PARTNER SERWISU
uwaymozg
3 4 5 6 7

Gwiazdy przyszłej hossy.

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 7 marca 2009 22:34:30
Gdy idzie o deweloperów to wklejam linka do strony jednak politycznej ale tam jest spotkanie z Mateuszem Machajem z instytutu Mises'a. Nie zgadzam się z częścią jego poglądów, ale tam na końcu jak są pytanie od tych słuchaczy, to jest pod sam koniec podał dwa wskaźniki, którymi to można sprawdzić mniej więcej co z ceną mieszkań i to są dość sensowne wskaźniki, myślę nawet, że bardzo racjonalne, bo nie może być tak, że trzeba tyrać na mieszkanie 30 lat.
www.uprtv.pl/uprtv/uprtv_index...
Edit.
Można sobie tę jego rozmowę zaciągnąć na komputer w formacie avi lub mp3.
Edytowany: 7 marca 2009 22:36

Piotr74
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 31
Wysłane: 7 marca 2009 22:56:49
Ja myślę że deweloperki nie można wsadzać do jednego kosza i każdy z naszych giełdowych deweloperów ma inną specyfikę i "target". Rozumiem że nie omawiamy tu deweloperów spoza giełdy ?
Na tę branżę jestem wyczulony i łapię z rynku dużo informacji. Nie do końca wierzę prezesom bo ich rola polega m.in. na reprezentowaniu interesu firmy a co za tym idzie chwaleniu jej w każdej sytuacji, nawet gdy przynosi straty.
Taki Polnord ma świetną bazę do wzrostu w przyszłości - deal z 1999 roku z zakupem 170 hektarów Pól Wilanowskich (kupił Prokom czyli poprzednik Polnordu) to było mistrzostwo. Bank ziemi w Wilanowie oczywiście im się od tego czasu znacząco zmniejszył ale zakupili też działki w innych miastach. To jest plus Polnordu i jego świetlana przyszłość.
Temat wątku brzmi: "GWIAZDY PRZYSZŁEJ HOSSY". Można by się zastanowić nad podziałem wątku na np.:
1. "GWIAZDY* PRZYSZŁEJ HOSSY w 1-szym jej roku trwania"
2. "GWIAZDY* PRZYSZŁEJ HOSSY w 2-gim roku trwania"
3. "GWIAZDY* PRZYSZŁEJ HOSSY w 3-cim roku trwania"
* GWIAZDA oznacza spółkę o najwyższym poziomie wzrosu wartości akcji
Rozmyślam sobie o tym i tak jak napisałem w poprzedniej wypowiedzi uważam że start hosanny w deweloperce będzie opóźniony a deweloperka będzie gwiazdą w 2 i jeszcze lepiej 3 cim hipotetycznym roku hossy. I tyle.
Ta branża jest obiecująca i jak tylko zarobię na giełdzie to za dwa - trzy lata sam się deweloperką mam zamiar zająć :)
Jak się nie uda - trudno.
Piszesz o popycie na mieszkania - czy wiesz ile pustych, nieprzedanych mieszkań stoi w Wilanowie ? Duuużo. Ostatnie obniżki do 6000 pln/m2 (acciona) nie przyniosły wcale rewelacyjnych wyników sprzedaży. Fakt jest taki że okres dla deweloperów jest słaby i tyle. To nie znaczy że nie można skupować sobie ich akcji.
Piotr

Piotr74
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 31
Wysłane: 7 marca 2009 23:12:40
vandee napisał(a):
Szczerze to wątpie w ten popyt w kraju gdzie na 38mln mieszkańców jest 13mln mieszkań.

Ja w ten popyt nie wątpię (tylko jeszcze nie teraz) : z tych 13 mln. mieszkań ile jest "nowych" - czyli powiedzmy wybudowanych po 1990 r.? ŁAtwo sprawdzić z danych GUS ale najwyżej kilka procent. Reszta to bloki z lat powojennych w których za kilkanaście lat będą mieszkali tylko Ci co nie mają innego wyjścia oraz przedwojenne domy w tragicznym stanie technicznym. Substancja mieszkaniowa musi podlegać wymianie. Standardy dzisiejsze dotyczące choćby energooszczędności są zupełnie inne niż kilkanaście lub - dziesiąt lat temu i dlatego nowe mieszkania i domy będą się sprzedawać.
Piotr
Edytowany: 7 marca 2009 23:18


buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 7 marca 2009 23:53:21
Czy wiecie że tzw wielka płyta - szwedzka technologia zaimportowana przez NRD-ówek na ziemie polskie jest wyliczona na 30 lat trwalości w wyniku pewnych modyfikacji i oszczędności z czasów "Radosnej Tworczości"?

Zgadzam się, że uzyskiwane ceny za m2 były naciagactwem czy jak kto chce niech sobie nazwie. Ale wynikały one głównie z ogromnego popytu. Z tych 13 mln mieszkań ponad połowa nie miała by dziś szans odbioru technicznego zgodnie z wymogami prawa budowlanego.

Popyt na kredyty hipoteczne u Nas jest ogromny. Gorzej ze spełnieniem zaostrzonych przez bank warunków i to jest główną przyczyną kłopotów w branży. Od banków się ten kryzys zaczął i to one wciągają pozostałe sektory w przepaść odbierając im płynność finansową. Uważam więć że w momencie kiedy płynność zostanie ponownie przywrócona, wszyscy zaczną robić swoje. Zdołowani dewloperzy też, a ich zdołowane papiery ruszą w góre.

vandee
0
Dołączył: 2009-01-20
Wpisów: 222
Wysłane: 8 marca 2009 00:23:22
Ja z kolei całkiem niedawno słyszałem że technologia wielkopłytowa jest bardzo trwała. Newralgicznym elementem są stalowe łączniki ale okazało się że trzymają solidnie. W NRD wielkiej płyty się nie rozbiera tylko zrywa azbest, ociepla i maluje. W Polsce pomimo iż minęło już 50 lat od 1 bloku z wielkiej płyty chyba jeszcze żaden się nie zawalił ani nie został przeznaczony do rozbiórki z powodu zagrożenia zawaleniem. W końcu żelbet wiele zniesie.

Możemy narzekać na standard wielkiej płyty w porównaniu z dzisiejszymi mieszkaniami ale pogierkowskie bloki są ultranowoczesne w porównaniu z kamienicami, familiokami i cały budownictwem przedwojennym. Miliony ludzi w Polsce nie ma CO, ciepłej wody czy gazu z sieci i to w miastach.

Gdy cena metra mieszkania będzie sensowna do zarobków a kredyty będą tanie i dostępne to deweloperzy znów zaczną zarabiać ale muszą ograniczyć swoje marże (nawet 100% mieli) i przycisnąć budowlańców bo się trochę za bardzo rozbestwili i byle malarz/tynkarz zarabiał więcej niż nauczyciel dyplomowany czy lekarz.

W Polsce brakuje socjalistycznego systemu budowy mieszkań czynszowo-spółdzielczych. Program TBS (moim zdaniem super sprawa) jest bardzo ograniczony i celowo wyszydzany przez branżę deweloperską.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 8 marca 2009 11:14:04
TBS-y mialy się kierować ideą budowania tanich, ogólnodostępnych czynszówek. Miały być czymś w rodzaju Volkswagena dla Niemcow. Po pierwszych eksperymentach okazało się jednak że nie są one tak łatwo dostępne cenowo. Być może nie dorobiono tu odpowiedniego programu finansowania a społeczeństwo okazało się zbyt ubogie nawet na takie rozwiązania lub też przyczyna tkwiła w tym że powstawały przewaznie na zapleczach rozbudowanych biurokratycznie i żle zarządzanych Spóldzielni Mieszkaniowych.

W 100% zgadzam się z Tobą co do przegięć cenowych i kosmicznych marż. Niestety biznes to biznes, każdy chce się sprzedać jak najdrożej i dopóki będą Tacy którzy chcą przepłacać takie będziemy mieć ceny. Na marginesie w wywiadzie na który się powyżej powołałem fajnie brzmiały słowa o uzyskiwaniu 10% marży, a parę wersów poniżej stwierdzenie że bidule są zmuszone już do sprzedawania domów poniżej 8 tyś za metr. To trzeba faktycznie chyba piasek na budowę z Indii sprowadzać bu uzyskać taki wynik.

Co do wielkiej płyty, owe klamry łączące miały być zgodnie z założeniami wykonane ze stali nierdzewnej a to że zastąpiono je zwykłymi kotwami powodowało że po ich skorodowaniu płyty tracily swą nośność. To dosyć powazny problem. Pierwsze co zrobili Niemcy po przejęciu tych wspaniałych zasobów po NRD było opracowanie technologi wymiany tych elementów , co wcale nie było takie tanie. Ale przyznam że nie śledzę tematu na bieżąco. Czytałem o tym parę lat temu w Muratorze.

Tak na zakończenie - może to nie są najjaśniejsze gwiazdy przyszłej hossy, bo i nie zajmują się czymś nowatorskim co w przyszłości może przynieść zwielokrotnione profity. Jeżeli by jednak przyjąć, że te nagatywne rekomendacje sektora zostały do Nas zaimportowane ze Stanów trochę niechcący bo zgoła inaczej tam wygląda rynek nieruchomości a faktyczna przyczyna zapaści leży nie po stronie popytu czy opłacalności inwestycji a po stronie choroby układu krążenia pieniądza, to moim zdaniem rynek dosyć szybko to zweryfikuje.
Edytowany: 8 marca 2009 11:45

vandee
0
Dołączył: 2009-01-20
Wpisów: 222
Wysłane: 8 marca 2009 14:11:53
Murator chodzi na smyczy deweloperów, z nich żyje i oni napędzają mu zyski (reklamy) a on im koniunkturę ("wyprowadzajcie się z wielkiej płyty"). Deweloperzy napewno się odbiją i da się na nich zarobić ale historia mówi że cykle koniunkturalne w budownictwie (a szczególnie depresje) są bardzo długie. Wiele krajów przeżywało po 2 dekady stale spadających cen. U nas spadają dopiero 2 lata. Nie twierdzę że to kiepska branża bo sam zamierzam jakieś 5-10% środków włożyć w akcje deweloperów ale przetrwają ci co budują tanio i mają kupioną ziemię. Gdzieś czytałem że podobno Polnord obkupił się okazyjnie na Wilanowie.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 9 marca 2009 15:58:04
Gdybym miał tylko jedną gwiazdę przyszłej hossy wymienić to stawiałbym na IDMSA.
Wprawdzie niepokoi mnie ich strasznie niski kurs, ale z drugiej strony to właśnie taka baza wyjściowa jest wręcz niezbędna do gwiazdorstwa. Tym bardziej że z 80 bańkami wolnego cashu to o bankructwie nie ma mowy.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 11 marca 2009 10:39:20
Pierwsze z "naszych" gwiazd już odpalają. MCI, Comarch - życie wróciło.

przemek_f
0
Dołączył: 2008-09-23
Wpisów: 166
Wysłane: 11 marca 2009 13:06:24
W budownictwie mieszkaniowym mamy raczej do czynienia nie z podwyższaniem standardu, tylko zastępowaniem jednego rodzaju substandardu innym.
Osiedla z wielkiej płyty trzymają cenę, bo mają zapewnioną zieleń, dojazd, szkoły, przedszkola, boiska, place zabaw itp. Po dociepleniu i wymianie okien zyje się w nich zupełnie przyzwoicie.

Ponieważ ludzie zwracają coraz większą uwagę na 'urbanistyczne' aspekty komfortu mieszkania możliwe wydają się dwie drogi:
1. Budowa nowych, kompletnie zaprojektowanych osiedli.
2. Modernizacja substancji mieszkaniowej we właściwie urbanistycznie ukształtowanych dzielnicach.

Scenariusz 1 wydaje się możliwy po przywróceniu szybkiego rozwoju gospodarczego, wzrostu dochodów, dostępności kredytów itp. - czyli realnie za kilka lat. Najlepiej na nim wyjdą firmy dysponujące dużymi terenami budowlanymi mogącymi zapewnić kompleksowe projektowanie dzielnic mieszkaniowych. Warto zwrócić uwagę że wprowadzenie podatku katastralnego spowodowałoby pojawienie się na rynku sporej ilości mieszkań kupionych jako lokata kapitału i nie zamieszkałych; a więc zastopowałoby ewentualny nowy budowlany boom.

Scenariusz 2 to scenariusz na lata kryzysu. Beneficjentami będą firmy produkujące materiały wykorzystywane w budownictwie remontowym; docieplenia, instalacje itp. Przy drożejących cenach energii, nawet w kryzysowych warunkach, branża termomodernizacyjna powinna mieć się dobrze.
Mało jest takich firm na GPW, a Izolacja już pojechała na północ.

Natomiast przy spodziewanym obcięciu o połowę wydatków państwa na budowę infrastruktury drogowej, spodziewałbym się malowniczych spadków w tym segmencie firm budowlanych.


buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 11 marca 2009 14:10:21
Widmo podatku katastralnego krąży nad właścicielami nieruchomości od co najmniej 10lat. Jak do tej pory nikomu nie starczyło odwagi by podjąć tak skrajnie nie popularną decyzję.
Dzisiaj natomiast UE zgodziła się na utrzymanie obnizonej stawki podatku WAT w budownictwie dla Polski.
Ważą się też zmiany co do uproszczenia procedur związanych z inicjatywami w budownictwie. Chodzi o zastąpienie pozwolenia na budowę - zgłoszeniem, oraz o możliwość zmian zapisów w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego z szczebla centralnego do poziomu Gmin.

przemek_f
0
Dołączył: 2008-09-23
Wpisów: 166
Wysłane: 11 marca 2009 15:20:28
buldi napisał(a):
Widmo podatku katastralnego krąży nad właścicielami nieruchomości od co najmniej 10lat. Jak do tej pory nikomu nie starczyło odwagi by podjąć tak skrajnie nie popularną decyzję.
Dzisiaj natomiast UE zgodziła się na utrzymanie obnizonej stawki podatku WAT w budownictwie dla Polski.
Ważą się też zmiany co do uproszczenia procedur związanych z inicjatywami w budownictwie. Chodzi o zastąpienie pozwolenia na budowę - zgłoszeniem, oraz o możliwość zmian zapisów w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego z szczebla centralnego do poziomu Gmin.

Podatek katastralny to jeden z najsensowiejszych podatków bo wymusza racjonalne wykorzystanie dóbr rzadkich jakimi są uzbrojone nieruchomości. Inna rzecz, że propozycja stawek o której kiedyś czytałem (0,1% dla nieruchomości nieprodukcyjnych, 2% dla produkcyjnych) zupełnie wypacza ten sens.

Upraszczenie prawa budowlanego to bajka z dziedziny Public Relations. Co z tego że urząd ma miesiąc na wydanie pozwolenia, skoro zebranie potrzebnych uzgodnień trwa rok? Jestem projektantem i co parę miesięcy 'wypuszczam' kolejny projekt. Za każdym razem stan prawny jest inny a wymagania co do zawartości projektu, dodatkowych opracowań i uzgodnień większe. Ale to temat nie na to forum.









lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 11 marca 2009 20:33:20
Ja bym przyszłych gwiazd wśród deweloperów nie szukał. Z waszej dyskusji wynika, że ten z nich lepszy, który ma więcej i lepszych terenów. Czyli w zasadzie powinni wzrosnąc tyle ile wzrasta ziemia. Standart oferowany przez największych jest na tyle niski, że mogliby mieć dodatkowe zyski dzięki lokalizacjim, ale myślę, że ludzie drugi raz oszukać się nie dadzą i wymuszą wyższą jakość i dodatkowe funkcje - vide miasteczko Wilanów bez dojazdów i ulic - to powinien zrobić sam developer. Taka jego rola na świecie. Prędzej wierzę w firmy rewitalizujące centra i budujące pojedyńcze obiekty. Ale to rzadko będą spółki giełdowe.
Szukajmy technologii - takiej polskiej Nokii, choćby w ograniczonym zakresie - HTLM ?

Ricco
0
Dołączył: 2009-03-01
Wpisów: 45
Wysłane: 11 marca 2009 20:53:41
tadekmazur napisał(a):
Nie wiadomo kiedy. Może zaraz, może za rok, ale przyjdzie. Kiedyś przyjdzie hossa.
Spróbujmy pogadać o spółkach z szansami na najbardziej spektakularne wzrosty, wielokrotnie przekraczające wzrost indeksów.
Moje typy: MCI - świetny model biznesu, w bessach nielubiany bo praktycznie bez przychodów, ale w hossach.... bywało nieźle i chyba znowu będzie.
Immoeast - jeśli przeżyją - a wszystko na to wskazuje, będą notowani powyżej 20zł
Echo, Polnord, LCCorp - jak przyjdą lepsze czasy to pofruną, a że są bardzo nisko to procentowe wzrosty powinny być imponujące.

Ciekaw jestem Waszych typów, a także krytyki moich propozycji.


Na jakich podstawach sądzisz, że IEA będzie notowane powyżej 20 zł?

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 11 marca 2009 20:55:41
przemek_f

"Upraszczenie prawa budowlanego to bajka z dziedziny Public Relations. Co z tego że urząd ma miesiąc na wydanie pozwolenia, skoro zebranie potrzebnych uzgodnień trwa rok? Jestem projektantem i co parę miesięcy 'wypuszczam' kolejny projekt. Za każdym razem stan prawny jest inny a wymagania co do zawartości projektu, dodatkowych opracowań i uzgodnień większe. Ale to temat nie na to forum. "


Znam ten ból. Ale faktycznie z uwagi na tempo zmian o których wspomniałem temat powinien trafić na inne forum pt np "porodówka" lub "pobożne życzenia"

Edytowany: 11 marca 2009 20:58

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 11 marca 2009 21:35:10
lajkonik napisał(a):
Ja bym przyszłych gwiazd wśród deweloperów nie szukał. Z waszej dyskusji wynika, że ten z nich lepszy, który ma więcej i lepszych terenów. Czyli w zasadzie powinni wzrosnąc tyle ile wzrasta ziemia. Standart oferowany przez największych jest na tyle niski, że mogliby mieć dodatkowe zyski dzięki lokalizacjim, ale myślę, że ludzie drugi raz oszukać się nie dadzą i wymuszą wyższą jakość i dodatkowe funkcje - vide miasteczko Wilanów bez dojazdów i ulic - to powinien zrobić sam developer. Taka jego rola na świecie. Prędzej wierzę w firmy rewitalizujące centra i budujące pojedyńcze obiekty. Ale to rzadko będą spółki giełdowe.
Szukajmy technologii - takiej polskiej Nokii, choćby w ograniczonym zakresie - HTLM ?


O sektorze deweloperskim wspomniałem tylko dlatego, że uważam wbrew obiegowym opiniom, że jest dosyć mocno wyprzedany i odbije dosyc szybko - dla wyrównania, choć do dawnych poziomów nie wróci ani za dwa lata ani w trakcie najbliższej hossy.
Prawdziwych gwiazd poszukiwał bym w zależności od tego, czy w tej tragicznej sytuacji w jakiej jest dzisiaj światowa gospodarka uda się znależć racjonalne rozwiązanie, czy jedynie zażegna się bieżace problemy przepychając je na pózniej - bo od tego zależy długość przyszłej hossy.
W wariancie z "przepchnięciem" długo się nią nie pocieszymy więc do miana gwiazd będzie mogła pretendować każda niedowartościowana spólka czy sektor w zalezności od aktualnych sentymentów rynku.
W drugim natomiast, było by więcej pracy - ale szukał bym czegos nowatorskiego w stylu "polskiej Nokii" na NewConnet.

Jak będzie? Się zobaczy. W najgorszym wypadku za trzy lata pożegnam się z giełdą.

PS Mam nadzieję że nie wcześniej.
Edytowany: 11 marca 2009 21:37

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 11 marca 2009 21:42:09
@ Ricco

Kiedyś tak napisałem. Ale obecnie to już nie jestem entuzjastą Immoeastu. Byłem przekonany że uratują się przed bankructwem (to na razie się dzieje) a te 20zł to wtedy bedzie bez problemu na samej wartości księgowej więcej wartej.
Jednak teraz grozi im fuzja z bankrutującą matką Immofinanz i może być z tego lipa.

Ricco
0
Dołączył: 2009-03-01
Wpisów: 45
Wysłane: 12 marca 2009 20:02:49
Właśnie dlatego mnie zaskoczyła Twoja wycena tej firmy. Ja również dużo wcześniej zainteresowałem się IEA, obserwuję tą spółkę od kilku dobrych miesięcy i nie widziałem tak sporych perspektyw dla niej w najbliższym czasie. No cóż...zobaczymy jak sytuacja dalej się rozwinie, jeśli dalej planujesz obserwacje tej spółki to polecam ciekawą lekturę wątku IEA na tym forum.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 13 marca 2009 12:11:13
Achtung. Achtung. "Nasz" gwiazdor IDMSA zaczyna odpalać. Zwlekał jak dotąd, ale lepiej późno niż później.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 14 marca 2009 10:37:26
Wygłupiłem się z tym IDMSA. Na razie jednak nie odpalił. Szanse na zostanie gwiazdorem to ta spółka ma.
Niestety tylko szanse - nic pewnego. Pewnie prawdziwi gwiazdorzy ukrywają się gdzieś przed moim pomyślunkiem.
Tak to już jest.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


3 4 5 6 7

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,331 sek.

rivihqhp
wjfqvyex
klvhqwta
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
cjbigyfg
idvnatit
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat