Kiedy szczyt hossy?

Świetnie to ująłeś. :)

Rozumiem, że jesteś rasowym byczkiem, wierzysz w hossę, siedzisz na akcjach i jesteś zarobiony po kopytka? Nic nie piszesz i co jakiś czas wraz z SS i Makno dajesz palbę, sugerując ze na wątku siedzą same sieroty Nie myli się ten, co nic nie pisze.

Jak AT nie działa to od czego się cały czas odbijaliśmy na FW20, HG.F i DAX, jak nie od linii trendu? Przyznaje, że w USA nie działa na zadowalającym poziomie.

Manko, nie żartuj, że chcesz tutaj kogoś punktować za niesprawdzone prognozy. Ty masz dopiero tupet. Piszesz, że Taurus pomylił się o 100pkt na wig20, samemu myląc się aktualnie o 100zł na KGH?

ok poprawie się: raz działa drugi raz nie działa , czyli...:)

Ale tak to jest że zwolennika AT nie przekonasz bo ci napisze "AT działa i dowód na to jest taki że poprzez to że formacja A została zanegowana przez wybicie które może okazać się fałszywe powstaje symetryczny obraz rynku a z fal Eliota wynika że z prawdopodobieństwem równym (bądź nie)50% teraz pójdziemy na północ a jeżeli nie to na południe"

v3nom przeciez i to i to stowa poczekam jeszcze troche z zakupami bo manko swietnie pokazuje w jakim kierunku rynek pojdzie

A tak swoja droga nie zastanawia was ten rajd przyglupow :) wcale sie nie zdziwie jak w weekend bedzie piekne info ktore juz dawno jest w cenach :) nawet Merkel juz daje sygnal a rynek wciaga myslacych inaczej albo raczej tych z krotka pamiecia ktorzy podniecaja sie 2-3 dniowymi wzrostami :)

Dzisiaj lepiej nie miec akcji niz zostac z reka w nocniku tym bardziej ze dane mowia jednoznacznie ze czeka nas recesja. Co ciekawe nawet juz wiekszosc guru i spekulantow mowi ze bedzie ciezko :) a teraz pewnie realizuja swoj plan a na koniec powiedza a nie mowielem

No tak, ale kto był przygotowany na zwałę w sierpniu? Ilu spadki zastały z ręką w nocniku? Czy nie jest właśnie tak podczas bessy? Teraz siedzą na eskach i czekają na spadki, a rynek zrobi korektę na SPX do powiedzmy 1250 (6-6,5k na DAX) i odkupią sprzedane akcje, bo uwierzą we wzrosty, a na 1270 Usiaki zawrócą i zrobią drugą falę Taki scenariusz też jest prawdopodobny.

Dziala, tylko trzeba patrzec na rynek w odpowiedniej skali i miec jakis system.. dla przykladu dax od pionowej linni jest czytelny kanal spadkowy, wiadomo dokladnie gdzie jest wsparcie i opor.. zreszta przy 5000 pisalem, ze wg mnie dax pojdzie na 5555 a nawet 5670 i zrobili to dokladnie prawie co do punktu.. pozniej drugi raz do dolu kanalu i kolejne odbicie do gory i buduje sie kolejny tym razem wzrostowy.. za zasiegiem o ktorym wczoraj wspominalem na ok 5700.. dalej buduje sie cos w rodzajz ORGR.. wszystkie poziomy sa jasne.. falszywe wybicia sa do wkalkulowania przez odpowiednie zlecenia obronne.. trzeba po prostu grac od bandy do bandy.. za ktoryms razem bedzie wybicie i skonczy sie zabawa.. (wg mnie coraz blizej) imo pilka jest po stronie bykow (co wczoraj usilowalem powiedziec scarremu) i najbardziej prawdopodbny jest dalszy ruch w kierunku gry kanalu, potem powrot do gory wybitego wczesniej kanalu spadkowego i dopiero wtedy wlasciwa fala korekcyjna (wzrostowa) za zasiegiem min 5950 pkt.. 6150

kliknij, aby powiększyć

@Donatel

Właśnie to miałem pisać. Zdecydowana większość "podnieca" się megaspadkami i totalnym kataklizmem. Widzę w tym tylko jeden problem...zdecydowana większość jest przekonana że czekają nas spadki. Historia nie raz pokazywała że większość bardzo często nie ma racji...

Prawda jest taka że mało kto, praktycznie nikt, jest tutaj nieomylny. Wszyscy się mylimy. Stwierdzenia typu "Lepiej nie mieć akcji niż zostać z ręką w nocniku" nic nie wnoszą do dyskusji bo tak samo mógłbym napisać że "dziś lepiej nie mieć S-ek...". Mam po prostu czasem wrażenie że pragnienie spadków zaślepia nas trochę na tym wątku.

W średnim terminie jesteśmy w trendzie spadkowym ale czy to jest bessa? Tego nie jestem pewien. Aktualnie widać chęci do wzrostów i nie można tego tłumaczyć ani wyciąganiem wyników na koniec kwartału(już nie aktualne) ani chęcią rysowania na wykresie (ruchy o 4% w kilka chwil nie jest taki prosty w celu rysownia kresek). Widać chęci do wzrostów. Chociaż zobaczymy co dziś w Stanach będzie. W poniedziałek Apple spadało bo pokazali tylko 4S i to miało wpływ na całą giełdę. Zobaczymy jaka będzie rekcja na dzisiejsze dużo gorsze dla spółki informacje niż premeira iPhone'a 4S.

Co do USA, to mnie przekonuje wybicie 1040 i dalsze dzisiejsze wzrosty na futach. Jeśli potrafili wybronić taki spadek, to wybronią absolutnie wszystko. Teraz nie zdziwiłbym się nawet, gdyby cała ta kasa spieniężona z surowców była pakowana w utrzymanie indeksów akcyjnych w górze. A jeszcze dochodzi do tego zamknięcie S, które mają SL poustawiany zaraz nad 1040.

Ja na pewno nie kupię akcji, bo bessa jest faktem, gotówka to też rodzaj pozycji S. Wzrost np. 15% na KGHM mnie kompletnie nie interesuje.

A nikt nie sprzedał, bo wszystkie poprzednie zwały kończyły się magicznymi wzrostami... Więc wszyscy byli "mądrzejsi". I teraz pewnie będzie podobnie, wszystkie zwały z obecnych poziomów będą bronione do czasu, aż wszyscy uwierzą, że tak będzie zawsze. I wtedy BUM. Ale kiedy to będzie?

@doncarlos
no co Ty - dlaczego miałbym być bankrutem? Przecież prowadzę swoją kronikę, przez ostatnie 2 tygodnie w tej chwili na Skach jestem dokładnie na zero. Hm... na moje oko lepiej niż na 90% pozycji long ;)