Jeszcze wczoraj wrzuciłem zaktualizowane dane Globe Trade Centre, ale już zbrakło baterii na skomentowanie
www.stockwatch.pl/gpw/gtc.aspx...Nieruchomości komercyjne (biurowce, centra handlowe, magazyny) nie odczuły ani przez chwilę problemów branży budowlanej. No, może oprócz wzrostu kosztów materiałów i robocizny, ale jakoś sobie z tym radzą.
Cała Polska buduje! A konkretnie duże miasta stawiają biurowce jak szalone. Jak ktoś nie był przez parę lat na warszawskim Służewcu to się radzę przejechać. Szczęka spada.
Piękny biznes i GTC umie z niego korzystać.
Ale ulega też pokusom stałego wykazywania porządnego zysku, którego część bierze się z aktualizacji wyceny nieruchomości. To mogliby sobie darować i skupić się na przychodach przynajmniej zafakturowanych, a nie takich co to teoretycznie "chłop śpi, a jemu rośnie".
Tym bardziej, że od 3 kwartałów przepływy operacyjne są ujemne, a to dla firmy w dojrzałym stadium nie jest fajną sytuacją.
W raporcie zastanowiła mnie totalna zmiana struktury kapitału. Jeśli mnie oczy nie mylą to potężnie wzrosło zadłużenie długoterminowe, a proporcja kapitału obcego do całkowitego przekroczyła magiczne 50%.
Ale najbardziej by mnie interesował kanoniczny wskaźnik używany przez inwestorów w tej branży, tzw. YIELD, a jest to stosunek rocznych przychodów z najmu do wartości nieruchomości. W Warszawie powinien się kształtować około 6,5. To by powiedziało na ile zyskowny i skuteczny jest model biznesowy GTC.
Może kiedyś... Bo na razie mam masę bieżącej pracy z raportami. Ale gdyby ktoś chciałby się wybrać na wycieczkę analityczną, to chętnie wskażę drogę.