cgveqayf
Advertisement
PARTNER SERWISU
lbudmopj
5 6 7 8

Kiedy pęknie bańka na złocie?

pikon7
0
Dołączył: 2008-11-02
Wpisów: 87
Wysłane: 25 września 2011 23:05:33
@Vitto0

No zgoda, wszystko leci na łeb na szyje, ale złoto jaknarazie krótkoterminowo. Jakaś korekta musiała nastąpić prędzej czy później, ale jak narazie to wygląda mi na typową korektę. W dłuższym terminie może nadal rosnąć. Jest zbyt dużo czynników kształtujących popyt na złoto aby mówić, że bez QE3 złoto spadnie na 1200 USD/oz. Mi w wykresie złota nadal brakuje tego pionowego rajdu jak w latach 70-tych:


kliknij, aby powiększyć


To typowe dla złota, że wykres nawet w skali logarytmicznej wygina się na kształt paraboli, a aktualnie brakuje nam do szczęścia tego prawie pionowego wystrzału up. Gdyby tak się stało jak zaznaczyłem na wykresie to nawet okolice 4000 USD/oz mogłyby zostać naruszone. Myślę, że brak qe3 to nie wszystko. Trzeba pamiętać, że złoto jest dobrem inwestycyjnym szczególnie cenionym w okresach dużej niepewności politycznej / ekonomicznej. W latach 70-tych były to wojny na bliskim wschodzie itp, teraz mamy upadek Grecji. A kto wie czy to nie jest początek zabawy. Co się stanie jak grecy zaczną masowo wypłacać swoje oszczędności i zamieniać na dobro w 100% pewne (złoto). W panice w ślad pójdą inni. To wszystko jest możliwe. Pamiętajmy że na samym końcu kupuje ulica. A zresztą to tylko gdybanie, równie dobrze teraz może być koniec szaleństwa związanego ze złotem. Jak sobie przeliczymy szczyt ceny złota z 80 roku to te 910$/uncję w dzisiejszych warunkach (inflacja) miałoby wartość 2500 USD, ale dobrze wiemy, że rządy państw manipulują przy wyliczaniu inflacji i nie wiadomo czy te 2500 w rzeczywistości nie było by bliższe np 5000? Pożyjemy, zobaczymy.

Kod:
Pikon, wklejaj duże obrazki przez imgzoom
Edytowany: 26 września 2011 00:28

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 26 września 2011 00:10:10
Grecy nie będą zamieniać oszczędności (jakich oszczędności???) na złoto, tylko banki inwestycyjne pozamykają longi na metalach szlachetnych, które otwierały za pustego dolara z QE1&2.

Po 10 minutach notowań od północy srebro jest już na -4%!!!

The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 26 września 2011 00:10

pikon7
0
Dołączył: 2008-11-02
Wpisów: 87
Wysłane: 26 września 2011 00:26:54
Złoto po 25 minutach od otwarcia -0,23%
Srebro to nie złoto.

Srebro musi się bardziej skorekcić (wykres)

Myślisz że w Grecji nie ma ani jednego milionera? że nie ma ani 100 ludzi bardziej zamożnych niż Polski emeryt?

Chyba coś tych eurocentów jeszcze im zostało binky


daab007
0
Dołączył: 2010-11-27
Wpisów: 449
Wysłane: 2 października 2011 11:25:06
Słyszeliście o złotomatach?
I never think of the future - it comes soon enough.
A. Einstein

broli
0
Dołączył: 2011-09-12
Wpisów: 16
Wysłane: 2 listopada 2011 17:05:55
FED podobno właśnie dokupił trochę sprzętu drukarskiego...

The Heidelberg: Mainstream 80, Web-fed Rotary Printer


kliknij, aby powiększyć


link


To raczej dobrze wróży cenie złota, przynajmniej w $ Think
Edytowany: 2 listopada 2011 17:22

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 14 grudnia 2011 22:19:34

kliknij, aby powiększyć


violent3
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

broli
0
Dołączył: 2011-09-12
Wpisów: 16
Wysłane: 26 stycznia 2012 12:21:17
W samym tylko 2011 ogłaszano "pęknięcie bańki" kilka razy. Przez ostatnie lata pewnie już kilkadziesiąt. Wszędzie odbębniono, że już po złocie... a to jak na złość "pękło" tylko do 1550. Widać wogóle jeszcze jakieś przejawy tej "bańki"?

Niestety więc... i tym razem błędna diagnoza Not talking
Edytowany: 26 stycznia 2012 12:22

thomasw
0
Dołączył: 2010-02-14
Wpisów: 59
Wysłane: 27 stycznia 2012 01:15:06
Teoretycznie na złocie mieliśmy zjazd o 20% od szczytów. To bardzo dużo jak na korektę. Przedwczoraj mieliśmy duży wzrost - pytanie czy to będzie powrót do szczytów, czy mamy tylko korektę bessy na rynku złota. Po za tym przedwczorajszy wzrost był skorelowany ze wzrostem wszystkich indeksów giełdowych na całym świecie, a nie odwróceniem się od ryzykownych aktywów. Zwykle mówiono, że złoto jest bezpieczną inwestycją. Think

Dla przypomnienia, Ci którzy zarobili w swoim życiu miliardy, co obecnie myślą na temat złota:
Jim Rogers:
www.firstpost.com/investing/ji...
George Soros:
www.bloomberg.com/news/2011-12...
Warren Buffet:
oilprice.com/Metals/Gold/Why-W...
John Paulson:
community.nasdaq.com/News/2012...

Ale to wcale nie oznacza, że złoto będzie spadać. Angel

"Read back the minutes of the last meeting:
-we gave each other stock options,
-discussed ways to ignore the needs of others,
-Hamilton had a racial joke."


broli
0
Dołączył: 2011-09-12
Wpisów: 16
Wysłane: 28 stycznia 2012 01:59:30
A co, już nie jest bezpieczną inwestycją?king
W 2011 wszystkie duże giełdy były na minusie yty, wiele nawet po ok -20%. A złoto mimo takich spadków w dolarach było na +10%, a w PLN +40%. Na tle innych inwestycji to wygląda co najmniej nieźle thumbright

Co do Paulsona, sprzedał GLD i podobno zaczął inwertować w fizyczny kruszec. Z Sorosem też co innego czytałem.

Ogólnie wszystkie podesłane artykuły są z końca grudnia, kiedy złoto ładnie korekciło w dół i wszyscy n-ty raz chórem trąbili o pęknięciu bańki.

Poczytaj sobie wątki o złocie z 2008, 2009,2010 roku albo z wcześniejszych lat. Ta sama retoryka ciągle wraca.

Zupełnie inaczej wygląda pękanie bańki. Teraz wszyscy psioczą na złoto. Ulica go sobie nie wyrywa...

Marek Aureliusz
0
Dołączył: 2010-09-28
Wpisów: 143
Wysłane: 28 stycznia 2012 13:30:43
@broli
Poczytaj sobie o tym ile osób mówiło o bańce na nieruchomościach na wiele lat przed jej pęknięciem(a w USA było ich sporo). Mimo ich ostrzeżeń bańka rosła i rosła a fani inwestycji w nieruchomości śmieli się w twarz do ludzi którzy jeszcze zachowali zdrowy rozsądek. Nieruchomości były przecież bazpieczną przystanią, tak jak teraz złoto.

Nie zastanawia ciebie dlaczego złoto traciło podczas wrześniowych spadków? Dlaczego spadało ramie w ramie z indeksami giełdowymi? Wzrost ceny złota wynika z ufinansowienia surowców. To jest siła i zarazem słabość złota.
Zadaj sobie jeszcze jedno pytanie: Dlaczego złoto traciło w latach 80',90'? Złoto to tylko towar, nic więcej.


Ulica sobie wyrywała złoto jak było po 1900$. Poczytaj uważnie to forum. To ledwie 7 stron. Ja nie mówię, że złoto nie urośnie. Mówie tylko o tym, że mamy klasyczną bańkę na złocie.

BTW: Obecnie mamy lokaty strukturyzowane oparte na złocie (PKOBP ma je w swojej ofercie), reklamują się fundusze inwestujące tyllko w złoto, napływają drobni ciułacze którzy są pewni długotrwałych wzrostów na złocie, bo przecież od 10lat rośnie. Lombardy na gwałt kupują złoto od klientów itd,itd.

Pozdrawiam
I'm forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air
They fly so high, nearly reach the sky
Then like my dreams they fade and die
Fortune's always hiding, I've looked everywhere
I'm forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air


krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 28 stycznia 2012 13:52:48
Marek A.,
spadki cen złota w latach 80' miały zupełnie inny charakter. USA wymusiło na RPA obniżkę cen złota, gwarantując im w zamian za to dostawy broni. obniżka miała uderzyć po ekonomice ZSRR, jednego z czołowych eksporterów złota. i udało się - ceny spadły z $900 zdecydowanie poniżej $300 a ZSRR nie miał z czego finansować swojej przedłużającej się misji pokojowej w Afganistanie.

co nie zmienia faktu, że obecnie mamy do czynienia z bańką ;) świadczą o tym chociażby wszechobecne reklamy banków, oferujących sztabki dla ludu.

Marek Aureliusz
0
Dołączył: 2010-09-28
Wpisów: 143
Wysłane: 28 stycznia 2012 15:06:15
@krewa
Oczywiście, że masz racje. USA odgrywało w tym spadku kluczową role. Jednak w latach 90' ceny złota nadal były w lekkim trendzie spadkowym, a po ZSRR zostało tylko wspomnienie.
I'm forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air
They fly so high, nearly reach the sky
Then like my dreams they fade and die
Fortune's always hiding, I've looked everywhere
I'm forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air

broli
0
Dołączył: 2011-09-12
Wpisów: 16
Wysłane: 29 stycznia 2012 00:39:24
Marek Aureliusz napisał(a):
@broli
Poczytaj sobie o tym ile osób mówiło o bańce na nieruchomościach na wiele lat przed jej pęknięciem(a w USA było ich sporo). Mimo ich ostrzeżeń bańka rosła i rosła a fani inwestycji w nieruchomości śmieli się w twarz do ludzi którzy jeszcze zachowali zdrowy rozsądek. Nieruchomości były przecież bazpieczną przystanią, tak jak teraz złoto.

Nie zastanawia ciebie dlaczego złoto traciło podczas wrześniowych spadków? Dlaczego spadało ramie w ramie z indeksami giełdowymi? Wzrost ceny złota wynika z ufinansowienia surowców. To jest siła i zarazem słabość złota.
Zadaj sobie jeszcze jedno pytanie: Dlaczego złoto traciło w latach 80',90'? Złoto to tylko towar, nic więcej.


Ulica sobie wyrywała złoto jak było po 1900$. Poczytaj uważnie to forum. To ledwie 7 stron. Ja nie mówię, że złoto nie urośnie. Mówie tylko o tym, że mamy klasyczną bańkę na złocie.

BTW: Obecnie mamy lokaty strukturyzowane oparte na złocie (PKOBP ma je w swojej ofercie), reklamują się fundusze inwestujące tyllko w złoto, napływają drobni ciułacze którzy są pewni długotrwałych wzrostów na złocie, bo przecież od 10lat rośnie. Lombardy na gwałt kupują złoto od klientów itd,itd.

Pozdrawiam


1. Tak, na złocie pęknie kiedyś bańka. I pewnie będzie to wyglądało jak 1980. Zgadzam się w 100%. Tylko że jego cenie brakuje jeszcze na oko z rząd wielkości. Tu się nie zgadzamy - czas pokaże kto miał rację

2. Złoto we wrześniu spadło 20% na zamknięcie 3 kwartału, jak Ben ogłosił na wrześniowym FOMC że nie będzie QE3. A dlaczego spadło? Bo wcześniej załamały się giełdy i akcje poleciały 30% - był ogromny "liquidity crunch"

3. Na razie nie ma objawów pękania bańki. Ani gwałtownego drożenia o kilkanaście/kilkadziesiąt procent dziennie, ani gwałtownego spadku o podobnej skali. To wszystko jeszcze przed nami. Na razie na rynku złota jest spokojnie. No może nie do końca... bo ostatnio Benek przebąknął - co było do przewidzenia prędzej czy później - o kolejnym QE
Edytowany: 29 stycznia 2012 00:56

thomasw
0
Dołączył: 2010-02-14
Wpisów: 59
Wysłane: 31 stycznia 2012 10:30:08
Coś się nam to złoto bardzo skorelowało z giełdą:


kliknij, aby powiększyć


Zwykle w przypadku odwórcenia od ryzykownych aktywów kapitał uciekał do inwestycji safe-heaven vide złoto. Od paru miesięcy mamy korelacje odwrotną - złoto jest traktowane jak klasyczne instrumenty ryzykowne. Eh?

"Read back the minutes of the last meeting:
-we gave each other stock options,
-discussed ways to ignore the needs of others,
-Hamilton had a racial joke."


Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 31 stycznia 2012 11:39:07
@ thomasw

Zwykle w przypadku odwórcenia od ryzykownych aktywów kapitał uciekał do inwestycji safe-heaven vide złoto.

Złoto od dość dawna nie jest safe haven. Dzisiaj tę rolę pełnią głównie obligacje rządu USA i niemieckie bundy, co pośrednio wskazuje, że "pod spodem" zjawisk inflacyjnych, sztucznie kreowanych przez banki centralne, znajduje się naturalna deflacja, wynikająca z delewarowania się sektora prywatnego (w czasie deflacji schronieniem jest dług o najwyższej jakości, w czasie silnej inflacji - złoto).

Zauważ, co się stało w 2008 roku - złoto powinno było wystrzelić "do nieba", gdyby było safe haven, tymczasem spadało, jak wszystko inne, bo przy skurczu deflacyjnym, który wtedy się rozkręcał, także posiadacze fizycznego kruszcu musieli go spieniężyć, by zachować płynność finansową. Do nieba skakały tylko obligacje rządu USA.
Gold Bugs rzadko biorą też pod uwagę fakt, że złoto jest dzisiaj w coraz większym stopniu...metalem przemysłowym i jako takie staje się bardziej wrażliwe na cykle koniunkturalne w gospodarce. Oczywiście nie jest to wrażliwość miedzi, ale jest ona faktem.

Na dziś złoto jest głównie "wykrywaczem inflacji monetarnej" (czyli luźnej polityki monetarnej) i korelacja, którą pokazałeś, sygnalizuje, że rynki w tej chwili grają głównie w "działalność banków centralnych". Tym, co popycha aktywa w górę jest po prostu płynność, stąd tak ścisła zależność akcje/surowce.

Gdy przyjdzie czas na zaostrzenie polityki monetarnej, co najmniej poprzez hamowanie przyrostu agregatów pieniężnych plus być może dodatkowo przez podwyżki stóp, złoto zareaguje tak, jak wszystko podniesione do góry na fali impulsu inflacji monetarnej - spadkami.
Na razie jesteśmy kilometry od tej sytuacji - wpierw musi dojść do poważnych spadków na obligacjach USA, a te być może dopiero wczoraj się zaczęły.

Osobiście sądzę, że złoto od sierpnia/września 2011 kołysze się w trendzie bocznym i teraz jest czas na to, by Au spróbowało podejść do rejonu tamtych szczytów. Ale dla mnie to będzie prawdopodobnie wszystko, co kruszec będzie w stanie zrobić, po czym powinien znowu spaść do okolic obecnych minimów, albo nawet do rejonów 1300-1400 USD/oz, nim naprawdę ruszy do góry.
Dlaczego? Wzrost złota z lata 2011 wynikał z dyskontowania QE3, ktore nie nastąpiło, bo gospodarka USA obroniła się przed recesją i na razie QE3 nie jest potrzebne. Owszem, jest jakieś tam QE2,25 albo QE 2,5 jak chcą niektórzy (Operacja Twist), ale to za mało jak na to, w co grali na rynku złota.
Widać też, że EBC nie robi wprost QE, a pieniądze z LTRO zostaną wykorzystane przez beneficjentów raczej do dodatkowego lewarowania się na obligacjach europejskich i poprawę ich wskaźników technicznych wypłacalności, niż do bezpośredniego pożyczania na potęgę spekulantom finansowym (choć oczywiście jakaś część tych Euro do nich trafi).

Złoto ruszy do kolejnych wzrostów na poważnie wtedy, gdy zacznie "wykrywać" rosnace prawdopdobieństwo QE3. Na razie to dla mnie dość mało prawdopodobne.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 31 stycznia 2012 13:51:44
Na pytanie "kiedy pęknie bańka na złocie" szeroko się uśmiecham.Pytanie jest tendencyjne.Not talking
Jaka bańka Angel ?Jeżeli mamy do czynienia z bańką,to rynki akcji powiązane z derywatami są nie tyle bańką,co balonem wszechczasów.
Nie może być mowy o żadnej bańce na złocie, w sytuacji gdy legalny środek płatniczy to zadrukowany papier.(Kto ma prasę,Bernanke?!Bernanke rulez.)
"Fortuna favet fortibus"

Marek Aureliusz
0
Dołączył: 2010-09-28
Wpisów: 143
Wysłane: 31 stycznia 2012 19:10:53
@szooler
Cytat:
Na pytanie "kiedy pęknie bańka na złocie" szeroko się uśmiecham.Pytanie jest tendencyjne.
Jaka bańka ?Jeżeli mamy do czynienia z bańką,to rynki akcji powiązane z derywatami są nie tyle bańką,co balonem wszechczasów.
Nie może być mowy o żadnej bańce na złocie, w sytuacji gdy legalny środek płatniczy to zadrukowany papier.(Kto ma prasę,Bernanke?!Bernanke rulez.)


1)Uważam, że mamy bańkę na złocie. Obawiam się, że argument o jakimś "balonie wszechczasów" na rynkach akcji ma dość słabe podstawy (chyba, że ma jakieś drugie głębsze dno, którego nie rozumiem). Obecny wskaźnik C/Z dla warszawskiej giełdy wynosi troche ponad 13. Jaki to balon? Akcje, obligacje mają tę przewagę nad złotem, że potrafią generować dodatnie przepływy pieniężne. Sztabka złota nie generuje żadnych przepływów. Co więcej złoto nie jest żadną bezpieczną przystanią o czym wspomniał Szutnik.

2)Wiesz szooler ten "zadrukowany papier" to pieniądz. Nastały już trochę bardziej cywilizowane czasy i nie potrzeba już w gospodarce pieniądza towarowego. Te czasy już na szczęście mamy dawno za sobą. Chociaż "finansowi romantycy" wciąż chcieliby pieniądza opartego na złocie/srebrze.

Ja nie zabraniam nikomu zbierać tego żółtego metalu. Sam kolekcjonuje sobie złote i srebrne monety (jako jedno z hobby). Tylko zbieram dla wrażeń estetycznych, a nie dla ochrony przed "nic niewartą walutą".

BTW To dobrze, że się uśmiechasz, śmiech to zdrowie.thumbright


I'm forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air
They fly so high, nearly reach the sky
Then like my dreams they fade and die
Fortune's always hiding, I've looked everywhere
I'm forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 16 lutego 2012 00:14:07
"1)Uważam, że mamy bańkę na złocie. Obawiam się, że argument o jakimś "balonie wszechczasów" na rynkach akcji ma dość słabe podstawy (chyba, że ma jakieś drugie głębsze dno, którego nie rozumiem). Obecny wskaźnik C/Z dla warszawskiej giełdy wynosi troche ponad 13. Jaki to balon? Akcje, obligacje mają tę przewagę nad złotem, że potrafią generować dodatnie przepływy pieniężne. Sztabka złota nie generuje żadnych przepływów. Co więcej złoto nie jest żadną bezpieczną przystanią o czym wspomniał Szutnik. "

Bańkę na złocie mamy o tyle,o ile jest powiązana z derywatami i innymi wynalazkami typu ETFy a tego niestety na złocie jest dużo.I na dobrą sprawę jakieś (dalekie w perspektywie lub bliskie)załamanie może być na wszystkim naraz(splash crash,gdzie nie ma bezpiecznego aktywa),oby nie.Speak to the hand
Natomiast co się tyczy fizycznego złota,to jego posiadanie może być w dłuższym terminie bardzo dobrą inwestycją,jeśli spojrzeć na cudowne zabiegi banków centralnych.Złoto jest surowcem,ale zachowuje się jak waluta(i to dobra),bez dwóch zdań.thumbright


":2)Wiesz szooler ten "zadrukowany papier" to pieniądz. Nastały już trochę bardziej cywilizowane czasy i nie potrzeba już w gospodarce pieniądza towarowego. Te czasy już na szczęście mamy dawno za sobą. Chociaż "finansowi romantycy" wciąż chcieliby pieniądza opartego na złocie/srebrze."

Ci finansowi romantycy to ludzie,dla których w matematyce 2 dodać 2= 4,a nie finasowi szarlatani drukujący bez opamiętania i każący nam pić ten niekończący się nektar zapomnienia w postaci taniego pieniądza(tylko dla kogo?) i bajek o wiecznej hossie.Angel


"Ja nie zabraniam nikomu zbierać tego żółtego metalu. Sam kolekcjonuje sobie złote i srebrne monety (jako jedno z hobby). Tylko zbieram dla wrażeń estetycznych, a nie dla ochrony przed "nic niewartą walutą"."

Złota nie mam,nieważne z jakich pobudek,może się nie znam na surowcach .Większość głupia kupuje złoto,dlatego rośnie,i już jest balon?!
Z trendem najlepiej nie dyskutować.Shhh



"Fortuna favet fortibus"

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 9 września 2012 23:18:58
Jeszcze jedno dolaro-psucie(ilosciowe luzowanie),QE3,zwij jak chcesz,i witamy w klubie 2000 $ za uncje.king
Jakie typy,ten tydzien zebranie FOMC(sroda,czwartek) czy koncowka roku?(by uniknac finansowej katastrofy o ktorej zreszta ostrzegal Ben Helikopternanke) :)
Rynki sa tak napalone na QE3,ze jak nie oglosza go w tym tygodniu,to mamy zwale
"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 9 września 2012 23:23

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 9 września 2012 23:43:56
Szooler - w usiech się ruszyło w gospodarce. Przynajmniej w oczach przechodnia widać, że wreszcie kasa zaczęła trafiać w coś poza spekułą. Jeżeli - jak sądzę - widzisz to zza okna to potwierdź lub zaprzeczblah5
Teraz rozgrywki spekułuły wg mnie dotyczą Europy, a tu hulaj duszo.... - z tym, że tu nie określają już maksymalnego pułapu "pomocy"
Niemcy się bieszą, ale zbyt długo już sami nie zdzierżą w tej samotnej walce i pod to wg mnie gra rynek.
...dlatego złoto nie koniecznie powędruje w górę.
Złoto ma zwyczaj lewitowć, kiedy uśki luzują a nie europa - Speak to the hand chociaż to nowa sytuacja.
Edytowany: 9 września 2012 23:49

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


5 6 7 8

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,571 sek.

mmwjrlmv
pasrqpoj
jjzedoxe
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 511,67 zł +377,56% 95 511,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
hfabgnqp
dhmvqzrt
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat