Omówienie wyników finansowych Budopol Wrocław
Budopol jest bardzo mocno powiązany kapitałowo z Gantem, który posiada pakiet kontrolny spółki. Zlecenia od tego dewelopera stanowią większość realizowanych projektów przez Budopol, w związku z czym kondycja i osiągnięcia spółki zależą istotnie od kondycji branży.
Zanim jednak przejdę do omówienia wyników, przedstawię bilans. Jego struktura w dużej części determinuje osiągnięcia spółki.
Suma bilansowa zamyka się kwotą prawie 115 milionów złotych, z czego 38% to aktywa obrotowe. Rzeczowe aktywa trwałe to tylko 1,7 miliona. Największą pozycją wśród aktywów są inwestycje długoterminowe, czyli obligacje emitowane przez Ganta na kwotę ponad 50 milionów. Istotną pozycją są także nieruchomości inwestycyjne -16 milionów złotych. Ten składnik bilansu pojawił się dopiero w obecnym kwartale, na skutek kupna 50% spółki Budopol Racławicka od Ganta, co zaowocowało objęciem kontroli i konsolidacją pełną podmiotu. Warto tu nadmienić, że dotychczas posiadane 50% było w bilansie warte 277 tysięcy złotych. W momencie sprzedaży wartość księgowa Budopol Racławicka sp. z o.o. wyniosła 10,2 miliona złotych na skutek dokonania przeszacowania głównego składnika majątku czyli nieruchomości inwestycyjnej do wartości godziwej. To przeszacowanie spowodowało powstanie papierowego zysku na kwotę 4,8 miliona zysku z już posiadanych udziałów. Za nowe udziały zapłacono premię w kwocie 1,1 miliona złotych. Tu pojawia się pytanie za co? Skoro wycena nieruchomości jest w wartości godziwej to dlaczego zapłacono jeszcze premię?
W aktywach obrotowych największy udział mają należności 30,5 MPLN.. Jak na swoją kapitalizację i prowadzoną działalność jest także sporo gotówki – 4,3 MPLN, ale znajdziemy także inwestycje krótkoterminowe na kwotę 5,5 miliona złotych, którymi w większości są weksle Ganta.
Jeśli dodać te wszystkie pozycje do siebie to okazuje się, że prawie 90 milionów na 115 sumy bilansowej to finansowanie bieżącej działalności Ganta. Warto także zauważyć, że obligacje posiadane przez Budopol są znacznie niżej oprocentowane od notowanych na Catalyst i niezabezpieczone. Opis sytuacji finansowej Ganta można znaleźć pod adresem:
www.stockwatch.pl/forum/defaul...Główny akcjonariusz Budopolu jak widać korzysta ze swojej uprzywilejowanej pozycji w spółce wobec mniejszościowych akcjonariuszy.
Kapitał własny spółki wynosi 63 miliony złotych, co stanowi 55% sumy bilansowej na koniec pierwszego kwartału. W sposobach finansowania znajdziemy jeszcze 31 milionów należności handlowych i ponad 9 milionów kredytów. Zapłacone odsetki w bieżącym okresie 117 tysięcy złotych, co daje przy założeniu pełnego kredytowania w kwartale RRSO na poziomie nieco ponad 5%. Natomiast biorąc średnie zadłużenie bankowe, to efektywna stopa procentowa przekroczy 7%, czyli więcej niż spółka dostaje odsetek od Ganta.
Jeśli przyjąć, że nie będzie problemów z odzyskaniem środków od właściciela to spółka jest bardzo bezpieczna. Jeśli natomiast Gant popadnie w tarapaty to z pewnością odbije się to na kondycji Budopolu.
Jak wspomniałem na początku omówienia spółka silnie zależy od branży deweloperskiej i zleceń swojego właściciela. W 2009 roku mieliśmy zapaść na rynku mieszkaniowym. Wiele projektów było wstrzymywanych, co przełożyło się na mizerne przychody w kwocie 69 milionów. W roku 2010 deweloperzy zaczęli budować znacznie więcej, sporo planowanych wcześniej inwestycji wyjęto z zamrażarek i zaczęto realizować, co wpłynęło oczywiście na przychody Budopolu, które wyniosły 130 milionów. Wzrost jest teoretycznie imponujący, ale jeśli wziąć pod uwagę, że w roku 2008 przychody wyniosły 117 milionów, to widać po prostu skalę problemów roku 2009. Niestety problemy się nie skończyły. Spada sukcesywnie marża zysku brutto na sprzedaży. W 2008 wynosiła 9,4%, rok później 8,6%, aby osiągnąć poziom 7% na koniec minionego roku. O słabej rentowności w ostatnim roku zdecydowało drugie półrocze. Pierwszy kwartał tego roku wygląda natomiast znacznie lepiej. Przychody spółki wzrosły prawie 3 krotnie osiągając największą dynamikę od roku. Na ile to efekt ciężkiej zimy w roku 2010 ciężko wyrokować, niemniej z pewnością poprawa jest znacząca nawet po wyłączeniu wpływu zjawisk pogodowych. Marża zysku brutto na sprzedaży pomimo tego, że wyniosła znacznie więcej niż w drugim półroczu jest istotnie mniejsza (prawie 3p.p )niż w pierwszym kwartale 2010 czy 2009 roku.
Można mieć też pewne zastrzeżenia do polityki kosztowej. Koszty ogólne zarządu w roku 2010 wyniosły 5,2 miliona wobec 4,6 w roku poprzednim(13%). Zatrudnienie w administracji wzrosło o ponad 60%, co spółka tłumaczy dostosowaniem do nowej struktury grupy kapitałowej. W pierwszym kwartale dynamika kosztów zarządu jest większa i wyniosła 19%, ale trzeba pamiętać o objęciu kontroli nad nieruchomością inwestycyjną oraz przejęciu spółki drogowej. Na razie się nie czepiam, ale pozycję trzeba monitorować w przyszłych okresach.
Zysk z działalności operacyjnej w roku 2010 wyniósł 3,7 miliona złotych, czyli 10 razy więcej niż rok wcześniej. W tym kwartale spółka pokazała 6,1 miliona złotych, ale 4,8 jest zdarzeniem jednorazowym (przeszacowanie nieruchomości) i należałoby to wyłączyć z dalszych obliczeń.
W związku z posiadaniem tak dużej pozycji na obligacjach duży wpływ na wynik ma działalność finansowa. W roku 2010 uzyskano z tego tytułu 2,8 miliona dodatkowych dochodów, natomiast w pierwszym kwartale tego roku 1 milion złotych. Po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych wynik brutto minionego kwartału wyniósł około 2,3 MPLN.
CashFlow z działalności operacyjnej nie poraża. W roku 2010 wygenerowano 1,7 miliona, w minionym kwartale za to ponad 6 milionów. Niestety strasznie dużo w porównaniu do zysków dzieje się kapitale obrotowym, co zniekształca obraz. Dodatkowo znaczące są pozycje „inne korekty” nie wyjaśnione w sprawozdaniu. Można się tylko domyślać, że to wpływ niegotówkowego przeszacowania wartości aktywów netto w spółce Racławicka, na którą wydatki widać w działalności inwestycyjnej.
Automat widzi spory potencjał wzrostu kursu:
www.stockwatch.pl/gpw/budopol,...Potencjał ten wynika głównie z metod dochodowych i mnożnikach opartych o zyski. Niestety jak to automat nie potrafi ich interpretować przeciwnie do nas. Kiedy wyłączymy z zysku netto wspominane wielokrotnie przeszacowanie nieruchomości, to wycena rentą wieczystą dająca największe niedowartościowanie wyniosłaby ok 1,47 PLN. Rynek najzwyczajniej albo się myli, albo boi. Patrząc na teoretycznie niską wycenę Ganta stawiam, na to drugie i dużo większą stopę dyskontową niż w naszym automacie. Obawa o postępowanie fair wobec mniejszościowych jest uzasadniona, biorąc pod uwagę oprocentowanie obligacji i cenę za Racławicką. Perspektywa i tak, nie wygląda źle, jeśli Gant nie popadnie w tarapaty. Przychody Budopolu powinny w kolejnych kwartałach rosnąć w związku z coraz większym zakresem prac realizowanych dla Ganta. Ze spółki drogowej nie spodziewam się istotnego wpływu. To segment niskomarżowy, gdzie jest duża konkurencja i brak odpowiedniej ilości inwestycji.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.