@tratatano tak tak.. AVTECH i co tam jeszcze jest czy będzie automatem znika z mojej strefy zainteresowań. Ze spekulantami grać mogę, ale nie gram z szulerami. Różnica niby drobna, ale dla mnie wyraźna. Nigdy nie gram np na spółkach Don Patro ;) .
btw:
nie to żebym sie cieszył jakoś (poza rynkiem)... ale patrze na futuresy... ekhm.. gdzie ten entuzjazm ? Jeden dzień ledwo ?
mp1 napisał(a):Dzisiaj czułem się strasznie wyleszczony jak oddałem drugiego kora na KGHM po 156.35 (otwarty po 156.30 przed infem o PKB, pierwszy 156.00 -> 156.70), a zaraz potem wystartowało pod 158.xx, a od samego rana mówiłem sobie, że dzisiaj dla mnie granica na kghm to 158. Ale jak widze, że dzisiaj mało kto mimo wszystko się zdecydował na kupowanie czegoś pod wzrost, to mnie trochę to podbudowało, że bynajmniej nie straciłem, a zawsze jakieś grosze się uzbiera. Pół godziny grania i jak dniówka w normalnej studenckiej pracy, a i na studia jest czas.
już Ci chyba wrażenie wyleszczenia przeszło ? ;)
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD