenoszę się do podobozu byków ostrożnych.



laughing3
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

discopolo
0
Dołączył: 2009-08-28
Wpisów: 1 035
Wysłane: 10 listopada 2009 09:06:10
Taurus80 napisał(a):
discopolo napisał(a):

Moim zdaniem jest znacznie gorzej. Dzisiejszy wzrost Jankesów przypomina euforię.
Wbrew pozorom to punkt dla niedźwiedzi.
My jutro otworzymy się wysoko, ale świeczka będzie czarna i długa.


W czwartek w USA byly duze wzrosty w piatek mieli bardzo zle dane z rynku pracy (przynajmniej tak niektorzy mowia) ale nie bylo nawet korekty czwartkowych wzrostow o panice nie mowiac. Wiec dlaczego sadzisz ze akurat dzisiaj jest euforia??


Właśnie te trzy amerykańskie sesje wyglądają mi euforycznie. Oczywiście czwarty dzień euforii nie jest wykluczony. Nie zmienia to faktu że pojawiły się sprzyjające okoliczności dla zmiany trendu średnioterminowego.
-giełda amerykańska oderwała się od fundamentów
-zaraz jest opór na 1100
-trzy sesje euforyczne
Moim zdaniem już zawracają. Prawdopodobny cel to SP500=950.

discopolo
0
Dołączył: 2009-08-28
Wpisów: 1 035
Wysłane: 10 listopada 2009 09:10:01
nocnygracz napisał(a):
@ discopolo

Tylko z tym misiowaniem nie przeszarżuj.
Pod rozwagę:

discopolo napisał(a):

Moim zdaniem jest znacznie gorzej. Dzisiejszy wzrost Jankesów przypomina euforię.
Wbrew pozorom to punkt dla niedźwiedzi.
My jutro otworzymy się wysoko, ale świeczka będzie czarna i długa.

+
discopolo napisał(a):

Rośnie i rośnie. Trend wypada szanować, a ja sobie drwię z tej zasady.
Stary trend lepiej walić w czoło niż się pod niego podłączać.



Może trafiłem? Angel

Horyzont
0
Dołączył: 2009-04-08
Wpisów: 86
Wysłane: 10 listopada 2009 09:44:31
nocnygracz napisał(a):
@ discopolo
Tylko z tym misiowaniem nie przeszarżuj.
Pod rozwagę:
discopolo napisał(a):

Moim zdaniem jest znacznie gorzej. Dzisiejszy wzrost Jankesów przypomina euforię.
Wbrew pozorom to punkt dla niedźwiedzi.
My jutro otworzymy się wysoko, ale świeczka będzie czarna i długa.

+
discopolo napisał(a):

Rośnie i rośnie. Trend wypada szanować, a ja sobie drwię z tej zasady.
Stary trend lepiej walić w czoło niż się pod niego podłączać.

vs:
discopolo napisał(a):

Gdyby nie wspomniany ks.Robak to Tadeusza rozszarpałby niedźwiedź.
Taki już los wielu giełdowych graczy.
Natomiast discopolo zawsze zarabia. Przy tej ilości złotych płyt....



@Nocny,
przecież to ewidentny dowód na prawdziwą tożsamości Discopolo... Nawet kiczowaty nick nie jest w stanie przesłonić tej wyjątkowej wartości jaka jest skrywana w środku.. Tadek trafił idealnie w punkt wychodząc na koniec sierpnia, ale po kilku dniach, gdy zorientował się, że jednak warto powrócić, zrobił to... Jednak jako chłop z krwi i kości, i to jeszcze z Mazur, nie mógł wjechać na tarczy, więc obrał inną strategię, ku uciesze własnej i naszejhello1 (Tadek wybacz jeśli ją zepsułam;) Czujny, ostrożny, i podskórnie byczy, dorobił grosza na długich i powoli pauzuje... Jak zawsze ostrzega, więc proszę później nie lamentować, że tylko guru uciekł w porę d'oh! i to w chwili gdy większość pogrążyła się w byczym rozmarzeniu..
Ja zdecydowanie zdaję się na ten jego niezwykły szósty zmysł.. i pracuję nad właściwą selekcją blackeye

Edit: But on the other hand... nic nie sprawia takiej frajdy jak gra va banque ;)
Zasady, które warto poznać i stosować: Zasady dobrosąsiedzkie SW
Edytowany: 10 listopada 2009 15:33

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


233 234 235 236 237

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,521 sek.

pktzxafg
urclaawl
fepcidjt
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 567,19 zł +382,84% 96 567,19 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ycqlofhv
cwegmlvv
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat