Kiedy dno bessy?

Ktos zwietrzyl interes czy nie lubi pieniedzy ??
www.pb.pl/a/2010/01/22/IFC_kup...

opcja nr 1.
"nie ma złych długów, jest tylko nieskuteczna windykacja"

A tak na poważnie, wychodzimy z kryzysu jako pierwsi, więc duża
część złych długów przejdzie na jasną stronę mocy.

Zapomnialem dodac ze SWIG80 nie przebil szczytu z sierpnia tylko ustanowil podwójny szczyt.

jedyne sensowne to 2390. Tam będę myślał o realizacji zysku z S.

Dzieki Panowie za info - mnie wychodzi w okolicy 2400, takze moje wyliczenia sie pokrywaja z waszymi. Czyzbysmy mieli krwawy piatek?

Jakby połowa dopuszczalnego dla mnie zakresu spadkowego została osiągnięta, jesli spadniemy drugie tyle zaczne redukowac pozycje. Na razie to tylko zwykła korekta. W ciągu nastepnych 3 sesji bedzie ciekawie.

A ja stawiam śmiałą teorie - zresztą powtarzam ja od wczoraj-, że odbijamy sie od oporu 1150-1165 na S&P 500 zejdziemy jakies 100 w doł a później dalej atakujemy nowe szczyty. Tylko czy bedziemy podchodzic 2 - 3 razy i przebijemy opór czy odbijemy sie i spadamy w przepasc? To jest moje pytanie na dzis!

Taki wlasnie scenariusz obstawialem dokladnie rok temu, jednak nie nastapil ostatni pkt mojego scenariusza mianowicie falszywe wybicie gora z trojkata :) jestesmy blisko ale powinien nastapic szybki i gwaltowny wzrost w okolice 2600 jak ten pkt sie spelni sprzedam akcje i wejde dlugoterminowo na S-ki.
Jezeli teraz bedzie dluga konsolidacja boczniak trwajacy do drugiej polowy roku mysle ze juz zadnych duzych spadkow nie bedzie. (dla mnie jak narazie na sWIG80 od prawie pol roku jestesmy w boczniaku a na w20 od ponad 3 miesiecy)

Bywali sojusznicy po byczej stronie przeszli widzę na stronę wroga. Osaczony na placu boju właśnie odebrałem telefon od płatnych morderców z biura maklerskiego, którzy za parę srebrników są gotowi mnie ubić - chyba, że się wykupię i dopłacę im do jakiegoś depozytu czy coś tam. Będę płacił. Żywot mi miły, a miejsca na targi mi nie pozostawiono, po prostu wieczerza dziś będzie skromniejsza.

:)

Przegrywam bitwę, ale uważajcie na mnie, mam jeszcze zamiar wygrać tę wojnę :)

Ten kto siedzi na S moze juz opijac dobry poczatek tygodnia.. DJ bez przeszkod przebil dno "dubajowe" i chyba wsparcie znajdzie dopiero na szczycie z pazdziernika 2009..