PARTNER SERWISU
vakxhccj
300 301 302 303 304

Kiedy dno bessy?

Joker
127
Dołączył: 2009-03-01
Wpisów: 2 050
Wysłane: 6 stycznia 2010 18:26:11
Nie ma co się śpieszyć ze zmianą wątku. ;)
Jak widać w prasie temat bessy wciąż aktualny: pb.pl/2/a/2010/01/06/Globtrex_...

mroman
1
Dołączył: 2009-05-12
Wpisów: 195
Wysłane: 6 stycznia 2010 18:31:28
WatchDog napisał(a):
Już jest taki wątek... tylko jakoś nie zdobył aż takiej popularności blah5
Ciąć sam nie umiem, pewnie ręczna robota w bazie, przy której można coś popsuć. A może nie ruszać?


Pewnie ze nie ruszac, połowa uzytkowników nam sie zagubi a ja pierwszyblackeye
Kiedys znowu na pewno bedzie bessa mimo ze VOX raczej w to nie uwierzy, do tego czasu musimy przetrwac wszelkie niedogodnosci jakie niesie nam hossawave

owner
6
Dołączył: 2008-09-16
Wpisów: 2 876
Wysłane: 6 stycznia 2010 18:32:04
busz napisał(a):
nazwa wątku jest odpowiednia - czekamy przecież na trzecią falę Angel


łee tam, ona już trwa gdzieś od 2 miechów przecież laughing6
EEX


filedil
0
Dołączył: 2009-05-19
Wpisów: 25
Wysłane: 6 stycznia 2010 19:12:33
Niektórzy czekają jeszcze na drugi "żąb" litery W, która robi się coraz szersza...

Alfredzio
0
Dołączył: 2009-02-20
Wpisów: 364
Wysłane: 6 stycznia 2010 19:13:58
Nazwa wątku jest bardzo a propos. Jesteśmy w korekcie bessy, dlatego prędzej zobaczymy 1500 niż 3000.

bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 6 stycznia 2010 19:18:00
discopolo napisał(a):

Handel długoterminowy niektórzy też nazywają spekulacją. Właściwie ideowa różnica pomiędzy krótkoterminowymi zagrywkami a wchodzeniem na dłużej jest umowna.
Dla mnie W.Buffett to żaden pomnik. Kiedyś był wielki, ale później to już niespecjalnie.
Raczej odcina kupony z historii. Kupi coś, ogłosi że kupił i wiara go naśladuje podbijając mu kurs. Samograj. Wykorzystuje też swoją pozycję do kiwania drobnicy. Nie znam szczegółów, ale kiedyś czytałem że chwyty zarezerwowane dla "równiejszych" kosztem zwykłych akcjonariuszy też nie są mu obce.


Hehe, witam, powiedzmy, że już jestem u siebie to zgodnie z obietnicą napiszę dłuższego posta (uwierzcie, mógłbym i tak duuużo więcej ;-), ale to bym chyba zakatrupił wszystkich taką cegłą d'oh! ).
Cytuję Cię disco, primo z sympatii z wątku MCI, secundo bo chcę się odnieść do tego co tam naskrobałeś, chociaż chętniej bym się dosadniej ustosunkował i do Twoich i do kanoniersa bzdurek o Buffettcie nt. kliki, samograjstwa, kiwania drobnicy, słabych wyników i nie wiadomo czego jeszcze wyssanego z palca. Boo hoo! Wyjdę na jakiegoś adwokata obcego gościa, ale może już tak mam, że uczciwych i co ważniejsze poczciwych ludzi, których bronią też merytoryczne wyniki, ja również będę bronił. Pozostałe prztyczki pominę :> Speak to the hand


Co do idei inwestowania.
Handel czy gra długoterminowa może być spekulacją, jeśli nie oparta jest na żadnym myśleniu, tylko wierze czy nadziei w latające różowe słonie.
Inwestowanie (obojętnie czy aktywne z wpływaniem na politykę firmy, czy też pasywne, jako mniejszościowy udziałowiec) tym różni się od spekulacji, że opiera się na realnym świecie, ocenie kompetencji ludzi w firmie, ocenie produkowanych towarów, usług, wzroście przychodów, zysków, skali produkcji, innowacyjności. Nie prognozach ruchu kursu tego czy tamtego. W zdecydowanej większości inwestowanie jest procesem długoterminowym, poza szczególnymi sytuacjami, kiedy może być średnioterminowe (np. restrukturyzacje).
No chyba, że dla kogoś przekonanie, że PKB Polski i świata będzie w długim terminie rosnąć jest też czczą spekulacją, to wtedy do porozumienia nie dojdziemy. Albo, że inwestycja w nowocześniejszą technologię, sprawdzoną już w innym kraju, jest spekulacją. Wtedy też nie podyskutujemy. :(

Co do WB najpierw trzy obrazki, ponoć łatwiej trafiają do ludzi..


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


Ja się przewrotnie spytam, jakim prawem wygłaszacie sąd, że WB "później już wielki nie był" jeśli nawet nie znacie jego wyników? <lol2> 3some ;)

Co do tego, że kurs spółek rośnie, bo wspomni się, że WB jest zainteresowany.
No oczywiście, że tak! Przez 50 lat zbudował swoją renomę, to jest to naturalne! I wcale nie jest dla niego korzystne!! Oczywiście, że może dostać preferred shares, ale raz, że bardzo rzadko z tego korzystał, dwa, że dostaje to ze względu na renomę jakiej dodaje spółce, a trzy, bo z rynku musiałby zbierać z dwa lata! :) On całe życie *ukrywał* fakt wchodzenia w nowe firmy, bo od razu przyczepiali się naśladowacze i robiło się drożej i gorzej dla niego. Ale czy myślicie że w latach '60 '70 albo '80 wszystko rosło w nieskończoność, tylko dlatego, bo WB to kupował? :D :D

Co do porównania WB z Peterem Lynch'em. wave
Wartość Magellana Lyncha wzrosła między '77 a '90 od 18mln do 14mld dol. (średnia 29,2%, do tego masowe kupowanie jednostek, BRK w '90 prawie identycznie około 15mld dol, z kolei w '77 na pewno więcej niż Magellan)
Średnia BRK między '77 a '90 to 28,2%, rzeczywiście wielka różnica..
Drobny szczegół: WB utrzymuje średnią w okolicach 20-25% od '58 do dziś. (miał też fantastyczne lata między '58 a '65, nie ujęte w statystykach BRK, gdyż wtedy zarządzał funduszami partnerskimi). Wątpię, żeby P.L. zrobił taki sam wynik przez 50 lat.

Obecna kapitalizacja Berkshire Hathaway - 150+mld dol. W ostatnich latach to wg Forbesa koniec pierwszej lub gdzieś w drugiej dziesiątce największych firm świata. Rzeczywiście mniejsza niż, zachowując skalę i szacunek dla dla wyników P.L., fundusik Lyncha.
Takiemu mamutowi trudno bić rynek, jeśli ten mamut stanowi coraz większy % tegoż rynku.
W ile spółek można swobodnie zainwestować dziesiątki mld dol.?? ;-)

Tak czy owak obaj są świetni, co swego czasu zostało potwierdzone ankietą o najlepszego value zarządzającego XX wieku. Miejsce 1. WB, 2. PL
www.encyclopedia.com/doc/1G1-5...

Co do kliki

Taaa, niewątpliwie do niej należy, szczególnie zważywszy na to, że od 50 lat mieszka w Omaha, bo jak sam mówi, nie chce być ani jednego kilometra bliżej Wall Street z jej szumem informacyjnym i maniakalnymi napadami entuzjazmu/paniki. ;-)

Co do zaślepienia na punkcie jakiegoś tam guru. Anxious
Okej, jeśli WB jest moim guru, to mam takich guru jeszcze z dziesięciu.
Paskudny pomysł, fakt, ale lubię się uczyć od najlepszych w historii ;-), a nie od jakiegoś, z całym szacunkiem, Białka, Kuczyńskiego czy jakiegoś przysłowiowego Kowalskiego zarządzającego nawet najlepszym polskim funduszem, który bije rynek może zawrotnym 1% rocznie na krzyż. My guess. (sic!)


Pozdro :) Oszczędzę już wam więcej tekstu, i tak pewnie nikt nie przeczyta ;)
Ciekawe czy to monstrum się załaduje..
• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •
Edytowany: 6 stycznia 2010 19:23

busz
0
Dołączył: 2009-09-25
Wpisów: 244
Wysłane: 6 stycznia 2010 19:50:42
No i proszę - analityk rozwiązał zagadkę wzrostów na giełdach:

Cytat:
Waszyngton steruje rynkiem akcji?
Tylko rządowe potajemne zakupy akcji i derywatów są w stanie uzasadnić hossę na nowojorskiej giełdzie – twierdzi znany analityk Charles Biderman
źródło: www.parkiet.com/artykul/7,8848...



Bernanke i Obama łykają wszystko PKCem? A może wynajęli szwagrów Karkosika do pompowania? Sick
„Potrafię obliczyć ruch ciał niebieskich, ale nie ludzkie szaleństwo” - Isaak Newton

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 6 stycznia 2010 20:03:12
busz napisał(a):
No i proszę - analityk rozwiązał zagadkę wzrostów na giełdach:

Cytat:
Waszyngton steruje rynkiem akcji?
Tylko rządowe potajemne zakupy akcji i derywatów są w stanie uzasadnić hossę na nowojorskiej giełdzie – twierdzi znany analityk Charles Biderman
źródło: www.parkiet.com/artykul/7,8848...



Bernanke i Obama łykają wszystko PKCem? A może wynajęli szwagrów Karkosika do pompowania? Sick

I parkują je po kumplach, żeby nie przekroczyć progu wezwania 3some

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 6 stycznia 2010 20:09:26
Cytat:
Kiedys znowu na pewno bedzie bessa


100% racji. ale też hossa trwa kilka lat raczej
niż 9 miesięcy wave

zaś WB to ikona inwestycji i inwestowania.
nic dziwnego - jego majątek to najlepsza rekomendacja wyników.
Edytowany: 6 stycznia 2010 20:13

pbjah
0
Dołączył: 2009-07-21
Wpisów: 57
Wysłane: 6 stycznia 2010 21:11:53
wy mnie lepiej powiedzcie gdzie my się w piątek po publikacji danych znajdziemy, bo ja się już kompletnie dałem skołować ... blackeye


Alfredzio
0
Dołączył: 2009-02-20
Wpisów: 364
Wysłane: 6 stycznia 2010 21:18:14
ZH - Treasury Flooded Consumers With Money In December, Just In Time To Unleash Holiday Shopping "Animal Spirits"
www.zerohedge.com/article/trea...

When you have your back against the wall, and the only thing at your disposal is the Fed's money printer on loan, what do you do? Well, if you are the Treasury, you let money rain. Literally. In December, according to the Financial Management Service, the US Treasury dispensed a stunning 69.5% more in Social Security Outlays and Unemployment Insurance on a year over year basis: the administration knew all too well it could not afford to let this holiday season go to waste. So, after averaging at $43.6 billion in monthly outlays, Social Security withdrawals from the UST surged by a unprecedented 48.6% in December to a whopping $69.5 billion. This is not a volatile or seasonal series.

busz
0
Dołączył: 2009-09-25
Wpisów: 244
Wysłane: 6 stycznia 2010 21:19:22
pbjah napisał(a):
wy mnie lepiej powiedzcie gdzie my się w piątek po publikacji danych znajdziemy, bo ja się już kompletnie dałem skołować ... blackeye



po taką informację musisz się udać do wróżki, albo do analityków. trafność taka sama czyli losowa.
„Potrafię obliczyć ruch ciał niebieskich, ale nie ludzkie szaleństwo” - Isaak Newton

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 6 stycznia 2010 21:25:11
Cytat:
wy mnie lepiej powiedzcie gdzie my się w piątek po publikacji danych znajdziemy, bo ja się już kompletnie dałem skołować ...


jak ty nam powiedzieć czy dane być dobre i lepsze od prognoz,
to my ci powiedzieć down or up. thumbright

IMHO dopóki trend trwa, zakładamy że będzie trwał wiecznie.
jak się trend odwróci, będziemy myśleć co dalej.

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 6 stycznia 2010 21:33:51
Cytat:
Wróżbitki ze stolicy pokłóciły się o to, jaką metodą przewidywać przyszłość. Konflikt przybiera na sile i może skończyć się w sądzie.

Tylko nie wróżki! Astrolożki! – złości się Dorota Rzepecka, współzałożycielka Polskiego Stowarzyszenia Astrologicznego. – To tak, jakby pomylić szachistę z brydżystą – tłumaczy. Na Dobrewrozby.pl przedstawia się jednak jako: „astrolog, tarocistka i dobra wróżka.” – Taka jak Dzwoneczek z „Piotrusia Pana”? – pytamy. – Astrolożka to nie wróżka Dzwoneczek – studzi.

Kłótnia wróżek trwa od pół roku, ale jej końca nie widać. O co poszło? O programy komputerowe do stawiania horoskopów. Współzałożycielki PSA, Dorota Rzepecka i Józefina Jagodzińska, zarzucają pozostałym dwóm założycielkom PSA, Mii Krogulskiej i Izie Podlaskiej, że promują zagraniczne programy, a powinny polskie.

Rzepecka w rozmowie z nami stwierdziła, że to złamanie zapisów statutu stowarzyszenia. Ponieważ astrolożki-założycielki porozumienia nie osiągnęły, doszło do rozłamu: Rzepecka i Jagodzińska z PSA odeszły.

www.zw.com.pl/artykul/1,435770...

SlawekW
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane: 6 stycznia 2010 22:06:27
Uwaga kolezenstwo!

Skonczyla sie sesja w USA! Na zielono!

Ale zaraz przyjdzie Vox i wyciagnie z tego konkretne wnioski...Angel
Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 6 stycznia 2010 22:08:26
Cytat:
06.01. Waszyngton (PAP/Internet) - Wzrost produkcji przemysłowej oraz zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych będzie powolny w 2010 roku. Zdaniem Fed ożywienie w gospodarce powinno być jednak kontynuowane w nadchodzących dwóch latach.

Zaznaczono, że wzrost gospodarczy przyśpieszył w czwartym kwartale.

Zdaniem Fed sytuacja na rynku pracy stabilizuje się. Bezrobocie będzie pozostawać jednak wysokie jeszcze przez "pewien czas".

Członkowie Fed wyrazili swoje przekonanie o konieczności utrzymywania stóp procentowych na obecnych wyjątkowo "niskich poziomach" przez "dłuższy czas". W 2010 roku Fed nie spodziewa się znacznego wzrostu inflacji.

"W celu utrzymania oczekiwań inflacyjnych na niskim poziomie, polityka monetarna powinna odpowiadać na każdą wyraźniejszą poprawę lub też pogorszenie się sytuacji gospodarczej. Fed powinien jasno komunikować swoją gotowość do wycofania się z polityki akomodacyjnej w odpowiednim momencie" - napisano w komunikacie.

Fed zdecydował, że większość programów pożyczkowych wygaśnie tak jak zakładano 1 lutego, ponieważ "poprawia się sytuacja na rynkach finansowych".

Zdaniem Fed ceny aktywów wciąż są uzasadnione przez czynniki fundamentalne.

Na posiedzeniu 15-16 grudnia Fed jednogłośnie podjął decyzję o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie.

Stopa funduszy federalnych wynosi więc nadal 0 do 0,25 proc.


kto wierzy Benowi?
dyskusja szefa FED z forumowymi niedźwiadkami byłaby zaiste ciekawa blackeye
Edytowany: 6 stycznia 2010 22:10

SlawekW
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane: 6 stycznia 2010 22:38:11
Vox,

Umiejetnie dobierasz dane i cytaty. I fajne podkreslenia robisz...Angel

Zobacz ten sam tekst z innymi akcentami:

Cytat:


06.01. Waszyngton (PAP/Internet) - Wzrost produkcji przemysłowej oraz zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych będzie powolny w 2010 roku. Zdaniem Fed ożywienie w gospodarce powinno być jednak kontynuowane w nadchodzących dwóch latach.

Zaznaczono, że wzrost gospodarczy przyśpieszył w czwartym kwartale.

Zdaniem Fed sytuacja na rynku pracy stabilizuje się. Bezrobocie będzie pozostawać jednak wysokie jeszcze przez "pewien czas".

Członkowie Fed wyrazili swoje przekonanie o konieczności utrzymywania stóp procentowych na obecnych wyjątkowo "niskich poziomach" przez "dłuższy czas". W 2010 roku Fed nie spodziewa się znacznego wzrostu inflacji.

"W celu utrzymania oczekiwań inflacyjnych na niskim poziomie, polityka monetarna powinna odpowiadać na każdą wyraźniejszą poprawę lub też pogorszenie się sytuacji gospodarczej. Fed powinien jasno komunikować swoją gotowość do wycofania się z polityki akomodacyjnej w odpowiednim momencie" - napisano w komunikacie.


Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....
Edytowany: 6 stycznia 2010 22:39

discopolo
0
Dołączył: 2009-08-28
Wpisów: 1 035
Wysłane: 6 stycznia 2010 22:51:53
@ bB86

Widzę że naprawdę lubisz staruszka Angel
Fajne dane, sensowne opinie notworthy

ale:
1.W.Buffett jest mistrzem XX wieku. W bieżącym stuleciu do mistrzostwa świata mu baaardzo daleko.
2.Zestawienie wyników gołego SP500 z odywidendowanym wynikiem firmy Buffetta jest niemiarodajne. W dodatku indeks jest na bieżąco ważony kapitalizacją. Gdyby 500 spółek miało równe wagi przez cały czas to wynik indeksu byłby znacząco lepszy.
Takie porównywanie z indeksem jest fajne w materiałach marketingowych funduszy ale bez dodatkowych danych o dywidendach i zmianach składu indeksu najlepsze nie jest.
blogi.ifin24.pl/trystero/2009/...
3.Facio zarobił nominalnie od początku wieku 40% przy inflacji 23% czyli 17% realnie przed opodatkowaniem. Połowa z tego poszłaby na tax bo inflacji przy belkowiznach nie pozwalają odliczac. Wychodzi zatem około 1% rocznie na rękę. Mistrzu? Raczej były mistrzu bo więcej niż ten procencik to przyciął na samych preferencyjach.
4.Owszem pozostaje dobrym bo w tym czzasie gdy ochronił kapitał wielu straciło sporo kasy, ale to już nie to co kiedyś. Taki Małysz Angel
5.Ktoś mu bronił grac krótko na początku wieku i podczas subprime crisis? Przecież były fundamenalne powody! Nawet znowu się pojawiają po ostatnich wzrostach.
6.Tylko nie mów że nie tyka się derywatów, bo wystawił długoterminowe opcje na indeks.
Premię już zgarnął, a wynik mocno niepewny skoro facet wierzy w długoterminowe powodzenie amerykańskiej gospodarki. Jeszcze się zdziwi.
Edytowany: 6 stycznia 2010 23:08

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 6 stycznia 2010 22:59:57
Brawo Sławek thumbright

A to na dodatek:

The Fed has committed to buying $1.25 trillion of mortgage-backed securities by the end of March. The Fed began buying MBS, mortgage agency debt and longer-term Treasury securities after it had cut rates to near zero in December 2008 but wanted to continue to provide a boost to the economy.

A $300 billion program to purchase longer-date Treasuries ended in October.

Jeżeli rynek, rzeczywisty rynek, potrzebuje takiej kwoty to gdzie my (giełda) jesteśmy ? Przecież to oznacza, że trupy z bankowych szaf ciągle nie powypadały. A to co powypadało - owe 1,25 biliona (po polsku !!!) to trochę dużo, nieprawdaż ?

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 7 stycznia 2010 00:18:35
A mnie smuci jedna rzecz.Siła relatywna polskiej giełdy jest obecnie zerowa.Choć fundamenty podobno pewniejsze,a perspektywy lepsze,nic to.W tym finansowym bajorku nawet trzepot skrzydła kulawej kaczki(Wall Street)spowoduje,że zatrzęsie łupinką.(Gpw).shaking
"Fortuna favet fortibus"

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


300 301 302 303 304

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,717 sek.

breqdipy
gnymiwxm
ogcjivee
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
lovxmgbq
yokqwkcg
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat