ZABKA [ZAB]

Jacy to indywidualni? Indywidualny mógł się zapisać na 15 mln akcji. Nie wyobrażam sobie takiego.

Kurczę, po 20 min od startu ludzie oddawali papier po cenie z IPO. Ledwo godzina notowań i chyba inaczej to miało wyglądać.
Nawet na pb.pl gdzie ta emisja została okrzyknięta dużą szansą dla polskiej giełdy ....
www.pb.pl/zabka-to-duza-szansa...
już po chwili pisali o opadającym entuzjazmie (w relacji na żywo).

...Jak długo żaba powalczy z niedźwiadkiem?
Hm, no cóż, cały festiwal i ubarwianie żabki na próżno- toć kolor zielony jest w modzie! I to jest tu wykorzystane.
Dino przy P=360 zł/pS i ZAB przy Po=21,5 zł/pS to relacja cenowa P/Po=16,7
Zatem na ten czas:
Dino przy Pm"=339 zł/pS i ZAB przy P""m=22 zł/pS to relacja cenowa P"m/P""m=15,4
A więc kwotowanie ZAB zda się na ten czas na prochach. Tu aby zachować relację powinno być dla ZAP najwyżej P=20 zł/pS.
I tu należałoby zauważyć alternatywy na rynku, chociażby PKN, który na ten czas spada w okolice P=54 zł/pS.
Oj dzieje się dziś na rynku , wiele dziwacznych rzeczy!
Nie jest to rekomendacja.

90% drobnych traci na giełdzie.
90% redukcji w zapisach na akcje Żabki w transzy dla indywidualnych.
Przypadek?

Będą niezłe jaja jak po sesji pojawi się jakiś short w rejestrze.

Poważnie, to w zasadzie połowa emisji została objęta przez 10 fundów, więc to oni rozdają karty w średnim terminie.

Ogólnie to chcieli dobrze, bo 2-ga poł. października statystycznie dla rynków jest najlepsza (przynajmniej zaczyna być) ale widać że się przeliczyli bo sentyment na rynku jest słaby. Dla sektora handlowego szczególnie co zapoczątkowały wyniki Biedronki a następnie dostało się Dino. W takiej atmosferze mamy debiut i niestety nie siadło. Ta emisja mogła dać trochę nadziei na zmianę a wyszło w sumie rozczarowanie (nikt jak na razie nie stracił ale o sowitym zarobku też nie ma mowy). A miało być pięknie, kolejka nowych IPO itd. a zaraz będą głosy o porażce debiutu. W sumie to już są.
Oczywiście osobną sprawą jest zbyt wysoka cena emisji. Tutaj widzę szansę, która schłodzi głowy kolejnych chętnych na wejście na giełdę by jednak urealnili wyceny. Chociaż okazać się może, że w najbliższym czasie jednak żadnych debiutów nie będzie. Wg mnie najgorszy scenariusz ale jednak możliwy (biorąc pod uwagę przyszłe ABB, kt na pewno będą) to casus Allegro tyle że bez euforii w pierwszych dniach od debiutu...

Pytanie tylko, czy ten "krótkoterminowy problem" tych co weszli na IPO i trzymają to jest taki jak np. na PGE (15 lat pod kreską) czy na Allegro (3 lata pod kreską)?

Czasem po słabym debiucie są wzrosty w średnim /długim terminie.

Czasem po dobrym debiucie są spadki.

Nikt nie ma szklanej kuli. Nic nie dzieje się dwa razy. Szał na allegro był w szalonych czasach!

„bananowa giełda” to najmocniejszy fundament, budowany od lat:)
Fundamenty zawsze wygrywają w długim terminie :):):)

Takie sesje są potrzebne, żeby nigdy nie zapominać z jakim rynkiem ma się do czynienia:)

@bginwest
Nawet, gdyby debiut był "udany", to w długim terminie spółka z c/z 60 (za ostatnie 3 lata), ma minimum trzykrotny potencjał spadku kursu. Dobrze, że kurs tak się zachował - chciałbym, żeby przewartościowane IPO odeszły do przeszłości.