
...Daniel w piecu ogniowym i żyje - to cud ! Wieloraka nagonka na ORLEN a szczególnie na Prezesa staje się nader czytelna. Żenujące jest to -z jaką siłą, kto to robi i z jakich pobudek. Jako akcjonariusz PKN nie widzę podstaw merytorycznych tworzenia złej atmosfery i takich postaw niekiedy poniekąd wydawałoby się znających się na rzeczy osób. Jedynie, ZAZDROŚĆ, KONKURENCJA, chęć ZMIANY WŁADZY, ewidentnie ujawnia się w tych paszkwilach.
Nawet w DEBACIE poruszono PKN - sprawę Lotosu - ale ani słowem, że wymogi UE wymusiły na PL podział i odsprzedaż jej części innym podmiotom. Półprawda jest nadal kłamstwem.
Daniel Obajtek powiedział:
-
że tak duża firma jak Orlen musi patrzeć na gospodarkę, bo "stabilność gospodarki wprost przekłada się na stabilność koncernu". "Dlatego będziemy kontynuować naszą politykę cenową" (link j.w.)
To Zarząd ustala reguły gry działań operacyjnych w tym cen a nie zewnętrzni pseudo eksperci. Ceny ropy b. zmieniały się ostatnio w przedziale 25-125$/b, a więc jak na dłoni widać jak potrzebna jest tu stabilizacja i łagodzenie wahań miedzy okresami zawyżenia i zaniżenia cen tego surowca na rynku globalnym. ORLEN, zda się robi to i próbuje to jeszcze bardziej optymalizować po wzmocnieniu się w wyniku kolejnych przejęć.
Jeśliby udało się utrzymać w swoich cenach ekwiwalentny koszt surowca w przedziale np. 70-95 $/b, to przy Osi równej 82,5 $/b , (a obecnie mamy cenę ropy b. 87,7 $/b) mieścimy się w przedziale działań moich tu dywagacji przytaczanych tylko dla przybliżenia skali złożoności zjawiska.
Co do kursu PKN to j.w pisałem
Nie jest to rekomendacja