Blog TomekP

Witam wszystkich.

Przeglądając blogi innych użytkowników, postanowiłem stworzyć swój własny. W jakim celu? Ciągle uczę się inwestowania i z miesiąca na miesiąc nabywam nowych umiejętności i ten blog pomoże mi w zdobywaniu tych umiejętności. Moja efektywność zależy oczywiście od ilości wiedzy i umiejętności analizy pewnych informacji napływających z rynku. Kilka miesięcy temu, zauważyłem, że moja wiedza jest na zbyt niskim poziomie, aby inwestować poważniejsze pieniądze i nadal pewnie jest niewielka w porównaniu do dużej części z Was, ale najważniejsza jest determinacja, a ja ją mam, żeby osiągnąć jak najwięcej.



31 lipca otworzyłem moją inwestycję. Za jaką kwotę to nie istotne, chociaż przyznam, że pierwszy raz mam do czynienia z taką kwotą, więc tym bardziej czuję się odpowiedzialny za wykonywane operacje i przeznaczam znaczącą część swojego czasu na pochłanianie informacji, analizę i wyciąganie wniosków. Mam nadzieję, że będziecie miło spędzali czas, czytając moje wnioski i obserwując działania, jak również wyrażając swój punkt widzenia. Największą wartością tego bloga będziecie dla mnie Wy! To dzięki Wam będę mógł zwrócić uwagę na niedoskonałości mojego stylu inwestowania!



To dzięki Wam będę mógł poprawić swoją wydajność! Jestem osobą, która lubi dyskutować na różne tematy, nawet jeżeli druga osoba ma całkiem odmienny pogląd, więc zapraszam do aktywności.



Oczekuję nawet ostrej krytyki- ona też mnie motywuje. Staram się dostrzec nowe możliwości i realnie spojrzeć na perspektywy, bo przecież optymizm może trwać wiecznie, a rzeczywistość być całkiem inna.



Jestem zwolennikiem AT, lecz ostatnio zagłębiam się bardziej w analizę fundamentalną. Książki, na których opieram swoją wiedzę i umiejętności to:

- „Analiza techniczna rynków finansowych”, John J. Murphy,
- „Sztuka Spekulacji”, Zenon Komar,
- „Świece i inne japońskie techniki analizowania wykresów”, Steve Nison,
- „Forex w praktyce”, Krzysztof Kochan.

Trudno jest posiąść taki ogrom wiedzy czytając te książki tylko raz, więc na pewno będę popełniał jeszcze przez jakiś czas sporo błędów. Proszę, traktujcie mnie jak małego orzełka, który potrzebuje ogromnych skrzydeł, żeby wznieść się na wysoki poziom. Mam nadzieję, że ja sam, jak i ktoś z Was będzie miał okazję nauczyć się czegoś na moich błędach.



Zacznę od przedstawienia spółek. Ogólnie opisałem działalność spółek oraz zrobiłem mini analizę Cash Flow- moja pierwsza taka (mini) analiza, więc proszę o wyrozumiałość.


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć
________
* Suma z 12. miesięcy poprzedzających raport

Na pewno interesuje Was w jaki sposób dobierałem te spółki. Otóż jedyną spółką którą kupiłem wcześniej niż pozostałe jest TRION. Później dołączyłem całą resztę z faktu przypływu gotówki. Kilka dni wybierałem spółki i szczerze przyznam, że nie posiadałem wtedy takiej wiedzy jak teraz. Nawet wskaźniki były dla mnie czarną magią, a teraz zaczynam powoli je rozumieć. W większości spółek swój wybór opierałem na postach z forum jak i innych wiadomościach, komunikatach ze spółek, analiz własnych i nie tylko. W tej chwili widzę, które spółki mogą mnie bardzo rozczarować i dokonałem analizy wskaźników. Zrobiłem to prawie ‘książkowo’ (czyt. po swojemu), więc jeżeli macie jakieś uwagi, to chętnie wysłucham. Oto zestawienie wskaźników, które zrobiłem 24 sierpnia:


kliknij, aby powiększyć

Zliczyłem pozytywne sygnały i podałem ich ilość. Robiąc to, pomyślałem, że fajnie byłoby móc stworzyć punktację spółek, nadając wagę wskaźnikom, aby dodać ich iloczyny i mieć wynik w punktach. Problemem jest jednak to, iż nie w każdej spółce są wszystkie dane. Być może tylko na tym portalu, z którego brałem te informacje tak jest- jak to się ma do sw.pl?- bo nie mam tu abonamentu.

Analizując wskaźniki doszedłem do wniosku, że tylko 3 spółki mają w miarę pozytywny wskaźnik C/Z. Najbardziej zadłużoną spółką okazała się TRION (91.26% zadłużenia!) i w dodatku znalazła się na liście spółek najbardziej zadłużonych (www.pb.pl/a/2010/08/14/10_najb...). Bardzo pozytywnie przedstawiają się wskaźniki spółek: KREZUS, KOPEX, FASTFIN. Jako, że KREZUS’a pochowałem 20.08.2010 z 10% stratą, to największe nadzieje wiążę z KOPEX i FASTFIN. Najbardziej straciłem na KREZU’sie, lecz popełniłem błąd nie czekając na wyrysowanie świeczki i SL odpalił sprzedaż, gdy tylko na chwilę spadł kurs. Jednak od początku inwestycji to FASTFIN I BBIZENFI przyniosły mi w tym okresie korekty stopę zwrotu 8-11%. Aktualnie na zamknięciu piątkowym (27.08.2010) najbardziej tracą w odniesieniu do początku inwestycji: TRION (-6,45%), PETROLINVEST (-7,74%) oraz KOPEX (-7,29%). Na minusie jest również SYGNITY (-4,85%). Reszta spółek jest na plusie: BBZIZENFI, FASTFIN, GINOROSSI, KOELNER, EUROIMPLANT.


kliknij, aby powiększyć

Być może nie wszystkie wyliczenia są dla Was jasne, więc sporządziłem też wykresy najważniejszych danych.


kliknij, aby powiększyć

Jak widać. Obecny stan portfela stanowi 100,30% inwestycji, czyli wróciłem do poziomu początkowego. Można uznać, że w ciągu miesiąca nic nie zarobiłem. Jednak to jest pozytywna dla mnie wiadomość. Ponieważ na WIG mamy korektę. Jak to napisał użytkownik mila:



ale zwiększa też szanse, na złapanie spółki, która odpali.

Przeglądnąłem listę rekinów ze strony pb.pl i sprawdziłem, który z nich posiada te same spółki co ja. Zastanawiam się, czy jest to aktualny ich portfel (LISTA). Oto rezultat:


kliknij, aby powiększyć

Co tydzień będę sporządzał podsumowanie tygodnia w postaci wyliczeń i wykresów. Będę również wypisywał ważniejsze informacje oraz załączał analizy z forum. Między tygodniami na pewno wtrącę jakieś słowo.

Jeszcze jeden cytat na koniec:

Widzę profesjonalnie zabrałeś się do rzeczy Tomek. W porównaniu do tego, moja kronika wygląda co najmniej pretensjonalnie
No cóż, powodzenia!

Łoo, brakuje tylko gliterków

Hmm, nie owijając w bawełnę to do kitu ten portfel. Wybierasz spółki o słabej kondycji finansowej, lub których wyniki są ciężkie do rzetelnego oszacowania. Nie wiem czy zauważyłeś, ale ostatnio dla inwestorów głównym powodem do zakupów są zyski (lub prawdopodobne zyski w przyszłości). Jak sam zauważyłeś takich spółek u ciebie niewiele.

Druga sprawa to pakowanie się w społki finansowe (nie licząc banków). Jestem z giełdą od prawie 4 lat i do tej pory nie udało mi się zarobić na żadnej spółce finansowej. Chodzi o to że ich wartość jest ciężka do oszacowania, a wyniki jakie dostajemy w raportach zależą głównie od kaprysu księgowych. A to sobie coś przeszacują, a to zawiążą jaki instrument finansowy, a to nadrukują akcji. Czasami podciągną do góry żeby zachęcić amatorów. Dałem się wkopać w krezusa po 2,10 i długo walczyłem ze sobą żeby się go pozbyć.

Przyjmij radę jak od kolegi i przebuduj portfel. Poluj na prognozy zysków i info o zwiększaniu zaangażowania przez insiderów lub fundusze. Jeśli zarobisz na spółkach obecnie posiadanych to będzie to zasługa szczęścia. Co do kopexu nie mam większych zastrzeżeń, sam się przymierzam (16-17zł).

A co do blogu/portfela to sugeruję bardziej zwięzłe posty. Jak ktoś chce sprawdzić wskaźniki spółki to znajdzie to na stockwatchu lub zapyta. Niestety większość userów ma internetowe adhd i po 5 linijkach się dekoncentrują:)

też mam wrażenie że ten portfel nie jest najlepszy, i ma szansę na underperforming wigu. Skup się na mniejszej ilości spółek i poszukaj czegoś co zarabia. Nie wiem jaki zakładasz horyzont ale ja od takich spółek jak sgn trion gino i oil na dłuższy termin bym stronił. Myślę też ze mozna znaleźć ciekawszy odpowiednik dla krezusa

Zrobiłem własny ranking spółek w portfelu oraz działania, które chcę podjąć od października:


kliknij, aby powiększyć

Dziękuję za porady. Na pewno z nich skorzystam, a jak na razie doszedłem do wniosku, że najbardziej odpowiadałoby mi przebudowanie portfela w mniej więcej następujący sposób:


kliknij, aby powiększyć

Będę się jeszcze nad tym zastanawiał przez cały miesiąc.

Jeszcze dodam, iż moja inwestycja obejmuje okres od 3 do 6 miesięcy.

ja też takiej nie znam. Znam tylko jedną 10/10 i kilka po 8/10

Tydzień bardzo emocjonujący. Niektórzy skłonili się ku zamknięciu pozycji i otworzyli nowe, a inni nadal utwierdzają się w swoich przekonaniach- czasem złudnych. Być może jestem tej ostatniej grupie, ale daje sobie jeszcze pewną rezerwę finansową na straty.

Wyniki i wyliczenia:

kliknij, aby powiększyć

Można zauważyć, że obroty znacznie wzrosły w tym tygodniu i w porównaniu z tygodniem zakończonym 20.08.2010 był to wzrost aż o 43%. Kolejną ciekawostką z ostatniego tygodnia jest średnia szerokość rynku, czyli stosunek (średni) 151 spółek wzrostowych do 138 spadkowych, co daje szerokość 1,09 i jest to najlepszy wynik od początku inwestycji.

Wartość portfela to obecnie 97,97% w porównaniu z dniem zakupów, czyli -2.03%.

Największa moja strata dnia w ostatnim tygodniu: 1,90%
Największy mój zysk dnia w ostatnim tygodniu: 2,44%
Oczywiście liczony, gdybym sprzedał akcje w danym dniu po cenie zamknięcia.

Portfel i wykresy:

kliknij, aby powiększyć

Ja -vs- WIG:

kliknij, aby powiększyć

Do niedawna prowadziłem w tej walce, jednak 2 ostatnie dni dały się we znaki i WIG po prostu mnie prześcignął po ponad miesiącu. Jednak walczę dalej.

Oczywiście muszę wspomnieć o Kopex'ie, bo to on po kiepskich wynikach sprawił iż aktualnie przynosi mi 14,85% straty na tym walorze od początku inwestycji. W porównaniu do poprzedniego tygodnia sytuacja się ma następująco:

-BBIZ- utrzymuje swoje poziomy, chociaż odrobinę niższe,
-FFI- spora obsuwa i powrót w okolice mojej ceny kupna,
-GRI- odrobinę wzrostów,
-KLR- na podobnym poziomie.
-EUI- 3% spadek, zahaczył już o cenę 0.50, przy mojej cenie kupna 0.55,
-OIL- małymi kroczkami w dół, ciekawe czy możliwe jest, aby wystrzeliło w górę,
-SGN- zdecydowanie najlepsza spółka ostatniego tygodnia w moim portfelu, wzrost o 8,5% (t/t),
-TIN- poprawa jednogroszowa (t/t), czyli +1%, lecz -5% z całej inwestycji.

Przyszedł weekend. Pora odpocząć od codziennego siedzenia przy komputerze i tvncnbc (swoją drogą świetny program). Dzisiaj idę na imprezę białoruską i polecę w rytm muzyki. Wszystkim Wam miłego weekendu i większych stóp zwrotu niż u mnie (hmmm przecież ja mam ujemne ), po prostu dodatnich ;).

Tak, kupowałem z myślą, że coś odpali, przekroczy wsparcia, wybije z trendu. Jak już pisałem wcześniej, przy kupnie kierowałem się AT, a nie AF, dlatego trochę na tym cierpię. Zgadzam się z Tobą i poczekam aż będzie te +5% (chociaż zależy jak szybki będzie to wzrost, żebym znowu nie pozamykał przed odpałem tych spółek). Wtedy sprzedam wszystkie i przebuduję portfel. Poszukiwania nowych spółek prowadzę od tygodnia. Tym razem staram się kierować bardziej fundamentami. Obecnie najważniejsze jest, abym zarobił te kilka procent w przeciągu miesiąca, może dwóch na tym co już posiadam. Taki jest plan.

Widać, że się zapaliłeś...i szybko zmieniasz decyzję... To nie najlepiej dla portfela
W mojej ocenie wybrałeś spółki w większości z problemami i z dużym ryzykiem. Trion, Oil, SGN to nie jest inwestycja na miesiące, ale na lata raczej. Duże ryzyko - duże zyski, ale trzeba dać im szansę na upadłość :)
Kolejna sprawa to duży udział pojedynczej spółki z NC. W takiej się uda, albo nie... Za duży udział w portfelu. EUI oraz BBZ nie przynoszą zysków, ani przychodów. Też trzeba czekać. W BBZ krócej pewnie, ale z EUI to są lata prawdopodobnie...
W mojej opinii wybrałeś ekstremalnie ryzykowny portfel. Jak sie ma do stracenia 2,5,10 tysięcy to można, ale lepiej się uczyć inwestowania jak byś miał już milion...

Tak myślę, że coraz krótsze lato mamy. Od lat.

Co do portfela. Nie wiem ile siedzisz w inwestowaniu. Ja właściwie od ponad czterech lat. W ten czas przerobiłem złoto, GPW, Forex, NC i znowu GPW. W międzyczasie interesowało mnie lokowanie kapitału w dzieła sztuki, w antyki, w butelki whiskey, wina, nieruchomości. To taka opowiastka na tę paskudną, jesienną pogodę, ale uwierz to wszystko pozwala sobie wyrobić jakieś zdanie o rynku, o ludziach. A może raczej o ludziach i o rynku - to właściwsza kolejność.
Jeżeli chcesz ryzyka, masz pewien portfel nie złożony z zaskórniaków to na prawdę: ryzykuj. Nie bój się wejść w coś, co rośnie od wielu sesji. Jeżeli tylko myślisz, że ma siłę pchaj się tam i spadaj jak uznasz, że albo jest źle, albo się nachapałeś.
Zawsze byłem niecierpliwy. Podobno na GPW nie ma z tym co się pchać, ale wydaje mi się, że właśnie dzięki temu wszystkie straty były niższe od kary. Może to szczęście? Nie wiem.
AF to nie moja rzecz - czekać na wzrost wiele miesięcy, czasem lat: wolę w takim razie kupić działkę, przerobić ją na budowlaną, postawić altankę i dodać trochę kiczu. To zajmie mi tyle samo czasu, a zysk będzie pewnie większy.
AT - odzwierciedla psychologię tłumu - uważam, że w okresie jaki chcesz poświęcić inwestycji sprawdzi się najlepiej. Mimo wszystko, uważam że na GPW najważniejsza jest psychologia - przy najmniej krótko i średnio terminowo. Komunikaty, reakcje, nastroje, reakcje. Na tym da się zarobić.

Wyszło dużo, ale to takie serdeczne przemyślenia - ta jesienna pogoda i mnie wzięła.