Omówienie wyników kwartalnych Centrum Klima S.A. za III kwartał 2010r.
Wydaje się, że oczekiwania co do wyników spółki po gorącym lecie i odreagowaniu w sektorze budownictwa po słabym pierwszym półroczu nie do końca zostały spełnione.
Przychody spółki wzrosły prawie o 30%, co z pewnością jest zjawiskiem jak najbardziej pozytywnym.
Gorzej, że z rosnącymi przychodami nie współgra wzrost marży brutto na sprzedaży.
Zanotowano pogorszenie marży o 3,3 punktu procentowego względem trzeciego kwartału roku ubiegłego. Nadal rentowność nie wygląda źle, ale wpisuje się w długofalowy obraz słabnącej marży. Spadek jest z pewnością związany z dwoma zjawiskami. Pierwszym jest przeprowadzka do nowej siedziby i związana z tym mniejsza produkcja własna, czyli bardziej rentowny segment.
Drugim czynnikiem jest wzrost sprzedaży eksportowej. Średni kurs EUR był w raportowanym okresie mniejszy niż w trzecim kwartale roku poprzedniego. Jak wynika z zestawienia opublikowanego na stronie 14 SF udział eksportu był większy niż w roku poprzednim, co z automatu zwiększa ryzyku kursowe. Dla spółki nieszczęśliwie złożyło się, że EUR się umocniło względem złotego, ale straciło względem dolara, co wraz z rosnącym ryzykiem musiało się przełożyć na spadek marży. Niestety nadal nie widać zabezpieczeń marży, ale może jeszcze zarząd zajęty był przeprowadzką i wdrażanie strategii zabezpieczających przeniósł na inny okres.
Wzrosły koszty zarządu i sprzedaży. Te pierwsze spółka tłumaczy przenosinami do drugiej siedziby i związane z nimi wyższe koszty pracownicze, utrzymania dwóch budynków itd. O ile to ostatni kwartał, to jest to wytłumaczalne. W kolejnym oczekiwałbym spadku kosztów zarządu.
Koszty sprzedaży to ponoć zaplanowana szersza akcja promocyjna.
Ostatecznie EBIT wyniósł 2,66 miliona wobec 2,36 w roku poprzednim, co przy wzroście przychodów jest wynikiem słabym. Dodatkowo jeśli wyjąć z wyniku 800 tysięcy pozostałych przychodów z tytułu kary dla wykonawcy nowej siedziby to okazałoby się, że na działalności operacyjnej zarobiono mniej niż przed rokiem.
Koszty finansowe nie były duże, w zasadzie wręcz pomijalne, bo spółka prawie nie ma kredytów.
Zysk netto wyszedł większy o 20%. Niby wszystko ładnie, ale jak się podzieli otrzymany zysk przez ilość akcji to kwartał wypadł znacznie słabiej niż w roku ubiegłym(27 groszy vs. 34). Podobnie jest z przychodami. W tym kwartale na akcję było 2,84 , a w roku ubiegłym 3,44
Przepływy z działalności operacyjnej są większe niż raportowany wynik netto. W inwestycyjnych widać wydatki na środki trwałe, natomiast w finansowych sporo nowych kredytów, co osobiście uważam za ruch w dobrą stronę.
Nie podoba mi się wzrost zapasów po najlepszym kwartale spółki, ale w ujęciu za 12 miesięcy i wzroście sprzedaży rotują troszkę szybciej. Poprawa wskaźnik mówi, że czepiam się za bardzo. Czasy rotacji wydają się być długie, ale na tle sektora plasują się poniżej średniej:
stockwatch.pl/gpw/centklima,wy...Aktywa tej spółki są produktywne, a osiągane marże całkiem ładne.
W wycenach widać oczekiwania na poprawę wyników,:
stockwatch.pl/gpw/centklima,wy...Te oczekiwania mają pewne podstawy. W końcu spółka musiała wcześniej zrzucać zamówienia.
Przenosiny wywołały dodatkowe koszty, kompensowane nieco przez karę dla wykonawcy nowej siedziby, ale wydaje się, że nadal jest potencjał do wzrostów kursu.
Spółka znalazła sobie kawałek rynku, gdzie była najwyraźniej pewna nisza, albo ma przewagi konkurencyjne. Mnie bardzo nie podobają się jednak działania zarządu. Opóźniony start nowego zakładu, moment wybrany najgorszy z możliwych, bo w środku sezonu. Do tego dochodzi niezrozumiałe dla mnie parcie na eksport. Jak już spółka widzi taką potrzebę to powinna chronić marżę, a niestety tego nie robi. Niby jest jakaś wizja strategii, ale jej wdrożenie pozostawia dużo do życzenia.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.