krewa napisał(a):Panowie, pobieżnie śledzę informacje fundamentalne, więc proszę poprawić mnie jeżeli się mylę...
Korczak twierdził, że wejście na AIM nie musi oznaczać nowej emisji, gdyż spółka ma środki finansowe. dodatkowo rozwodnienie byłoby niekorzystne dla akcjonariuszy.
Elliott natomiast twierdzi coś zgoła innego - debiut wiąże się z nową emisją.
Nie wiem dlaczego, ale, przynajmniej w mojej ocenie, przedstawiciele KOV informacje w wywiadach przekazują w bardzo mało konkretny sposób. Nie sądzę, żebyś znalazł jakąkolwiek wypowiedź p. Korczaka o tym, że mają wystarczające środki finansowe. Znajdziesz tylko stwierdzenie, że mają środki wystarczające na
bieżącą działalność. Taki niuans, który prawdopodobnie wielu akcjonariuszom umyka.
Formalnie rzecz biorąc, wypowiedzi pp. Korczaka i Elliotta nie są sprzeczne, nawet jeśli są bardzo mylące. Czy wejście na AIM
musi wiązać się z emisją? Oczywiście, że nie musi. Inna sprawa, czy takie wejście miałoby wtedy dla spółki jakikolwiek sens, zresztą gdzie indziej emisję wyraźnie zapowiadali. Tak na marginesie, mnie najbardziej wzruszyła sugestia p. Korczaka, że wchodzić na AIM mogą, żeby umożliwić dual listing z powodu nagłego napadu troski o akcjonariuszy Loon, akcjami KOV uszczęśliwionych ponad trzy lata temu.
Wcześniej znalazłeś wyjaśnienie, że podobno to wcale nie wydarzenia związane z Nigerią były powodem spadku kursu. Jakkolwiek nie byłoby to absurdalne, formalnie nie można wykazać, że jest nieprawdziwe. Podobnie w momencie, gdy po prawie roku starań nie udała się emisja pod Nigerię, przedstawiciele KOV sugerowali, że znaczącym powodem rezygnacji z emisji był brak uprawnień operatora w Nigerii. Wystarczy poczytać ten wątek, żeby zauważyć, że po takich wypowiedziach wielu akcjonariuszom zaczęło się wydawać, że był to główny powód. Najdziwniejsze, że ta komunikacja chyba w ogóle nie jest koordynowana, bo po chwili może pojawić się inny przedstawiciel KOV (w tym wypadku p. Mioduski), żeby stwierdzić, że ,,nawet nie próbowali zebrać pieniędzy w Londynie'', bo rynek zbyt nisko ich wyceniał.