13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
27 czerwca 2013 10:07:22
WatchDog napisał(a):1. Czy obecność groszówek na giełdzie jest w ogóle problemem? 2. Jak zdefiniować akcje groszowe? 3. Jeśli jest problem to jak go rozwiązać: likwidacją czy realokacją.
1. Oczywiście tak. 2. Średnia z jakiegoś okresu poniżej 1 zł. 3. Realokacja na 2 fix. Powrót po resplicie.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
3 lipca 2013 19:38:35
Jednym zdaniem: jest grubo. Obrady zaczęły się delikatnie, od przymiarki do spółek poniżej 0,20. Ale bardzo szybko okazało się, że zamiary decydentów są jasne: zrobić raz a dobrze porządek. Żadnych półśrodków, bo wbrew pozorom i obiegowej opinii, zarząd i pracownicy GPW bardzo dobrze wiedzą co się dzieje na rynku, bardzo dobrze czują co boli inwestorów dużych i małych, oraz mają swoje bolączki - na przykład emitenci nie płacą im miesiącami za notowania... W każdym razie wychodzi na to, że 70 spółek z GPW i w konsekwencji nawet 230 z NC - bo tyle jest notowanych aktualnie poniżej 1 zł - może dość szybko pożegnać się z giełdą. Pragmatycy proponowali zawieszać i delistować akcje już po pięciu dniach zanurzenia poniżej tej granicy, maksymalnie ma to trwać rok. Do rozwiązania jest po drodze szereg mniejszych problemów, na przykład to żeby nie otworzyć spółkom furtki do cichego znikania z giełdy na szkodę akcjonariuszy. Podkreślam jednak, że ludzie z GPW wiedzą co robią, a ich szef ma jasną wizję sprzątania do żywej kości. Cytat:Zdecydowana większość uczestników dyskusji opowiada się za wykluczeniem z głównego rynku akcji spółek notowanych poniżej 1 zł, co będzie obliczane na podstawie średniej kwartalnej. Spółki trwale spadające poniżej tej granicy mają dostać maksymalnie cztery kwartały na dostosowanie się do wymagań rynku, po czym będą zawieszone, a następnie zdjęte z notowań.
Tego rodzaju regulacje będą karać nie tylko spółki i ich większościowych akcjonariuszy, ale także drobnych inwestorów. Nie ma jednak innego sposobu na ograniczenie ryzyka i poprawę sytuacji na giełdzie jak ograniczenie liczby emitentów. Zaczyna się w związku z tym od takich, od których rynek już dawno się odwrócił, systematycznie wyprzedając akcje po coraz niższych cenach. Giełda wyraźnie podkreśla, że zależy jej na jakości rynku, a nie na liczebności spółek. www.stockwatch.pl/wiadomosci/n...Dziękuję wszystkim za podzielenie się opiniami. Sprawa ruszyła z miejsca i po pewnym czasie trafi na Zarząd. A komitet zajmie się kolejnymi bolączkami, bo jest wola terapii szokowej, co może jest szokujące, ale bardzo wiarygodne.
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
3 lipca 2013 19:43:38
Jeżeli będą jeszcze konsultacje, to sugerowałbym naciskać, aby przed usunięciem z notowań, przenosić spółkę na notowania jednolite. Jest kilka spółek, które na rynku NC są poniżej 1 zł nie z powodu splitów, czy emitowania miliardów akcji, ale z powodu generalnie kiepskiego sentymentu do tego rynku (automat SW wycenia je często powyżej 1 zł, a działalność jest jak najbardziej realna).
Edytowany: 3 lipca 2013 19:48
|
|
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
3 lipca 2013 20:35:21
W każdym wypadku spółka dostanie okres dostosowawczy. Co zrobi to jej sprawa, ale będzie miała na to wystarczająco dużo czasu.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
3 lipca 2013 20:42:22
WatchDog napisał(a):A komitet zajmie się kolejnymi bolączkami, bo jest wola terapii szokowej, co może jest szokujące, ale bardzo wiarygodne. Sam wcześniej pisałem o NYSE i NASDAQ, ale dla równowagi, żeby, jak to często bywa, nie przesadzić z terapią, można poczytać mocno krytyczne analizy skutków stosowanego tam podejścia do delistingu, np. tu, tu lub tu.WatchDog napisał(a):wapkil napisał(a):I kolejne pytanie, zupełnie niezwiązane z z groszówkami. Czy w tym komitecie jest ktoś, kogo można zapytać o warunki odwieszania instrumentów naruszających widełki (,,przewodniczący sesji może'')? Jestem na przykład bardzo ciekaw, jakie rozważania od dwudziestu sesji, przy cały czas obecnych po obu stronach arkusza chętnych do zawarcia transakcji, uniemożliwiają przewodniczącemu odwieszenie na Catalyst ROD0813. Zapytam, jak nie na forum to w kuluarach. Czy udało Ci się może coś ustalić? Historia tego papieru jak na razie skończyła się tak, że organizator obrotu najpierw, nie przesuwając widełek, przez ponad miesiąc uniemożliwiał obligatariuszom wyjście z inwestycji, a następnie przy pierwszej nadarzającej się okazji (nieopublikowanie raportu rocznego) już oficjalnie zawiesił notowania. Za wszystko, jak zwykle, zapłacili inwestorzy.
Edytowany: 3 lipca 2013 20:49
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
3 lipca 2013 20:53:51
Nie udało mi się nic ustalić, ale wiem kogo zapytać. Rynek papierów dłużnych, inny świat, wiesz - linia podziału narysowana na podłodze :)
Dzięki za linki, przeczytam uważnie i zreferuję. Gut feeling jest jednak taki, że przy okazji trzeba hurtowo pozbyć się kilku spółdzielni, nawet jeśli się uda pod pozorem groszy, to cel będzie i tak osiągnięty.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
3 lipca 2013 21:13:11
WatchDog napisał(a):Nie udało mi się nic ustalić, ale wiem kogo zapytać. Rynek papierów dłużnych, inny świat, wiesz - linia podziału narysowana na podłodze :) Jeszcze raz dziękuję. Świadomość, że na rynku papierów dłużnych organizator obrotu w razie problemów emitenta potrafi zadbać, żeby strata z kilkudziesięcioprocentowej miała spore szanse przerodzić się w stuprocentową jest mało budująca. Choć to nie tylko problem tego rynku - na innych również obowiązuje absolutna arbitralność i nieprzewidywalność decyzji przewodniczącego sesji i również zdarzają się zawieszenia instrumentów trwające zbyt długo, choć nie wiem, czy aż tak absurdalnie długo. WatchDog napisał(a):Dzięki za linki, przeczytam uważnie i zreferuję. Gut feeling jest jednak taki, że przy okazji trzeba hurtowo pozbyć się kilku spółdzielni, nawet jeśli się uda pod pozorem groszy, to cel będzie i tak osiągnięty. Dopiszę tylko, że linki podałem jako pewną przeciwwagę (trochę losową i bez specjalnej weryfikacji, nie sprawdzałem na przykład, czy nie ma jakichś nowszych i lepszych publikacji). Naturalnie autorzy opisują też inną sytuację - u nas nie ma pink sheets (chyba że GPW je stworzy), choć to tym gorsze dla akcjonariuszy usuwanych spółek. Sam jestem zwolennikiem zmian, mimo że oczywiście muszą kosztować. Myślę jednak, że poznanie różnych opinii, szczególnie tych krytycznych, może ułatwić zaproponowanie odpowiednich regulacji. Jedną z rzeczy, które prawdopodobnie opisują (nie pamiętam treści, ale w którejś z tych publikacji powinno to być przynajmniej wspomniane) jest nieobca również GPW sytuacja, w której jedne spółki są z całą bezwzględnością natychmiast karane za swoje przewinienia, podczas gdy inne, dziwnym trafem, potrafią być miesiącami notowane po bezskutecznym upłynięciu terminu naprawienia naruszeń. W idealnym świecie dobrze by było tego uniknąć ;)
Edytowany: 3 lipca 2013 21:25
|
|
38 Dołączył: 2012-07-19 Wpisów: 907
Wysłane:
4 lipca 2013 08:54:17
Bardzo chwalę decyzję GPW. W innym wątku postulowałem niedawno by spółki groszowe zdegradować poprzez przeniesienie ich na fixing. Kolejne ruchy w tym kierunku powitam z dużym zadowoleniem.
Należy odróżnić chęć spekulacji przez niektórych inwestorów poprzez inwestowanie w spółki groszowe od zasad obrotu na GPW. Każdy może zrealizować swoje chęci w tym zakresie, ale musi zostać zachowana wiarygodność obrotu. Stąd konieczność podejmowania kroków przez GPW.
Według mojej opinii, wszystkie spółki o kursie poniżej 1 zł muszą zostać wykluczone z indeksów WIG20, WIG40 i WIG80. Ewentualnie mogą zostać w WIG PLUS. To w celu zwiększenia wiarygodności obrotu.
Ponadto, należy zastosować regułę degradującą - np. po 30 dniach notowań poniżej np. 0,70 (do uzgodnienia), automatyczne przesuwanie na fixing. Natomiast po np. kolejnym miesiącu notowań poniżej 0,40 zł (o tym niżej) zawieszanie notowań. GPW może żądać resplitu w takiej sytuacji, grożąc np. zawieszeniem notowań - ale po to by akcjonariusze nie byli poszkodowani, akcje w wolnym obrocie (tu należy ustalić granicę np. <3% liczby wyemitowanych akcji) akcjonariuszom przysługiwałoby prawo do żądania wykupu wyemitowanych akcji przez emitenta np. w terminie 30 dni. To rozwiązanie to przykład działań jakie GPW mogłaby podjąć (pod warunkiem odpowiednich zmian w prawie) by skłonić emitentów do zajęcia się problemem i dokonania resplitu. Automatyczny resplit nie może wchodzić w rachubę gdyż narusza zbyt wiele zasad wolności gospodarczej (nie chcę wchodzić w szczegóły). Jednocześnie, do zasad ładu gospodarczego należałoby wprowadzić nową zasadę zobowiązującą emitentów do podjęcia działań w przypadku spadku notowań akcji znacznie i trwale poniżej 1 zł.
Kwestia zakazu emitowania akcji o wartości groszowej jest trudną kwestią. W wielu spółkach na rynku USA wartość nominalna akcji jest na poziomie 0,01 i podobnym. Zakazanie emisji po oferowanej cenie rynkowej poniżej 1 zł to inne zagadnienie i powinno być uregulowane na poziomie GPW.
Teraz sprawa ważna, ale może jeszcze nie dostrzegana. Niedługo przyjmiemy Euro. Przypuszczalna cena konwersji do ok. 4 zł za Euro (Tak na boku, to kilka lat temu było 3,1 i wtedy należało wchodzić - w ten sposób rząd pozbawił nas dużej części bogactwa względem innych krajów UE - to wina przede wszystkim PiS). Kursy akcji trzeba będzie przeliczyć na Euro. Problemy zaczną się już przy kursach notowań ok. 2 zł. 2:4 = 0,50 Euro. 2,04 zł : 4 = 0,51 Euro. Połowa zakresu to 0,005 Euro, co powoduje niepewność kursu akcji na poziomie 1% (połowa zakresu). Jeżeli cena akcji wynosi 1 zł, ta niepewność wynosi już 2% i im taniej, tym gorzej. Poniżej 0,40 zł wchodzimy wręcz w zakres poniżej 0,1 Euro. Czy będzie okres przejściowy z notowaniami z dokładnością do 0,005 Euro? To wymaga zmiany prawa i zasad obrotu! Po przyjęciu Euro problemy powstaną już ze spółkami o kursach 2 zł i mniej. Akcjonariusze mogą na konwersji sporo stracić.
Proponuję zatem następujące rozwiązanie. Cyfry będą umowne, bo głęboka analiza może wskazać na inne wartości graniczne.
1) Spółki o kursach < 0,70-1 zł (średnia 30 dni) przenosić na fixing. 2) Spółki o kursach < 0,40 zł (średnia 30 dni) grozić zawieszeniem w terminie 30 dni przy bezczynności emitenta 3) Wprowadzić do zasad ładu gospodarczego nową zasadę zobowiązującą do podjęcia czynności dokonania resplitu oraz zobowiązującą do wykupu akcji znajdujących się w wolnym obrocie np. w terminie 30 dni po zawieszeniu notowań 4) Wprowadzenie notowań akcji o cenie < 4 zł ze skokiem co 4 lub 5 groszy. To może być rozwiązanie na okres przejściowy przed przyjęciem Euro. 5) Wykluczać z indeksów spółki o kursach np. poniżej 1 zł.
Do ustalania wartości granicznych dla potrzeb indeksów proponuję zastosowanie reguł opartych na analizie statystycznej. Np. Zmiana kursu akcji spółki groszowej o poziom odpowiadający widełkom nie może powodować statystycznie istotnej zmiany wartości danego indeksu na poziomie ufności 95%.
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
5 lipca 2013 21:41:19
kontynuując temat poruszony na wątku Polimeksu i dotyczący procedury scalania, wrzucam tutaj fragment wyjaśniający pewne wątpliwości odnośnie procesu scalania oraz określający kompetencje spółki i systemu depozytowego. miejsce moim zdaniem odpowiednie, gdyż w przypadku powodzenia inicjatywy, opisywanej na wątku, temat scalania będzie nader aktualny Cytat:Uchwała dotycząca scalania określa zasady zaokrąglania, ale w dużej mierze zależy to od sposobu stosowanego przez system depozytowy. Akcjonariusze KOV dzielą się na akcjonariuszy faktycznych (ang. beneficial owners), którzy są faktycznymi właścicielami akcji, ale nie są zarejestrowani w rejestrach Spółki jako jej akcjonariusze rejestrowi (ang. registered holders). Obie te grupy mogą być traktowane różnie. Ewentualna strata, w maksymalnej wysokości 9 akcji przed scaleniem, zależy bowiem od systemu zaokrągleń, jaki przyjmie system depozytowy.
Edytowany: 5 lipca 2013 21:43
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
5 lipca 2013 21:55:52
@Krewa Przecież to cytat ze stron propagandowych KOV na PB. Można się stamtąd również dowiedzieć, że spółka nie komentuje ceny swoich akcji (czego doskonały przykład dał wcześniej pan Mioduski), działania w Brunei to ciągłe pasmo sukcesów, albo że wejście na giełdę w Toronto w pełni uzasadnia koszty przygotowań do wejście na AIM. Uważałbym z cytowaniem takiego źródła, szczególnie że sam cytat praktycznie niczego nie wyjaśnia. Tym niemniej, wczoraj KDPW wydał komunikat: Cytat:W nawiązaniu do pisma ONPZ/07/022 z dnia 02.07.2013 r. w sprawie operacji scalenia akcji spółki SERINUS ENERGY INC. (poprzednio: KULCZYK OIL VENTURES INC.) informujemy, że w dniu dzisiejszym został wypłacony ekwiwalent pieniężny z tytułu części ułamkowych wynikających z przeliczenia akcji w kwocie 1,10 PLN za jedną akcję przed scaleniem czyli 0,1 nowej akcji po scaleniu. Tak więc miałeś rację, że rekompensata za ułamkowe akcje, wbrew uchwale spółki, zostanie wypłacona. Choć nadal jestem ciekaw, dlaczego tak jest (w myśl których regulacji), skąd wzięła się przyjęta cena akcji i na jakich zasadach KDPW otrzymał na to pieniądze.
Edytowany: 5 lipca 2013 22:00
|
|
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
5 lipca 2013 22:11:19
chodziło mi ino o to, że uchwała spółki nie jest dla KDPW dokumentem nadrzędnym. teoretycznie rekompensata ułamków powinna być procesem o wyniku zerowym - jednemu oddaje się to, co zabiera się innemu. i mnie interesuje właśnie procedura "odbierania" tym, którym liczbę akcji zaokrąglono w górę.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
5 lipca 2013 22:36:36
krewa napisał(a):chodziło mi ino o to, że uchwała spółki nie jest dla KDPW dokumentem nadrzędnym. Uchwała spółki to tylko uchwała spółki, coś trzeba z nią zrobić, jeżeli jest na przykład sprzeczna z lokalnym prawem (w końcu to kanadyjska uchwała stosowana do polskiego depozytu). Nie wiemy tylko (a przynajmniej ja nie wiem) z czym była sprzeczna i dokładnie jak to naprawiono. krewa napisał(a):teoretycznie rekompensata ułamków powinna być procesem o wyniku zerowym - jednemu oddaje się to, co zabiera się innemu. i mnie interesuje właśnie procedura "odbierania" tym, którym liczbę akcji zaokrąglono w górę. Odbieranie pieniędzy nie wydaje mi się możliwe. O ile pamiętam, zaokrąglenia zwykle rozlicza się niedoborami scaleniowymi, ale tutaj chyba zrobiono inaczej.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
5 lipca 2013 22:47:27
lesgs napisał(a):Bardzo chwalę (...) To jakieś zupełne pomieszanie z poplątaniem. Mieszanie KSH do giełdowej ceny akcji jest nieporozumieniem. Zakaz emitowania akcji o wartości groszowej nie jest żadną trudną kwestią, tylko kwestią wyboru przez ustawodawcę minimalnej wartości nominalnej akcji. Do 2003 roku emisja groszowych akcji nie była możliwa, przed wojną zresztą również nie. Nie mam pojęcia z czego wynika przekonanie, że niedługo przyjmiemy euro, ale i tak nie ma potrzeby dostosowywania do tego minimalnego ticku. Zdecydowanie prostsze i lepsze jest wprowadzenie zwykłego, dostępnego dla wszystkich, sub-pennyingu (co tak czy inaczej wydaje mi się dobrym pomysłem). Definiowanie widełek w zależności od wpływu na indeks to zupełne dziwadło. Rozważań polityczno-ekonomicznych nie warto komentować.
Edytowany: 5 lipca 2013 22:53
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
6 lipca 2013 13:27:58
Coś mnie w tych działaniach GPW cały czas uwierało. Cytat:Oświadczenie GPW w sprawie funkcjonowania w obrocie giełdowym akcji o bardzo niskiej wartości rynkowej
Zarząd Giełdy, po analizie sytuacji wynikającej z przypadków funkcjonowania w obrocie na rynku regulowanym akcji o bardzo niskiej wartości (tzw. akcje groszowe) kieruje następujący komunikat do spółek giełdowych, a także do podmiotów zamierzających stać się spółkami giełdowymi w przyszłości:
1. Funkcjonowanie w obrocie akcji o jednostkowej bardzo niskiej wartości GPW ocenia jako zjawisko niekorzystne dla ogólnej oceny jakości rynku regulowanego. Przypadki tego rodzaju rodzą zagrożenie dla prawidłowości i wiarygodności wyceny spółki notowanej na giełdzie, wskutek ryzyka kształtowania się kursów w sposób zaburzający jej wycenę rynkową i utrudniający lub uniemożliwiający rzetelną interpretację parametrów rynkowych.
2. Emitenci, których akcje charakteryzują się wartością od jednego do kilkudziesięciu groszy, powinni mieć na względzie, że GPW pracuje nad projektem utworzenia segmentu klasyfikacyjnego w ramach rynku regulowanego, do którego mogą być przenoszone spółki, których akcje są tzw. akcjami groszowymi. W tym segmencie mogą także znaleźć się spółki mające jedną lub więcej z następujących cech: niska kapitalizacja spółki, niska płynność obrotu, ogłoszenie/otwarcie postępowania upadłościowego lub likwidacyjnego w stosunku do spółki, bardzo niski poziom przestrzegania Dobrych Praktyk Spółek Notowanych na GPW.
3. Spółki giełdowe, których akcje mają charakter akcji groszowych, powinny ponadto liczyć się z tym, że akcje, które obecnie są notowane w systemie notowań ciągłych, zostaną przeniesione do notowań w systemie kursu jednolitego.
4. W przypadku, gdy do obniżenia wartości rynkowej akcji do poziomu niewielkiej wartości („groszowego”) doszło w następstwie działań podjętych przez spółkę, takich jak obniżenie wartości nominalnej akcji do bardzo niskiego poziomu, emitenci dokonujący takich działań muszą liczyć się z zawieszeniem obrotu przez GPW lub podjęciem innych działań znajdujących oparcie w Regulaminie Giełdy.
5. W razie zamiaru dopuszczenia lub wprowadzenia do obrotu na giełdzie akcji o niewielkiej wartości, emitenci, zarówno zamierzający stać się spółką giełdową, jak i notowani na giełdzie, muszą liczyć się z ryzykiem odmowy zgody GPW na dopuszczenie lub wprowadzenie danych akcji do obrotu na rynku regulowanym.
Każdy przypadek będzie oceniany indywidualnie przez GPW, jednakże generalnie emitenci powinni mieć na względzie powyższy komunikat. (...) Zarząd Giełdy wyraża przekonanie, że w interesie wszystkich uczestników obrotu, w tym także emitentów, których bezpośrednio dotyczy niniejsze stanowisko, leży podejmowanie takich działań przez spółki, które zredukują, wyeliminują lub zapobiegną powstaniu kwestii funkcjonowania akcji „groszowych” w obrocie. Zarząd Giełdy opublikuje także odrębne stanowisko w tej sprawie w odniesieniu do spółek notowanych na rynku NewConnect. Prawda, że ładne? Od razu widać determinację w walce z problemem. Tylko ta data wydania komunikatu: 2008-02-11, ciekawe jak będzie tym razem...
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
6 lipca 2013 15:09:25
Ponad pięć lat... wystarczy jak na okres przejściowy. Też jestem ciekaw wielce. I już nic więcej nie powiem. Przykładam rękę do tego, żeby ruchy były zdecydowane i jak najszybsze. Udzieliłem władzom GPW krótkoterminowego kredytu zaufania bez odsetek i bez zabezpieczeń. Ciekawie się polaryzują przy tej okazji media giełdowe. Odezwały się już też pierwsze przysłowiowe nożyce. Czyli temat nie jest taki teoretyczny. Jak 300 spółek może pójść precz z notowań to jest o czym rozmawiać.
Edytowany: 6 lipca 2013 15:09
|
|
0 Dołączył: 2012-03-30 Wpisów: 10
Wysłane:
10 sierpnia 2013 07:42:38
1. Czy obecność groszówek na giełdzie jest w ogóle problemem? 2. Jak zdefiniować akcje groszowe? 3. Jeśli jest problem to jak go rozwiązać: likwidacją czy realokacją.
1. Jest to problem. 2. Akcje, których średnia jednostkowa wartość z ostatnich 3 miesięcy jest mniejsza niż 1 PLN. 3. Wg mnie powinno łączyć się akcje, tak aby ich wartość jednostkowa była większa niż 1 PLN. Dużo to nie zmieni ponieważ takie akcje i tak zazwyczaj są domeną spekulantów, ale dla porządku giełdowego zrobiłbym tak, aby uniknąć takich sytuacji jak ta obecnie na Biotonie.
|
|