Kiedy dno bessy?

Na ten moment nie wiadomo czy wydamy, bo w PGG szykują się strajki, zresztą nawet pomimo tego nie będą oni raczej w stanie pokryć zapotrzebowania a "prywaciarze" do przystąpienia do programu "tani węgiel" się zbytnio nie palą bo ryzyko, że na tym stracą jest zbyt duże. Ludzie trochę się uspokoili słysząc zapewnienia, że chociaż te 3 tony węgla poniżej 1000 złotych kupią, ale jak tego węgla nie będzie to ludzie zmarzną, ale za to rząd będzie miał bardzo gorąco pod swoim tyłkiem.

To w ogóle powinno być zrobione tak, że robisz kosztorys inwestycji określający dokładnie jej zakres, z tym kosztorysem idziesz do odpowiedniego urzędu, oni go akceptują (albo nie) i dostajesz kasę na konto w takim zakresie w jakim państwo inwestycję refunduje. A potem masz jakiś określony czas aby z tych pieniędzy się rozliczyć. Do tego jakiś system tanich kredytów gwarantowanych częściowo również przez państwo dla osób poniżej odpowiedniego progu zarobkowego.

Bo na ten moment te programy wyglądają tak, że po prostu są bo muszą być. Nie przepadam za dowodami anegdotycznymi ale wśród znajomych, którzy z tego korzystali absolutnie wszyscy byliby w stanie sfinansować sobie to i bez dotacji. A te osoby, które na to nie stać i tak nie mają żadnych szans się załapać bo to są kwoty całkowicie poza ich zasięgiem.

Skoro działa to w przypadku kredytów hipotecznych na budowę domu to działałoby tutaj również. Korupcja itp to temat szerszy i wszędzie może się zdarzyć. Przecież i obecnie skorumpowany urzędnik może przymknąć oko na lewe faktury potwierdzające wykonanie jakiejś inwestycji. Reszta to kwestia odpowiedniej organizacji.

Jeżeli to nie zostanie rozwiązane w ten właśnie sposób to osoby najbiedniejsze zawsze będą poza możliwością uczestniczenia w tego typu programach, niezależnie od kwoty dofinansowania bo wyłożenie całości pieniędzy na modernizację będzie poza ich zasięgiem.

To jest kwestia organizacyjna. Może być to poręczenie od dwóch innych osób jak przy kredytach pracowniczych. Może być również obciążenie na hipotece jak przy normalnym kredycie.

Można środki wypłacać bezpośrednio wykonawcy np protokołu powykonawczego a wykonawcę można też wybrać np przetargu internetowego na stronie prowadzącego program. Wykonawcy się znajdą bez problemy pod warunkiem, że te wypłaty będą realizowane nieco szybciej niż te z programu Mój Prąd. Mój wniosek zaakceptowano w sierpniu, wypłatę otrzymałem w czerwcu czyli rok po inwestycji.

Na co Ci się zda ropa poniżej 100$, skoro polska gospodarka w rozsypce i PLN wyceniany jak ścierwo. Ulgi nie odczujesz panie... naród biednieje.

Tu trzeba odważnych decyzji politycznych, urynkowic gospodarkę, zwiększyć inwestycje i zatrzymać chory transfer gotówki do wiary.

Okazuje się że można spalać paliwo stałe bez dymu. Wynalazek z 2013 r.

https://youtu.be/LkGbZpIupco

Cenę ropy obniża polityka zero Covid w Chinach. Ona się nie zmieni na pewno do jesiennego zjazdu partii bo to by było przyznanie się do błędu czy też porażki w walce z covidem, której to sukcesy były sztandarowym produktem chińskiej propagandy głoszącej przewagę nad zachodem. Tymczasem Chińczycy zaszczepili społeczeństwo w niewielkim stopniem i do tego produktem, który w zasadzie nie działa i teraz mają gigantyczny problem, którego nie zatrzymają. Kolejne lockdowny, kolejne blokady, kolejne zatory podażowe w gospodarkach windujące ceny. Nikt nie kupi "pizzy" za 100zł, nikt nie kupi wielu rzeczy w absurdalnych cenach. Na szoki podażowe odpowiedzą szoki popytowe i być może ten czas wyleczy ludzkość z nadmiarowej konsumpcji oraz roszczeniowej postawy o byle gówno bo mi się należy. Czas wyłączania klimatyzatorów, koniec grzania chat do temperatur tropikalnych by połazić w gaciach zimą i koniec kupowania koszy żarcia by je wyrzucić do śmietnika, koniec wymieniania szmat co tydzień i latania na weekend na piwo na drugi koniec Europy za 15 zł czy jeżdżenia autem kilkaset kilometrów na spotkanie z klientem by kawkę wypić. Koniec marnotrawstwa i drogich idiotyzmów. Przewymiarowanie potrzeb i działań na kredyt i w promocji jest zakończone. To obniży popyt na wszystko, też na ropę i gaz mam nadzieję, ze na trwałe.

Też zauważyłem, że polityka zero Covid to świetny instrument na schłodzenie chińskiej gospodarki przez tamtejsze władze. Ciekawe kiedy zaczną ją odmrażać.

Żeby coś nam dać muszą sami mieć. Mamy ponoć dać około 300 Twardych Ukrainie, dostaniemy za to stare Abramsy bo USA je ma. Grzanie tego antyniemieckiego rondelka pod potrzeby polityki wewnętrznej powoduje, że zaczyna to kipieć na zewnątrz i raczej niczego nie buduje. "Świetny żarcik" Brudzińskiego W TV o niemieckim gazie w czasie II wojny . Nie słyszałem zdania czy negatywnej opinii na postawę Szwajcarii, może jakiś żarcik by tu rzucił Brudziński tylko zapewne brakuje tu stereotypu ale podpowiem, że przeważająca część Szwajcarów posługuje się językiem niemieckim więc to może jakiś spisek i coś tu da się ugrać.