No to po kolei:
lajkonik napisał(a):Dlaczego bajkowe ?
Dlaczego bajkowe pytasz sie?
Cytuje z strategii inwestycyjnej:
Cytat:Wg założeń Spółki, łączne nakłady inwestycyjne na realizację projektów strategicznych w latach 2009 – 2018 wyniosą około 19,8 mld PLN.
19,8 mld !!! Samych nakladow inwestycyjnych?? To chyba tylko przy dobrej cenie miedzi i braku (lub niskich) dywidendach przez kolejne 10 lat. Kazdy rzad potrzebuje kasy na latanie dziury budżetowej. Na sprzedaz KGHM zwiazki sie nie zgodza a wiec pozostaje dywidenda. Po prostu nie wierze.
lajkonik napisał(a): Ja rozumiałem, że Krutin plus zarząd chce inwestować w wydobycie miedzi i jej obróbkę, a nie inne biznesy. Mało tego chyba mieli zamiar pozbyc sie Dialogu.
Ja to troche inaczej rozumiem.
Strategia inwestycyjna (pkt 3a) zaklada zwiekszenie udziału spółki w branży telekomunikacyjnej. To troche enigmatyczne ale nie rozumiem po co Krutin tworzy wielki konglomerat a nie skupia sie na miedzi. Tzn. po czesci rozumiem - chce stworzyc firmy ktore bedzie mogl kontrolowac bez zwiazkow zawodowych -> to jest taka moja teoria, że zarząd KGHM chce dywersyfikować swoje przychody (mieć coś więcej poza miedzią) aby zmiejszyć role niesamowicie silnych związków zawodowych w kopalniach.
W każdym razie z tego co wiem na razie telefonii
Dialog nie sprzedają (czekają na poprawę koniuktury? -> branża telekominikacyjna nie poddaje sie cyklom więc nie wiem czy wycena Dialogu wzrośnie, zwłaszcza, że ewidentnie sobie nie radzą - włożyli 2 mld w spółkę wartą teraz, oby, 1 mld). Tak samo z Polkomtelem - na razie nie maja zamiaru konczyc z ta inwestycja tylko kontynuowac.
Ja uważam, że to błąd. Powinni się skupić na cięciu kosztów w Polsce (już są pewne, małe wyniki w tym polu - chwała im za to) i szukaniu złóż gdzie indziej.
lajkonik napisał(a):Własny prąd przy tak energożernym przemyśle to dobre posunięcie.
tego nie jestem pewien. A skąd wiesz, że ich elektrownia będzie produkowała prąd taniej niż na rynku? I dlaczego myślisz, że stosunki między załogą a zarządem nie przejdą z górnictwa na elektrykę.
Jak dobrze pamiętam to KGHM ma byc tylko inwestorem kapitałowym. To nie jest zły pomysł ale ja się obawiam wykonania.
lajkonik napisał(a):Gdzieś czytałem, że obecnie dostępne złoża skończą sie za kilkanaście lat i trzeba szukać tak u nas, jak i za zachodnią granicą. No i kupować odkrywki w świecie, (....) Ale chyba koszt krańcowy w Polsce jest sporo wyższy, bo odkrywka to odkrywka.
co do złóz to podaj źródlo proszę.
Ja się z odkrywkami i szukaniem złóż zgodzę. Ale też: projekt w Kongu kosztował spółkę 40 mln $ i ............ No właśnie - KGHM ma dużo gotówki i zarząd chętny by ją wydać. Ja pamiętam jak Watchdog opisywał TVN i napisał, że mu się podoba szukanie projektów inwestycyjnych przez grupe ITI bo w biznesie o to chodzi aby próbować - tak mnie wiecej. Ja nie jestem tego do konca przekonany. To chyba kiedys Buffet negatywnie sie wyrażał o zarządach które nie chcą wypłacać dywidendę tylko "kiszą" gotówkę i wydaja na niepotrzebne fuzję i przejęcia.
Tak zdecydowanie koszty w Polsce są wysokie. Najwięksi konkurenci - tanie kopalnie w Chile - Codelco i Phelps Dodge wyniosły w 2008 około 3000 i 2500$/t (wycena KGHM-u przez BRE bank, chyba). Możliwe, że w Afryce byłoby jeszcze taniej.
lajkonik napisał(a):bo koszt krańcowy produkcji 1t miedzi u potentatów to bodaj 1/3 kosztów łącznych (nie krańcowych) w Polsce.
Nie rozumiem o co chodzi z tym kosztem krańcowym - tu masz
definiecję z wiki.
Może chodziło o średni koszt jednostkowy wydobycia. Jeżeli, tak to przyznam sie szczerze, ze nie wiem jak rozkladaja sie koszty.
lajkonik napisał(a):Co do żądań naszego rządu - Pan każe, sługa musi. Jak się ma 45% akcji i w razie czego poparcie wiekszości drobnych inwestorów to można zarządzi i ponad 10 zł na akcję. Ale ja myślę, że nie będzie wiecej niż 2-3 zł.
Mysle ze dywidendę wypłacę (powinni). Ile? Nie wiem.