CAPITEA [CAP]

Przecież to jest cyrk, dodatkowo kolejne odcinki telenoweli z udziałem KK . Ta firma to zapisy księgowe, pomijając już to że nawet jeżeli coś ma jakąś wartość to i tak większość popakowane w funduszach zewnętrznych i nie można tego ugryźć.

Jasne, coraz większe odpisy to presja na obligatariuszy, tak na prawdę firma jest warta tyle na ile ją wycenia KK, błagam...

Ma fantazję, to prawda, ale nie ułańską, koncepcja "pożytecznego idioty" nie pasuje do tego pana z dwóch powodów, po pierwsze nie jest on pożyteczny, i po drugie, w przeddzień utraty płynności na walnym zaprzeczał, że spółka ma jakiekolwiek potrzeby gotówkowe i nóż na gardle, więc rola 'dobrego gliny' - to nie ten pan.

Kiedyś wysnułem taką tezę na tym forum ale zostałem zrugany że przenoszę obyczaje z forum Bankiera na SW. Chyba nawet usunięto mojego posta.
Dziś wiemy jedno. Że wszystkie dywagacje na temat pieniędzy, przepływów kapitału itp w GB o których tu dyskutowano bazowały najprawdopodobniej na wynikach "...nierzetelnej księgowości..." (to cytat z komunikatu Spółki oczywiście a tak bajwełej do 10 lat odsiadki). Wydaje się że jedną prawdziwą liczbą jest że w 2017 GB ma 1,2 mld strat. Doliczając do tego "niby" 200 mln zysku za 3 pierwsze kwartały 2017 , to znaczy że w 4 kwartale w jakiś sposób "wyparowało" z firmy 1,4 mld PLN. A to jeszcze nie koniec, jak stwierdzono w komunikacie Spółki. Ile jest straty za pierwszy kwartał 2018 - strach się pytać.
A przejęcie GB przez PZU wydaje mi się sensownym posunięciem z punktu widzenia "linii programowej" obecnej Partii rządzącej. Stworzenie państwowego windykatora. Nooo. Znowu. Strach się bać. No i kwestia rozliczenia SP-Arbis za FM Bank - załatwiona. Tą tezę znowu powtórzę.
Dziwią mnie też działania Prokuratury. Weszli oczywiście do GB ale pod pretekstem próby manipulowania kursem. Ale weszli też do Saturn TFI, Noble Funds TFI oraz Altus TFI w celu zbadania "potencjalnej możliwości działania na szkodę akcjonariuszy poprzez niewłaściwe zarządzanie mieniem dużej wartości" (chyba tak to określono).
Co ciekawe Prokuratora jakoś nic nie ma do Idea Banku czy LB, A to oni sprzedali gro tego śmiecia. Czyli według mnie uczestniczyli w przestępstwie polegającym na wyłudzeniu mienia dużej wartości. A według polskiego prawa "mienie o dużej wartości" to ponad 200 tys PLN.
Mam swoją teorię dlaczego Prokuratura nie czepia się IB ale boję się że znowu zostanę zrugany. W każdym razie po 29 kwietnia + 3 dni sam składam doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez IB polegającego właśnie na "wyłudzeniu mienia dużej wartości". Do stracenia nie mam nic - więc mi nie zależy.

Spokojnie, nie ma ludzi niewinnych. Są tylko źle przesłuchani. A że tracę czas? Moja sprawa. Forsę już straciłem to mogę i czas. Bo jakoś to wszystko kręci się wokół LC. Teraz po oświadczeniu o "...nierzetelnym prowadzeniu księgowości...". nie zdziwił bym się jakby kiedyś LC faktycznie sprzedał GB ale nie do tego stopnia żeby się go pozbyć. Trochę liznąłem wiedzy o tym pracując ponad 20 lat u .... no nieważne.

Z tą nierzetelnością też bym uważał. KNF musi się pokazać. A czy faktycznie coś było nie tak, to dopiero się dowiemy po działaniach prokuratury. Ta nierzetelność zgodnie z artykułami dotyczy ujęcia EGB, a nie całej księgowości.

Warto poczytać poniższy artykuł, przedstawili tabelę z różnymi danymi. Kilka przytoczę:
skonsolidowany kwartalny wynik netto - IV kwartał 2017 r. -1,4 mld
skonsolidowany roczny wynik netto - rok 2017 r. -1,2 mld
dane finansowe za okres styczeń - 6 kwiecień - wynik netto -76,4 mln

www.rp.pl/Finanse/305229900-Pr...

Ten artykuł z którego są te dane nie wnosi nic nowego a wzmaga mylną ocenę sytuacji. 1,4mld i 1,2mld to są wartości z przeszacowań, które nie są ani zaudytowane ani nawet zarząd nie ocenia ich jako definitywne.
A -76,4mln za I kwartał 2018 roku to strata jednostkowa GBK a nie grupy kapitałowej. Szkoda, że dziennikarze nie zadają sobie trudo doczytania czegokolwiek, tylko biorą pierwsze z brzegu liczby, robią w excelu wykres i już mają newsa.....

Tekst z serii: Nie wiem, ale się wypowiem.

Przecież sprzedaż pakietu akcji Abris we wspomnianej kwocie był jednym z celów IPO. Sugeruję zamiast ścigać się w wymyślili teorii spiskowych i czytania wypocin Ķąkolewskiego zająć się materiałami źródłowym.

Cały czas jak patrzę na to co się dzieje w sprawie Getback to nie wierzę, że to się dzieje naprawdę.
Miałem takie samo podejrzenie jak już ktoś tu napisał na forum - KK specjalnie puścił komunikat o finansowaniu żeby go wywalili i nie musiał publicznie ściągać gaci, mówiąc, że to wszystko co mówił to były bajki.

za to teraz może mówić co chce i snuć swoje fantasmagorie - jeden z lepszych tekstów to ten jak z żalem patrzy na pogarszające sie wyniki spółki tylko zapomina tu dodać, że to dotyczy roku 2017 i I kwartału 2018.

Kto i w jaki sposób może odpowiedzieć za podawanie nieprawdziwych danych? Z jednej strony słuchając komunikatów, że odzyski z pakietów są o kilkanaście % lepsze od modelowo założonych można zakładać, ze portfele są prawidłowo oszacowane

a tutaj wychodzi, że przeszacowanie portfeli w dół jest na poziomie prawie 900 mln pln (zysk za III kwartały prawie 200 mln, szacowana strata za rok cały to 1,2mld a 64% straty to przeszacowania portfeli). Oczywiście pod warunkiem, że 1,2mld to finalna cyfra????