ENERGA [ENG]

www.stockwatch.pl/wiadomosci/p...

Czyli co... PKN jutro nurkuje. Energa dobija do 7zł. A bananowa giełda umarła w tym dniu. Niestety ale już nikt poważy, żaden duży gracz nie dotknie się państwowych spółek wig20. Niestety poza stratami wielu drobnych akcjonariuszy dochodzi strata całego rynku której nie mierzy się w banknotach.
Swoją drogą to aż tak bardzo brakuje kasy SP że musi posuwać się do takich zagrywek?

Pozostaje tylko wydrukować sobie "czarno na białym" i WIELKIMI LITERAMI - NIGDY WIĘCEJ INWESTYCJI W SPÓŁKĘ SKARBU PAŃSTWA
Po wezwaniu na Energę zostanie mi tylko PZU....

A tak na poważnie - zaraz po zamknięciu wezwania Energa ogłosi "rozważanie różnych opcji strategicznych dla inwestycji Ostrołęka" i pozbycie się tego nieszczęsnego tematu. Jeśli tak rzeczywiście będzie, to prezes Obajtek może ubiegać się o główną rolę w "Wall Street 2025". Zagra wnuka Gordona Gekko

@zjk - nie wiem czy zauważyłeś, że do skutecznego wezwania Orlenowi braknie akcji reprezentujących 2% głosów na WZA (Skarb Państwa ma 64%). Tyle na bank się znajdzie...

Skarb Państwa z opóźnieniem ale jednak, nauczył się od rekinów rynku kapitałowego jak wprowadzać spółki po kilkanaście-kilkadziesiąt zł a ściągać za kilka zł. Przykładów w ostatnim czasie było tyle że ...
Tak działa kapitalizm, tak działa giełda ... jak za bardzo regulować to źle bo przecież wolny rynek - jak wolna amerykanka to regulować no bo jak tak można. Wszyscy w tym uczestniczymy :-(

Skoro teraz z jednej kieszeni do drugiej przerzucają, mają gdzieś mniejszościowych, to po co wcześniej tak szumnie deklarowano, że rusza program lojalnościowy energii, przy kupnie akcji jakieś benefity.. tam na górze chyba sami nie wiedzą co chcą i co będą robić, ja do rządu i do spółek SP straciłem już zaufanie dawno, ale ta sytuacja tylko ugruntowała mi to przekonanie. Spółki SP dla rządzących są tylko nośnikiem dobrych do rozdawania stołków. Jestem ciekaw po takiej akcji jak w przyszłości rządzący będą chcieli puścić jakieś akcje spółki państwowej obywatelom, jakie będzie zainteresowanie, bo w przypadku energii wyszło na jaw, że był to po prostu dobry deal a nie budowanie akcjonariatu ;)

Obajtek obadał grunt najpierw w Enerdze (był prezesem krótki czas) teraz zasiadł na ciepłym stołeczku w Orlenie a wiadomo, że on z tych (mierny, bierny ale wierny) i realizuje plan budowy czempionatów państwowych ;), podejrzewam że kolejne przejęcie to będzie branża spożywcza, potem związana z agd/rtv i za jednym zamachem tankując paliwko zrobimy zakupy jakie się żywnie podoba w każdy dzień tygodnia, bo to wszystko będzie przy stacji paliw.
Ps z kasą państwową robią co chcą - na Kubice, żeby zamykał stawkę w F1 przez jeden sezon wydali 100 mln pln.

ENG kiszonka w okolicach <7. PKN raczej dół. Tak nieracjonalne decyzje, które zarząd dostaje w kopercie jak instrukcje muszą spowodować większą czujność zagranicznych funduszy. Kto da gwarancje, że PKN usłyszy....: macie elektrownie, przydałoby się wam jakaś kopalnia w grupie, może kupicie?

Reakcja rynku jednoznaczna...

Jakby tak sie czepiac i zachowac analogie do Getbacku i Altusa, gdzie Getback kupil po cenie rynkowej od Altusa EGB a prokuratura uwaza, ze cena rynkowa byla abstrakcyjna i zdecydowanie za duza, bo wartosc ksiegowa spolki EGB byla kilka razy nizsza.

To w przypadku Orlenu i Energii tez mozemy mowic o dysproporcji w wartosci ksiegowej i cenie rynkowej, oraz oferowanej cenie kupna, mozna by sie tez przyczepic, ze kupujacy i sprzedajacy moga sie umowic, bo wlascicielem obu spolek jest skarb panstwa.
Czyli co prokuratorzy, zmowa!? ;-)
Orlen chce kupic za 3 mld zl spolke warta ponad 10 mld zlotych.
No niby cena rynkowa, ale w przypadku Gertbacku prokuratura uwaza, ze cena sprzedazy powinna odpowiadac cenie ksiegowej, wiec stosujac analogie, zeby potem prokuratura nie musiala zamykac obu prezesow cena zakupu przez panstwo powinna wynosic 10 mld zl. ;-)

Jak MSP odda akcje to bedzie to ewidentne dzialanie na szkode Skarbi Panstwa i akcjonariuszy Energii.
Z drugiej strony reka reke myje i wszystko zostaje w "rodzinie", ale nie o to chodzi na rynku kapitalowym.

To sa imo bardziej rozgrywki polityczne, pewna megalomania wladzy.

Niestety polski rynek gieldowy zamiast sie rozwijac, cofa sie w czasie. Takie kapitalowe sredniowiecze.
To jest naprawde ciekawe zjawisko, bo w Polsce udalo sie praktycznie zjesc ciastko i miec ciastko.
Panstwowe firmy zostaly sprywatyzowane, wprowadzone na gielde, potem ludzie zostali ich akcjonariuszami, niestety tylko przez OFE, potem OFE znowu stalo sie panstwowe i jak bumerang spolki znowu sa panstwowe, czyli winda do nieba dla wybranych .
A inwestorzy maja z tego przyslowiowa fige z makiem.