11BIT [11B]

Zobaczcie na TWOM jaką miał grafikę? Na pierwszy rzut oka to powinna być niszowa gra a jak dobrze się sprzedał? To czy się przyjmie czy nie zależy od wielu czynników a takie gadanie to wróżenie z fusów. Owszem warto się wzorować na konkurencji i nie ma co "gwiazdorzyć" że od razu to będzie wielki hit . Co do marudzenia że wyjdzie w następnym roku to wiemy że kampania ma być krótsza niż standardowa . Skoro informacje które dzisiaj otrzymaliśmy miały się ukazać w okolicach września 2022 to wynika że gre otrzymamy w tym roku. Wiemy również że pracuje nad nim 60 osób więc malutki projekt to też nie jest.

I najważniejsze że pokażą gamplay demo za zamkniętymi drzwiami

Mnie natomiast martwi cisza odnośnie FP bo od trailera minęło mnóstwo czasu a jest straszna cisza

jak rozumiem GDC to impreza raczej branżowa i należy po niej się spodziewać ewentualnych materiałów i recenzji dziennikarskich? Obstawiam, że to nie jest miejsce na FP2? Może PAX East? Macie jakieś teorie?

ja odnosiłem się do tego, że będą mogli zacząć prace nad remake Widźmina.

Co do rzutu izometrycznego się nie wypowiem bo nie mam tutaj żadnego zdania.

Poczytaj jakie były oczekiwania co do TWOM. Sam nie zakładałem takiego sukcesu.
Liczyłem, że gra da zarobić a kurs może podwoi się. Byli tacy którzy weszli z całym kapitałem.
Nie wiadomo kto ma rację. Ważne aby gra była możliwie jak najlepsza. Przykładem jest Invincible. Planowali wydać już dawno a dzięki współpracy z 11bit mogą sobie pozwolić na odpowiednie dopracowanie gry. zasoby finansowe Bitów pozwalają na spokojną pracę nad projektami. Tak było już przy FP. Tak samo teraz FT ma komfort i mogą spokojnie pracować. Rkipa ma spore doświadczenie nie tylko z CDR. Nie bez powodu CDR podpisał umowę na prace na Wiedźminem.
Wydawca dopilnuje aby gra była na odpowiednim poziomie .....a jak się sprzeda to już inny temat.

Nikt nie zakłada wielu milionów sprzedaży ale raczej spółka zarobi na kolejną produkcję.
Mnie zadowoli sprzedaż na poziomie powyżej 60% sprzedaży FP.
Jest szansa na sporo więcej.

tgolik: zarzuciłeś nowej grze 11Bit, że operowanie rzutem izometrycznym obniży 10-krotnie potencjał sprzedażowy gry(dosłownie oczekiwania inwestorów, ale nie oszukujmy się, że to coś innego). Bergman jak widać podłapał temat "niszowego gatunku".
Panowie oczywiście nie operują faktami, tylko własnym przeświadczeniem.
Czy rzut izometryczny w grze ( nowe IP, bez multiplayer) rzeczywiście skazuje ją na bycie średniakiem ?
Hades: premiera EA w Epic Store z końcem 2018, rok później na Steam. Sprzedaż 700 tys. kopii do momentu debiutu pełnej wersji we wrześniu 2020. Przy starcie full release 300k egzemplarzy w 72h. To ostatni oficjalny komunikat odnośnie sprzedaży. Obecnie 200 tysięcy komentarzy na Steam (z tego 90% po wyjściu z EA), co oznacza w przybliżeniu 6-7 milionów kopii. Świetna sprzedaż na Nintendo Switch (opierając sie na rankingach bestsellers), Playstation i Xbox (z okresem w GamePass). W przypadku PS i Xbox szacunki możemy wykonać, posiłkując się ''player achievements". Sumarycznie, można założyć około 10 mln sprzedanych kopii w ciągu dwóch i pół roku.
To tyle ode mnie, jeśli chodzi o niską ocenę potencjału dowolnej gry ze względu na oparcie rozgrywki na rzucie izometrycznym.

Co do premiery to zobaczcie jakie są daty powstania assetów:

https://steamdb.info/app/1684350/

Przesunięcie tego trailera nie musi zatem oznaczać premiery w przyszły roku, o czym już dyskutowaliśmy.

Anomalię traktujesz jako punkt odniesienia. Poza tym produkt od Fool's Theory to nie jest klon Diablo, ani gra akcji. Turowe gry RPG z rzutem izometrycznym, które mogą się pochwalić mocną sprzedażą są wyjątkiem, a nie standardem. Odnoszę wrażenie, że wszystko czego 11bit nie dotknie interpretowane jest jako dotyk Midasa wbrew wyraźnym sygnałom, że rzeczywistość może być zgoła odmienna.

Moje wrażenie pozytywne, jest ciekawy pomysł. Oczywiście nie ma się co oszukiwać, nie jestem obiektywny bo jakieś akcje bitów mam.

Patrząc na reakcję rynku to szału nie ma, ot kolejna gierka AA z niezbyt medialnego nurtu :))

Z kolei na Twitter gra została przyjęta bardzo pozytywnie.

Gry z wydawnictwa jakoś nigdy nie traktowałem jako coś więcej niż dodatek do podstawowej działalności producenckiej 11bit, a zyski mogą wynikać z efektu skali. Nie oszukujmy się, ale trudno było oczekiwać za takie pieniądze gry AAA. To co pokazali, to i tak chyba więcej niż można się spodziewać po grach z wydawnictwa (podobnie "Niezwyciężony").
Gamechangerem będą gry własne wydawane systematycznie. I na nie czekam przede wszystkim.
Cieszmy się, że rynek reaguje bardzo pozytywnie, a nie rozdzierajmy szat.