50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
23 maja 2010 00:55:53
przy kursie: 88,00 zł
Wyniki osiągane przez spółkę są wybitnie nierówne, przez co wskaźniki są roztańczone: www.stockwatch.pl/gpw/comarch,...Wiele wskazuje jednak na przewartościowanie. W obszernym sektorze IT, Comarch jest księgowo jedną z droższych spółek i zarazem jedną z mniej zyskownych www.stockwatch.pl/Stocks/Secto...Historycznie Comarch ma wiele wspólnego z Asseco Poland, zwanym dawniej Softbankiem. Obie firmy zaczynały od usług dla bankowości i telekomunikacji, choć ich ścieżka rozwoju jest zupełnie inna. Asseco na potęgę przejmuje i dywersyfikuje, płacąc ogromne premie, ale stawia na wzrost; Comarch inwestuje w wewnętrzny rozwój, zakłada nowe spółki, a przejmuje tylko wtedy, gdy nie ma innej możliwości wejścia na upatrzony rynek. Strukturę przychodów objaśniają tabele na str. 16 i 17. Widzimy jedno: przychody stoją w miejscu jak zaczarowane. CO ja mówię, rok do roku nawet nieco spadły. Część spadku z działalności w Niemczech można przypisać umacniającej się złotówce, ale spadek w Polsce też wystąpił, głównie w sektorze Finanse i Bankowość. Sprawa jest prosta. Większość inwestycji w informatykę w naszym kraju została już poczyniona. Zamówienia ze sfery budżetowej praktycznie stanęły i to widać: ich udział w przychodach, nie tylko w Comarchu, jest śladowy. Mamy za sobą okres szybkiego wzrostu, w ramach którego nadrabialiśmy dystans do krajów rozwiniętych. W Polsce jest już dojrzały i bardzo konkurencyjny sektor bankowy, telekomunikacyjny, handlowy. Rozwija się internet, ale oddolnie. Brakuje dużych projektów, na które szły by duże wydatki. Zostaje administracja i konserwacja, utrzymanie ruchu, Nieduże inwestycje w rozwój i dostosowanie do zmian w przepisach. Ktoś powie: chwileczkę, przecież rozwija się Business Intelligence, poza tym wiele firm nadal pracuje na starych systemach, nie korzysta z zalet ERP, a mogłoby. Dobrze, ale informatyka jest środkiem, a nie celem. I tylko jednym z wielu elementów działania i konkurowania firm. W sytuacji nasycenia większości rynków zbytu, trudno o znaczące inwestycje. A cały czas rozwijają się tanie i nieduże, a skuteczne rozwiązania, które podkopują pozycję dużych firm. Bottom line jest taki: Comarch i podobne firmy muszą nauczyć się żyć bez dużych realizacji. Pole do innowacji cały czas pozostaje spore. Weźmy choćby ECOD, w którym firma obecna jest od jakiegoś czasu i z powodzeniem wdraża tę platformę, której już od niemal 2 lat wymagają markety od dostawców. Temat jest częścią większej całości, która nazywa się elektroniczny obieg dokumentów handlowych. Nie ma od tego ucieczki i nawet administracja, świadoma ułomności aktualnych rozwiązań, jednak idzie z trendem. Choćby wyrok SN z zeszłego tygodnia potwierdził, że faktura elektroniczna jest ważna tak samo jak papierowa. Oszczędności liczone jako czas (skrócenie obiegu i przetwarzania dokumentów) oraz pieniądze (papier, toner, wysyłka, sortowanie) mogą być niebagatelne. Pozostaje tylko realizacja. Comarch już w zeszłym roku założył spółkę na Dalekim Wschodzie, chcąc wdrażać tam tego rodzaju rozwiązania. Znaczących przychodów z tego tytułu nie widać, nie słychać też o kontraktach. Żadna firma nie jest nigdzie sama i nie przynosi już takiego informatycznego objawienia, jakim 10 lat temu był nawet prymitywny kod. Coraz więcej osób programuje, są rozmaite platformy i nie zdziwię się, jeśli w niedalekiej przyszłości wymiana zamówień i faktur między firmami będzie się odbywała na darmowej wtyczce do facebooka. Przechodząc do czystych finansów, Comarch w I kwartale wypracował o 9% mniejsze przychody niż rok wcześniej. Nieco poprawił marżę i zmniejszył koszty działania, dzięki czemu wykazał mniejszą stratę netto. Jak wiemy z przytoczonej tabeli, Polska utrzymuje Niemcy (i inne kraje niemieckojęzyczne). Kupiona grupa spółe SoftM, za którą zapłacono premię 39 mln zł, nie wychodzi na plus. Jest bardzo możliwe, że motywem zakupu był dostęp do rynku za pośrednictwem zakorzenionej firmy o znanej marce, którą to drogą Comarch wprowadzi swoje produkty, m.in. Altum, powstały oczywiście na CDN'ie. Póki co słychać dopiero o pierwszych wdrożeniach w Polsce, brak jednoznacznych sygnałów, czy udało się coś sprzedać za granicą. Straty Comarchu są symboliczne i to jest druga strona medalu. Duża nadpłynność, bo na kontach jest 187 mln złotych, a w kapitale obrotowym 273 mln złotych. Dlatego mimo niedużego zysku operacyjnego, spółka ma ciągle rating AAA. Ogólne zadłużenie tylko 37% i korzystna struktura zobowiązań. Od tej strony pełen profesjonalizm, a może nawet zachowawczość, bo pieniądze po prostu leżą odłogiem, mimo że są pożytkowane na stopniową redukcję zobowiązań. W I kwartale spółka dalej zeszła z kredytów i zadłużenia handlowego, osiągając po raz pierwszy dodatni cykl konwersji gotówki: Cykl rotacji zapasów 21 Cykl rotacji należności 92 Cykl rotacji zobowiązań 88 Cykl operacyjny 113 Cykl konwersji gotówki 25 Mimo strat spółka ma średnioroczną dodatnią rentowność, a jej struktura jest następująca: Rentowność sprzedaży 19,77% Rentowność działalności operacyjnej 2,40% Rentowność brutto 3,27% Rentowność netto 4,19% Widać, że na poziomie operacyjnym jest stanowczo za słabo, a wynik netto jest podciągany odwracaniem podatku dochodowego oraz przychodami finansowymi. Od strony finansowej wzrost biznesu staje pod znakiem zapytania. Wprawdzie stabilnie rośnie wartość księgowa i grupa generuje gotówkę operacyjną, to jednak wskaźniki słabną. Duże kwoty wydawane są na inwestycje, oprócz tego redukowane jest zadłużenie. Grupa wyeksponowała się na inne rynki, próbuje też oprócz sprzedaży uruchamiać nowe przedsięwzięcia. Są to inwestycje obarczone dużym ryzykiem, na które potrzeba czasu. Spółkę stać na doprowadzenie ich do rentowności, nawet jeśli miałoby to długo trwać. Najważniejsze to w miarę szybko dostać się na rynek, lub stwierdzić porażkę i wycofać się nie wchodząc w zbyt duże koszty. Comarch póki co działa w sposób istotny tylko w obszarze niemiecko-szwajcarsko-austriackim. Raportuje swoje spółki z tego terenu w złotych i robi to na razie bardzo nieporadnie. Nie zabezpiecza się przed różnicami kursowymi, bo nie ma dwuwalutowych przepływów operacyjnych, a praktycznie całość kosztów ponosi w walucie przychodów. Inaczej z kapitałowymi, zarówno zyski jak i straty są już obciążone realnym ryzykiem kursowym. Dodatkowo, dobrze byłoby, gdyby prezentacja struktury wyniku w polskich sprawozdaniach, przynajmniej w zakresie segmentów operacyjnych i geograficznych, była dodatkowo dokonana w euro. W przyszłości, jeśli rozwiną się inne rynki, będzie to bardzo potrzebne do oceny poszczególnych kierunków z osobna. Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
PREMIUM
7 Dołączył: 2010-04-22 Wpisów: 739
Wysłane:
26 marca 2011 14:04:32
przy kursie: 93,70 zł
Omówienie wyników za 4kw i cały 2010 rok GK Comarch S.A. Z racji tego, że spółka ma w zwyczaju publikować raport roczny pod koniec kwietnia omówienie wyników za 2010 rok musi na razie bazować na raporcie kwartalnym. Zmiany z zakresie sprawozdania z całkowitych dochodów (rachunku zysków i strat) i przepływów pieniężnychPodobnie jak w poprzednich dwóch kwartałach, także w okresie październik-grudzień GK Comarch zanotowała w relacji do analogicznego okresu w 2009r poprawę w zakresie przychodów (+14%) i zysku brutto na sprzedaży (+11%). Dzięki temu również cały rok 2010 okazał się dla spółki lepszy od poprzedniego – przychody wzrosły o 4%, a zysk brutto na sprzedaży o 24%. Biorąc pod uwagę podane zmiany warto odnotować, że o ile w ujęciu rocznym spółce udało się poprawić marże (wzrost z 19 do 22,5%), to w kwartalnym uległy one już obniżeniu z 27,4 do 26,6%. W strukturze rodzajowej przychodów zaszły niewielkie zmiany i nadal dominują usługi (ok. 67-68%), przed oprogramowaniem własnym (ok. 12%) i obcym (ok. 10%). Również bez większych zmian względem poprzedniego okresu największy udział w przychodach za 2010 rok miała sprzedaż rozwiązań dla sektora MSP (ok. 28%, w tym na eksport ok. 19%); telekomunikacji i mediów (ok. 22%), oraz finansów i bankowości (ok. 18%). Odnotować jednak w tym miejscu należy blisko 32% spadek sprzedaży rozwiązań dla sektora przemysłowego i użyteczności publicznej, który w 2009 roku decydował o ok. 15% przychodów ogółem a w 2010 o mniej niż 10%. W geograficznej strukturze przychodów w 2010 roku nastąpił nieznaczny wzrost udziału sprzedaży na rynku krajowym (z 56 do 58%), przy odpowiednim spadku udziału eksportu (z 44 do 42%).W zakresie eksportu nadal największy udział (ok. 66%) ma sprzedaż na rynkach niemieckojęzycznych (Niemcy, Austria, Szwajcaria). Przechodząc do kolejnych pozycji rachunku wyników należy zauważyć spory wzrost kosztów sprzedaży i marketingu w 4 kwartale 2010 roku (z 17,6 do 27,4 mln zł), który znacząco obniżył kwartalny i roczny wynik netto na sprzedaży GK. Dla porządku dodam, że koszty ogólnego zarządu również wzrosły, ale był to wzrost nie przekraczający kilku proc. W efekcie wynik netto na sprzedaży GK Comarch kw/kw skurczył się o 17% (z 25,9 do 21,4 mln zł), przy 121% wzroście r/r (z 16 do 35,4 mln zł). Pozostała działalność operacyjna oraz działalność finansowa również niekorzystnie wpłynęły na wyniki finansowe spółki w ujęciu kwartalnym (ok. -5 mln zł) i rocznym (ok. -6,5 mln zł). Jednakże, dzięki korzystnym dla spółki księgowaniom podatkowym oraz przypisaniu właścicielom kapitałów mniejszości części strat spółek zależnych, na poziomie netto GK Comarch pochwaliła się tak w ujęciu kwartalnym jak i rocznym wzrostem wyników (+15% kw/kw oraz +34% r/r). Należy zauważyć, że sporym obciążeniem wyników GK Comarch w 2010 roku była konsolidacja wyników spółek Comarch Software und Beratung i CCF FIZ (Comarch Corporate Finance Fundusz Inwestycyjny Zamknięty ), w efekcie której wyniki operacyjne GK zmniejszyły się o blisko 39 mln zł, a zysk netto dla akcjonariuszy o ok. 14 mln zł. Niepokojące jest również to, że spółka która na rynku polskim ma jedną z najszerszych ofert własnego oprogramowania zdecydowaną większość przychodów generuje z usług, a przychody ze sprzedaży własnych rozwiązań są na poziomie sprzedaży rozwiązań obcych. Oczywiście w ramach tych usług znajdują się również kontrakty na tworzenie dedykowanych systemów informatycznych (głównie zamówienia publiczne), ale generalnie nie dorównują one pod względem rentowności sprzedaży własnych rozwiązań. Rachunek przepływów pieniężnych GK Comarch za 2010 rok wskazuje na ubytek ok. 4,5 mln zł gotówki wobec -12,5 mln zł przed rokiem. Pogorszeniu w stosunku z 2009 rokiem uległa sytuacja w zakresie przepływów operacyjnych, które były co prawda dodatnie ale na dużo niższym poziomie (30 wobec 87 mln zł przed rokiem) na co główny wpływ miał znaczący wzrost należności handlowych (+116 mln zł). W toku działalności inwestycyjnej spółka nadal wydatkowała spore kwoty na rzeczowe aktywa trwałe i wartości niematerialne, a na mniejszy minus przepływów inwestycyjnych w porównaniu z poprzednim rokiem (-35,5 wobec -73 mln zł) wpływ miała sprzedaż aktywów finansowych. Działalność finansowa w 2010 roku miała niewielki wpływ na końcowe saldo rachunku przepływów, ale odnotować należy wygenerowanie dodatkowych 923 tys. zł wobec ubytku rzędu 26 mln zł przed rokiem. Zmiany w zakresie sprawozdania z sytuacji finansowej (bilansu)W porównaniu z sytuacją na koniec poprzedniego roku w spółce zaszły umiarkowane zmiany – aktywa wzrosły o ok. 8% (z 895 do 965 mln zł), na co złożył się ok. 14% wzrost aktywów obrotowych (głównie należności) oraz 1% wzrost aktywów trwałych (kilkuprocentowy wzrost rzeczowego majątku przy spadku wartości firmy i pozostałych wartości niematerialnych). Zmiany te nie wpłynęły istotnie na strukturę aktywów, gdzie niewielką przewagę posiadają aktywa obrotowe (ok. 57% aktywów ogółem), a w nich należności (52%) i środki pieniężne (36%). W ramach aktywów trwałych z kolei blisko 66% stanowią rzeczowe składniki majątkowe. Odnotować przy tym należy również 37 mln zł wartości firmy wynikającej ze zrealizowanych w ostatnich latach przejęć oraz ok. 70 mln zł pozostałych wartości niematerialnych i ok. 24 mln zł aktywów z tytułu odroczonego podatku dochodowego. Podobnej skali zmiany w porównaniu z końcem 2009 roku zaszły również w ramach pasywów – kapitał własny oraz zobowiązania wzrosły o odpowiednio 5% i 12%. Z kolei w ujęciu strukturalnym nadal umiarkowaną przewagę posiadają kapitały własne (ok. 60% pasywów ogółem). Ok. 2/3 kapitału obcego ma charakter krótkoterminowy (w zdecydowanej większości handlowy), a ok. ¼ całości zobowiązań stanowią kredyty i pożyczki (głównie długoterminowe). Ocena sytuacji finansowej spółkiBiorąc pod uwagę analizę sprawozdania finansowego za 2010 roku sytuację finansową GK Comarch należy ocenić jako korzystną: - spółka posiada sporą nadwyżkę majątku obrotowego nad zobowiązaniami bieżącymi (wskaźniki likwidacyjne płynności – bieżący i szybki – przyjmują wartości powyżej 2); - majątek trwały finansowany jest kapitałem własnym; - kapitał obrotowy netto przyjmuje spore wartości dodatnie stanowiąc dodatkowy bufor bezpieczeństwa finansowego; - w strukturze pasywów jest przewaga kapitałów własnych, a zadłużenie aktywów jest na umiarkowanym poziomie ok. 40%; - spółka posiada blisko 200 mln zł wolnych środków pieniężnych! Tak więc od strony bezpieczeństwa finansowego GK Comarch prezentuje się bardzo korzystnie, co nie znaczy że efektywnie. Spółkę generalnie cechuje spora nadpłynność w związku z czym zachodzi pytanie jakie będą zamierzenia zarządu na najbliższe kwartały – nowe inwestycje?, wypłata dywidendy?, spłata zadłużenia? Jak dla mnie opcja nr 2 jest z wymienionych najmniej prawdopodobna, ale z ostatecznymi rozstrzygnięciami trzeba poczekać do publikacji raportu rocznego. Aby domknąć analizę wskaźnikową odniosę się jeszcze do oceny rentowności. Należy zauważyć, że mimo iż Comarch uchodzi za jedną z najbardziej innowacyjnych polskich firm informatycznych i coraz bardziej realizuje swoje ambicje rozwojowe wchodząc ze swoimi produktami na rynki zagraniczne, to jak na razie nie ma to zbytniego przełożenia na osiągane marże. Co prawda ta na działalności podstawowej jest jak na Comarch stosunkowo wysoka (choć w porównaniu z innymi spółkami informatycznymi na kolana nie rzuca), ale już dalsze poziomy (operacyjny, netto) pozostawiają sporo do życzenia. Link do wskaźników finansowych www.stockwatch.pl/gpw/comarch,... Z informacji podanych w raporcie za 4 kw 2010 r, które mogą mieć wpływ na przyszłą wycenę spółki na GPW warto zauważyć, że: - portfel zamówień Grupy Comarch (bez zamówień pozyskiwanych przez Grupę Comarch Software und Beratung) na rok 2011 wynosił na koniec lutego 406,3 mln zł i był wyższy o 18 % niż rok wcześniej; - wartość portfela zamówień na usługi i software własny wzrosła o 14,7 % do 368,1 mln zł; - bardzo dynamicznie wzrósł udział kontraktów zagranicznych w portfelu zamówień (+52,5 %); - GK Comarch odnotowała w 2010 roku znaczny wzrost ilości oraz wartości zawieranych kontraktów długoterminowych (z okresem realizacji 2 do 5 lat); zjawisko to znajduje odbicie w aktualnej wartości portfela zamówień na rok przyszły (2012) i potwierdza bardzo dobre perspektywy biznesowe dla Grupy Comarch w kolejnych okresach; - portfel zamówień na rok 2012 (bez zamówień pozyskanych przez Grupę Comarch Software und Beratung) wynosił na koniec lutego 2011 roku 166,6 mln zł i był wyższy o 71,4 % niż w analogicznym okresie w 2010 roku; wzrost wartości portfela zamówień jest głównie efektem zwiększonych o 77,9 % zamówień na usługi i oprogramowanie własne Grupy Comarch, ich udział w portfelu zamówień ogółem wynosi 76,2 %. Szczegóły dotyczące wskaźników rynkowych oraz wycen znaleźć można pod linkami: www.stockwatch.pl/gpw/comarch,... oraz www.stockwatch.pl/gpw/comarch,... Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Edytowany: 26 marca 2011 17:53
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
19 czerwca 2011 22:10:00
przy kursie: 75,50 zł
Cytat:Grupa Comarchu miała w I kw. 2011 r. 0,86 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom podmiotu dominującego w porównaniu do 0,12 mln zł straty rok wcześniej. Wynik okazał się gorszy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 3 mln zł zysku netto
Strata operacyjna Comarchu w I kw. wyniosła 7,4 mln zł, podczas gdy przed rokiem grupa miała 3,14 mln zł straty operacyjnej. Konsensus prognoz analityków zakładał 1,1 mln zł zysku operacyjnego. Przychody w I kw. wyniosły 147,5 mln zł wobec 145,7 mln zł rok wcześniej. Przychody okazały się niższe o 9 proc. od konsensusu rynkowego, który przewidywał 162 mln zł przychodów.
W I kw. 84,8 mln zł przychodów grupy pochodziło z rynku polskiego, a 62,7 mln zł z rynków eksportowych.
Znaczący wpływ na przychody i wyniki grupy Comarch w I kw. 2011 r. miała konsolidacja grupy Comarch Software und Beratung oraz koszty funkcjonowania spółek założonych przez CCF FIZ i prowadzących nowe projekty informatyczne.
Przychody ze sprzedaży grupy Comarch Software und Beratung były niższe o około 1,3 mln euro niż w I kw. 2010 r. i powiększyły przychody ze sprzedaży grupy Comarch w I kw. o 30,1 mln zł (w porównaniu do 35 mln zł w I kw. 2010 roku). Wpływ konsolidacji Grupy Comarch Software und Beratung na wynik operacyjny wyniósł minus 6 mln zł, a na wynik netto (przypadający na akcjonariuszy Comarch) minus 2,6 mln zł.
Wpływ spółek założonych przez CCF FIZ na wynik operacyjny i netto grupy Comarch wyniósł w I kw. odpowiednio minus 2 mln zł i minus 1 mln zł.
Comarch podał, że wynik netto przypadający na akcjonariuszy Comarch jest znacznie lepszy niż wynik netto grupy, ze względu na fakt, że duża część strat wykazywanych przez spółki zależne Comarch Software und Beratung AG oraz Comarch AG przypada na ich akcjonariuszy mniejszościowych.
"Odnotowane przez grupę słabsze wyniki finansowe na działalności podstawowej są związane z faktem, iż grupa w I kwartale 2011 roku realizowała zwiększoną ilość projektów informatycznych będących wynikiem pozyskanych w ostatnich okresach kontraktów i ponosiła znaczące koszty z tego tytułu" - napisano w raporcie.
W I kw. informatyczna grupa zwiększała wielkość zatrudnienia i poziomu kosztów. Na koniec marca grupa (bez pracowników Grupy Comarch Software und Beratung oraz MKS Cracovia SSA) zatrudniała 3.185 osób, tj. o 41 osób więcej niż na koniec 2010 r. oraz o 239 osób więcej niż na koniec marca 2010 r. (wzrost o 8,1 proc.).
Na koniec marca 2011 roku grupa Comarch Software und Beratung zatrudniała 301 osób, czyli o 17 osób mniej niż na koniec poprzedniego roku.
"Zwiększony obecnie poziom zatrudnienia i kosztów jest konieczny do realizacji zawartych kontraktów i zaowocuje wzrostem przychodów ze sprzedaży w kolejnych okresach" źródło: www.parkiet.com/artykul/105293...Cytat: Zarząd krakowskiej spółki, jak wynika z opublikowanych projektów uchwał, rekomenduje walnemu zgromadzeniu, zwołanemu na 29 czerwca, przeznaczenie całego zeszłorocznego zysku, który wyniósł 68,47 mln zł, na kapitał zapasowy.
Projekt takiego podziały zysku (Comarch, mimo że ma na kontach ok. 200 mln zł konsekwentnie od lat nie wypłaca dywidendy) został pozytywnie zaakceptowany przez radę nadzorczą firmy.
www.parkiet.com/artykul/105293...Cytat:Portfel Comarchu ma wartość 473 mln zł
Prawie jedna trzecią umów, które podpisał Comarch, będzie realizowana poza Polską
Na koniec kwietnia, jak wynika z prezentacji przygotowanej na potrzeby rozpoczynającej się właśnie konferencji prasowej, portfel zamówień krakowskiej spółki na bieżący rok, uwzględniający już zrealizowane zamówienia, miał wartość 473 mln zł czyli był 19,4 proc. większy niż w analogicznym okresie 2010 r. Zamówienia zagraniczne opiewają na kwotę 154 mln zł i stanowią 32,5 proc. wszystkich umów. Rok wcześniej wskaźnik wynosił 24,7 proc.
Pozytywne zmiany zaszły również jeśli chodzi o udział usług i produktów własnych w strukturze portfela. Sięga 90 proc. Rok temu był o przeszło 1 pkt. proc. niższy. www.parkiet.com/artykul/105423...Cytat:Portfel zamówień firmy na bieżący rok jest prawie o 19 proc. lepszy niż przed rokiem. Dlatego zarząd spodziewa się istotnego wzrostu sprzedaży. Gorzej z zyskami
Krakowska spółka deklaruje, że po słabym początku roku kolejne kwartały będą już znacznie lepsze. W pierwszych trzech miesiącach grupa Comarchu miała 147 mln zł przychodów (o niespełna 2 mln zł więcej niż rok wcześniej) i poniosła 0,86 mln zł straty netto (minus 0,12 mln zł).
Firma odnotowała spadek amortyzacji, która, jak tłumaczą przedstawiciele Comarchu, „została dopasowana do aktualnych zasad rozliczeń w grupie”. – W kolejnych kwartałach amortyzacja ma wrócić do wcześniejszych poziomów, czyli będzie wynosić 9–10 mln złotych kwartalnie – oświadcza Konrad Tarański, wiceprezes odpowiedzialny za finanse. Kiepskie wyniki tłumaczy również kosztami związanymi z zatrudnianiem nowych pracowników pod projekty, które realizowane będą w przyszłości.
Solidny portfel
Tarański deklaruje, że w kolejnych kwartałach sprzedaż będzie szybko rosła w porównaniu z poprzednim rokiem. Podstawą do składania takich deklaracji jest portfel zamówień. Na koniec kwietnia miał wartość 473 mln zł, czyli był o 19,4 procent większy niż w tym okresie 2010 r. Zamówienia zagraniczne opiewały na kwotę 154 mln zł i stanowiły 32,5 proc. wszystkich umów. Rok wcześniej wskaźnik wynosił 24,7 proc. Około 90 proc. zamówień stanowiły usługi i oprogramowanie własne.
Comarch buduje też portfel zleceń na 2012 r. Ma obecnie wartość 167 mln zł. Rok temu portfel na 2011 r. wynosił w tym czasie 108 mln zł.
Tarański podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że przychody Comarchu w 2011 r. będą istotnie większe niż rok temu. Wycofuje się jednak z podobnych twierdzeń dotyczących zysków. – Wynik netto nie będzie gorszy niż w 2010 r. Mamy nadzieję, że będzie lepszy – oznajmia. W ubiegłym roku grupa miała 761,7 mln zł przychodów i 43,4 mln zł zysku netto.
Niemiecki problem
Negatywnie na rentowność grupy w całym roku wciąż będą wpływać spółki zależne (kontrolowane przez CCF FIZ) oraz niemiecki Comarch SuB (dawniej SoftM). – Niektóre z firm portfelowych już są rentowne – twierdzi wiceprezes.
Przyznaje, że niemiecka spółka ma problemy z pozyskiwaniem zleceń. – Musimy przekonać lokalnych klientów, że polskie oprogramowanie jest równie dobre – wyjaśnia. Deklaruje, że od strony kosztowej spółka jest już ustabilizowana. www.parkiet.com/artykul/105453...Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
19 czerwca 2011 22:19:16
przy kursie: 75,50 zł
Generalne coś tu jest nie halo z tym SoftM. Spółka miała być już dawno temu rentowna, a tu wręcz przeciwnie - coraz bardziej ciąży na wynikach. Początkowo była przedłużająca się restrukturyzacja (zwolnienia i problemy ze związkami zawodowymi), teraz jak się okazuje SoftM nie ma zleceń :) Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
0 Dołączył: 2010-10-22 Wpisów: 30
Wysłane:
20 czerwca 2011 02:46:38
przy kursie: 75,50 zł
Ta spółka SoftM od początku nie działa... Profesor tłumaczył inwestycję brakiem innych możliwości wejścia na rynek niemiecki... Spółka SoftM, według mojej wiedzy odpowiedzialna jest za system ERP Semiramis. Miałem okazję być na prezentacji tego systemu. Mam wrażenie, że CDN XL, ALTUM i Semiramis są względem siebie antagonistyczne (ze względu na liczbę stanowisk, moduły itd.). Semiramis adresowany jest do największych firm (200 - 500 stanowisk), co stawia go obok SAPa. Patrząc pod względem technicznym, będzie mu bardzo ciężko urwać parę procent z korporacyjnego rynku. Sądząc po sprawozdaniu finansowym, sektor ERP i rozwiązań dla firm stanowi największy udział w całościowym wyniku. Na polskim rynku jest całkiem sporo firm, które robią systemy mniejsze, ale wystarczająco dostosowane do aktualnych potrzeb biznesowych. Inna sprawa, że w sektorze IT pierwszy kwartał zawsze jest najsłabszy. Z pewnością kierownictwo wkalkulowało "minus" początku roku. Z taką gotówką mimo wszystko można pokusić się o kolejną akwizycję, tym razem może w obszarze jeszcze przez firmę nie "spenetrowanym". (może cloud computing na szerszą skalę?). Kto wie... pożyjemy, zobaczymy. No hope, no fear, no greed, no despair...
Edytowany: 20 czerwca 2011 02:48
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
20 czerwca 2011 12:51:22
przy kursie: 74,35 zł
Cytat:Inna sprawa, że w sektorze IT pierwszy kwartał zawsze jest najsłabszy. Z pewnością kierownictwo wkalkulowało "minus" początku roku. Z taką gotówką mimo wszystko można pokusić się o kolejną akwizycję, tym razem może w obszarze jeszcze przez firmę nie "spenetrowanym". (może cloud computing na szerszą skalę?). Kto wie... pożyjemy, zobaczymy Wiadomo, ze IQ jest zawsze najsłabszy. Warto jednak zauważyć, że CMR zanotował r/r spadek we wszystkich sektorach sprzedaży, czego już usprawiedliwić się tak łatwo nie da. Gotówka jest, tylko co z nią robić - po co im akwizycja, jak nie potrafią sobie poradzić z tym co już mają (SoftM). Najlepiej wypłacić część tej kasy w formie dywidendy, tylko ze na tej żadnemu akcjonariuszowi nie zależy (brak OFE), a jedyny większy akcjonariusz, któremu mogło by zależeć - BZWBK, zmniejsza zaangażowanie. Pocieszający jest portfel zamówień, spory wzrost zamówień zagranicznych, zobaczymy jak będzie z EUR/PLN. Co nam jednak po przychodach, jak z marżą kiepsko, co potwierdza również sam zarząd w cytowanych wyżej wypowiedziach. Generalnie chociaż CMR stanowi moją sporą część portfela, to jakoś ostatnio szczególnie zachwycony nim nie jestem :) Zachęcam pozostałych akcjonariuszy do dyskusji :) Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
0 Dołączył: 2010-11-04 Wpisów: 190
Wysłane:
20 czerwca 2011 19:26:00
przy kursie: 74,35 zł
Dla mnie zachowanie kursu jest trochę irracjonalne. Po słabych wynikach za 1Q Comarch poszybował w dół o 20% notując najniższy kurs od roku! Dzisiaj duży wolumen, przejechanie się po SL i dalsze wywalanko (choć dzisiaj ogólnie czerwono na giełdzie :( ). Powiem szczerze, że mam nieodparte wrażenie, że ktoś wie więcej niż my. Zwłaszcza, że informacje ze spółki moim zdaniem nie dały podstaw do tak głębokiej korekty. W sumie najbliższe dni pokażą czy się odbijemy od rocznego min. czy też polecimy dalej.
|
|
0 Dołączył: 2010-10-22 Wpisów: 30
Wysłane:
21 czerwca 2011 21:26:50
przy kursie: 71,30 zł
Akwizycja SoftM IMHO była błędem od samego początku. Technologicznie nie dało to nic. Zawyżyło tylko średnią wieku w firmie i pozwala na generowanie kosztów (wszak niemieccy programiści zarabiają w EUR a polscy studenci dostają 2000 PLN na rękę i jest ok). Pierwszy kwartał jest dość ciężko ocenić, nie tylko ze względu na informacje wewnątrzsektorowe firmy (których nie posiadamy), lecz ze względu na wprowadzenie nowych stawek VAT (wymuszające duże zakupy przed styczniem 2011). Wielu klientów zapewne stwierdziło, że przy okazji zmian VAT-u, zmienią również rozwiązania na konkurencję. Pamiętam jak pod koniec 2010 roku Comarch wypuścił info iż rynek IT będzie się rozwijał ok 3% rocznie. Po kilku godzinach to info było zdjęte ze strony. Jak widać scenariusz się sprawdza. Zobaczymy co Profesor zrobi z kasą, ale znając jego politykę (nazwałbym ją polityką rodzinną) nie liczyłbym na pozytywne informacje w niedługim czasie. No hope, no fear, no greed, no despair...
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
3 lipca 2011 20:52:44
przy kursie: 74,15 zł
Comarch stawia na Francję Krakowska spółka liczy, że Francja, po Niemczech, będzie dla niej drugim najważniejszym zagranicznym rynkiem. Comarch chce zainwestować ok. 5 mln euro w rozwój działalności we Francji. Kwota nie uwzględnia nakładów związanych z wyposażeniem budowanego aktualnie centrum przetwarzania danych (data center). Łączny koszt tej inwestycji szacowany jest na kolejne 5 mln euro. – Znaczna część najważniejszych światowych koncernów ma centrale we Francji lub Niemczech. W tych krajach zapadają decyzje dotyczące innych rynków. Chcąc obsługiwać takich klientów, musimy być blisko nich – tłumaczy Jacek Mikuś, wiceprezes francuskiego oddziału Comarchu. Krakowska firma ma w tym państwie dwie spółki zależne, z których jedna, w Grenoble, zajmuje się badaniami i rozwojem. Do tej pory Comarch zainwestował nad Sekwaną ok. 7 mln euro. Cześć wydatków pochłonął zakup biurowca adaptowanego na data center. – Obiekt ma 2 tys. m2 powierzchni. Będzie naszym największym data center poza Polską. Zostanie oddany do użytku na początku 2012 r. – mówi Mikuś. Polska spółka jest przekonana, że własne data center ułatwi jej pozyskiwanie klientów z lokalnego rynku, którzy będą korzystać z usług w formule SaaS (software as a service – oprogramowanie jako usługa). Comarch mocno inwestuje również w zasoby ludzkie. Obecnie zatrudnia we Francji prawie 80 osób. Wkrótce ich liczba zwiększy się do 100. – Rozwijamy piony sprzedaży ale również konsultingu. Zatrudniamy informatyków i project managerów, którzy na miejscu pracują z klientami. Własne kadry ułatwiają rozmowy na temat kolejnych kontraktów – tłumaczy przedstawiciel Comarchu. Krakowska spółka działa nad Sekwaną od 2005 r. Pierwszym klientem był Bouygues Telecom, jeden z większych operatorów telekomunikacyjnych. W kolejnych latach lista wydłużyła się m.in. France Telecom i Auchan (telekomunikacyjne ramię koncernu). Obecnie, oprócz systemów dla telekomunikacji, Comarch chce sprzedawać także własne rozwiązania dla handlu i sektora usług, systemy do zarządzania (ERP) i systemy dla banków. – W ostatnich miesiącach pozyskaliśmy 10 nowych, dużych klientów – sieci handlowych, z tego część międzynarodowych. Podpisaliśmy m.in. umowę z internetowym ramieniem Auchan. Nasze rozwiązanie będzie obsługiwało sklepy internetowe koncernu na całym świecie – opowiada przedstawiciel Comarchu. Nie chce wypowiadać się na temat planów finansowych spółki związanych z Francją. – Z rynku francuskiego Comarch osiąga obecnie kilka mln euro przychodów rocznie - mówi Konrad Tarański wiceprezes i dyrektor finansowy informatycznej firmy. – W kolejnych latach chcemy osiągnąć wysoką dynamikę rozwoju – podsumowuje. źródło: www.parkiet.com/artykul/107019...około 10 mln euro na Francję, 5 mln euro na Niemcy (też data center) daje nam około 60 mln zł inwestycji w przeciągu roku. Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
10 lipca 2011 10:34:22
przy kursie: 71,60 zł
Comarch wskaźnikowo wygląda coraz lepiej. Cena do wartości księgowej x<1. A wartość księgowa rewelacja. Odnoszę wrażenie jakby rynek "zapomniał" o tym, że CMR ma na koncie 220 mln, a w należnościach czeka kolejne ponad 200 mln. Prawda jest taka, że coś z tą kasą będą musieli zrobić - albo spłacą kredyty (90 mln), albo nowa akwizycja, albo dywidenda. Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
10 lipca 2011 20:06:21
przy kursie: 71,60 zł
Cytat:Cena do wartości księgowej x<1 Zaiste - wynosi 0,99. Im niżej spadnie tym lepiej będzie wyglądać? Naprawdę? Kilkadziesiąt spółek ma C/WK poniżej 0,50.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
10 lipca 2011 22:19:24
przy kursie: 71,60 zł
Cytat:Zaiste - wynosi 0,99. Im niżej spadnie tym lepiej będzie wyglądać? Naprawdę? Kilkadziesiąt spółek ma C/WK poniżej 0,50. Nie twierdzę, że będzie wyglądał lepiej, ale będzie bardziej atrakcyjny w wycenie majątkowej. Co z tego, że kilkadziesiąt spółek ma C/WK poniżej 0,5 - kwestia tego co mają w aktywach. Miałbym jednak do Ciebie prośbę - bez zgryźliwości. Jeżeli uważasz, ze łamię etykietę, to wykasuj post. Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
14 lipca 2011 13:46:36
przy kursie: 69,70 zł
Cytat: "Chcielibyśmy w tym roku pokazać większą EBITDA niż w 2010 r., ale program inwestycyjny jest szeroki, nie widzę powodów, żeby go zmniejszać, tylko po to, aby pokazać większy zysk gotówkowy, bo gotówki mamy dużo"
"Nie myślimy obecnie o żadnej akwizycji, nie chcemy się spieszyć bo moglibyśmy stracić kontrolę nad kosztami. Kolejna akwizycja, która byłaby zapewne we Francji, będzie miała miejsce nie wcześniej niż za dwa-trzy lata, chyba że w tzw. międzyczasie pojawi się ciekawy obiekt do przejęcia, ale nie jesteśmy obecnie aktywni, jeśli chodzi o szukanie firm do przejęcia"
"Jeśli chodzi o wynik drugiego kwartału to idziemy podobnie jak w minionym roku, czyli przy wyższych przychodach i kosztach będziemy mieli podobny wynik jak w ubiegłym roku z dokładnością do pojedynczych milionów" www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...Ciekawy wywiad z Filipiakiem dla PAP - powodem obecnej przeceny. Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
0 Dołączył: 2010-11-04 Wpisów: 190
Wysłane:
25 lipca 2011 23:31:17
przy kursie: 67,15 zł
Prośba do specjalistów z AT o jakiś wykresik  W sumie wygląda na to, że przełamane zostały wszystkie linie wsparcia coś koło 60 zł dla mnie jest ostatnie i niewiele brakuje, żeby spółka osiągneła min poziom z końca bessy. Jeżeli nie odbije się od dolnej lini kanału spadkowego to ja już nic tutaj nie będę rozumiał Wiem, że na rekomendacje nie powinno się zwracać zbyt dużej uwagi, jednak wszystkie biorą pod uwagę aktualną wycenę spółki, a żadna z tegorocznych nie schodziła poniżej 80 zł. Finansowanie Cracovi już przerobiliśmy (dodatkowo prezes zapewnił, że w tym roku klub będzie na plusie ze względu na transfery piłkarzy do innych klubów), niższe marże są raczej normalne w obecnych czasach, nacisk na zarobki zawsze był (nie ukrywam, że Comarch w porównaniu z zachodnimi pracodawcami, tylko na małopolskim rynku, nie wyglądał najlepiej) jednak chętnych do nowych naborów zawsze było sporo:)
Edytowany: 25 lipca 2011 23:55
|
|
0 Dołączył: 2011-07-12 Wpisów: 64
Wysłane:
28 lipca 2011 20:34:45
przy kursie: 65,60 zł
z opóźnieniem kilkudniowym, ale nie zauważyłem wcześniej wg mnie próbuje wykorzystać wsparcie z miesięcznego z formacji abcd.  kliknij, aby powiększyćNa dziennym ostatnie dni to tzw. dno kenuki. Przyda się przebić tą niebieską linię na początek. Zmarnuje/nie wykorzysta, to wtedy podaż może ruszyć o zbicie pod 60zł.  kliknij, aby powiększyć
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
17 sierpnia 2011 09:19:52
przy kursie: 62,80 zł
Wywiad z Prezesem spółki: Prezes wypowiedział się między innymi co do wyników za 2Q - "nie ma tragedii, ale radości także." :) Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
0 Dołączył: 2011-08-08 Wpisów: 43
Wysłane:
17 sierpnia 2011 09:27:31
przy kursie: 62,80 zł
Spółka miała duże plany inwestycyjne w krajach zachodniej Europy. Ciekawe czy przepowadane spowolnienie nie będzie miało wpływu na zrewidowanie tych planów?
|
|
0 Dołączył: 2009-01-24 Wpisów: 120
Wysłane:
23 sierpnia 2011 09:23:48
przy kursie: 57,65 zł
Cytat:Comarch Software und Beratung AG miała w II kw. 2,33 mln euro straty netto
22.08. Warszawa (PAP) - Comarch Software und Beratung (dawniej SoftM), niemiecka spółka z grupy Comarchu, miała w II kw. 2011 r., 2,33 mln euro straty netto, 2,36 mln euro straty operacyjnej i 7,2 mln euro przychodów - podała spółka.
W analogicznym okresie 2010 r. Comarch Software und Beratung AG miała 1,36 mln euro straty netto, 1,37 mln euro straty operacyjnej i 9,4 mln euro przychodów.
W pierwszym półroczu 2011 r. spółka zanotowała 4,04 mln euro straty netto, 4,06 mln euro straty operacyjnej i 14,7 mln euro przychodów. źródło: www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...Cytat:Niemiecka spółka Comarch Software und Beratung spodziewa się, że w tym roku jej strata netto będzie nieznacznie niższa od zanotowanej w zeszłym roku, poinformował zarząd w raporcie za I połowę roku. Spółka z grupy Comarch spodziewa się jednak spadku przychodów.
"Zarząd przewiduje, że przychody za rok 2011 r. będą niższe od osiągniętych w zeszłym roku ze stratę nieznacznie niższą od zeszłorocznego poziomu" - czytamy w raporcie.
W całej I połowie 2011 roku spółka miała 4,04 mln euro skonsolidowanej straty netto wobec 2,31 mln euro straty rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 14,70 mln euro wobec 18,20 mln euro. źródło: www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...Czuję, że na opłacalność inwestycji Comarchu w Niemczech przyjdzie nam sporo poczekać. Czy masz z górki, czy pod górkę, patrz na ciastko nie na dziurkę.
|
|
PREMIUM
7 Dołączył: 2010-04-22 Wpisów: 739
Wysłane:
6 września 2011 15:32:34
przy kursie: 51,00 zł
Omówienie sprawozdania finansowego GK Comarch S.A. (GKC) za 2 kwartał 2011 roku Zmiany w zakresie rachunku zysków i strat oraz sprawozdania z przepływów pieniężnychGKC odnotowała w drugim kwartalne 2011r bardzo słabe wyniki. Przychody ze sprzedaży spadły r/r o ok. 13% (ze 174 do 152 mln zł), przy znacznie większym (-67%) spadku zysku brutto na sprzedaży (z 38,7 do 12,6 mln zł). Sytuacja taka wskazuje na spory regres w obszarze podstawowej działalności Grupy, który dodatkowo mocno negatywnie odbił się na jej rentowności – marża brutto na sprzedaży spadła r/r o blisko 14pp (z 22% do 8%), a w relacji do poprzedniego kwartału o ponad 7pp. Grupa zanotowała w 2kw2011r wyraźne pogorszenie wyników w dwóch największych segmentach swojej działalności – usługach IT na rynku krajowym (blisko 63% ogółu sprzedaży), gdzie przychody spadły o 23% a rentowność netto z 14% do –2%, oraz usługach IT na obszarze Niemiec, Austrii i Szwajcarii tzw. obszar DACH (blisko 27% ogółu sprzedaży), gdzie przychody spadły o 15% a rentowność netto pogłębiła minus z 19% do 25%. Poprawę odnotował za to najmniejszy z segmentów IT – segment usługi IT na pozostałych rynkach, gdzie głównie za sprawą zleceń dla sektora telekomunikacyjnego odnotowano wzrost przychodów o 376%, przy jednoczesnym ograniczeniu ujemnej rentowności netto sprzedaży z –55% do –10%. Mimo tego iż niższe aniżeli w porównywalnym okresie roku ubiegłego były koszty ogólnego zarządu (spadek o 14%) to za sprawą blisko 21% wzrostu kosztów sprzedaży ogólne koszty administracyjne wzrosły z 33,4 do 35,7 mln zł, przyczyniając się do istotnego pogorszenia r/r kwartalnego wyniku netto na sprzedaży zarówno w ujęciu wartościowym jak i względnym (spadek z 5,3 do -23,1 mln zł). Korzystne zmiany wystąpiły natomiast w zakresie pozostałej działalności operacyjnej (+5,6 mln zł przychodów netto wobec -7,6 mln zł w roku ubiegłym) oraz działalności finansowej (1,1 mln zł dodatkowych przychodów netto wobec 0,5 mln zł przed rokiem). W efekcie kwartalna strata operacyjna zmniejszyła się w 2kw 2011r do -17,5 mln zł ale i tak był to znacznie słabszy wynik niż przed rokiem, kiedy wyniosła ona tylko -2,3 mln zł. Z kolei na poziomie netto GKC zaksięgowała w 2 kw 2011r -16,9 mln zł straty netto wobec -4,6 mln zł rok temu, przy czym strata przypadająca na akcjonariuszy większościowych wyniosła -19,2 mln zł wobec 5,3 mln zł zysku rok wcześniej. Słabe wyniki uzyskane w 2kw 2011r bardzo niekorzystnie odbiły się na i tak niskich, jak na branżę informatyczną, wskaźnikach rentowności powodując ich istotne pogorszenie. Generalnie patrząc się na działalność Spółki w okresie ostatnich dwóch lat należy zaznaczyć, że charakteryzuje się ona bardzo słabą rentownością, zwłaszcza w zakresie istotnego dla akcjonariuszy wskaźnika rentowności kapitału własnego – stopa zwrotu z kapitału (ROE) liczona na bazie zysku za 12m od dłuższego czasu nie przekracza 5%, a po ostatnich wynikach spadła do 1,35%. Portfel zamówień GK Comarch S.A. (z wyłączeniem Grupy Comarch Software und Beratung AG) na rok bieżący wynosił na koniec sierpnia 561 mln zł i był o 4,2% wyższy aniżeli w tym samym okresie roku ubiegłego (dla porównania warto zauważyć, że na koniec kwietnia portfel był o 19% większy aniżeli przed rokiem). Tak więc, w okresie 2kw br. tempo przyrostu nowych zamówień wyraźnie wyhamowało i było niższe o 38% aniżeli przed rokiem. W przypadku sprawozdania z przepływów pieniężnych GKC również nie można powiedzieć nic dobrego. Grupa zanotowała w 2kw 2011r solidny odpływ gotówki (-52,5 mln zł), co wynikało przede wszystkim ze sporego ujemnego salda na działalności operacyjnej (blisko 20 mln zł straty księgowej zostało powiększone o kolejne 23 mln zł ujemnych korekt m.in. z tytułu wzrostu zapasów i należności oraz spłaty zobowiązań handlowych). Na działalności inwestycyjnej Grupa również odnotowała w analizowanym kwartale odpływ gotówki rzędu 9 mln zł, przy czym wydatki netto na rzeczowy majątek trwały i wartości niematerialne i prawne okazały się i tak mniejsze od ich amortyzacji, co wskazuje na niepełne odtworzenie zużywającego się majątku. Z kolei w zakresie działalności finansowej Grupa część kredytów i pożyczek spłaciła oraz zaciągnęła nowe na nieco większą kwotę (saldo zamknęło się na lekkim plusie – 123 tys. zł. Ocena sytuacji finansowejMimo kiepskich wyników finansowych za 2 kw 2011 roku sytuacja finansowa GKC nadal prezentuje się korzystnie: - zadłużenie Spółki jest pod kontrolą (stanowi ok 38% pasywów) i w większości (ok. 73%) są to zobowiązania handlowe; tak więc majątek jest finansowany w głównie z kapitałów własnych a wyniki nie są jakoś istotnie obciążone kosztami odsetkowymi; - struktura finansowania przedsiębiorstwa jest prawidłowa – aktywa trwałe (głównie środki trwałe) są w pełni finansowane kapitałami własnymi; - majątek obrotowy spółki na koniec czerwca 2011 roku blisko dwukrotnie przewyższał zobowiązania bieżące, bieżący likwidacyjny wskaźnik płynności wyniósł 2,09, a pomniejszony o zapasy wskaźnik szybki płynności wyniósł 1,85; na uwagę zasługuje również fakt, że blisko 19% skonsolidowanych aktywów stanowią środki pieniężne; - wskaźnik płynności dochodowej (cash flow operacyjny/zobowiązania krótkoterminowe), w efekcie ujemnych przepływów operacyjnych w 2kw 2011r, obniżył się do 0,1, co jest wartością niską i oznaczającą, że roczna gotówka wygenerowana z działalności operacyjnej pozwala spółce na spłatę 10% zadłużenia krótkoterminowego; - kapitał obrotowy netto był dodatni i mimo występującej od dwóch kwartałów tendencji spadkowej nadal wykazuje sporą nadwyżkę w stosunku do potrzeb spółki w tym zakresie (cykl obrotu kapitału obrotowego netto wynosi 137 dni przy cyklu konwersji gotówki, wyznaczającym okres zapotrzebowania na kapitał obrotowy, na poziomie ok. 31 dni); sytuacja ta wynika przede wszystkim z mocno dodatniego pieniężnego kapitału obrotowego, który wskazuje na blisko 150 mln zł nadwyżki środków pieniężnych nad krótkoterminowym zadłużeniem bankowym oraz bardzo długiego cyklu inkasa należności, który wynosi nieco ponad 100 dni; - warto również odnotować, że spółka posiada blisko 80 mln zł zobowiązań warunkowych związanych z liniami kredytowymi w rachunku bieżącym oraz liniami na gwarancje bankowe i akredytywy. Tak więc, od strony finansowej sytuacja GKC nadal prezentuje się bardzo bezpiecznie, można powiedzieć nawet że Grupa prowadzi konserwatywną strategię finansową, co przekłada się na wysoki rating w serwisie (AAA). Link do wskaźników finansowych www.stockwatch.pl/gpw/comarch,... Ocena sytuacji rynkowejWpadkowa z poszczególnych metod wyceny stosowanych w serwisie wskazuje na optymalną wycenę akcji GKC na GPW w Warszawie, przy czym należy zwrócić uwagę na spore zróżnicowanie ich wyników. Metody majątkowe i porównawcze, opierające się na przychodach i wartości księgowej, informują nawet o pewnym potencjalne wzrostowym Comarchu, ale z kolei od strony metod dochodowych wyceny, z racji słabych wyników, są bardzo niskie. Link do wskaźników rynkowych www.stockwatch.pl/gpw/comarch,... oraz... wycen www.stockwatch.pl/gpw/comarch,... Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
141 Dołączył: 2011-03-26 Wpisów: 4 899
Wysłane:
20 lutego 2012 13:05:45
przy kursie: 60,00 zł
comarch maszynka do robienia pieniedzy przez.... prezesa... W zeszłorocznym zestawieniu, podsumowującym 2010 r., najlepiej zarabiający prezes miał 4,77 mln zł. Taką płacą mógł się pochwalić Janusz Filipiak, szef Comarchu. Do Filipiaka należy też rekord wynagrodzeń – w 2009 r. zainkasował 11,3 mln zł. www.parkiet.com/artykul/9,1195...
Brak kary w przeszłości rozzuchwala na przyszłość..
teraz również na twitter.com
Edytowany: 20 lutego 2012 13:06
|
|