
Wżdy myśleć by trzeba:
-> cała tradycyjna energetyka jest zdołowana (nie tylko ENG)
-> kończy się fizycznie i moralnie hegemon paliwowy (paliwo a zasoby, paliwa a klimat, paliwo a alternatywa)
->Skarb Państwa posiada 27,52% akcji PKN tj.udział(0,2752x35=9,6 mld zł),
->Skarb Państwa posiada 51,51% akcji ENG tj. udział(0,5151x2,94=1,5 mld zł),
->PKN ma cashu =6,8 mld zł a ENG ma cashu=1,49 mld zł,
Zatem widać tu jak na dłoni, że decydentem jest tu SP (Obajtek?) i deal jest historyczną koniecznością, ali ktoś nie pokrzyżował planów.
PKN musi powoli odchodzić od węglowodorów i przestawiać się na nowe paliwa /odnawialne/ zgodnie z UE polityką klimatyczną.
Patrząc perspektywicznie - to PKN musi się ratować przebranżowieniem na energię elektryczną, chcąc być nadal wyceniany na 35 mld zł.
A co tyczy ENG, pod skrzydełkiem ropnym może dostać przyspieszenia w biegu do przodu, ali i w biegu wstecznym.
Jeśli założymy, że cena ENG jest zaniżona (co raczej jest błędnym założeniem) to - gwoli ścisłości SP wianując PKN poprzez oddanie pakietu ENG, w istocie wzbogaca drobnych w PKN, których tam jest ponad 70%, kosztem być może swoim i drobnicy z ENG, których tam jest 49%.
A więc efektem jest pośrednio prywatyzacja części udziału SP w ENG, ponieważ aktywo(akcje) zamieni na gotówkę (ok. 1,5 mld zł), co wg liberałów jest posunięciem pozytywnym dla gospodarki.
I tyle w temacie.