ZREMB [ZRE]

Mam banalne pytanie. Po kiego diabła? Chyba że to w ramach wieloletniej tradycji tworzenia różnych fikcyjnych bytów, spółek-krzaków, na które można potem cedować akcje w celu uniknięcia wezwań bądź innych nieprzyjemności. Niniejsza wypowiedź nie jest zaczepna. Jest wyrazem niesmaku. Czy firma nie przedstawiła przypadkiem jakiegoś oficjalnego celu takiego posunięcia?

Pytanie zadałem dlatego, że można je w zasadzie potraktować jako pytanie otwarte do osób zbliżonych do... włodarzy spółki. Oraz dlatego, że forum to jest dosyć znane i rozpoznawalne wśród inwestorów wszelkich. Co do wątpliwości, niestety odnoszę wrażenie, że spółka, nie mając żadnego pomysłu na rozwój swojej podstawowej działalności, usiłuje poprzez tego typu posunięcia sprawiać wrażenie że: 1/Coś jednak robi, 2/"Już za chwileczkę, już za momencik" wydarzy się coś przełomowego i wspaniałego, bo po co inaczej takie cyrki? Otóż - na mnie takie rzeczy nie działają. Co więcej, jak widać po kursie spółki, na innych też nie. Może by więc, zamiast tworzyć jakieś kolejne efemerydy, zabrać się za... nie wiem, skoro nie da się zdobyć jakichś nowych rynków zbytu czy klientów, to chociaż za obniżenie kosztów?

Wiemy,wiemy...Patrząc na kurs-to widocznie w jakimś wiejskim,drewnianym...

a co chcesz wiedziec?

Ciekawe na jaki pomysł tym razem wpadli?

Raport bieżący nr 41 / 2010
Data sporządzenia: 2010-07-30
Skrócona nazwa emitenta
ZREMB-CHOJNICE S.A.
Temat
Informacja o zawarciu umowy przedwstępnej przez Spółkę zależną od Emitenta tj. Spółkę " Z1" Spółka Akcyjna.
Podstawa prawna
Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe

Treść raportu:
Zarząd Zakładu Budowy Maszyn "ZREMB- CHOJNICE" S.A. informuje, że w dniu 30 lipca 2010r. Zarząd Spółki zależnej od Emitenta tj. Spółki "Z1" Spółka Akcyjna podpisał umowę przedwstępną nabycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa Stocznia Tczew Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości z siedzibą w Tczewie.
Przedmiotem umowy jest określenie zasad, na których strony umowy, tj. Spółka zależna od Emitenta
"Z1" Spółka Akcyjna nabędzie, zaś Syndyk Masy Upadłości Stoczni Tczew w upadłości Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sprzeda zorganizowaną część przedsiębiorstwa. Strony ustaliły, że łączna wartość, za którą Spółka zależna od Emitenta "Z1" Spółka Akcyjna nabędzie przedmiot umowy wyniesie 5.750.000 zł (słownie: pięć milionów siedemset pięćdziesiąt tysięcy zł) płatne w następujący sposób: zadatek wynosi 575.000 zł (słownie: pięćset siedemdziesiąt pięć tysięcy zł) płatny do dnia podpisania umowy przedwstępnej, tj. do dnia 30.07.2010r. zaliczka w kwocie 1.925.000 zł ( słownie: jeden milion dziewięćset dwadzieścia pięć tysięcy zł) płatna do dnia podpisania umowy przedwstępnej, tj. do dnia 30.07.2010r.
Jednocześnie strony ustaliły, że pozostała kwota tj. 3.250.000 zł (słownie: trzy miliony dwieście pięćdziesiąt tysięcy zł) powiększona o oprocentowanie w skali rocznej według zmiennej stopy procentowej WIBOR 6 miesięczny plus 1% liczone od dnia zawarcia niniejszej umowy zostanie zapłacona najpóźniej do dnia 28.04.2011r.
Strony zobowiązały się do podpisania przyrzeczonej umowy sprzedaży zorganizowanej części przedsiębiorstwa
najpóźniej do dnia 30 kwietnia 2011r.
Zgodnie z postanowieniami umowy przedwstępnej w przypadku nie dojścia do zawarcia umowy przyrzeczonej z przyczyn innych niż wyłączna wina sprzedającego przepadkowi na rzecz sprzedającego podlega wpłacony przez Spółkę zależną od Emitenta tj. "Z1" Spółka Akcyjna zadatek w wysokości 575.000 zł (słownie: pięćset siedemdziesiąt pięć tysięcy zł).
Przedmiotem dotychczasowej działalności Stoczni Tczew Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości były budowa i remonty jednostek pływających morskich i śródlądowych, w tym holowników, pchaczy, statków rybackich, pogłębiarek oraz barek, pontonów, itp. Ważną pozycję w profilu produkcyjnym stanowią wielkogabarytowe konstrukcje stalowe okrętowe i budowlane, takie jak sekcje statków oceanicznych, nadbudówki, a także obiekty mostowe. Stocznia posiada również doświadczenie w budowie, remontach i konserwacji obiektów i urządzeń hydrotechnicznych.

Ty nie podpuszczaj,
a użytkownik Miły długo nic nie powie, bo wyzywał mnie od cenzorów, więc uprościłem nam obu życie w ten sposób, żeby nie było co cenzurować.

Na dzisiaj potrzebowali tylko 2,5 mln zł. Może pożyczka ze spółki dominującej (Zremb miał na koniec marca w kasie 6 mln zł), może kredyt poręczony przez nią i zabezpieczony na jej majątku? Nie widzę problemu, Zremb ma zdolność kredytową.