majama napisał(a):No niestety, ale zawsze sie tacy jakos znajdują, jak patrze na te dziwne mechanizmy to rozważam studiowanie jakiejś socjologii aby spróbowac to zrozumieć. Spółka prezentuje kiepskie wyniki od bardzo dawna. Od kwietnia regularnie opuszczali ja zarządzający i instytucje inwestujące. Żadną sztuka nie było znalezienie informacji o ludziach oszukanych przez spółkę.
Przeanalizuj jak były interpretowane na forach wszystkie kolejne informacje o spółce.
Rozprawa się opóźnia - to dlatego że się dogadują.
Zawieszenie kursu - na pewno będzie ugoda, chodzi o to żeby zainteresowani mogli się obkupić w akcje.
Odroczenie wyroku - będzie ugoda, bo gdyby miała być upadłość to już byłaby ogłoszona.
Rośnie - ugoda na bank, przecież by nie rosło gdyby miał być upadek.
Aż do najbardziej absurdalnych:
Widłowy nie puszcza - chodzi o to żeby koledzy mogli się obkupić na niższych poziomach.
Info na SW - ktoś nagania na spadki żeby "odleszczyć papier" (!)
Gdzieś przeczytałem nawet że admin SW chce się obkupić taniej i dlatego to info na forum.
Kombinacja chciwości, naiwności i niezachwianej wiary w swoją rację...
Cytat:Cała historia z zawieszaniem notowan które było zorganizowane bez sensu oraz dzisiejszym opóźnieniem informacji o likwidacji (że o tym podejrzanym artykule z jenego z portali nie wspomnę) świadczy że brak jest jakichkolwiek regul zabezpieczających interesy inwestorów. I dlatego jak sami sie ludzie nie dodzwonia w pore tam gdzie trzeba to przegrywaja.
A co by dało oficjalne ogłoszenie upadłości dziś o 12:00? Nic. Nastąpiłaby identyczna panika, co najwyżej ludzie ze Stockwatch nie mieliby handicapu przy ucieczce. Błąd był jak się podejmowało decyzję o kupowaniu trupa, a nie przy tak nieistotnych szczegółach jak opóźnienie info. Jak ktoś siedział na takiej spółce bez SL to co niby mogło go uratować?
Cytat:Na historii dzisiejszej (juz wczorajszej) wygrali drobni inwestorzy którzy wykazali inicjatywę i wyprzedzili oficjalne informacje o ponad godzinę. Oraz całe forum portalu Stockwatch jako jedyne źródło ujawniające dość szybko informacje o tym. O tym kto przegrał nie ma co pisać, zbyt przykre.
Weź pod uwagę to, że ci którzy sprzedawali przed widłami ubrali w te papiery innych którzy jeszcze nie wiedzieli o upadłości. To nie jest tak że paru uważnych się w porę ewakuowało i że gdyby info było szerzej znane to wszyscy by uciekli. Tu przecież nie ma ucieczki, tu jest sprzedaż na górce tym którzy właśnie przegrywają wszystko.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.