mihumor napisał(a):Zrównoważenie nierównowag handlowych to szczytny cel. To problem i to narastający w skali globalnej i należało się tym zająć. Problemem jest metoda.
Proponuję spojrzeć na to co się dzieje z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych. Zależy im na (niekoniecznie w tej kolejności): Zmniejszeniu deficytu handlowego, na tym aby UE zaczęła więcej wydawać na zbrojenia oraz na tym aby USA miały możliwość skoncentrowania się na Azji, ponieważ to Chiny stanowią dla nich realne zagrożenie. Metody osiągnięcia celu są proste i nie ma finezji. Tyle, że USA wykorzystuje swoją pozycję. Można twierdzić, że nie mają planu tylko jak to ma się do celów jakie realizują.
Oczywiście, że brak ceł na Rosję to jasny przekaz, aby Rosja zaczęła współpracować. W następnym kroku jeżeli Rosja nic nie zrobi w sprawie pokoju na Ukrainie zostaną na nią nałożone cła itd.
USA mogła nałożyć cła tylko na kraje z jakimi ma największy deficyt handlowy. Dlaczego tak nie zrobili? Myślę, że zależy im na tym aby przekaz był inny. Jak najwięcej krajów ma odczuć brak współpracy Rosji. Rosji i Lesotho utrzymują bliskie stosunki gospodarcze. Ciekawe czy Lesotho sprzedaje rosyjskie diamenty.