Trzymałem od debiutu, a dziś sprzedałem po 6,55. Zysk - 28%.
Nie znaczy to, że nie wierzę w dalsze wzrosty na spółce. Liczę jednak na jakąś korektę, na dnie której możnaby odkupić...
Ta historia z kupowaniem za 10zł... fakt, że zapłata nastąpiła niepieniężnie trochę komplikuje sprawę. Gdyby SP chciał te akcje spieniężyć to poniósłby dodatkowe koszty płynności, prowadzenia IPO itd. Trwałoby to zresztą jeszcze długo. Teraz te koszty są przerzucone na TPE, więc logiczne, że cena emisyjna serii BB jest dużo wyższa niż rynkowa. Nie wydaje mi się, żeby była to normalna inwestycja finansowa SP, pewnie Tauron potrzebował podnieść kapitał zakładowy i SP dał im taki "prezent". Zwróćcie też uwagę, że ewentualne straty spowodowane pozbyciem się akcji tych spółek (dywidendy) będą skompensowane w większym udziale w dywidendzie TPE. Z punktu widzenia SP jest to więc takie przelanie aktywów z jednego miejsca w drugie, a nie inwestycja sensu stricto. Stąd wyższa cena nie boli Grada.
Nie ma co teraz emocjonować się i liczyć na szybkie dojście ceny rynkowej do emisyjnej.
Zapraszam do mojego blogbook'a
który jest tutaj"Unfortunately the English weather is harder to manipulate than Libor." (Anonim)
"Gdy sprzedaje się marzenia, cena/zysk jest bez znaczenia" (R. Beleson)
"Nikt nie zarabia co miesiąc 1 procent. To niemożliwe." (M. Covel)