NICOGAMES [NGS]

Nie wiemy jakie są rezultaty due dilligence,a miały być znane w piątek,zeszły piątek.Vasto nie daje komunikatów,a więc ...zostają? Emisja ma być kierowana do inwestora,póki co jest prywatny inwestor portfelowy,przekroczył próg 5%.

Czy ja dobrze rozumiem ze zmian że ma być split 1:20 ?

Wtedy po splicie cenka 1 akcji 1 zł i jest dobrze

pięknie, dawno nie zaglądałem a NGS dalej rośnie.
szooler ma już chyba stopę zwrotu 400%, gratulacje

09.02.2010 19:23
depesze
GPW: wprowadzenie do obrotu akcji NICOLAS GAMES

09.02. Warszawa (PAP) - Wprowadzenie do obrotu akcji NICOLAS GAMES SA

Uchwała Nr 88/2010
Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A.
z dnia 9 lutego 2010 r.
w sprawie wprowadzenia do alternatywnego systemu obrotu na rynku NewConnect akcji zwykłych na okaziciela serii E oraz praw do akcji zwykłych na okaziciela serii E
spółki NICOLAS GAMES S.A.
§ 1
1. Na podstawie § 5 ust. 1 w związku z § 3 ust. 1 i 2 Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu, Zarząd Giełdy postanawia wprowadzić do alternatywnego systemu obrotu na rynku NewConnect:
1) 1.160.280 (jeden milion sto sześćdziesiąt tysięcy dwieście osiemdziesiąt) akcji zwykłych na okaziciela serii E spółki NICOLAS GAMES S.A. o wartości nominalnej 1 zł (jeden złoty) każda;
2) 1.160.280 (jeden milion sto sześćdziesiąt tysięcy dwieście osiemdziesiąt) praw do akcji zwykłych na okaziciela serii E spółki NICOLAS GAMES S.A. o wartości nominalnej 1 zł (jeden złoty) każda.
2. Wprowadzenie do alternatywnego systemu obrotu akcji, o których mowa w ust. 1 pkt 1), następuje pod warunkiem zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego spółki NICOLAS GAMES S.A. w wyniku emisji akcji serii E.
§ 2
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

kom zdz/

Depesza pochodzi z Serwisu Ekonomicznego PAP z 09.02.2010 19:23


pozdrawiam

Scenariusz podobny jak na AtonHT i Grupa PSW.Kursy tych spółek urosły,i to znacznie,po czym pojawia się info o nowej emisji.Wiadomo,w najbardziej odpowiednim dla włodarzy czasie.Tu o tej emisji było wiadomo od dawna.Z małej korekty w paniczną wyprzedaż.Takie spadki działają na mnie jak płachta na byka.
Wywalają na stracie ci co kupowai znacznie wyżej,ewentualnie ci co podłączają się do trendu,(chcą taniej odkupić ).No cóż,jedni sprzedają,ktoś to kupuje( ).Business as usual.

Fakt,korekta przerosła moje oczekiwania.Spodziewałem się,że "stanie" na 3.50.Druga strona medalu jest taka,że można taniej kupić.
Tak na otarcie łez:pytania do spółki

Z NGS jest trochę jak z Petrolem, tylko z dużo większą szansą powodzenia.

Jeśli Afterfall nie wypali to koniec, NGS praktycznie nie istnieje już na rynku jako wydawca cudzych gier (zresztą zawsze sobie radził źle) i firma będzie musiała zniknąć.

Jeśli wypali to trochę zarobią.

Jako gracz od poczatku lat 90. oceniam ich szanse na 25%, było już wiele podobnych polskich projektów i tylko Wiedźmin okazał się sukcesem finansowym.

W Atonie nie stawiamy wszystkiego na jedną kartę, więc i kurs nie chce spadać za nisko.

dodam tylko że gdyby udało im się pozyskać partnera branżowego który ma:
1 doświdczenie
2 sztab ludzi
3 kontakty w branży
4 kasę

szanse na sukces byłyby większe
według mnie Nicolas przy samym starcie nie mial odpowiedniej gotówki i póxniejsze problemy jak odchodzenie ludzi, zmiany silników, przeciąganie wydania gry (co kosztuje bo spółka ma koszty stałe) doprowadziło ich do tego miejsca w którym są teraz

z drugiej strony jak sprzedadzą 300tyś gier z zarobkiem na każdej 10 Euro to to będzie już prawdziwy kop no i kapitał na dalsze produkowanie gier

jak wyjdzie to akcjonariusze bedą wniebowzięci przy czym brak doświadczenia stanowi bardzo duży element ryzyka

Hey, Painkiller był większym przebojem niż Wiedźmin. I miał porting na X'a
Seria Earth 21*0 też w swoim czasie dawała ognia.

Nicolas ma ani mniejsze ani większe szanse na zrobienie hita niż dowolna inna polska firma czy grupa scenowa. Doświadczenie dystrybucyjne, które Tomek Majka posiada jeszcze z OPM'u, daje tutaj bardzo niewiele. Kontakty zakupowe na Zachodzie to zupełnie co innego niż kontakty sprzedażowe. Poza tym oprócz developmentu, trzeba samemu zadbać o marketing w skali światowej, a to też nietrywialne. Tylko jedna rzecz może to wszystko nakryć czapką: świetna grywalność. Wtedy puszcza się demo i gra promuje się sama, bo się nią ludzie zwyczajnie jarają i czekają na full'a. Tutaj jak w branży filmowej: jedna na kilkanaście produkcji jest sukcesem, za to jej zyski pokrywają koszty wszystkich pozostałych.

Jare jak cholera...