Bergman napisał(a):@Graf
W USA masz normalny skup po cenie rynkowej bo firma kupuje akcje dla pracowników podczas sesji. Później pracownik dostaje te akcje w ramach premii albo może odkupić od spółki po niższej cenie. Wszyscy są zadowoleni - akcjonariusze bo firma dokłada popyt i płynność na giełdzie podnosząc kurs, a pracownicy bo mają bonusy tym większe im wyższy kurs spółki. Niejednokrotnie skupowi akcji towarzyszy jeszcze dywidenda. Jak masz stały wzrost kursu, co jest wynikiem podejścia spółki do akcjonariuszy, to pracownicy nawet mają motywację by nie sprzedawać akcji.
Na 11bit kiedy zarząd uchwyci lokalny szczyt to sprzedaje akcje, bierze kasę i odkupuje znacznie niżej z puli niedostępnej dla reszty akcjonariuszy. Tutaj akcjonariuszy dzieli się na dwie kategorie i i jak rozumiem akcjonariatowi się to podoba bo takie programy zatwierdza.
To jest ta sama mentalność co w USA ??
Co to jest mentalność i jak powstaje .. ?
Nie wiem czemu jest nawiązanie do mentalności w USA ?
O ile się orientuję to mentalność tworzy się z nawyków czy oczekiwań społecznych.
Niestety chyba zapomina się o tym, że historia giełdy w USA sięga XVII w (nazwa ulicy). Choć początki handlu w Warszawie sięgają XIV w a prawdziwa giełda to XVIIIw jednak na kilka pokoleń zniknęły giełdy z naszej rzeczywistości.
Jak więc ma powstać mentalność jeśli nawet najbardziej znani politycy w ostatnich latach uważali, że Giełda jest szkodliwa i należy ją zlikwidować ?
Mentalność buduje się przez pokolenia i trudno wymagać aby taka mentalność powstała w kilka lat.
W naszym kraju jest to szczególnie trudne patrząc chociażby na fakt, że w społeczeństwie jest dramatycznie niskie zainteresowanie inwestowaniem na Giełdzie w czym na głowę bije nas nawet społeczeństwo chińskie. Mamy szacunkowo ok 2BLN na rachunkach i lokatach a zainteresowanie Giełdą jest jak w biednych krajach Afryki. Najpierw musi się zmienić nastawienie społeczeństwa a może je zbudować odpowiednie nastawienie władz do Giełdy i inwestowania na niej. Do mentalności spółek jeszcze długa droga.
Choć z tezami o skupie rynkowym w pełni się zgadzam.
Jednak nie przypominam sobie aby te założenia spełniała któraś ze spółek na GPW - choć być może się mylę.
Co do tej spółki to myślę, że jest dużo do poprawy w tym temacie w następnym okresie po 2025 i w nowym PM dla spółki. Ocenimy potencjał do wzrostu i pod to powinien być skrojony nowy PM znacznie bardziej uwzględniający prawa i oczekiwania długoterminowych inwestorów.
Inwestor długoterminowy nie powinien zyskiwać tylko poprzez sprzedaż części akcji w wyniku wzrostu ich wartości lecz także spółka powinna premiować długoterminowe trzymanie akcji (lub w ogóle ich posiadanie) poprzez premiowanie ich w formie dywidendy. Już samo to poprawi opinię spółki i atrakcyjność posiadania jej akcji. Oczywiście dywidenda nie powinna pożerać więcej zysków niż 10-50% w zależności od stanu rozwoju.
Myślę, że w latach 2025 lub 2026 możliwa byłaby wypłata min ok 10% zysku a docelowo gdy spółka odpowiednio zwiększy przychody i zyski możliwe byłoby okresowe wzrosty dywidendy do 25-50% zysków.
W kolejnym PM musi pojawić się korelacja wielkości zysków i dywidendy tak samo lub podobnie jak udziału pracowników i/ lub Członków Zarządu.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)