kijpuydw
PARTNER SERWISU
hupxzatj

Nadchodzi koniec akcji groszowych na głównym rynku

Nawet 70 spółek może wkrótce zniknąć z notowań ciągłych z powodu zbyt niskich kursów. Po środowych konsultacjach na GPW, środowisko rynku kapitałowego opowiada się za surowym traktowaniem akcji, które przyciągają  inwestorów złudzeniem szybkich zysków, wciągając w pułapkę kosztów i niskiej płynności.

Rynek kapitałowy rozważa czy zesłać spółki groszowe na przymusową odsiadkę w notowaniach jednolitych, czy po kilku ostrzeżeniach zawieszać i wykluczać z obrotu (fot. Shadgross, stock.xchng)

Spółki groszowe (ang. penny stocks) są problemem dla każdej giełdy. Akcje kosztujące poniżej 1 zł, a czasami nawet kilka groszy, tylko z pozoru stanowią okazję. Inwestorzy, którzy połakomili się na takie walory szybko się przekonują, że ani teoria o gwarantowanym wzroście („przecież poniżej 1 gr nie spadnie”) ani o niebotycznych zyskach („ruch z 4 gr na 5 gr to wzrost o 25 proc.”) nie pozwala im zarobić. Przeciwnie, z takiej inwestycji bardzo ciężko jest wyjść. Problemem jest też szerokość spreadu między ofertą kupna a sprzedaży, która jest tak naprawdę źródłem największego kosztu i ryzyka takiej inwestycji.

Na świecie regulacje ograniczające obrót spółkami typu penny stocks istnieją już od dawna. Zgodnie z przepisami platformy NYSE Euronext grupującej sześć giełd, jeżeli kurs akcji emitenta w ciągu kolejnych 30 dni sesyjnych utrzymuje się poniżej 1 USD, Giełda wzywa spółkę do spełnienia kryterium minimalnego poziomu kursu, na przykład poprzez scalenie akcji. Emitent ma 10 dni na informację o podjętych planach, natomiast jeśli w ciągu 6 miesięcy kurs nie wzrośnie powyżej dolara, akcje zostają zawieszone i wykluczone z obrotu. Podobnie podchodzi do tego NASDAQ.

W Warszawie nie było dotychczas tego rodzaju regulacji, stąd z biegiem lat pojawiła się istna plaga groszówek. Obecnie na głównym parkiecie GPW jest aż 70 spółek z aktualnym kursem poniżej 1 zł. Mnożeniu się groszówek sprzyjają spadki, ale to nie tylko bessa ani kryzys powoduje zepchnięcie kursów na niskie poziomy, lecz przede wszystkim katastrofa biznesowa, jakich w ostatnim czasie wydarzyło się wiele. Warto jednak równocześnie pamiętać, że część spółek sama sobie zawdzięcza zejście na grosze z powodu popularnych w 2007 i 2008 r. splitów, których w tych latach przeprowadzono aż 32. Także emisje z prawem poboru o bardzo wysokim odcięciu od kursu znacząco redukują kurs, o czym przekonali się m.in. akcjonariusze Boryszewa. Teraz emisje z prawem poboru czy splity są rzadkością, a niektóre spółki same widząc problem zaczęły działać w odwrotnym kierunku, przeprowadzając scalenie akcji. Jest to jeden ze sposobów na podniesienie notowań, ale Giełda nie będzie narzucać tutaj rozwiązania, pozostawiając je w rękach zarządów i większościowych akcjonariuszy. Od nich będzie zależał sposób rozwiązania problemu, w przeciwnym razie żywot giełdowy spółki się zakończy. >> Sprawdź listę groszówek w notowaniach na ATTrader.pl.

Giełda Papierów Wartościowych planuje w tym zakresie konkretne ruchy, których celem jest ochrona inwestorów przed negatywną stroną akcji groszowych oraz poprawa reputacji rynku, bo w większości wypadków spółki groszowe to zarazem papiery spekulacyjne oraz emitenci krytykowani za swoje praktyki. W środę ruszyły prace nowo powołanego komitetu ds. rynku papierów udziałowych, w którym uczestniczy także przedstawiciel StockWatch.pl. Przedmiotem prac jest ustalenie definicji spółek groszowych oraz procedury postępowania. Zdecydowana większość uczestników dyskusji opowiada się za wykluczeniem z głównego rynku akcji spółek notowanych poniżej 1 zł, co będzie obliczane na podstawie średniej kwartalnej. Spółki trwale spadające poniżej tej granicy mają dostać maksymalnie cztery kwartały na dostosowanie się do wymagań rynku, po czym będą zawieszone, a następnie zdjęte z notowań.

Tego rodzaju regulacje będą karać nie tylko spółki i ich większościowych akcjonariuszy, ale także drobnych inwestorów. Nie ma jednak innego sposobu na ograniczenie ryzyka i poprawę sytuacji na giełdzie jak ograniczenie liczby emitentów. Zaczyna się w związku z tym od takich, od których rynek już dawno się odwrócił, systematycznie wyprzedając akcje po coraz niższych cenach. Giełda wyraźnie podkreśla, że zależy jej na jakości rynku, a nie na liczebności spółek.

Trwa faza konsultacji tych pomysłów z instytucjami i uczestnikami rynku kapitałowego. W ramach dyskusji rozważane jest też tymczasowe przeniesienie akcji notowanych poniżej ustalonej granicy na notowania jednolite. Jest to system, na którym w tej chwili notowane jest 21 spółek – tak zwany podwójny fixing. Obrót polega na zawieraniu transakcji tylko dwa razy dziennie po pół godziny, po stałym kursie wyznaczonym na fixingach o godzinie 11:15 i 15:00. Przez pozostały czas trwa równoważenie i system wylicza Teoretyczny Kurs Otwarcia na podstawie zleceń składanych do arkuszy kupna i sprzedaży. Znacznie ogranicza to zmienność i zniechęca do gry, praktycznie uniemożliwiając spekulacje widoczne na notowaniach ciągłych, gdzie już kilka tysięcy złotych potrafi mocno szarpnąć niepłynnym walorem.

Już w tej chwili w systemie jednolitym notowane jest dwanaście spółek o statusie groszowym, z których dodatkowo część podlega upadłości likwidacyjnej bądź układowej. Bankruty mają być traktowane ścieżką usunięcia z notowań z powodu likwidacji bądź nie zakończonego układu, natomiast pozostałe podmioty są one pewnym kandydatem do delistingu w razie nie poprawienia notowań na przykład poprzez scalenie akcji.

  • ABM Solid –> Budowlana spółka znajduje się w upadłości układowej, w I kwartale miała 15,4 mln zł przychodów i 4,3 mln zł straty netto.
  • Advadis –> Spółka od ponad roku nie prowadzi działalności, znajdując się w upadłości układowej.
  • Bioton –> Akcje przeniesiono na podwójny fixing z powodu długotrwałego utrzymywania się niskiego kursu.
  • Bomi –> Spółka handlowa mimo podejmowanych prób reanimacji znajduje się w upadłości likwidacyjnej.
  • Calatrava –> Fundusz znajduje się w kłopotach finansowych – w zeszłym roku strata netto wyniosła 262,2 mln zł, a w I kwartale tego roku ponad 5 mln zł. W efekcie doszło do zmian właścicielskich i kadrowych.
  • Euromark –> Na początku tego roku sąd postanowił o upadłości likwidacyjnej firmy handlującej sprzętem sportowymi odzieżą.
  • Ideon –> Dawny Centrozap, w sporze ze Skarbem Państwa. Na początku kwietnia złożył do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu.
  • Intakus –> W czerwcu sąd zatwierdził układ z wierzycielami w postępowaniu upadłościowym spółki.
  • KB Dom –> Dawny Trion, spółce udało się poprawić wyniki w I kwartale.
  • Polcolorit  –> Spółka w październiku 2012 roku poinformowała, że będzie wdrażać nową strategię rozwoju. Cały zeszły roku zakończyła na minusie i także I kwartał 2013 roku rozpoczęła od strat. 
  • Polskie Jadło –> Ostatni raport kwartalny pokazał, że spółka miała tylko 45 tys. zł przychodów. Polskie Jadło znajduje się w upadłości likwidacyjnej.
  • Regnon –> Akcje spółki notowane są na podwójnym fixingu. W I kwartale tego roku Regnon zanotował wysokie straty.

Nowe regulacje mogą łącznie dotknąć około 70 spółek. Wśród nich mają szansę znaleźć się także podmioty budzące bardzo duże emocje, czy to za sprawą kontrowersji, strategii, czy też przywiązania inwestorów, którzy stracili na akcjach i chcieli by to odpracować. W tym wypadku cierpliwość nie będzie dobrą taktyką. Nawet jeśli granica groszowości zostanie obniżona do zaledwie 20 groszy, niemały orzech do zgryzienia będą mieli akcjonariusze kolejnych dziesięciu spółek, których notowania znajdą się poniżej tej granicy. Na liście jest przykładowy zestaw spółek, których akcje miały tak niską średnią za I kwartał br.

  • Atlantis –> W marcu spółka poinformowała, że wobec stanu niepewności legislacyjnej w zakresie regulacji prawnych dotyczących rynku źródeł energii odnawialnej, nie może efektywnie realizować dotychczasowej strategii rozwoju.
  • BBI Zeneris –> W maju walne zatwierdziło emisję obligacji zamiennych na akcje.
  • Chemoservis –> Spółka ma za sobą mocny spadek zysku w 2012 roku.
  • Elkop –> W czerwcu pojawiło się wezwanie na Elkop. DAMF Invest chce kupić do 36 mln akcji spółki, aby zwiększyć zaangażowanie z 65,99 do 100 proc.
  • Euroimplant –> Spółka z branży biotechnologicznej wszystkie ostatnie lata zakończyła na stratach.
  • FON –> Spółka najpierw podążając za modą rozmnażała akcje w formie splitu, a potem próbowała ratować sytuację stosując scalenie akcji. Anulowała także prawa poboru, w których oferowała akcje po 1 grosz.
  • IDMSA –> Broker dwa ostatnie lata zamknął na stratach idących w setki milionów złotych.
  • Internet Group –> Po procesie upadłości jest w trakcie transakcji przejęcia przez W Investments.
  • Miraculum –> Wyniki dawnej Kolastyny nadal pozostawiają wiele do życzenia. W maju doszło do kolejnej roszady na stanowisku prezesa, były też problemy ze spłacalnością zobowiązań z tytułu obligacji.
  • Rubicon –> Fundusz koncentruje się na inwestycji w producenta mikrosfery, ale na razie brak wymiernych efektów.

Pierwsze decyzje odnośnie groszówek mogą zapaść jeszcze latem, a nowe regulacje prawdopodobnie pojawią się najpóźniej od nowego roku. W następnej kolejności uregulowany w tym zakresie ma być rynek NewConnect, gdzie skutki będą znacznie szersze. Aktualnie jest na nim notowane aż 230 spółek z kursem akcji poniżej 1 zł. Warto przypomnieć, bo niewiele osób zdaje sobie sprawę, że na tym rynku też działa system notowań jednolitych, na którym notowane jest 36 spółek.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)
  • Gorączka złota

    Uwagę przykuwa dziś przede wszystkim złoto, które po wczorajszym wzroście o 1,8 proc. zyskiwało kolejne 0,9 proc., zbliżając się do poziomu 3870 dol. za uncję. Zachowanie kruszcu i spółek wydobywczych staje się coraz bardziej gorączkowe.

  • Ultimate Games: Wszystko wskazuje na to, że zwiększymy przychody r/r o ok. 100 proc.

    Gościem poniedziałkowego czatu inwestorskiego był Mateusz Zawadzki, prezes zarządu Ultimate Games SA. Tematem spotkania były m.in. opublikowane niedawno wyniki finansowe za I połowę 2025 r., nowa strategia rozwoju na lata 2026–2028 czy omówienie ostatnich premier gier takich jak: „Crime Simulator” PC, „Drug Dealer Simulator” Xbox oraz "UBOAT" Xbox i PS.

  • Grupa Azoty pod presją. Słaby kwartał, problemy z Polimerami Police i rosnący dług

    Drugi kwartał 2025 r. nie przyniósł przełomu dla Grupy Azoty. Wyniki obciążył segment tworzyw, choć w nawozach widać wyraźną poprawę i pierwsze efekty lipcowych ceł. Zarząd sygnalizuje, że pełniejsze przełożenie na rynek nastąpi dopiero na przełomie 2025/26, a kluczowe dla przyszłości projektu Polimery Police będą wznowione rozmowy z Orlenem.

  • Obawy recesyjne w USA słabną, dolar dalej zyskuje

    Ogólnie dobre odczyty gospodarcze z USA wsparły w ubiegłym tygodniu dolara, skłaniając jednocześnie rynki do redukcji zakładów za obniżkami stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Występuje jednak ryzyko w odniesieniu do siły dolara – potencjalne zawieszenie działalności rządu w razie nieprzyjęcia nowego budżetu w środę 01.10.

  • Electronic Arts sprzedane grupie prywatnych inwestorów za 55 mld dolarów

    Electronic Arts zmieniło właściciela. Konsorcjum z udziałem saudyjskiego PIF i funduszu Silver Lake zapłaciło za producenta gier 55 mld USD. Rekordowa transakcja sprzyja wzrostom cen akcji polskich producentów gier.




Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat