Oj spadną, spadną. Pomijając już powody czysto ekonomiczne (koszt kredytów + recesja + załamanie rynku nieruchomości w Chinach), to:
- nie ma powołań do wojska -> mniej studentów w miastach -> mniej nowych rodzin w miastach
- z uczelni wychodzi teraz niż demograficzny -> j.w. dużo mniejszy popyt
- "przesunięcie paradygmatu" z "mam dyplom zarządzania i marketingu" na "mam własny zakład stolarski" -> wzrost wartości
domów na prowincji, brak zainteresowania apartamentami
- kapitał zagraniczny nie będzie kupował w PL po chorych cenach, tylko kupi całe osiedla w Portugalii i Hiszpanii za bezcen
Możemy zobaczyć spadki cen o 50%! Ja cierpliwie czekam i wynajmuję.
W PL jest sytuacja trochę jak w USA po QE1&2... Program RNS sztucznie pompował kasę z budżetu w rynek nieruchomości, wygenerował sztuczny popyt z "darmowego pieniądza", dlatego nie chciało u nas spadać. Ta kasa musi się skończyć, bo grozi nam druga Grecja. Wtedy ceny polecą jak indeksy w sierpniu. Gant już to dawno zdyskontował, tracąc 66% w rok.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.