0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 września 2011 19:58:39
Mankomaniak doskonale pamięta słowa Twe, iż często stosujesz tzw. ironię, którą nie każdy wychwutuje. Potraktuję więc ostatnie Twe słowa jako ironię, gdyż lekceważenie słów mankomaniaka zawsze źle się kończy, a nie chcemy żebyś źle skończył. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
9 września 2011 20:01:25
To Ci się chwali..:) ps Maniak, Ty serio uważasz, że Obama jest w stanie cokolwiek jeszcze w tej kadencji przeforsować przez kongres? To jest marionetka.. jedyny ratunek to FED tylko, że w USA nie jest aż tak źle jak nam się wydaje a E€ropy nam FED nie jest w stanie uratować.. pat.. Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
Edytowany: 9 września 2011 20:04
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 września 2011 20:17:43
Nie sądzę, aby w E. było tak tragicznie, jak to media malują. Np. francuska prod. przemysł. dziś info +1,5% m/m, znacznie powyżej prognoz (0,4%), a wcześniej -1,5%. Wrzesień może jeszcze huśtać, ale październik to nowa era hossy. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
Edytowany: 9 września 2011 20:18
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
9 września 2011 20:18:09
@ Manko, Co do zmiany obozu. Widzisz uważam,że cały system powinien zostać zresetowany. Chyba to gdzieś wcześniej npisałem  . Rozumiałem zresztą, że akurat w tym względzie się zgadzamy  Dlatego ja widzę default całego systemu co poprzedzi długoletnia smuta z bańkami po drodze. Za reset systemu nie uważam rewolucji. Ale rewolucję na rynkach tak. Za dużo w gospodarce tych wszystkich dżwigni, gierek nie mających nic wspólnego z realem. Uważam, że ruletka powinna być dostępna w każdej wiosce  . Zresztą narkotyki miękie też  Opodatkowane, dostarczać państwu wpływów. Każdy gra za swoje !!! Oczywiście można sobie wyobrazić hazardzistę, który zastawia akcje pod ewentualną wygraną. Ale to nie to samo. Bo nie zastawia części akcji tylko tyle ile może przegrać w danej chwili. Czyli żadnych dżwigni. To twórcy tych dżwigni, banki inwestycyjne, rozkładają gospodarkę. W tym zgadzam się z Obamą. Tyle, że obaj nie wiemy jak to załatwić
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
9 września 2011 20:19:52
mankomaniak napisał(a):Nie widzisz, bo my nie tracimy czasu tylko kupujemy taniutkie niedowartościowane akcyjki. Tak jak powiedziałem, np. KGHM będzie kosztował w tym roku 200 zł. Nieźle się obłowię na tej korekcie. Prezenty Obamy tylko podwójnie mnie w tym utwierdzają. Widzę że nieźle Ci się wiedzie. Ostatnio miałeś super tanie akcje które chciałeś sprzedać na szczytach hossy, a tu się okazuje że po spadkach znów jest gotówka na zakupy. Jeżeli masz stały dopływ kapitału to pozostaje się cieszyć. Wiele wskazuje na to, że będzie wiele okazji do uśredniania w dół.
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 września 2011 20:30:31
Cytat:To twórcy tych dżwigni, banki inwestycyjne, rozkładają gospodarkę. A ci hazardziści, co biorą udział w tym chorym procederze, to biedne stworzonka, którym podają te narkotyki bez ich woli. Prawda jest przeciwna. Ludzie jak stracą, to się wreszcie nauczą, że to hazard. Napiszą nawet książki "Jak straciłem milion dolarów"  . To żywy kapitał intelektualny, żywa wiedza. Kto jest głupi to i tak straci, nieważne czy pójdzie do kasyna czy na rynki. Pieniądze nie uciekają na księżyc, pieniądz przepływa. Ale kapitał (ludzki) rośnie. A każda sraczka pociąga za sobą w długim terminie postęp, czyli rozwój. Krótko mówiąc, nie będzie żadnego resetu; będzie to co zwykle bańka - a po niej nowa era wzrostu. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
9 września 2011 20:44:53
@mankomaniakwoow, jaki odlot... robi wrażenie. Faktycznie ostatnio coś pisałes o tym że siedzisz za full kasy na akcjach i że nam je na górce opchniesz... a tu jednak nie i kupujesz? Nie zaprzeczam że znasz podstawy ekonomii ale to nie ona rządzi rynkami. Wall street i rynki giełdowe to taka mieszanina ekonomii, psychologii i politologii. Sorry ale to tak nie działa jak myślisz. Nie masz instynktu samozachowawczego manko... w każdym razie tak się nam prezentujesz jakbyś nie miał. poza tym pomijasz najwazniejsze - NIE BEDZIE żadnego planu Obamy.. żaden republikanin nie podniesie ręki za jego propozycjami, durnymi czy nie (101% zadłużenia PKB..). A to oni rządzą w Kongresie. hmm masz stop-loss na tym KGHM? Tak z ciekawości pytam. A weekend zapowiada się naprawdę grubo: ponoć godzinę temu Grecji G7 zaproponowało rozmowy o bankructwie, Grecja kategorycznie odmówiła - ślad pierwszy jest tutaj. Drugi ślad do wywalenie Starka z ECB, o którym tu jest artykuł: fxtimes, gość ponoć sprzeciwił się skupowi obligacji, przekonany o najbliższym bankructwie Grecji. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 9 września 2011 20:54
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
9 września 2011 20:46:02
mankomaniak napisał(a):.......... Krótko mówiąc, nie będzie żadnego resetu; będzie to co zwykle bańka - a po niej nowa era wzrostu. Między bańką a nową erą wzrostu będzie jeszcze pęknięcie bańki(a może juz jest) a Ty postanowiłeś przeczekać ten smutny etap uśredniając KGH. Może Ci się uda, ale nie wierze by taki inteligent nie był świadom znaczenia słowa "może"
Edytowany: 9 września 2011 20:48
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
9 września 2011 20:47:02
@manko, znowu mamy zbliżony pogląd. Choć są pewne różnice w podejściu. Dla mnie zrobienie z rynków finansowych, któe miały zapewnić efektywność gospodarki, ruletki to granda  . W ruletce jest bank i twoja, mała kwota. Więcej niż ma kasyno nie dostaniesz, ale i więcej niż swojej stawki nie stracisz. Na giełdzie masz wyceny z powietrza. I pieniądze z kredytów. Tak naprawdę, na końcu z kredytów wynikających z kreacji pieniądza. Bo większość gra na wzrost wyceny akcji ( ewentualnie spadki  ), a nie na otrzymywane z firmy dywidendy. Zarządy mają w wielu spółkach więcej do powiedzenia niż akcjonariusze. Można dalej mnożyć wynaturzenia. Najgorsze, że biorą w tym udział państwa zadłużając się nad miarę. Edit. Nastawienie niedźwiedzie niezmienne
Edytowany: 9 września 2011 20:48
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 września 2011 20:54:39
buldi napisał(a):mankomaniak napisał(a):.......... Krótko mówiąc, nie będzie żadnego resetu; będzie to co zwykle bańka - a po niej nowa era wzrostu. Między bańką a nową erą wzrostu będzie jeszcze pęknięcie bańki(a może juz jest) a Ty postanowiłeś przeczekać ten smutny etap uśredniając KGH. Może Ci się uda, ale nie wierze by taki inteligent nie był świadom znaczenia słowa "może" Buldi, mam swoje teorie, zgodnie z którymi zarabiam. Większość zresztą przedstawiłem, tyle że nie kawa na ławę, bo nikt mi za to nie płaci. Akcji nie będę miał w bessie. Sprzedam na górce leszczom. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
9 września 2011 20:59:04
Dobre
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
9 września 2011 21:02:26
Scarry napisał(a):Zapowiada się naprawdę grubo: ponoć godzinę temu Grecji G7 zaproponowało rozmowy o bankructwie, Grecja kategorycznie odmówiła - ślad pierwszy jest tutaj. Drugi ślad do wywalenie Starka z ECB, o którym tu jest artykuł: fxtimes, gość ponoć sprzeciwił się skupowi obligacji, przekonany o najbliższym bankructwie Grecji. Dyskusja na pierwszym śladzie o skasowaniu euro jest niżej krytyki. Na początku uważano euro za śmiecia i za jednego dolara dostawałeś nawet poniżej 0,8 dolara. Do tamtego poziomu dług.....a droga. Nawet bankructwo Grecji nie sprowadzi euro o 40% od dzisiaj. Wręcz przeciwnie, może euro uchronić od upadku. Oczywiściu przy zagwarantowaniu przez euroland za Włochy, Hiszpanię, Portugalię i kogo tam chcecie w kolejności. Głównie chodzi o jednoczesne stworzenie ponad narodowego rządu eurolandu, ujednolicenie systemów podatkowych i stworzenie euroobligacji, które zastąpiłby obligacje poszczególnych krajów eurolandu. Grecja sama może poprosić o wyjście z Unii. Ale z eurolandu wyjść nie może  . Czyli prawnie, bez zmian w traktatach, istnieje tylko opcja upadku Grecji  , a w zasadzie przejęcia zobowiązań przez resztę eurolandu  . To ostatnie odbije się na kursie euro, ale nie oznacza jego upadku tylko spadek wartości do poziomu poniżej dolara i gigantyczną inflację w eurolandzie.
Edytowany: 9 września 2011 21:03
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 września 2011 21:03:30
lajkonik napisał(a):@manko, znowu mamy zbliżony pogląd. Choć są pewne różnice w podejściu. Dla mnie zrobienie z rynków finansowych, któe miały zapewnić efektywność gospodarki, ruletki to granda  . W ruletce jest bank i twoja, mała kwota. Więcej niż ma kasyno nie dostaniesz, ale i więcej niż swojej stawki nie stracisz. Na giełdzie masz wyceny z powietrza. I pieniądze z kredytów. Tak naprawdę, na końcu z kredytów wynikających z kreacji pieniądza. Bo większość gra na wzrost wyceny akcji ( ewentualnie spadki  ), a nie na otrzymywane z firmy dywidendy. Zarządy mają w wielu spółkach więcej do powiedzenia niż akcjonariusze. Można dalej mnożyć wynaturzenia. Najgorsze, że biorą w tym udział państwa zadłużając się nad miarę. Edit. Nastawienie niedźwiedzie niezmienne Nie chcę się wdawać w szczegółowe dyskusje, a krótko mówiąc nie masz racji. Kredyt to zwykłe narzędzie inwestycyjne. Za kredyt się płaci, pieniądz ma cenę. Chcesz kasę? Okej, ale musisz zapłacić. Tak było od zarania dziejów. Pieniądz to zwykły towar, za który należy zapłacić. Nie bierze się znikąd. DLatego tak podkreślałem fakt, że banki centralne nie zwiększają podaży pieniądza poprzez "dawanie" kasy ludziom. Jest to normalny handel. Oczywiście także są instytucje które dotują firmy. Ale tylko wtedy gdy wiadomo, że taka firma dostarczy wzrostu kapitału dla całej gospodarki. Więc znów mamy wyrównanie - więcej kasy, ale też więcej kapitału na rynku. Nie ma żadnego wynaturzenia. Kupowanie akcji, które wiadomo, że nie będą płacić dywidendy przez parę lat, to zwykła spekulacja. I jaki znowu problem? A to że zaciągnął kredyt? Ktoś zarobił ktoś stracił. Naprawdę nie rozumiem gdzie widzisz problem. Nie ma żadnego. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
9 września 2011 21:05:40
lajkonik napisał(a):Grecja sama może poprosić o wyjście z Unii. Ale z eurolandu wyjść nie może  . Czyli prawnie, bez zmian w traktatach, istnieje tylko opcja upadku Grecji  , a w zasadzie przejęcia zobowiązań przez resztę eurolandu  . To ostatnie odbije się na kursie euro, ale nie oznacza jego upadku tylko spadek wartości do poziomu poniżej dolara i gigantyczną inflację w eurolandzie. .......i cały łancuszek maskr kursów, a może i upadków banków zaangazowanych w greckie obligacje - czyli bessa pełną gębą.
Edytowany: 9 września 2011 21:10
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
9 września 2011 21:06:47
Na tej górce?  kliknij, aby powiększyć>975... Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
|
|
0 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 745
Wysłane:
9 września 2011 21:12:02
A koledzy zza oceanu robią się coraz bardziej czerwoni od spadków.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
9 września 2011 21:12:55
@ manko, kredyt tak. Ale zauważ, że uzyskując pieniądze z kredytu idę do innego banku, składam je na procent i... ten drugi bank ma prawo udzielić komuś kredytu w tej wysokości minus rezerwa obowiązkowa, bo ma kasę. Kasę całkowicie abstrakcyjną. A przy dzisiejszej szybkości przepływu informacji i tempie realizacji transakcji takiej kreacji pieniądza jest masa.Pieniądza, który tylko kreuje bańki albo inflację. Na giełdzie gwarantem kredytu jest często wartość jakiś akcji. Wartość często całkowicie abstrakcyjna c/z powyżej 100 albo firma z ujemnym zyskiem i wycena c/wk powyżej 5 czy nawet 10. Dobrze napisałeś,że pieniądz to towar. Ale produkcją tego towaru zajeli się nieodpowiedzialni ludzie: politycy i chciwcy: bankierzy. A może odwrotnie
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
9 września 2011 21:15:06
buldi napisał(a):.......i cały łancuszek maskr kursów, a może i upadków banków zaangazowanych w greckie obligacje - czyli bessa pełną gębą. Toż piszę, że jestem niedźwiedziem W plan Obamy też nie wierzę, że pomoże, nawet jakby go w tydzień przepchnął przez Kongres i Senat
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
9 września 2011 21:16:14
A ja nie pojmuje tej rozbieżności w toku myślenia Mańka kredyt - tak lewar - nie
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
9 września 2011 21:18:01
lajkonik napisał(a):Toż piszę, że jestem niedźwiedziem Ja tylko potwierdzam że jesteśmy jednego zdania.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.