0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
6 listopada 2009 19:39:19
serpico napisał(a):owner napisał(a):bezrobocie to bodajże ostatni wskaźnik który reaguje na poprawe w gospodarce i może ono spokojnie rosnąć jeszcze po zakończeniu kryzysu więc ten dzisiejszy odczyt to żadna tragedia. uwielbiam byków za to, że w najgorszej informacji potrafią znaleźć nutkę optymizmu :) większe bezrobocie=mniejsza sprzedaż=spadek produkcji zeszłotygodniowe informacje, mimo, iż były pozytywne pociągnęły giełdy w dół, ale to tak na marginesie. na szczęście ropka idzie w kierunku zgodnym z oczekiwaniami większe bezrobocie=mniejszy popyt Od kiedy jestes w obozie niedzwiedzi ??? Jak narazie to widze ze ty negatywnie interpretujesz wszystkie dane i objetnie czy sa pozytywne czy negatywne. Od roku widomo bylo ze bezrobocie przekroczy 10% dzisiaj zamiast panikowac trzeba sie zastanowic kiedy trend sie odwroci. Juz widac pirwsze prawdziwe oznaki zakonczenia kryzysu a wy caly czas gadacie ze wszystko jest najgoresze i tak wogole to bedzie tylko gorzej. A mniejsze od oczekiwan zmniejszenie zapasow jak interpretujesz ???
|
|
6 Dołączył: 2008-09-16 Wpisów: 2 876
Wysłane:
6 listopada 2009 19:41:14
Frog napisał(a):Jak wiecie nie jestem technikiem, ale jakieś tam podstawy mam. Spójrzcie na 3-letni S&P. Jesteśmy w tej chwili w ważnym miejscu - mamy tam do przebicia opór trendu spadkowego liczony od szczytu z II poł. 2007... już to rysowałem z miesiąc temu, ta linia przebiega też z połową całego spadku, ciężka sprawa EEX
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
6 listopada 2009 19:45:46
Frog, nawet jeżeli ten opór ma dzisiaj jakieś znaczenie, między nim a dzisiejszym kursem jest jeszcze miejsce na trzecią falę wzrostów.  Ale nie ja to powiedziałem. Ja jestem niedźwiedź.
Edytowany: 6 listopada 2009 19:48
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
6 listopada 2009 19:46:00
SirHoe napisał(a):na wykresie wigu wyraznie widac, ze fibo to nie jest rzucanie kostka. Ależ dokładnie widać że jest. W tamtych okolicach było sześć wyraźnych szczytów. Oczywistym jest, że przy odpowiedniej dystrybucji jedne będą bliżej fibo a inne dalej i zapewne któryś wypadnie dokładnie na linii. Ty patrzysz tylko na te które trafiły - to naturalna ludzka cecha. Tylko że znaczna większość nie trafiła. pl.wikipedia.org/wiki/Zależnoś...Jeżeli weźmiesz dowolny wykres czegokolwiek, np. temperatury w ciągu tygodnia, to niektóre szczyty też się pokryją z poziomami fibo. Zniesienia Fibonacciego mają takie zastosowanie, że wielu graczy stosuje je do przewidywania odbić i z tego powodu w okolicy danego oporu następuje wzmożone sprzedawanie/skupowanie papierów przez co faktycznie kurs się odbija, ale nikt mnie nie przekona że giełda ma magiczną emergentną właściwość która powoduje że np. informacja o wzroście bezrobocia pojawia się dokładnie na poziomie Fibonacciego. Dla mnie to jest czyste myślenie magiczne. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
6 listopada 2009 19:48:41
Taurus80 napisał(a):serpico napisał(a):owner napisał(a):bezrobocie to bodajże ostatni wskaźnik który reaguje na poprawe w gospodarce i może ono spokojnie rosnąć jeszcze po zakończeniu kryzysu więc ten dzisiejszy odczyt to żadna tragedia. uwielbiam byków za to, że w najgorszej informacji potrafią znaleźć nutkę optymizmu :) większe bezrobocie=mniejsza sprzedaż=spadek produkcji zeszłotygodniowe informacje, mimo, iż były pozytywne pociągnęły giełdy w dół, ale to tak na marginesie. na szczęście ropka idzie w kierunku zgodnym z oczekiwaniami większe bezrobocie=mniejszy popyt Od kiedy jestes w obozie niedzwiedzi ??? Jak narazie to widze ze ty negatywnie interpretujesz wszystkie dane i objetnie czy sa pozytywne czy negatywne. Od roku widomo bylo ze bezrobocie przekroczy 10% dzisiaj zamiast panikowac trzeba sie zastanowic kiedy trend sie odwroci. Juz widac pirwsze prawdziwe oznaki zakonczenia kryzysu a wy caly czas gadacie ze wszystko jest najgoresze i tak wogole to bedzie tylko gorzej. A mniejsze od oczekiwan zmniejszenie zapasow jak interpretujesz ??? Spokojnie ludzie! Wiadomo że kto ma akcje podświadomie interpretuje wszystko byczo, bo chce żeby rosło. Kto ma cash myśli odwrotnie. To nie powód żeby sobie skakać do oczu
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
6 listopada 2009 19:49:47
buldi napisał(a):Frog, nawet jeżeli ten opór ma dzisiaj jakieś znaczenie, między nim a dzisiejszym kursem jest jeszcze miejsce na trzecią falę wzrostów.  Ale nie ja to powiedziałem. Ja jestem niedźwiedź. Wg jednego ludka z Parkietu, który na AT zjadł kilka kompletów zębów, jesteśmy bardzo blisko tej linii...
|
|
0 Dołączył: 2009-08-28 Wpisów: 1 035
Wysłane:
6 listopada 2009 20:01:17
Te dane amerykańskie nie są takie najgorsze. Owner ma rację że bezrobocie jest wskaźnikiem opóźnionym i poprawi się dopiero jakiś czas po wzroście gospodarczym.
Na mnie zrobiły wrażenie wczorajsze dane o wzroście wydajności pracy. Były świetne. Jankesi przypomnieli sobie że są the beściakami i restrukturyzują firmy dobrze i szybko. Wobec powyższego przechodzę z podobozu niedźwiedzi radykalnych do podobozu niedźwiedzi umiarkowanych. Nadal uważam że sensowna wartość SP500 jest poniżej 1000, ale przy 700-800 to już się nie upieram. 900 brzmi najlepiej. Ponieważ akcje lubią być przez długie okresy przewartościowanymi to dopuszczam następujący scenariusz - zejdziemy już tylko do 940 i to dopiero w przyszłym roku. Potem gospodarka dogoni hossę i PONAD 1000 FOREVER.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-02 Wpisów: 2 104
Wysłane:
6 listopada 2009 20:35:28
A na mnie zrobiła wrażenie zeszłopiątkowa sesja w USA. Ostatnia godzina handlu konkretnie. Dziś liczę na powtórkę.
Choć statystycznie podobno piątki są najlepszym dniem na giełdzie, a poniedziałki najgorszym.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
6 listopada 2009 20:46:55
No cóż pomyliłem się i nie zamkneliśmy tygodnia niżej w porównaniu z poprzednim. Czyli póki co moje przepowiednia o stałym, umiarkowanym spadku nie sprawdza się. Nawet dzisiejsze dane, które miały stanowić gwóżdż do trumny byków i chociaż zniwelować ostatnie wzrosty okazały się niewystarczające. Słaby ze mnie wróż. Mam pytanie co dokładnie oznacza wydajność pracy w statystyce ? Czym dokładnie ją mierzymy ? Wg mnie to wartość produkcji do ilości godzin pracy. Czy dotyczy całej gospodarki ( w tym usług i usług finansowych) czy tylko czystej produkcji? Co do bezrobocia to rzeczywiście jego maksimum jest o kilka miesięcy póżniejsze od dna bessy. Na ogół 6 do 9. I to właśnie zaczyna być powoli problem techniczny. Minimum bessy to luty. 9 miesięcy to koniec listopada, no grudzień. To, że jest rekord - 10,2 to małe miki. Problem w tym, że nadal rośnie. Załóżmy, że na dzień dzisiejszy zapowiada się minimum 2 miesiące wzrostu bezrobocia, a jak sądzę przynajmniej 3. Czy takie 3 miesiące można zignorować czy to zapowiedż, że jednak coś nie tak w gospodarce i najgorsze - dno bessy, przed nami, by prawidłowość się sprawdziła ? Usiaki wierzą, że to tylko omsknięcie, ale chyba bardziej czekają na weekendowe spotkanie G-20. I werbalne wsparcie dla wyjścia z recesji.
Edytowany: 6 listopada 2009 20:49
|
|
0 Dołączył: 2009-10-20 Wpisów: 708
Wysłane:
6 listopada 2009 20:49:06
mathu napisał(a): Zniesienia Fibonacciego mają takie zastosowanie, że wielu graczy stosuje je do przewidywania odbić i z tego powodu w okolicy danego oporu następuje wzmożone sprzedawanie/skupowanie papierów przez co faktycznie kurs się odbija, ale nikt mnie nie przekona że giełda ma magiczną emergentną właściwość która powoduje że np. informacja o wzroście bezrobocia pojawia się dokładnie na poziomie Fibonacciego. Dla mnie to jest czyste myślenie magiczne.
przyczyny sa mniej istotne i spieranie sie o nie nie ma raczej sensu. wazny jest skutek. poziomy fibo sa czesciej (co nie znaczy zawsze) poziomami wsparcia i oporu niz przypadkowe wartosci (rzut kostka). wiadmo ze jest jeszcze kilka innych takich poziomow: okragle liczby, ostatnie maksima i minima, itd. tak jak na wykresie s&p tak i na naszych indeksach widac, ze jestesmy w waznym momencie na ktory wskazuje at. w at nie sa analizowane informacje o poziomie bezrobocia, natomiast zalozenie at jest takie, ze cena (wykres) te informacje juz uwzglednia. trzeba analizowac sytuacje fundamentalnie, ale spojrzenie od strony at tez jest pomocne.
|
|
|
|
6 Dołączył: 2008-09-16 Wpisów: 2 876
Wysłane:
6 listopada 2009 21:35:00
widzieliście LOP po dzisiejszej sesji? jeden spaślak dobrał drugi zredukował? EEX
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
6 listopada 2009 21:52:25
duży zmniejszył portfel z 40-45% do 30-35%. w rejonie 1100 wisi ostatnia szansa niedźwiedzi - linia bessy prowadzona po pierwszych dwóch spadkowych górkach.
Edytowany: 6 listopada 2009 21:54
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
6 listopada 2009 22:10:19
Vox napisał(a):duży zmniejszył portfel z 40-45% do 30-35%. w rejonie 1100 wisi ostatnia szansa niedźwiedzi - linia bessy prowadzona po pierwszych dwóch spadkowych górkach. Na liniowym tak, potem mamy jeszcze tą samą szanse na logarytmicznym, który wydaje mi się bardziej adekwatny w trzyletniej skali wykresu.  I bądź tu mądry.
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
7 listopada 2009 15:40:03
Taurus80 napisał(a):serpico napisał(a):ciężko cokolwiek tu przewidzieć.
usiaki ponownie nic nie robią sobie z fatalnych danych makroekonomicznych i udają, że wszystko jest ołkej ;)
eur/usd odbija się cały dzień od wsparć i oporów. jedynie ropka idzie w jednym kierunku, bo usiaki nie mają na nią monopolu :) Ostatnio dane sa zaskakujaco pozytywne chyba ze myslisz o bezrobotnych ale spojz na to z drugiej str im wyzsze bedzie bezrobocie tym wieksza szansa ze jestesmy na szczycie. Pozatym zapene w cenie. Na dzisiaj widze 2 scenariusze pirwszy to korekta ostatnich wzrostow 0.5-1% drugi nowe rekordy nieprawdopodobne ale !!!! Nie badzcie sztywni w swoim mysleniu kombinujcie na rozne sposoby a nie kurczowo sie trzymac swojego. dane z rynku pracy w usach, IMHO mają o wiele większe znaczenie. sądzę, że dane o bezrobociu mocno wpłyną na wyobraźnie amerykanów w przyszłym tygodniu. amerykanie to najwięksi konsumenci na świecie. myślę, że to nie apogeum bezrobocia, cyfry będą coraz większe. a to dla zainteresowanych bezrobociem w usa i jego wielkością: longterm.bblog.pl/wpis,tragicz...
|
|
0 Dołączył: 2009-02-08 Wpisów: 54
Wysłane:
7 listopada 2009 16:47:00
serpico napisał(a):
dane z rynku pracy w usach, IMHO mają o wiele większe znaczenie. sądzę, że dane o bezrobociu mocno wpłyną na wyobraźnie amerykanów w przyszłym tygodniu. amerykanie to najwięksi konsumenci na świecie. myślę, że to nie apogeum bezrobocia, cyfry będą coraz większe.
chyba za bardzo patrzymy na to wszystko z punktu widzenia zajmowanej aktualnie pozycji: każdy widzi to co chce zobaczyć :-) Ja na piątkowym spadku dobrałem elek, czyli teraz rośniemy do 2500 :-)
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
7 listopada 2009 17:31:16
ja też głosuje zgodnie z pozycją na futures: w górę w przyszłym tygodniu, bo skoro dane o 10,2% bezrobocia nie robią wrażenia, to co ma zrobić wrażenie?  kliknij, aby powiększyć
Edytowany: 7 listopada 2009 21:37
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
7 listopada 2009 22:21:53
Vox napisał(a):ja też głosuje zgodnie z pozycją na futures: w górę w przyszłym tygodniu, bo skoro dane o 10,2% bezrobocia nie robią wrażenia, to co ma zrobić wrażenie?  kliknij, aby powiększyć białkowa analogia. niby słuszna. tylko czy te 10,2 to już szczyt bezrobocia? moim zdaniem nie, będzie większe. a co do patrzenia z punktu zajętych pozycji, to przyznaje, że nie mam żadnych. piątkowe eski wykasowane po 2270. gdybym był przekonany o spadkach zostawiłbym do poniedziałku :)
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
8 listopada 2009 08:56:21
|
|
0 Dołączył: 2009-08-28 Wpisów: 1 035
Wysłane:
8 listopada 2009 10:53:31
@ Buldi i NocnyGracz
Dzięki za zainteresowanie moją osobą, ale to się nie trzyma kupy. Gdyby nie wspomniany ks.Robak to Tadeusza rozszarpałby niedźwiedź. Taki już los wielu giełdowych graczy.
Natomiast discopolo zawsze zarabia. Przy tej ilości złotych płyt....
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
8 listopada 2009 11:05:29
Co myślicie o takim scenariuszu na przyszły tydzień?  kliknij, aby powiększyćKiepsko ze szczegółami ostatnio na wykresach. To jest godzinowy Fw20. Na dzień dzisiejszy po ostatnim zanegowaniu RGRu bardziej możliwy wydaje się scenariusz zielony - przynajmniej do czasu kiedy Fw znajduje się pow. 2250pkt(środkowa czarna linia). Zejście poniżej otwiera drogę czerwonej opcji. W przypadku przebicia w dół pon. 2200pkt jazda na 2100 jest wg mnie przesądzona. Podobnie jak wyjście górą pow. 2330 otwiera drogę do ataku na 2430. @discopolo Mnie tam wszystko jedno jak się mienisz. Dobrze że jesteś, bo czytam Cię z zainteresowaniem. edit Cytat:Natomiast discopolo zawsze zarabia. Przy tej ilości złotych płyt.... Jeżeli chodzi o muzykę, bardziej cenie sobie płyty chodnikowe. Ale folklor w życiu też jest potrzebny.
Edytowany: 8 listopada 2009 11:16
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.