PARTNER SERWISU
xempmreb
1 2
Emil
2
Dołączył: 2008-09-29
Wpisów: 112
Wysłane: 27 czerwca 2009 18:42:54 przy kursie: 47,70 zł
Spółka Mondi Świecie to znaczący producent papieru. Spółka droga, ale relacje walutowe są wciąż korzystne. Jak myślicie jakich wyników możemy spodziewać się ze spółki i czy można liczyć na zwiększenie przychodów z eksportu zwłaszcza do USA?
Edytowany: 28 czerwca 2009 16:35

Domi
0
Dołączył: 2008-11-17
Wpisów: 27
Wysłane: 28 czerwca 2009 22:22:04 przy kursie: 47,70 zł
Mondi aktualnie inwestuje w nowa maszyne, licze na to, ze jak maszyna ruszy pelna para to i zyski z tego beda calkiem dobre :)

max50
0
Dołączył: 2008-11-15
Wpisów: 42
Wysłane: 1 lutego 2010 19:54:56 przy kursie: 73,00 zł
StockWatch pokazuje ujemną wartość przychodów (-315 114) dla Swiecie Mondi
za 2 kwartał 2009 (2009.06.30) - czy jest to wina mojej przeglądarki :) czy też faktycznie wartość ta jest ujemna ?

Edytowany: 1 lutego 2010 20:01


WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 1 lutego 2010 20:08:18 przy kursie: 73,00 zł
Error u nas - z wadliwego rozdzielenia kwartałów d'oh!
Prawidłowa wartość: 292 546 tys. zł.
Na szczęście na wyceny to nie wpływa. Dzisiaj będzie poprawione, DZIĘKUJĘ.

leszkong
0
Dołączył: 2010-05-25
Wpisów: 77
Wysłane: 5 sierpnia 2010 11:35:00 przy kursie: 72,70 zł
Za tydzień kolejne wyniki, a tu ciągle cisza:(. Jest tu jeszcze ktoś?:) Na eksporcie powinni sporo zyskać, ale jak z resztą??

Szczepan Łangowski
0
Dołączył: 2010-08-01
Wpisów: 446
Wysłane: 3 listopada 2010 22:39:54 przy kursie: 76,05 zł
Omówienie wyników spółki na podstawie raportu skonsolidowanego za III kwartał 2010 r.

Mondi Świecie producent papieru, tektury falistej oraz opakowań, którego działalność jest wysoce narażona na zmianę cyklu koniunkturalnego, a w szczególności dynamikę sprzedaży detalicznej, co potwierdzają wyniki poprzedniego roku, gdzie pomimo nieznacznego spadku przychodów i sprzyjającemu kursowi walutowemu spółka wygenerowała znacznie niższy poziom rentowności. W bieżącym roku widać już symptomy odbicia, a sprawozdanie za trzeci kwartał potwierdza pozytywny trend w wynikach spółki.

Przychody w porównaniu do 3Q poprzedniego roku wzrosły o ponad 80% jest to pochodna trzech czynników. Po pierwsze dzięki odradzającemu się popytowi na rynkach zagranicznych zwiększył się wolumen sprzedaży, po drugie ceny papieru wyrażone w EUR odbiły się od dna, po trzecie zakończona w poprzednim roku inwestycja w nowy ciąg technologiczny (MP7) znacznie zwiększyła moce produkcyjne spółki (o ok. 50%). Projekt z jednej strony pozytywnie wpłynął na dynamikę sprzedaży, z drugiej jednak strony znaczny wzrost zadłużenia spowodowany koniecznością finansowania przedsięwzięcia z źródeł zewnętrznych obciążył ostateczny wynik znacznymi kosztami finansowymi. Nowa inwestycja została zrealizowana w Specjalnej Strefie Ekonomicznej, dzięki czemu po zakończeniu przedsięwzięcia i spełnieniu określonych warunków firma może skorzystać w pomocy publicznej w wysokości 234 MPLN – zwolnienie z podatku dochodowego uwidocznione jest już w wynikach w 2009 i bieżącym roku (podatek pochodowy jest na prawdę znikomy).

Świecie to typowy eksporter, którego wyniki są narażone na zmianę kursu walutowego. W poprzednich latach spółka zabezpieczała wszystkie przepływy oraz pozycje bilansowe transakcjami pochodnymi. Po 2009 kiedy pomimo deprecjacji złotówki spółka wygenerowała znacznie niższy poziom rentowności głównie ze względu na negatywną wycenę kontraktów walutowych zarząd podjął decyzję, iż w bieżącym roku zabezpieczane będą tylko pozycje bilansowe. Decyzja słuszna? W krótkim terminie na pewno pozytywnie wpłynęła na wyniki grupy, jednakże w drugim terminie zupełnie niezasadna prognozowa aprecjacja złotówki może ponownie negatywnie oddziaływać na rentowność. Analizując sprawozdanie nasuwa mi się jeszcze jeden potencjalny powód tej decyzji – „transfer” różnic kursowych do powiązanych spółek zagranicznych. Świecie znaczną część obrotu realizuje z firmami z grupy Mondi, brak zabezpieczenie przepływów spowoduje transfer potencjalnych zysków/strat do spółek powiązanych.

Pod względem gotówkowym Świecie wygląda bardzo stabilnie, firma jest po prostu maszynką do robienia pieniędzy – systematycznie na działalności generowana jest znaczna nadwyżka, która w poprzednich latach była przeznaczana na wydatki inwestycyjne w związku z budowa nowej linii technologicznej. W bieżącym okresie po zakończeniu przedsięwzięcia strumień pieniędzy został skierowany w obszar działalności finansowej, a dokładniej na spłatę zaciągniętych kredytów.

Podsumowując, kolejny dobry kwartał Świecia, firma od strony fundamentalnej wygląda bardzo solidnie. Jednakże z punktu widzenia inwestora ma jeden mankament – jest już bardzo droga co potwierdzają wskaźniki na naszym portalu.

www.stockwatch.pl/gpw/swiecie,...

W krótkim terminie nie widzę powodów do dynamicznych wzrostów, jednakże starałem znaleźć coś pozytywnego – może dywidenda za 2010? Zgodnie z info w raporcie zakaz wypłaty zysków wynikający z umów kredytowych obowiązywał tylko w 2009 …

Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Kamil Gemra
0
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 3 001
Wysłane: 4 listopada 2010 08:02:36 przy kursie: 76,05 zł
Sytuacja techniczna:

Uwaga! Treść tego wpisu jest dostępna tylko dla posiadaczy abonamentu do Strefy Premium.

Zamów abonament aby uzyskać natychmiastowy dostęp do wszystkich treści i narzędzi serwisu.

(Liczba znaków: 668)


rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 26 lutego 2011 03:01:03 przy kursie: 80,10 zł
Omówienie wyników Spółki Świecie za rok 2010.

Bez wątpienia był to dla Spółki dobry rok. Zarząd wciąż oczekuje więcej od swojej nowej maszyny papierniczej, ale widać, że Firma korzysta już znacząco z nowych mocy. Ponadto pozytywny wynik został zbudowany również z udziałem innych poziomów rachunku zysków i strat.


Sprzedaż rosła stabilnie z kwartału na kwartał znacząco przekraczając ubiegłoroczne wartości. W efekcie sprzedaż produktów wzrosła r/r o 66+%. Nominalny wzrost kosztów sprzedaży rozpatrywany procentowo wskazuje na wyższą produktywność działań sales force – spadek z ponad 12% do niespełna 10%. Koszty zarządu skonsumowały zaś 17% gross profit (w zeszłym roku było to 24%). Choć wzrost o, bagatela, 30m (z 83 do 113) trochę niepokoi. Brak tu szczegółowej noty, ale można próbować powiązać to z zestawieniem kosztów rodzajowych.

Popatrzmy więc na koszty rodzajowe (nota 4):
1. Po pierwsze widać dwa drivery: zużycie materiałów i energii i usługi obce. Reszta jest dość stabilna.
2. Co do zużycia materiałów i energii ich udział wzrósł w wartości sprzedaży. Wzrosła też amortyzacja (zapewne produkcyjna), a więc musiała zwiększyć się produktywność robocizny.
3. Jeśli przyjąć, że wzrost kosztów dystrybucji, to głównie usługi obce (transport większej ilości produktów), to reszta usług obcych dobrze wpisuje się w przyrost kosztów zarządu (30m).
4. Otwarte pozostaje pytanie, co składa się na 10m przyrostu pozostałych kosztów rodzajowych. To trzeci driver , nominalnie nie tak znaczący, ale wzrósł o 25%.

Powyższe oczywiście w praktyce nie jest takie proste i prostolinijne, ale mimo to daje pewne wyobrażenie i wyczucie procesów kosztowych zachodzących w firmie. Dla tych, którzy jednak nie czują, podsumujmy:

Firma dzięki nowym mocom wytwórczym znacząco zwiększyła sprzedaż produktów. Odbywa się to jednak kosztem zwiększonego zużycia materiałów i energii oraz amortyzacji. Mimo to rentowność brutto na sprzedaży jest lepsza, niż przed rokiem, a swój pozytywny udział ma w tym utrzymanie się wynagrodzeń na stabilnym poziomie. Dodatkowym czynnikiem kosztotwórczym są usługi obce, które prawdopodobnie związane są ze zwiększonym transportem. Niepokoi, że pozostaje spora nadwyżka kosztów rodzajowych, która obciąża koszty ogólnego zarządu. Niemniej rachunek wyników pokazuje wzrost produktywności na wszystkich poziomach. I to mimo zwiększonego kosztu obsługi zadłużenia.

Bilans.

W zasadzie nie mam zbyt wielu komentarzy. Firma po okresie intensywnej rozbudowy zredukowała (i planuje nadal redukować) inwestycje w środki trwałe, więc te zaczęły się amortyzować. Obecne i planowane na 2011 wydatki można śmiało uznać za odtworzeniowe (96m). Kapitał obrotowy wzrósł w ślad za rosnącą sprzedażą. Efektywność jego wykorzystania jednak się poprawiła. Trzeba przy tym wspomnieć, że duży wpływ na wzrost salda zapasów miało zaksięgowanie certyfikatów energetycznych (26m z 54mprzyrostu). Reszta wzrostu to wyroby gotowe.

W pasywach oczywiście najistotniejsza pozycja to zadłużenie odsetkowe. Firma rozpoczęła już jego spłatę – spadło z 700m do 500m. W ciągu roku wzrosły jednak koszty jego obsługi - średnia ważona stopa wyniosła 8,31%, wobec 6,28% rok wcześniej. Zaś nominalnie koszty finansowania zewnętrznego to 57m pln. Firma zmniejszyła swój gearing do 38%, co jest poziomem rozsądnym. Ma wprawdzie niewykorzystane linie kredytowe, ale ich ewentualne wykorzystanie wymaga moim zdaniem dokładnego planowania przepływów. Obecny cash flow operacyjny pozwoliłby na bezpieczną obsługę zwiększonego zadłużenia. Jeśli jednak koniunktura się pogorszy firma szybko może dojść do ściany – potrzeba 150-200m rocznie na obsługę zadłużenia. Dziwnie pasuje mi to do kwoty amortyzacji, pamiętajmy jednak, że amortyzacja sama z siebie gotówki nie generuje. Przeciwnie - środki trwałe wymagają odtwarzania.

A propos planowania – warto powtórzyć to, co było już wspomniane w poprzednim omówieniu: firma zrezygnowała z zabezpieczania przepływów pieniężnych. Obecnie zabezpiecza tylko pozycje bilansowe, czyli de facto należności i zobowiązania (bardziej należności). Jest to efekt wdrożenia polityki korporacji. Nie będę się zagłębiał w możliwe motywy i scenariusze dla grupy dominującej nad Mondi Świecie. Stwierdzę tylko, że uważam, iż dla akcjonariuszy mniejszościowych samego Świecia nie jest to rozwiązanie optymalne. No chyba (w co wątpię), że firma kwotuje ceny w złotych i jest w stanie te ceny utrzymać. Jeśli nie – trudniej będzie choćby planować cash flow i wspomniane powyżej lewarowanie. W kwestii planowania warto jeszcze przytoczyć fragment ze sprawozdania finansowego (str. 39): „…w obecnych warunkach Zarząd ocenia, iż bardziej prawdopodobne są spadki stóp” (procentowych). Pogląd na dziś chyba dość kontrowersyjny.

Najświeższe wskaźniki znajdują się w serwisie: www.stockwatch.pl/Stocks/Secto... Jak widać firma jest handlowana mniej lub bardziej powyżej mediany sektora. W wycenach ( www.stockwatch.pl/gpw/swiecie,... ) widać zaś, że mimo to zadłużenie trochę ciąży na jej postrzeganiu.

Patrząc na perspektywy.
Firma wciąż jeszcze optymalizuje nowe moce produkcyjne, a więc będzie lepiej pod tym względem, co przełoży się na sprzedaż i jej rentowność. Dodatkowy upside to ciągła praca nad energochłonnością i związaną z tym ekologią (co przekłada się z kolei na przychody z certyfikatów pochodzenia energii). Znacznie skromniejsze, niż dotychczas, planowane wydatki inwestycyjne będą wspierać free cash flow i ewentualnie łagodzić koszty obsługi zadłużenia. Z drugiej strony jednak wzrosty cen surowców stanowią istotne zagrożenie dla rentowności. Firma operuje na dość niskich zapasach. Tymczasem skarży się na znaczące wzrosty cen drewna, a także makulatury. W ubiegłym roku sobie poradziła, ale to nie musi trwać. Z jednej strony słyszymy o zwiększonym popycie na papier pochodzący z makulatury (tańszy), z drugiej o drożejącym surowcu. To będzie wywierać presję na rentowność. Do tego dochodzi trudne do przewidzenia ryzyko walutowe – zabezpieczone tylko częściowo. Jeśli trendy będą pomyślne, będzie naprawdę dobrze; jeśli jednak nie – może być nawet całkiem ciężko.

Całkowicie otwarta kwestia, to spór z PEP i ewentualne sfinansowanie przejęcia Saturna, ale myślę, że w najbliższej przyszłości to kwestia pomijalna.


Reasumując:

Wyniki za 2010 są bardzo dobre, ale po pierwsze wyceny wskazują, iż nie jest to jednak ciągle okazja, po drugie trwałość wyników zależy od trendów makroekonomicznych. Przed decyzją inwestycyjną warto ją dokładnie przemyśleć.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 11 maja 2011 17:19:41 przy kursie: 86,00 zł
Omówienie wyników kwartalnych za q1’2011 dla Spółki Świecie.

Brak ruchu na forum, tymczasem Spółka opublikowała kolejny raport. Od dołka w połowie 2009 roku firma jest na ścieżce wzrostu. Q1’2011 to kolejny kwartał z bardzo wysoką sprzedażą. Niby daje o sobie znać presja kosztowa (zwłaszcza, jeśli porówna się rentowność do zeszłego kwartału), w dłuższej perspektywie sprawa wygląda jednak zupełnie inaczej.


Rentowność brutto na sprzedaży możemy rozpatrzeć na 3 sposoby:
1. Rozpatrywana w wersji 12-miesięcznej (trailing twelve months) rośnie elegancko od dołka pięć kwartałów temu. Ten obraz może jednak być przekłamany właśnie ze względu na to, że wychodzimy z pewnej zapaści wywołanej kryzysem przełomu 2008 / 2009. To podważa przydatność ewentualnych wniosków w przyszłości.
2. Rozpatrywana w pojedynczych kwartałach jest dość rozedrgana, co z kolei utrudnia wyciagnięcie jakichkolwiek wniosków.
3. Bardzo ciekawie wygląda za to rentowność kwartalna w funkcji sprzedaży (wykres poniżej). Zwłaszcza rozpatrywana od q1’2009, który można chyba uznać za pewną cezurę rozdzielającą „stare” i „nowe” warunki gospodarcze. Firma swój dołek rentowności zaliczyła niespełna rok wcześniej, tj. w q2’2008. Dodanie tych danych nie zmienia jednak znacząco ogólnego obrazu. Widać, że wraz ze wzrostem obrotów poprawia się podstawowa rentowność.
A sprzedaż rośnie do q4’2010 poprawiła się o ok. 9%, do q1’2010 aż o ok. 45%. Nowe moce robią swoje.


kliknij, aby powiększyć


Patrząc już tylko na porównanie do poprzedniego kwartału (q1 vs. q4):
Powyższe, pozytywne trendy nie zapobiegły spadkowi rentowności z kwartału na kwartał. W efekcie zysk brutto na sprzedaży jest niższy o niemal dokładnie 8m. Znów wzrosły koszty organizacji, ale znów wzrosła ich produktywność. Wzrost sprzedaży o ponad 50m, pociągnął za sobą wzrost kosztów organizacji jedynie o niecałe 5m. Niestety nominalnie obciążyło to wynik operacyjny, który jest niższy o -12,6m. Sprawę „podciągnęła” linia finansowa – wynik brutto mimo wyższej sprzedaży jest gorszy o -11m. W ostatnim kwartale Spółka nie zanotowała jednak znaczących obciążeń podatkowych (efektywnie ok. 1%; firma korzysta z działalności w SSE), więc wynik netto jednak jest lepszy. Tak więc:
- patrząc krótkoterminowo – miejmy świadomość, że lepszy wynik nie pochodzi stricte z podstawowych operacji; do tego to właśnie wynik q1’2011 jest bliższy długoterminowym tendencjom;
- patrząc zaś długoterminowo – widać, że tendencje te są pozytywne; przynajmniej na razie.

Firma obecnie podlega różnorakim przeciwstawnym tendencjom. W swoim komentarzu Zarząd pisze o wyższych wolumenach sprzedaży, wyższych cenach sprzedaży nominowanych EUR i USD przy jednoczesnym umocnieniu się złotego oraz gorszym (mniej rentownym) mixie sprzedażowym. Skoro mowa o przychodach, warto jeszcze zauważyć, że przychody z tytułu certyfikatów energetycznych to 35,6m zł, a nadwyżki CO2 10,4m (w tym nadwyżka z 2010r.). Nie znamy umowy, ale biorąc pod uwagę, że Świecie dzielą się zyskami z PEP, nie dziwi, że chciałyby mieć wszystko. Chociaż może jednak trochę dziwi. Moim zdaniem to nie jest "proper maintaining sustainable business relation".

Zarząd zwraca uwagę na ok. 10% wzrost ceny drewna oraz nieco mniejszy wzrost cen makulatury (q1/q4), co niewątpliwie wpływa na marże. Wzrost cen makulatury jest tendencją ogólnoeuropejską i można go wiązać ze wzrostem popytu. Natomiast wzrost cen drewna wiąże się ze zmianami wprowadzonymi przez Lasy Państwowe – większa część podaży kierowana jest na otwarte aukcje. Ucieczką do przodu jest dalsza optymalizacja nowej maszyny papierniczej i zwiększanie dziennych wolumenów produkcji.

Firma nadal nie zabezpiecza budżetowanych przepływów, a jedynie pozycje bilansowe. Hedge jest "postawiony" jedynie na planowanej sprzedaży uprawnień do emisji CO2.

W spółce wzrosły aktywa obrotowe. I to głównie za sprawą dużego przypływu gotówki. Przybyło jej w kwartale ok. 115m. Przyrost ten pochodzi z działalności operacyjnej, a głównym driverem jest przede wszystkim dobry wynik. Tak więc geneza jak najbardziej zdrowa. Spada gearing – firma spłaca kredyty. Ich kwota spadła poniżej 500m. Bardzo żwawo odradza się Z-score – jest już na poziomie AA.

W cash flow wydatki inwestycyjne na środki trwałe to ok. 1/3 zeszłorocznych (vs. q1’2010). Brak nowych kredytów działa zbawiennie na obsługę zadłużenia. Odsetki to 4m wobec prawie 9-ciu rok temu.

Reasumując:

Firma wykorzystała spadek koniunktury na rozbudowę swoich mocy produkcyjnych. Teraz to procentuje pozwalając łagodzić wszelakie presje z otoczenia makro. Dobrze zaplanowany projekt instalacji MP7 spłaca się z amortyzacji (to przenośnia – podkreślam, jak zwykle, że amortyzacja sama w sobie nie generuje żadnej fizycznej gotówki). Nie naraża tym samym pozostałego przepływu. Obrazu dopełnia kontrolowany kapitał pracujący. Jeśli popyt się utrzyma, a ceny surowców, bądź energii nagle nie wystrzelą – chwilowo możemy uznać firmę za cash cow. Choć spółka tania nie jest.
Ani wg wycen: www.stockwatch.pl/gpw/swiecie,...
Ani względem sektora: www.stockwatch.pl/Stocks/Secto...


To do czego można się „przyczepić” to brak zabezpieczenia przyszłych przepływów. Może robi to korporacja (Mondi), ale na poziome Świecia to rodzaj spekulacji. Hedging oczywiście pogorszyłby marże, ale bez niego tutejsi akcjonariusze stoją przed tarczą. O ile takowa istnieje.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 8 sierpnia 2011 17:14:09 przy kursie: 73,00 zł
Omówienie wyników półrocznych 2011 dla GK Mondi Świecie.

Na forum cisza, tymczasem to był kolejny bardzo dobry kwartał. Spółka wprawdzie wykazała w minionym półroczu ekstra przychody, niepowtarzalne w przyszłości. Nie zmienia to jednak faktu, że wyniki są dobre. W szczególności zwracam uwagę na następujące fakty:


Po raz kolejny potwierdziła się zasadność rozwoju parku maszynowego. Gross przyrostu wolumenu pochodzi z nowej maszyny papierniczej.

Firma na razie z sukcesem przenosi koszty surowców na swoich odbiorców. Średnioważona cena sprzedaży wyrażona w PLN wzrosła o nieco ponad 27%, co przekracza skalę wzrostu głównych grup surowców. W efekcie nawet po odliczeniu przychodów związanych z uprawnieniami do emisji rentowność firmy pozostaje na wyższym poziomie, niż w analogicznych okresach w roku ubiegłym.

Przychody z tytułu uprawnień dodają wynikom splendoru, zwracam jednak uwagę, iż w najbliższych kwartałach nie będą już tak istotne. 21m pochodzi z lat ubiegłych. Pozostałe 18m to 80% całorocznej puli. Wyniki za następne kwartały będą już w większej mierze oparte o klasyczny performance produkcyjny. Jednak Świecie, jak przystało na producenta masowego, i w tej kwestii sobie radzi. Poprawia bowiem efektywność swoich maszyn. Nie daje to jednak skokowych przyrostów.

Koszty organizacji (sprzedaży i zarządu) wzrosły w stosunku do H1’2010 o 28m. Nominalnie to sporo, choć przy wzroście sprzedaży produktów o 310m wygląda to niepozornie. Na przyszłość jednak nieco niepokoi fakt, że większość tego wzrostu (15m) to właśnie koszty zarządu.

Firma redukuje zadłużenie kredytowe – z ponad 700m na koniec 2009 roku zostało 460m na koniec ostatniego półrocza – spadają więc obciążenia odsetkowe.

Sprawozdanie sugeruje, że firma uzyskała stabilność produkcyjną. Przychody z kwartału na kwartał są zbliżone, a zmiany kapitału pracującego (liczony jako zapasy należności oraz zobowiązania – krótkoterminowe oczywiście) wychodzą na zero.

Na uwagę zasługuje bardzo mocny cash flow operacyjny. Nawet biorąc pod uwagę dodatkowe przepływy związane ze sprzedażą uprawnień firmę nadal można uznać za cash cow. Nadwyżki są rozsądnie przeznaczane na spłatę zadłużenia, co automatycznie przynosi oszczędności na odsetkach i zwiększa pulę dostępną w następnym okresie. Mam wrażenie, że mechanizm ten działa sprawnie.

Na chwilę obecną wygląda na to, że spółka fundamentalnie wyceniona jest w optimum: www.stockwatch.pl/gpw/swiecie,... Biorąc pod uwagę sprawne i przemyślane wdrożenie MP7 oraz zarządzanie przepływami, mogę zrozumieć pewne przewartościowanie w stosunku do sektora www.stockwatch.pl/Stocks/Secto... .

Nie spodziewam się jednak dalszych spektakularnych wzrostów z tytułu efektywności. Z drugiej strony wysokie ceny surowców obiecują w przyszłości potencjał w zakresie produktywności.


Zagrożeniem jest oczywiście ewentualne spowolnienie gospodarcze. Firma z racji oferowanego asortymentu jest pro-cykliczna. Tymczasem ma jeszcze sporo kredytu do spłacenia.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.


Mr Gambler
0
Dołączył: 2011-03-07
Wpisów: 110
Wysłane: 31 października 2011 10:36:53 przy kursie: 72,10 zł
Dziś Mondi Świecie SA opublikowało sprawozdanie za 3Q. Wyniki są bardzo dobre, gdyż występują lepsze (o kilkanaście procent) dane niż w poprzednim roku. Jak na moje oko laika, który prosto przeczytał dane z sprawozdania, wydaję się, że firma ma bardzo duży potencjał a wyniki tylko pokazuje jaką ma siłę. Przyznam od razu, że nie śledzę szczegółowo działań spółki, wiem tylko ogólnie czym się zajmuje i w co inwestuje. Z pewnością któryś z ekspertów opublikuje za niedługo pełną analizę, więc gdyby coś stało za tymi liczbami (coś innego niż rozwój produkcji i przybycie klientów), to dobrze by było aby też o tym wspomniał. Wtedy ja jak i inni mielibyśmy szerszy widok na spółkę i jej działalność. Czytając jednak "informację dodatkową" załączoną do raportu nic takiego dziwnego nie znalazłem.

Przychody ze sprzedaży 3Q 11'/3Q 10' wzrosły o 22% a zysk ze sprzedaży 3Q 11'/3Q 10' o 18%. Zysk z działalności operacyjnej w analogicznym okresie czasu o 31%, z kolei zysk netto wyniósł 75 618 tys. co w porównaniu do 61 261 tys. rok wcześniej daje wzrost o 23%. Jak widać dane z rachunku zysków i strat wyglądają na prawdę dobrze. Jeszcze jedną pozycją która zwróciła moją uwagę są środki pieniężne. Na początku kwartału wynosiły 52 914 tys. teraz 330 781 tys. co daje możliwość nowych inwestycji a co za tym idzie kolejnych zysków.

Hmmm... wszystko to wygląda za dobrze. Może dlatego, że porównywałem do 3Q poprzedniego roku, a nie do 2Q roku bieżącego. Myślę, że ekspert który opublikuje pełną analizę uwzględni poprzedni kwartał i już to tak kolorowo wyglądać nie będzie.

Podsumowując, sądzę iż to był udany kwartał dla Mondi Świecie SA. Nawet jeśli wyniki w porównaniu do 2Q będą mniej optymistyczne. Czekam na raport eksperta.
Edytowany: 31 października 2011 10:37

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 31 października 2011 10:53:07 przy kursie: 72,10 zł
Podoba mi sie tytul watku :) pierwsze skojazenie ludzie chorzy psychicznie king
Fajnie byloby aby ktos tytul zmienil na Mondi swiecie a nie samo Swiecie :)
Dla tych co nie wiedza wytlumacze dlaczego:

Wszyscy co mieszkaja w Kujawsko pomorskim i wojewodztwach osciennych nazwe Swiecie znaja ze szpitala psychiatrycznego :) (to tak jak dla warszawiakow Tworki)
I zawsze jak ktos mowil jedz do Swiecia znaczylo to zeby pojechal sie tam leczyc albo ze powinni go zamknac w gumowych scianach Angel

Wiec pierwsza mysl jaka mi przyszla, to ze szpital wszedl na GPW a ja nic nie wiedzialem :)

Wiem ze nie na temat ale anegdoty sa potrzebna dla poprawienia humoru wave

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 31 października 2011 16:08:24 przy kursie: 72,10 zł
Symbol spółki jest SWIECIE i nic się na to nie poradzi.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 3 listopada 2011 16:56:15 przy kursie: 67,50 zł
Omówienie wyników za 3-ci kwartał 2011 dla GK Mondi Świecie.

Kolejny dobry kwartał, choć wynik trudniejszy w interpretacji, niż poprzednio. Pojawiły się bowiem pewne rysy. Dały o sobie znać warunki makro.


Operacyjnie zmiany są, może nie tyle kosmetyczne, co normalne dla firm przemysłowych. Mamy do czynienia z szeregiem wzajemnie przeciwstawnych tendencji, które w dużej mierze się znoszą. A to, jak będą wyglądać przyszłe wyniki, zależy od tego, która z tych tendencji przeważy. Jeśli w ogóle to nastąpi.

Dalsza optymalizacja dała lekką zwyżkę wolumenu o +2,2% w stosunku do q2’2011. Jednocześnie spadły wprawdzie ceny sprzedaży w euro (-4,1%), ale dzięki osłabieniu PLN liczone w złotówkach wzrosły o +0,5%. Firmie sprzyjały nieznaczne spadki kosztów surowców. Rentowność brutto sprzedaży „zaliczyła” sezonowy dołek.


kliknij, aby powiększyć


Moim zdaniem część działań operacyjnych związana z produkcją nie wniosła w sumie do wyniku nic wyjątkowego lub przełomowego. Warto zwrócić uwagę na fakt, że gross wzrostu kwoty sprzedaży pochodziło ze zrealizowanych różnic kursowych od należności. Forex to właśnie warunki makro, o których wspomniałem powyżej.

W tym kontekście wzrost kosztów sprzedaży i zarządu może trochę niepokoić. Dlatego, że porównując do okresu analogicznego (czyli q3’2010) widać, że postępuje tylko trochę słabiej, niż proporcjonalnie do wzrostu przychodów. Koszty sprzedaży stanowiły w q3’2011 i q3’2010 odpowiednio: 8,4% i 9,6% wartości sprzedaży. Koszty zarządu to odpowiednio 4,2% oraz 4,4% wartości sprzedaży; a także (co operacyjnie ma więcej sensu) 16,4% oraz 16,8% wartość zysku brutto na sprzedaży (gross profit).

Tymczasem przychody są napędzane zmianami kursów, a jednocześnie ponad 60% tego (kursowego) przyrostu zostało off-setowane w linii finansowej przez zabezpieczenia.

Uważam, że to jest clue obecnego raportu – faktyczny, choć trochę zakamuflowany (zastrzegam, że nie mam na myśli celowych działań w zakresie prezentacji!) wzrost kosztów organizacji. Zatem tendencje zmian tych wielkości powinny być przez inwestorów obserwowane. Zwłaszcza, że diagnoza Zarządu co do sytuacji rynkowej jest negatywna:

Cytat:
W porównaniu z I połową roku 2011 sytuacja w branży papierniczej w III kwartale 2011 roku uległa pogorszeniu. (…) Prognozy rynkowe wskazują, że zużycie papieru do produkcji tektury falistej w ostatnim kwartale 2011 roku i w roku 2012 może ulec obniżeniu (…)”.


W bilansie mamy wciąż dużo gotówki (331m zł). Zwłaszcza, że sam 3-ci kwartał dorzucił +55m. Aktywa krótkoterminowe dwukrotnie pokrywają zobowiązania krótkoterminowe. Firma konsekwentnie schodzi z kredytów, choć tempo tego procesu spada. Rating rośnie: www.stockwatch.pl/gpw/swiecie,...
Pod tym względem jest dobrze.


Firma wciąż trzyma fason, ale wygląda na to, że w najbliższej przyszłości może być trudniej trudniej.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

gucio
0
Dołączył: 2010-11-01
Wpisów: 314
Wysłane: 16 lutego 2012 17:00:42 przy kursie: 73,00 zł
Grupa Mondi w wezwaniu chce kupić 17 mln akcji Mondi Świecie, stanowiące 34 proc. kapitału zakładowego spółki. Transakcja dojdzie do skutku jeśli akcjonariusze zapiszą się na sprzedaż co najmniej 7 mln papierów. Obecnie Framondi dysponuje pakietem uprawniającym do wykonywania 66 proc. głosów na WZA.
W wyniku wezwania Mondi chce skupić wszystkie walory firmy z rynku, a następnie wycofać je z obrotu na warszawskiej giełdzie. Oferowana cena nie zawiera jednak żadnej premii w stosunku do giełdowych notowań.

A co sie stanie jezeli np.JA nie sprzedam akcji /niewielki pakiet/.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 16 lutego 2012 17:15:08 przy kursie: 73,00 zł
Jeśli skupią 95% akcji, zrobią Ci squeeze-out, czyli wykupią Cię przymusowo, po cenie średniej z 3 miesięcy. Jeśli spółka będzie jeszcze notowana. Bo jak nie, to cenę ustali biegły wyceniacz.

GRUPA
0
Dołączył: 2011-12-07
Wpisów: 5
Wysłane: 17 lutego 2012 12:45:31 przy kursie: 72,50 zł
Jezeli skupia 90% to wystarczy do zrobienia przymusowego wykupu.
Co ciekawe 80% glosow obecnych na WZA wystarczy do wycofania spolki z gieldy.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 18 lutego 2012 00:56:20 przy kursie: 72,50 zł
Racja! Zapomniałem, że w spółkach publicznych jest 90%.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 18 lutego 2012 01:14:27 przy kursie: 72,50 zł
Omówienie wyników rocznych za 2011 dla Grupy Mondi Świecie.

Raport pozostawia wywiera ambiwalentne wrażenie, bo wnioski zależą od perspektywy.


Jeśli porównamy rok do roku wrażenia są bardzo dobre. Mamy wzrost sprzedaży o 22%, a jej rentowność brutto wzrosła o 1,1p%. Mając na uwadze, że to firma przemysłowa, jest to sporo. Nominalnie przyrost wynosi aż 180m złotych. Rosną wprawdzie koszty organizacji, ale to „tylko” -56m. Zostaje ponad 120m. Bardzo spadły koszty finansowe. Głównie za sprawą odsetek, co jest trochę zastanawiające, ponieważ saldo kredytów pozostaje wysokie. Spadek kosztów oprocentowania (28,9 vs. 57,0) jest zdecydowanie ponad-proporcjonalny w stosunku do salda zadłużenia(419m vs. 517m). Spółka raportuje spadek ważonej stopy oprocentowania z 8,31% do 5,48%. Na uwagę zasługują też nominalnie wysokie przychody finansowe (+13,6m). Firma dysponuje obecnie dużymi zasobami gotówki ulokowanymi w Grupie (489m). A na samym dole rachunku wyników mamy jeszcze efektywną stawkę podatkową w wysokości niespełna 6%, ponieważ firmie przysługuje ulga z tytułu działania w specjalnej strefie ekonomicznej.

Jeśli perspektywę nieco przybliżymy, pojawiają się rysy. We wzroście przychodów +25m to zrealizowane różnice kursowe. Offsetują się one w dużej mierze z kosztami zabezpieczeń – 22m. Trzeba też pamiętać, że ok. 68% sprzedaży firmy to eksport (głównie w euro), tymczasem gross kosztów firma ponosi w PLN. Słabszy złoty powinien więc sprzyjać, jednak koszty dziarsko podążają za poziomem sprzedaży. Wspominaliśmy o tym w poprzednim omówieniu. NB.: nie znalazłem informacji nt. zastosowanych kursów średnich. Zoom na poziom danych kwartalnych daje jeszcze bardziej pesymistyczne sygnały. Rentowność brutto sprzedaży wyraźnie już zawróciła w dół. To nie są dobre wieści. Zwłaszcza, że koszty mają tendencję do bezwładności.

Dodatkowo prognozy są dość pesymistyczne. Powszechny jest pogląd o zbliżającym się spowolnieniu gospodarczym. Ma to pociągnąć za sobą spadek popytu, a więc również cen sprzedaży i niższą opłacalność sprzedawanego mixu. Z tym zawsze można zawsze dyskutować – słabszy popyt na produkty spółki potencjalnie mógłby obniżyć również cenę surowców. Do tego prognoza dla gospodarki na 2013 nie jest już tak zła:


kliknij, aby powiększyć


Tu jednak pojawia się problem w postaci inwestycji Stora Enso w ekstra moce produkcyjne na poziomie w okolicach 450k ton. Po uruchomieniu maszyny papierniczej w ostrołęckich zakładach wzrośnie popyt na surowiec i jest to poważne zagrożenie dla poziomu kosztów w Świeciu.
Kolejny problem to przyszły kształt ustawy o OZE i ostateczne wielkości współczynników korygujących przydział certyfikatów. Firma w 2011 uzyskała z ich sprzedaży 138m złotych, więc będzie to ważny news. Dużym plusem może za to okazać się przejęcie od PEP projektu Saturn. Niedawne orzeczenie sądu arbitrażowego jest dla firmy korzystne, a Świecie chce zapłacić jedynie 120m zł przy wycenach krążących w okolicy 400m.

Nawiązując do ogłoszonego wezwania – interesujące, że Mondi zamiast poczekać na spadek koniunktury i wyceny, wybrało właśnie ten moment. Firma ma za sobą dobry rok. Nie zapominajmy, że wygenerowała ponad +600m gotówki operacyjnej. Posiada prawie 0,5mld płynnych środków. Planowany na 2012 capex to tylko 122m. Do uzyskania jest ok. 250m pomocy publicznej w związku z przeprowadzonymi inwestycjami. Ewentualny sukces przejęcia EC Saturn dodałby więc spółce kolejne kilkaset milionów wartości. Nie zapominajmy też o z zapałem zapowiadanym przez Zarząd programie oszczędnościowym.
Biznesowo wygląda to tak, że Mondi w latach 2008-2011 pozwoliło udziałowcom mniejszościowym współuczestniczyć w inwestycjach. A uczestniczyli oni choćby w ten sposób, że nie otrzymywali dywidendy. Teraz jednak nie chce dzielić się owocami tychże inwestycji. Po wydaniu 1,3 mld zł koncern woli dopłacić kolejne 1,7 mld i pozbyć się giełdowego balastu.
A owoce na poniższym wykresie są chyba dobrze widoczne:


kliknij, aby powiększyć


Wyceny automatyczne (www.stockwatch.pl/gpw/swiecie,... ) rozstrzelone podobnie, jak opinie rynkowe. Istotne jest to, że dochodowe są zbliżone do ceny wezwania. Bazują jednak na koniec końców dobrym roku. Prawdopodobnie więc najbliższa przyszłość będzie mniej atrakcyjna, bowiem wyniki pokazują, że negatywny scenariusz makro, który niedawno był opcją, szybko się realizuje. Sugerowałoby to, że oferta jest fair.


Koniunktura to jednak sprawa cykliczna. Przeminie. Za to przed Spółką sporo zarówno możliwości, jak i zagrożeń, które będą ważyć na wynikach w sposób ciągły. To spowoduje, że obecna wycena zmieni się w perspektywie 1 – 3 lat. Sęk w tym, że nie wiadomo, które czynniki i z jaką siłą przeważą. Mondi najwyraźniej postanowiło uprzedzić bieg wypadków.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

GRUPA
0
Dołączył: 2011-12-07
Wpisów: 5
Wysłane: 21 lutego 2012 22:20:52 przy kursie: 71,00 zł
Ciekawa sytuacja. Wiekszosc analitykow ma ceny docelowe w granicach 75zl w perspektywie 12 miesiecy, najwyzsza wycene ma chyba BRE na 77zl ale zapowiedzieli ze raczej wyceny nie podniosa pomimo korzystnego dla Swiecia wyroku w arbitrazu w sprawie odkupienia Saturna od PEP.

Jezeli spolka jest warta nawet 75 - 77zl w perspektywie 9 - 12 m-cy to 71 zl dzis wydaje sie dobra okazja do sprzedania. Dla wiekszosci akcjonariuszy, oczywiscie poza najwiekszymi. Po ogloszeniu wezwania obroty bardzo wzrosly, ale biorac srednia obrotow sprzed wezwania to najwiekszym akcjonariuszom zajeloby ponad rok wyjscie z ich pakietow.


Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,564 sek.

jshywoip
ysqxodlq
erxjhwxe
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
powfobsj
ptfgscer
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat