Koniec udanego tygodnia to dobra okazja na podsumowanie.
Po 1,5 roku doczekałem się konkretnego wybicia na
KPI. Wzrost najcięższego w portfelu aktywa o 100% w 10 dni musiał wybić portfel na nowe maksima. Naturalnie zredukowałem dziś i wczoraj ciężar pakietu, bo zgodnie z założeniami staram się trzymać max 25% w jednej spółce. Po redukcji KPI waży 26% a myFund pokazuje stopę zwrotu z pozostałych akcji na poziomie 244%, do tego zysk ze zrealizowanych już sprzedaży 177% + skasowana dywidenda za 2015. Kosmos! Przejrzałem historie transakcji, wychodzi, że najtaniej kupowałem te akcje po 0,28.
Co dalej? O perspektywach KPI z nowym inwestorem pisałem jakiś czas temu. Potencjał długoterminowy wciąż jest spory. Niebawem pewnie podadzą prognozy na 2017. Szacuję, że będzie 0,8 do 1,0 mln zysku co przy skromnym c/z 10 powinno dać cenę 1,6-2,0zł. Dotychczas prognozy realizowali z lekkim +.
Wczoraj sprzedałem druga połowę
PELION po około 58,40 realizując zysk 10,2% w około miesiąc. W skali portfela ok 1,8%. Przyzwoicie. Dziś bardzo dziwna świeca. Z ciekawością obserwuję co dalej.
PEL wczoraj sprzedałem, bo coraz intensywniej obserwuję
Wig20. Będę szukał szansy w S-kach. Wygląda, że kończą się siły byków i czas głębszej korekty się zbliża.
Dobrałem dziś
KOPEX po 4,12. Wygląda, że zadziałało wsparcie w rejonie 3,95. Przebicie 4,44 powinno dać bardzo mocny sygnał kupna, z zasięgiem w średnim terminie nawet 7,50. No ale sygnał jeszcze nie nastąpił więc to tylko spekulacja. SL ciasny, poniżej 3,95

kliknij, aby powiększyćImponująco wygląda wykres jednostkowej wartości portfela.

kliknij, aby powiększyćIdę wziąć zimny prysznic.