0 Dołączył: 2011-01-23 Wpisów: 177
Wysłane:
25 lipca 2017 22:00:08
anty_teresa napisał(a):A mnie ciekawi, że prawie nikt w rozmowach o tym programie nie dostrzega pewnych możliwych pozytywnych aspektów... Przecież znaczna część pracodawców po prostu będzie musiała podnieść płace, co z resztą już zrobiły Llidle czy inne Biedronki. Wzrost kosztów siły roboczej może w końcu wymusi coś o czym wszyscy marzą, czyli pchnie innowacyjność do przodu. Skoro polskim podmiotom zmniejszy się przewaga konkurencyjna w postaci kosztów pracy to aby zostać na rynku będą musiały szukać innych przewag, w tym innowacyjności. A to jest przecież to o co powinniśmy walczyć i to co wskazywano wielokrotnie jako pułapkę rozwoju. Oczywiście część pewnie przejdzie do szarej strefy. Pytanie jaki będzie podział. Jeśli chodzi o składki zus, to jest wiele możliwości podniesienia wpływów, tylko potrzeba odwagi politycznej. Krus, umowy o dzieło, działalność gospodarcza itd. Jesli powyzsza hipoteza jest prawdziwa, to znaczy, ze droga do sukcesu gospodarki krajowej prowadzi przez publiczne rozdawnictwo. Mozna by pojsc i krok dalej -- zamiast 500+ zrobic 5000+, dla wzmocnienia pozytywnego efektu. Wtedy szybciej dogodnimy naszych zachodnich sasiadow ;-)
|
|
67 Dołączył: 2011-01-02 Wpisów: 1 254
Wysłane:
26 lipca 2017 00:45:55
Czytam i nie dowierzam :D Innowacje za 500+. Grecja to musi mieć technologie, w końcu oni byli mistrzami życia na kreskę. Nie będę wspominał już o tym, że aby wydać 500 zł ten chory system zjada pewnie z 600 zł, no chyba, że obsługa jest w ramach prac społecznych :) A jak wpłynął 500+ na abonamenty SW, może tu tkwi te uwielbienie dla Misiewiczów? :D
Edytowany: 26 lipca 2017 00:48
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
26 lipca 2017 08:29:40
mackopl napisał(a):Czytam i nie dowierzam. Innowacje za 500+. Chyba jednak nie czytasz - innowacje ma wymusić wzrost kosztów robocizny
|
|
|
|
0 Dołączył: 2015-11-03 Wpisów: 65
Wysłane:
26 lipca 2017 11:31:55
mackopl napisał(a): Nie będę wspominał już o tym, że aby wydać 500 zł ten chory system zjada pewnie z 600 zł, no chyba, że obsługa jest w ramach prac społecznych :) A jak wpłynął 500+ na abonamenty SW, może tu tkwi te uwielbienie dla Misiewiczów? :D
Gdy kończą się merytoryczne argumenty, to zawsze można zarzucić komuś sympatię do PiS. Nasz system jest jakoś bardziej chory niż inne, czy systemy są chore jako takie? Pink Floyd napisał(a): Jesli powyzsza hipoteza jest prawdziwa, to znaczy, ze droga do sukcesu gospodarki krajowej prowadzi przez publiczne rozdawnictwo. Mozna by pojsc i krok dalej -- zamiast 500+ zrobic 5000+, dla wzmocnienia pozytywnego efektu. Wtedy szybciej dogodnimy naszych zachodnich sasiadow ;-)
Można też strzelać z armaty do mrówki, tylko po co, skoro efekt jej zabicia można osiągnąć również mniejszym nakładem?
Edytowany: 26 lipca 2017 11:32
|
|
0 Dołączył: 2011-01-23 Wpisów: 177
Wysłane:
26 lipca 2017 13:01:34
krewa napisał(a):Chyba jednak nie czytasz - innowacje ma wymusić wzrost kosztów robocizny Zgodzimy sie chyba, ze istnieja tansze sposoby na osiagniecie tego efektu, hmm? ;-)
|
|
0 Dołączył: 2011-01-23 Wpisów: 177
Wysłane:
26 lipca 2017 13:04:22
ik2015 napisał(a): Gdy kończą się merytoryczne argumenty, to zawsze można zarzucić komuś sympatię do PiS.
Nie mieszajmy w to preferencji politycznych, bo bedzie po herbacie. Poprzednicy wszak moga sobie pluc w morde, ze nie zrobili tego sami wczesniej :) Przeciez wiadomo, ze wszyscy politycy nie kieruja sie dobrem Polski, tylko dobrem wlasnej partii.
|
|
67 Dołączył: 2011-01-02 Wpisów: 1 254
Wysłane:
26 lipca 2017 16:53:12
ik2015 napisał(a):
Gdy kończą się merytoryczne argumenty, to zawsze można zarzucić komuś sympatię do PiS.
Bardzo błyskotliwe, jednak nie odczuwam aby mi się kończyły argumenty, jedynie stwierdzam fakt, że pojawiają się tu polityczne wątki, gdzie następuje chwalenie bolszewickiej partii. Poniżej kolejny taki wpis: krewa napisał(a):Dzisiaj miałem okazję porozmawiać z jedną z organizatorek protestów. Przejęta, zaangażowana, pełna energii i przekonania, że jest współczesnym mesjaszem lub przynajmniej jego zastępcą. Miała jedynie problem z wytłumaczeniem zagrożenia płynącego z przyjęcia tej ustawy i próbowała przekonać mnie wyświechtanymi frazesami o zagrożonej wolności i demokracji. Mesjaszem - hmm sądzę że to ktoś inny do tego grona pretenduje, a już jednego takiego znam na pewno z Nowogrodzkiej. krewa napisał(a):mackopl napisał(a):Czytam i nie dowierzam. Innowacje za 500+. Chyba jednak nie czytasz - innowacje ma wymusić wzrost kosztów robocizny Czytam, koszt robocizny jest dzięki 500+. Idąc dalej podnieśmy opodatkowanie pracy, składki zdrowotne, ZUS podnieśmy x3, to to jeszcze bardziej usprawni gospodarkę. Innowacyjnie palety będą same się transportować w tejże Bierdonce, a pewnie nie długo dowiemy się, że dzięki 500+ jest szczepionka na raka. "innowacje ma wymusić wzrost kosztów robocizny" - to jest tylko teza bez argumentów. Jednak do wszystkiego można dorobić argumentacje, pokazał to przykład kolegów Macierewicza, którzy przyjechali z USA, nawet mieli tytuły prof. ;) Generalnie aby nie okazało się, że za 10 lat (250 mld?)jesteśmy bankrutem który nie będzie w stanie obsługiwać długu zaciągniętego przez te pisowskie ustawy.
Edytowany: 26 lipca 2017 17:00
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 243
Wysłane:
26 lipca 2017 18:26:05
Panowie, program 500+ to inwestycja w przyszłe pokolenia Polaków. Polacy mają dzietność jedną z najniższych na świecie właśnie dzięki marnej sytuacji ekonomicznej. Dzietność się poprawia więc program spełnia swoje zadanie. Oczywiście rosną koszty pracy ale rośnie też i konsumpcja wewnętrzna etc. Przypominam tym którzy piszą o rozdawnictwie, że pakiet paliwowy spowodował znaczne wpływu do budżetu. Polska bez tego pakietu straciła na wpływach podatkowych około 220 mld zł. Nie można więc mówić o podwyższaniu podatków na skalę poprzednich rządów (PO-PSL) - 21 podwyżek podatków To fakty. Nigdy nie popierałem rozdawania pieniędzy publicznych ale czym innym jest inwestycja w posiadanie dzieci przez Polaków. Dane dotyczące urodzin w 1Q2017 r. dla tych co twierdzą że liczba urodzin się nie zmienia. www.money.pl/gospodarka/wiadom...Oczywiście przy tej skali programu pojawiają się nadużycia. Nie przesądzają jednak one o skuteczności programu i jego efektywności. Zapewniam że większość rodzin która dostaje środki nie wydaje ich na alkohol, narkotyki etc. To moje osobiste obserwacje.
|
|
7 Dołączył: 2014-06-21 Wpisów: 225
Wysłane:
26 lipca 2017 18:39:01
mackopl napisał(a): Idąc dalej podnieśmy opodatkowanie pracy, składki zdrowotne, ZUS podnieśmy x3, to to jeszcze bardziej usprawni gospodarkę.
No tak, bo przecież to wszystko do jednego worka wpada i można wydać na to samo... Nie ma różnicy, czy to podatek czy składka.
|
|
PREMIUM
0 Dołączył: 2013-05-28 Wpisów: 175
Wysłane:
26 lipca 2017 20:41:25
1ketjoW napisał(a): Dzietność się poprawia więc program spełnia swoje zadanie.
Wydaje mi się, że aby być uczciwym należy wspomnieć o wzroście zatrudnienia i płac. Oba trendy trwają dłużej niż 2 lata więc trudno przypisać je tylko działaniom jednej partii czy programowi 500+. Zaryzykuję twierdzenie, że mogą one być nawet zupełnie niezależne od działań władzy a bardziej związane z sytuacją na rynkach międzynarodowych. Trudno też podważyć chyba to, że wpływają na sytuację gospodarstw domowych Polaków i muszą tez mieć pozytywny wpływ na dzietność. Nie jesteśmy jednak w stanie stwierdzić ile wpływu na dzietność będzie miało 500+ a ile wzrost płac i zatrudnienia, a przecież mogą być tez inne czynniki, które mają na to wpływ. Gdyby przekazać 24 mld zł rocznie na spłatę długów jakie nasz kraj zaciągnął do tej pory mielibyśmy również dużo korzyći.
|
|
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
26 lipca 2017 23:25:41
1ketjoW napisał(a): Oczywiście przy tej skali programu pojawiają się nadużycia. Nie przesądzają jednak one o skuteczności programu i jego efektywności. Zapewniam że większość rodzin która dostaje środki nie wydaje ich na alkohol, narkotyki etc. To moje osobiste obserwacje.
Część moich znajomych narzekała w zeszłym roku, że "chamy" nad morze pojechały, że nigdy wcześniej nie było takich tłumów. To szok dla części ludności, że spotykają się z gorzej sytuowanymi w realu (to moim zdaniem to konieczne i w gruncie rzeczy dobre, bo różne klasy powinny się przenikać. To powinno sprzyjać zasypywaniu podziałów mentalnych. Nie od razu, ale w długim okresie i owszem). Ale to tylko też prywatne obserwacje. O tym, że program działa w zakresie konsumpcji prawidłowo świadczą dane GUS, a także wyniki spółek giełdowych. Wystarczy zerknąć co miało w III czy IV kwartale wysokie dynamiki sprzedaży - przede wszystkim ubrania.
|
|
67 Dołączył: 2011-01-02 Wpisów: 1 254
Wysłane:
26 lipca 2017 23:25:47
1ketjoW napisał(a):Panowie,
program 500+ to inwestycja w przyszłe pokolenia Polaków. Polacy mają dzietność jedną z najniższych na świecie właśnie dzięki marnej sytuacji ekonomicznej.
Dzietność się poprawia więc program spełnia swoje zadanie.
Rozumiem,że polki nie są słonicami i ciąża nie trwa dwa lata, jednak jakby nie było to 9 miesięcy, biorąc pod uwagę, że program trwa pona rok to taka interpretacja to znowu szukanie wymuszonego uznania dla tego populistycznego rozdawnictwa. Wątpię aby w Q216 wszyscy nagle wparowali do łóżek z myślą że będzie pincet. Jest przyrost ponieważ obecnie wchodzą w stan posiadania wyże demograficzne i taka prawda. Jeżeli ktoś ciachałby naprawdę pomóc dzieciom i rodzicom to wystarczyłoby wprowadzić żłobki i darmowe przedszkola, pomoce naukowe, no ale to by nie było takie medialne. ps Piłsudski miał rację. Naród dobry tylko ludzie...:) Własny kraj sprzedali za 500 zł.
Edytowany: 26 lipca 2017 23:28
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
26 lipca 2017 23:43:00
Pilkahalowa napisał(a): Wydaje mi się, że aby być uczciwym należy wspomnieć o wzroście zatrudnienia i płac. Oba trendy trwają dłużej niż 2 lata więc trudno przypisać je tylko działaniom jednej partii czy programowi 500+. Zaryzykuję twierdzenie, że mogą one być nawet zupełnie niezależne od działań władzy a bardziej związane z sytuacją na rynkach międzynarodowych. Trudno też podważyć chyba to, że wpływają na sytuację gospodarstw domowych Polaków i muszą tez mieć pozytywny wpływ na dzietność. Nie jesteśmy jednak w stanie stwierdzić ile wpływu na dzietność będzie miało 500+ a ile wzrost płac i zatrudnienia, a przecież mogą być tez inne czynniki, które mają na to wpływ.
Gdyby przekazać 24 mld zł rocznie na spłatę długów jakie nasz kraj zaciągnął do tej pory mielibyśmy również dużo korzyći.
Sytuacja w gospodarce nie jest zła od paru lat, były okresy 2012-2013 gdzie wzrosty były wysokie, a wzrost płac na podobnym poziomie. Oczywiście nigdy nie będzie 100 proc. pewności co wpłynęło na decyzję ludzi o nowym potomstwie, ale warto zerknąć na wykres:  kliknij, aby powiększyćUstawa została uchwalona w lutym, a od listopada czyli po 9 miesiącach zaczęła rosnąć liczba urodzin.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
26 lipca 2017 23:55:18
mackopl napisał(a):Jest przyrost ponieważ obecnie wchodzą w stan posiadania wyże demograficzne i taka prawda. Jeżeli ktoś ciachałby naprawdę pomóc dzieciom i rodzicom to wystarczyłoby wprowadzić żłobki i darmowe przedszkola, pomoce naukowe, no ale to by nie było takie medialne.
Podręczniki są już darmowe - dzięki poprzedniemu rządowi Nie wszyscy chcą posyłać dzieci do żłobka czy nawet przedszkola - warto te decyzję zostawić rodzicom także od strony finansowej. Jeśli zaś chodzi o demografię to przeczy temu trochę rynek pracy, który notuje rekordowo niskie poziomy właśnie przez wchodzenie niżów na ten rynek. Z resztą zerknijmy na wykres który zamieściłem wyżej tylko w nieco większej skali czasowej. Jeśli założymy, że na pierwsze dziecko kobiety decydują się w wieku pomiędzy 23-27 lat, to oznacza, że obecnie w 2017 r. rodzą roczniki urodzone w latach 1990-1994. Jak było wtedy z dzietnością?  kliknij, aby powiększyćTendencja urodzeń była spadkowa, nie ma więc mowy o żadnym wyżu demograficznym - jest dokładnie odwrotnie
|
|
67 Dołączył: 2011-01-02 Wpisów: 1 254
Wysłane:
27 lipca 2017 00:09:15
Znowu optymistyczne dane dotyczące programu, które nie do końca są jego zasługą. Wchodzi program i od razu ludzie wskakują do łózek, mało tego wszystkie kobiety mają dni płodne w momencie uchwalenia ustawy. Poza tym, przecież dzieci się nie planuje, liczy się tylko kaska z programu tu i teraz.
Co do kobiet w wieku 23-27. Patrząc na otoczenie to nie zauważyłem aby w tym wieku rodziły dzieci, może tak było z 20 lat temu. Teraz tak jest w momencie jakiejś wpadki, aby kobieta miała 25 lat i rodziła, a w szpitalu częściej można spotkać na badaniach prenatalnych panie po 30. Czego się nie zrobi aby wykazać rządzących w pozytywnym świetle, pamiętajcie ze to Ci, co się teraz urodzą będą spłacać zaciągnięte obecne długi.
Edytowany: 27 lipca 2017 00:14
|
|
67 Dołączył: 2011-01-02 Wpisów: 1 254
Wysłane:
27 lipca 2017 00:18:49
anty_teresa napisał(a): Podręczniki są już darmowe - dzięki poprzedniemu rządowi
To tylko potwierdza, że podręczniki darmowe nie wywołają takiego marketingowego PR.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
27 lipca 2017 01:42:14
mackopl napisał(a): Co do kobiet w wieku 23-27. Patrząc na otoczenie to nie zauważyłem aby w tym wieku rodziły dzieci, może tak było z 20 lat temu. Teraz tak jest w momencie jakiejś wpadki, aby kobieta miała 25 lat i rodziła, a w szpitalu częściej można spotkać na badaniach prenatalnych panie po 30. Czego się nie zrobi aby wykazać rządzących w pozytywnym świetle
Nie wiem czego się nie robi, ale ja tego nie robię - dyskutujmy o faktach. Według raportu demograficznego GUS za rok 2016: stat.gov.pl/obszary-tematyczne... dominanta urodzeń przypada na przedział 25-29, a nie jak podałem 23-27 (źle zapamiętałem). I to jest fakt, a nie obserwacja pojedynczej osoby. Przedział 30-34 też ma spory udział, ale mniejszy niż 25-29, choć w samych miastach jest więcej 30-34. Ale polska nie kończy się na napisie Warszawa, czy Gdańsk. Tak czy owak nawet jak weźmiemy pod uwagę przedział 25-35 to dostaniemy roczniki rodzące z lat 1982-1992 czyli cały czas jesteśmy na zboczu niżu demograficznego zgodnie z powyższym wykresem i z każdym rokiem bardziej ten przedział schodzi z górki demograficznej. Urodzeń powinno być mniej a jest więcej. Podobnie jeśli statystycznie średnia wieku rodzącej kobiety to 30 lat, to mamy ewidentnie ruch po krzywej spadkowej - rocznik 1987 BTW nie głosowałem w żadnych wyborach parlamentarnych na PIS.
Edytowany: 27 lipca 2017 02:13
|
|
67 Dołączył: 2011-01-02 Wpisów: 1 254
Wysłane:
27 lipca 2017 02:08:25
TABL. 63 (93). wiek matki 20—24 25—29 30—34 35—39 liczba urodz 10400 31631 40529 16551
Od 20 do 29 roku życia 43031 Od 30 do 39 57080
Te dwa lata robią bardzo duża różnicę! Ba, określiłbym je jako kluczowe. Jak je przesuniemy, to dysproporcje na rzecz osób starszych, które i tak są teraz duże będą wtedy bardzo duże.
ps Mógłbym teraz napisać, czego się nie robi żeby pokazać rząd w świetle na które nie zasługują ;)
Edytowany: 27 lipca 2017 02:14
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
27 lipca 2017 02:25:37
 kliknij, aby powiększyćPolska nie kończy się na 100 tys. lub większych miastach... Na wsiach też mieszkają ludzie i to prawdopodobnie o większej skłonności do dzietności ze względów materialnych. W całej Polsce jest jak napisałem wyżej, ale tym razem z dokładnymi danymi: TAB 62(92) s. 267 Matki w wieku 20-24 lata - 57 107 Marki w wieku 25-29 lat - 123 994 Matki w wieku 30-34 lata - 119 140 Matki w wieku 35-39 lat - 47 972 Liczba urodzeń w przedziale 25-29 jest wyższa niż w przedziale 30-34 Podobnie Liczba urodzeń w przedziale 20-24 lata jest wyższa niż w przedziale 35-39 lat TAB 64 (94) s. 269 urodzenia powyżej 20 tys. przypadają na wiek kobiet 26-33 lata. Każdy rocznik w tym przedziale jest już w niżu demograficznym. Dominanta to wiek 30 lat, czyli rocznik urodzenia 1987 - ewidentnie już w niżu demograficznym. mackopl napisał(a): Jest przyrost ponieważ obecnie wchodzą w stan posiadania wyże demograficzne i taka prawda
Słowa Tischnera pasowałyby jak ulał ;)
Edytowany: 27 lipca 2017 02:36
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 243
Wysłane:
27 lipca 2017 09:40:13
Panowie,
dziękuję za merytoryczną dyskusję. Oglądałem komisje w Sejmie i Senat jak uchwalane były ustawy dotyczące sądownictwa. Nie było w tej dyskusji żadnych kwestii merytorycznych a tylko emocje. Z małymi wyjątkami. Tym bardziej dziękuję za podawanie faktów w dyskusji. Jestem za to Wszystkim bardzo wdzięczny ponieważ byłem bardzo rozczarowany poziomem dyskusji każdej ze stron w Parlamencie. Dzięki Wam wiem, że może być inaczej.
Powstrzymałbym się tylko od ocen, że ktoś sprzedał Polskę za 500 zł. Miejmy rożne przekonania ale szanujmy się. To pomaga w rozmowie.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.